GDZIE BIEDACY I STARE PANNY SPEDZAJA SYLWETRA?????/

Ja spedzam z mezem w restauracji beda najlepsze trunki, pyszne jedzenie, dobra muzyka, ale to wszystko kosztuje. Jestem ciekawa gdzie niezamozni ludzi spedzaja sylwetra? Na rynku? Na kafe? Przed tv? To musi byc okropne witac Nowy Rok w taki sposób.

no przyznac sie

ale do biedaków nam daleko:D Mamy po prostu chęć cały ten wieczór spędzić tylko we dwójkę. To będzie nasz pierwszy raz w domu:P Jak nam sie nie spodoba to wrócimy do sylwestra na sali

Ja jestem starym kawalerem i w chałupię prawie zawsze siedziałem:P.

:O

ja jestem singielka i nawale sie i bede sie ruchac z przystojniakami. kto wie moze i z towim mezem kiedys sie bawilam :)

max ale w chalupie przed tv czy kompem, a moze z rodzina przy lampce wina?

w łóżku :) Beatko podjedz sobie ostryg moze rozbudzisz w sobie nierzadnice bo nudna jestes jak mama Muminkow...

masz racje, no niestety musze cie rozczarowac, mój maz nie gustuje w zuzytych scierach do podlogi :-o

ja bede spedzac sylwestra z kumplami w klubie i wyrwiemy jakies fajne lasie i potem bararara :D biedacy i stare panny mnie chuj obchodza :D

Beatka s-k a chooj Cię to obchodzi :o

wiec dlaczego jest z toba ? jak widzisz,kazdy facet predzej czy pozniej zdradzi, szczegolnie gdy jego baba jest jak juz ktos wspomnial nudna kobieta,ktora niewatpliwie jestes. zaden nie opsze sie swiezej,pelnej pasji i zycia 20 latce.

bo i niby z czego tu się cieszyc? że będę o rok starsza? I myslisz, że jestes lepsza, bo stac cię na drogą zabawę? I co z tego?

wiec dlaczego jest z toba ? jak widzisz,kazdy facet predzej czy pozniej zdradzi, szczegolnie gdy jego baba jest jak juz ktos wspomnial nudna kobieta,ktora niewatpliwie jestes. zaden nie opsze sie swiezej,pelnej pasji i zycia 20 latce.

Beatko trochę generalizujesz ,ja nic nie mam do biedniejszych od siebie ,chociaż wiele pomarańczek zalazło mi za skórę. Ja spędzam sylwestra w domu z rodziną i nie rozpaczam z tego powodu aczkolwiek fajnie by było znaleźć się o tej porze za granicą gdzieś w ciepłych krajach -może za rok ..bo na razie domek drenażuje nasze konto. pozdrawiam wszystkich

" Beatka s-k max ale w chalupie przed tv czy kompem, a moze z rodzina przy lampce wina? najwazniejsza jest rodzina" Róźnie to bywa:P.Ale dawniej to zdecydowanie nie przed kompem bo nie było w chałupie:P.

też mi sie tak wydawało w tamtym roku i praktycznie na ostatnią chwilę mąż kupił bilety na balet w restauracji . Najlepsze trunki ? nie oszukuj sie dziewczyno , licha wóda jeszcze chcrzczona po północy kiedy wszyscy maja w bani i nikt nie odróżni " Krakowskiej " od " Finlandii " Jedzenie ? a kto idzie na sylwka napychać kołdun ? chyba jakieś biedaki co chcą " odjeść " ceny biletów . o muzyce sie nie wypowiem , bo każdy lubi coś innego . Najwązniejsze to jest na sylwestrze doborowe towarzystwo a tego nie da sie kupić za żadne pieniądze .

Ja organizuję domówkę w studenckim stylu, pizza, frytki, chipsy ;) będzie fajnie, najważniejsze że w gronie przyjaciół. A niedługo potem wylot z Polski na cały okrągły tydzień, mmm ;)

stomatoloszka gdzie lecisz?:)

Allium, chyba nie sądzisz że w luksusowych 5* hotelach chrzczą wódkę wodą i zamieniają absoluta na żołądkową?

Turcja, prezent świąteczny mojego narzeczonego ;)

stomato jeny ehhh pomarancze juz mi strasznbie za skóre zaszly

widac ze malo bywasz w takich knajpkach. znalam kiedys pewnego bogatego wlasciciela jednej z lepszych restauracji (przemily czlowiek swoja droga :) i produkty mieli zamawiane z tanich zrodel, woda z kranu z cytrynka(to juz standard:)) itp. oni na tym zarabiaja 200% i smieja sie w ze jakis palant zamawia danie za 100zł uwazajac sie za lepszego, niestety jest frajerem gdyz cena tego jedzenia nie przekracza 10 zł. pozdrawiam ;)) I zycze abys dlugo zyla,tacy ludzie sa potrzebni by nasze biznesy sie krecily :)

Beatka, ja się z tych sfrustrowanych pomarańczek po prostu nabijam, nie są w stanie mi zepsuć humoru, jedynie poprawić ;)

hmmm a ja sobie wstanę, zrobię kawkę, zapalę papieroska. Potem wstawię pranie, obiadek - wszystko na luzaczu. Odpalę piwko. Podłącze sobie gwiezdne wojny i obejrzę wszystkie 6 cześci. To będzie udany sylwester. No ale ja jestem biedna więc wyboru nie mam;)

otóż wlasnie w takich hotelach najczesciej tak robia.! ahahahah widac, ze malo wiesz o zyciu :))

mnie cieszy fakt ,że dzisiaj zostało uruchumione ogrzewanie podłogowe:) tzn.gaz podłączyli oficjalnie:):):) hej beatko

U swoich znajomych, pracowników biedronki.

i do tego nie będę się musiała nigdzie spieszyć w końcu;)

masz racje zgadzam sie z toba nie wiem czy kiedykolwiek byłeś w dobrym hotelu, ale zauważ że woda podawana jest w butelce otwieranej przy kliencie. Więc nie pieprz że to kranówa! poza tym jeśli zamawiasz polędwicę wołową to trudno żeby kosztowała 20 zł jak pierogi w bufecie, prawda? a że hotel zarabia-to oczywiste-po to się prowadzi taką działalność