Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zasmucona kobieta

Nie chce pójść z narzeczonym na Sylwestra bo się siebie wtydzę...

Polecane posty

Nie jestem gruba, ale nie mam figury modelki a raczej chłopczycy. Włosy bez szału, blada... Kupiłam dziś sukienkę na imprezę na którą miałam pójść z narzeczonym, mała czarna ale oczywiście wyglądam w niej fatalnie jak zobaczyłam się w domowym lustrze...Nie mam nic co mogłabym założyć i czuć się dobrze w swojej skórze, a wszystkie które tam będą zawsze takie wypacykowane, ekstra ciuchy, makijaż itd. Będę się czuła przy nich jak śmieć jeśli tam pójdę...Wstyd mi będzie przy nich stanąć :( Najgorsze że narzeczony tego nie rozumie i nie chcę pójść sam. Zepsuje przez to wieczór nam obojgu, bo chce zostać ze mną w domu...Nie wiem co mam robić albo jak go przekonać by poszedł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka yyya nka
lecz sie, to nie jest normalne co ty wyczyniasz, na wasz ślub też nie pójdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnfkdlnvjfkd
ciesz sie ze masz z kim isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co konkretnie nie jest normalne? To że nie chcę się czuć jak marne tło to wymalowanych laleczek, że będę miała wisielczy nastrój i cały wieczór przesiedzę na kanapie pijąc sok? Gdyby poszedł sam chociaż by się wybawił, a tak to oboje spędzimy marny wieczór....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnfkdlnvjfkd
dalczego takie poklraki maja facetow a normalne kobiety nie :o tego nigdy nie pojme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiaaaara
masz jeszcze czas, idz do fryzjera, makijażystki, na solarium, zrób cos z sobą. bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbrr
spoko rozumiem ja też nie idę przez swój wygląd, dwa miesiące temu miałam zapalenie okostnej ;(( i straciłam przez to dwa zeby czwórkę i piątkę także muszę zbierać na implanty i unikam miejsc gdzie są ludzie :o a jest to trudne bo studiuję i pracuje :( ale na sylwestra siedzę w domu żeby się nie ośmieszać uśmiechem :o może do nastepnego sylwka uzbieram na dwa implanty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Nie marudź, kobieto, tylko się ogarnij. Zrób sobie makijaż, fryzurę i idź, a nie smęć sobie i chłopu. Jak nie masz swoich kosmetyków, to się z jakąś koleżanką umów - niech Ci pomoże. Masz się dobrze bawić z narzeczonym, a nie zwracać uwagi na wypacykowane lale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takie samo myslenie jak Ty jeśli chodzi o wygląd,wszystko co ubiorę zawsze będzie gorzej na mnie wyglądało niż na innych koleżankach:/ też nie jestem gruba, ale mam dość szerokie biodra i ramiona i jestem wysoka więc nie dość, że rzadko uda mi się coś ładnego upolować w moim rozmiarze to jeszcze w tym ciuszku nie wyglądam:/ Ale pomyśl sobie, że liczy się to co masz w głowie i że umiesz się bawić, masz poczucie humoru, wtedy naprawdę przestaną zwracać uwagę na to co masz na sobie tylko będą chcieli się z Tobą bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to może, zamiast od soku, zacznij od dobrego drinka;) skoro Twój facet nie chce iść sam, to znaczy, że przynajmniej dla niego jesteś najpiękniejsza nawet w tej niezbyt według Ciebie udanej kiecce;) nie stresuj się, będzie git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu a makijaz se zrob
jakis ekstra od razu bedziesz sie o wieeeele lepiej czula sama ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i bym coś ze sobą zrobiła gdybym miała na to pieniądze... Koleżanki powyjeżdżały do rodzinnych miejscowości i nie ma mi kto nawet pomóc doprowadzić się do jako takiego stanu... Chciałabym bardzo dobrze się bawić z narzeczonym, ale każdy wie jaka jest zabawa kiedy człowiek czuje się źle sam ze sobą i wie, że wygląda fatalnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gbrr widzisz ja również przez ząbki siedzę w domu:/ tylko, że ja już mam jedną trójkę zrobioną, a na drugiej stronie zamiast trójki musze nosić protezkę która się nie trzyma, bo zeby zrobic implanta czeka mnie jeszcze operacja... ale nie załamujmy się jeszcze zdążymy się wybawić za wszystkie czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
trzeba było tyle nie źreć pasztetówo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia1551, Agnie Dziękuję za słowa otuchy...Próbuję się jakoś przekonać, że nie jest tak źle ale spojrzę w lustro i znów widzę pokrakę. Może jak prześpię się z tą myślą, to jutro jakoś się przemogę i wyjdę bo starsznie szkoda mi narzeczonego... Basiu ja też jestem wysoka i mam identycznie, znajome wyglądają w czymś dobrze więc i ja lecę do sklepu a tu porażka. Wczoraj zobaczyłam dziewczynę w szałowej kiecce, poszłam do sklepu i wyglądałam w niej jak BEZA (!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
To poogladaj tutoriale na necie - jak wykonac makijaż i popróbuj dzisiaj kilka razy. Nakręć włosy, cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wyglądasz? jakie masz włosy? kolor długosc. jakie oczy duże małe? jaki kolor. jakie masz ciuchy? moze masz jakies fajne dodatki solarium kosztuje pare zł z 6zł na pewno znajdziesz masz prostownice? jakąś piankę do włosów na pewno masz. eyeliner masz do oczu? róż? fajny makijaż fryzura i dodatki mogą cię zmienic nie do poznania. glowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błagam Cię, laska, jeżeli z takiego typa jak Michalina z Top Model zrobili prawie modelkę, to Tobie też się uda :classic_cool: Zamiast tu siedzieć i narzekać połaź po stronach internetowych, znajdź dla siebie wystrzałowy, odważny makijaż, w jakim nie pokazałabyś się na co dzień, poćwicz go już dzisiaj. Podkreśl mega mocno oczy, uwypuklij kości policzkowe, nałóż fajny fluid. Do sukienki kup jakiś ekstra dodatek - korale, bransoletę, super broszkę - od razu poczujesz się inaczej! Kup sobie balsam ze świecącymi drobinkami brązu, Twoja skóra będzie wyglądała sprężyście, świeżo i słonecznie :) Natapiruj mocno włosy, zepnij je z tyłu wsuwkami, w ogóle poszukaj prostych sposobów na wystrzałową fryzurę. Nie ma rzeczy niemożliwych, trzeba chcieć! Skoro Twój facet chce zabrać Cię do ludzi, tzn, że nie jest z Tobą aż tak źle :D :P Idź i baw się dobrze, a te wypacynkowane lalunie miej w nosie, i tak po północy każdej rozmaże się tusz i obsunie ramiączko od kiecki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cię rozumiem doskonale. Spróbuj zrobić sobie ładną czarną kreskę na powiece, podkręć rzęsy, pomaluj na czerwono usta, rozpuść włosy i będzie ładnie. Im mniej tym lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Masz straszne kompleksy,prawdopodobnie nie słusznie. Może idź do fryzjera i kosmetyczki, która zrobi Ci sylwestrowy makijaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozna
do fryzjera i kosmetyczki sie wybrac i na makijaz. Bo na solarium za pozno, ale wlosy, makijaz, ekstra dodatki mozna zalatwic i dzis i jeszcze jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozna
do fryzjera i kosmetyczki sie wybrac i na makijaz. Bo na solarium za pozno, ale wlosy, makijaz, ekstra dodatki mozna zalatwic i dzis i jeszcze jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipsss jak wyglądasz? jakie masz włosy? kolor długosc. jakie oczy duże małe? jaki kolor. jakie masz ciuchy? moze masz jakies fajne dodatki solarium kosztuje pare zł z 6zł na pewno znajdziesz masz prostownice? jakąś piankę do włosów na pewno masz. eyeliner masz do oczu? róż? Najgorsza wada, to chyba bladość skóry. Okropnie to wygląda zwłaszcza na dekolcie...Włosy mam przed ramiona, tzw mysi kolor, proste ale bardzo cienkie. Nie używam pianki, prostownicę mam ale też z niej zrezygnowałam bo wyglądam jakbym miała trzy włosy na krzyż...Oczy mam duże i zielone. Jakieś kolczyki się w domu znajdą, ale nie potrafię nic ze sobą połączyć. Na solarium mogłabym skoczyć, ale jeden seans nic mi nie da taką mam jasną skórę. Kosmetyki do makijażu mam, może dziś coś zrobię na próbę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234342342424
ja mam to samo, tyle że nie chodzi o ubiór... Ja wiem, że jestem ładna i w ogóle siii. Ale mam straszne kompleksy z powodu moich blizn i krostek na twarzy... Sama sobie tak narobiłam bo ciągle jak coś miałam to drapałam i mam przez to paskudne zaskórniki i blizny :/ i wolę się nigdzie z moim facetem nie pokazywać, żeby nikt mnie źle nie skomentował nawet w myślach... Tak naprawdę wiem ze pewnie by nikt nic nwet nie myslal, ale i tak mam straszny lęk. Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effffffik
szkoda że to nie takie proste bo pewnie jesteś z daleka i się nie znamy - bo bardzo chętnie bym Ci pomogła zrobić jakiś super makijaż, potem doradziła jak sie uczesać a potem dała kopniaka na szczęście i drinka do wypicia i wypchnęła na tą imprezę z groźbą że jak nie będziesz się uśmiechać i dobrze bawić to Cię znajdę i złoję skórę..! , ale skoro się nie da to spróbuj to wszystko zrobić sama i zapamiętać że wyglądasz tak, i inni odbierają Cię tak, jak sama siebie widzisz! Więc głowa do góry, chyba jakieś kosmetyki masz więc rób jutro make up, ubierz się w kiecke i śmigaj na imprezę bez skwaszonej miny i marudzenia a na pewno ucieszy to narzeczonego i Ty jak sie trochę postarasz to bedziesz sie dobrze bawić czego Ci życzę , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234342342424
I też w sumie jestem blada jak ściana ale pod tapetą tego nie widać... Ale i tak się źle czuję w swoim ciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam już wcześniej, że na kosmetyczkę i fryzjera nie mam teraz pieniędzy...Mogę coś jedynie sama spróbować. Może zrobię sobie zdjęcie w tej sukience i sami zobaczycie jak to wygląda. I dobrze ktoś napisał, mam mega kompleksy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mozna
do fryzjera i kosmetyczki sie wybrac i na makijaz. Bo na solarium za pozno, ale wlosy, makijaz, ekstra dodatki mozna zalatwic i dzis i jeszcze jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×