Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oziebła kłoda

Jestem załamana. Chodzi o seks!

Polecane posty

Gość PROWOKACJA,ALE MNIE
czy tobie przypadkiem nie rozpadło się małżeństwo i dlatego masz pretesje do wszystkich młodych o seks?poza tym nie odp. w jakim wieku można. o zaśmiecaniu nie pisałam miało być o zaspokajaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oziebła kłoda
haha pewnie tak, znalazł sobie koles lepsza, atrakcyjniejsza to sie wyżywa na młodych wstrętne babsko. ps. ja pierwsza nie zaczęłam wyzywać,a nie pozwole sobie zeby taki chłam po mnie jechał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla dewotek różańcowych
Surogat Wykład skończony dziewiąta godzina, profesor ginekologii poczyna. Sala jest pełna, przeszło stu studentów, bo na ginekologii nie brak jest ciekawych momentów. Punkt pierwszy. Wchodzi sobie zuch dziewczyna, lat dwadzieścia kilka, na imię jej było Kręcityłek Milka. Profesor pyta jakie pani ma życzenia, bo z twarzy, to nie patrzą żadne jej cierpienia. Dziewczyna: och panie profesorze, jakieś nieszczęście się stało, ja tam w środku czuję jakieś obce ciało. Profesor: niech pani natychmiast zdejmie wierzchnią część ubrania i na tym łóżku, czyli kozetce legnie do badania. Zrobiła. Och co za biust, co za uda, a w gęstwinie do połowy widać dworzec podjazdowy. Profesor palec wkłada, chwilę bada, potem jednego z uczni przywołuje i rzecze: no niech pan zbada, co pan czuje. Student zbadał i rzekł: przy tylnej ścianie jest jakiś silny opór, jakieś ciało jest wciśnięte, które natychmiast musi być wyjęte. Profesor: niech pan natychmiast otwór ten rozszerzy i pincetami wyjmie stamtąd co tam nie należy. Po chwili student wyciąga z otworu zdumiony, taki kawał kiełbachy suszonej. Profesor rubasznik, znany ze swej dobroci, ociera czoło co mu się zawsze poci, klepie swą pacjentkę po tylnej części ciała na której się siada i tak do niej powiada: panno Milko, niechże pani parę z ust puści, jakże to ono wlazło do owych czeluści. Milka czym prędzej z kozetki zeskoczyła, co żywo swe ciało okryła i rzecze: panie profesorze, każdy śmiertelnik robi co może, by sobie uprzyjemnić życia chwile i do mnie szczęście uśmiechało się mile. Byłam pieszczona, czyli pieprzona od nocy wczesnej do późnego rana. Aż wreszcie przyszedł ten miłości czar i pozostał w sercu nieustanny żal. Gdy kobieta jest jeszcze sama i zamknięta w żądzy bramach, nie ma chęci ni ochoty do przemiłej tej roboty. Ale gdy już raz tam jakiś robak, w postaci takiego wielkiego palanta tam wlazł, to, gdy kobieta długo pości, budzą się w niej namiętności. I mnie żądza porywała, by wypełnić lukę ciała. Zwierzyłam się memu bratu, a on na to krótko węzłowato: siostro, użyj surogatu. Jak powiedział uczyniłam, za kiełbaskę uchwyciłam, i tak w ciszy samotności, łagodziłam namiętności. Aż raz będąc podniecona, a w dodatku wygłodzona, nazbyt silne były ruchy i złamał się surogat kruchy; i po tej fatalnej nocy przyszłam szukać tu pomocy. Z ust doktora uśmiech spływa i do Milki się odzywa: niech pani powie swemu bratu, że nie potrzeba surogatu, tylu mężczyzn jest na świecie, który każdy da kobiecie, czego ona pilnie szuka i wypełni się jej luka. Spójrz pani tu po sali ilu studentów się pali, do tych piersi, ust spragnionych; niech pani jednego ze zgromadzonych wybierze, a on już się zajmie panią szczerze. I jeszcze jedno: korzyści wiele, nic się nie złamie i nie utkwi w ciele. Milka wdzięczna, rady profesora posłuchała i odtąd tylko żywe kiełbachy jadała, nigdy nie była zła ani ponura, odrzuciła surogaty mówiąc co natura to natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oziebła kłoda
zachowujesz sie jakbyś była wkurwiona na cały swiat i znalazłaś sobie punkt zaczepienia-moj temat. wyleziesz stad w koncu? nie zauwazylas ze kazdy sra na ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię Rhovanion
a ja... miałam narzeczonego przez 3 lata - nie współżyliśmy, on chciał, ja nie, nie byłam gotowa. Odpychający nie był. Ja też nie jestem jakby co;) Nie wyszło, rozstaliśmy się. minął rok, poznałam mężczyznę, najpierw się zaprzyjaźniliśmy, potem się zakochaliśmy w sobie - ale tak całkowicie, na maksa... najbardziej jak się da, aż dusza boli z tej miłości i wszystko w środku fruwa ;) zrobiłam to z nim. Jestem szczęśliwa, że czekałam na NIEGO! I straciłam cnotę mając 22 lata:) Zachęcam do czekania. Nie wyobrażam sobie pieprzenia się z eksem. Ty masz tego CHCIEĆ, PRAGNĄĆ. SEks z mężczyzną, z którym nie jesteś pewna czy chcesz to zrobić czy nie to żadna przyjemność (chyba). Ja niczego bardziej nie pragnęłam niż mojego chłopaka i seks był boski. I nadal jest. Z każdym razem coraz lepszy.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oziebła kłoda
No i wlasnie takie odpowiedzi mnie prowadza ku temu bym poczekała, moze faktycznie bedzie tak jak w Twoim przypadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię Rhovanion
Jeśli nie jesteś gotowa, nie zmuszaj się;) pierwszy raz jest bardzo ważny. To nic, że koleżanki już to zrobiły... Ja uważam, że to, że nie pękłam i nie przespałam się z tamtym, to moja życiowa wygrana. A był dobrym, kochającym człowiekiem. Nie dla mnie jednak. Wiesz, teraz mam świetny związek. Bardzo kocham mojego chłopaka. Kiedy na niego patrzę, to mam wrażenie jakby jego ciało było częścią mnie, takim przedłużeniem mnie samej... czuję się właścicielką jego ciała... wiem, że to dziwnie brzmi, ale kiedyś z nim o tym rozmawiałam i on uważa tak samo, nawet użył podobnego określenia ;) to wspaniałe uczucie... Wiem, że z tamtym tego nie miałam...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię Rhovanion
Z tamtym owszem - dochodziło do jakichś pieszczot. Nawet były pieszczoty oralne. Ale wiesz, co? Słabej jakości strasznie. Ja nie miałam ochoty się wysilać aby jemu było dobrze, nie chciało mi się... (co brzmi strasznie, myślałam, że ja się do seksu nie nadaję, że jest ze mną coś nie tak, że będę słaba w łóżku, bo jestem jakąś zimną kłodą).. jego pieszczoty mnie nie rozpalały. Kiedy robił mi minetkę, to ja chciałam zeby to się jak najszybciej skończyło, nie umiałam czerpać przyjemności. Tłumaczę sobie to brakiem chemii Dzisiaj - ja i mój chłopak nie potrafimy obejrzeć filmu od początku do końca, bo zawsze nam się zbiera na czułości:) Wychodzę z siebie, żeby było mu jak najlepiej. I widzę, że mi się udaje. Czuję się jak bogini seksu wręcz. Uważam, że w łożku jestem pomysłowa i mam temperament. SAMO PRZYSZŁO ;) Odpowiedni meżczyzna i samo przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkluzjaaaaaaaaa
Każda miłość prowadzi do seksu, lecz nie każdy seks do miłości. Do seksu trzeba dojrzeć i fizycznie i emocjonalnie i cokolwiek wiedzieć o fizjologii, antykoncepcji, higienie, mieć właściwe warunki socjanlo-bytowe. gdyż w przeciwnym razie będzie to tylko rąbanka zwana kurestwem, prowadząca do chorób i rozpadów związków nie tylko małżeńskich. To tyle i aż tyle. Myślę, że zamknąłam buzię obydwu stronom konfliktu? 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼 👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
nie przejmuj się tym. Może po prostu nie jesteś gotowa na seks, może to nie jest odpowiedni partner a może nie ufasz mu do końca. Na wszystko przyjdzie swój czas. Kiedy byłam w Twoim wieku to miałam bardzo podobnie, a może nawet jeszcze gorzej dopóki nie spotkałam swojego obecnego faceta. Oczywiście tak szybko mi się to nie odwidziało i początki również nie były takie łatwe. Trochę się krępowałam, nie chciałam próbować niektórych pozycji itd, jednak stopniowo wszystko się zmieniło i nie czuję już krępacji i lubię seks mimo, że wcześniej uważałam, że jestem aseksualna. I nie kieruj się też wiekiem. Tak naprawdę 21 lat to wcale nie jest tak wiele ( a głównie jeżeli chodzi o faceta) a nawet jeśli to tym lepiej ponieważ dojrzalszy facet powinien być cierpliwszy i wyrozumialszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prosba do moderatorek
Prowokacja! Prosze moderatorki o usuniecie tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×