Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patrycja888

moj maz zaczal mnie bic i szarpac ale byl pod wplywem alkoholu...

Polecane posty

To ze byl pijany to nie jest usprawiedliwienie... Nigdy w zyciu nie pozwolilabym sie uderzyc, zreszta co to za facet bijacy kobiete, zalosny typ i tyle, zostaw sadyste zanim wyladujesz w szpitalu, beda lzy bedzie cie przepraszal, ale jak raz podnisl reke to nie sadze zeby sie na tym skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moye t
a czyt alkohol to wytłumaczenie dla stosowania przemocy? Ty go znasz więc ty na to sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biczbozy
Tym ALE juz go usprawiedliwiłas,zastanow sie lepiej go znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nim
powiedz,ze jesli sie powtorzy zostawisz go i tyle.moze sie opamieta.pamietam jak moj chlopak mnie kiedys uderzyl.zalowal bardzo i obiecal,ze nigdy juz tego nie zrobi.ja co prawda go zdradzilam,wiec w pewnym sensie sprowokowalam to,ale..no wlasnie teraz jestesmy malzenstwem,a tamto zdarzenie mialo miejsce z 10 lat temu?i nigdy wiecej juz nie podniosl na mnie reki.ja dałam mojemu szanse.i teraz nawet kiedy sie klocimy(oczywiscie nie zdradzam go juz)nie uderzy mnie i wiem,ze tego nie zrobi.takze przemysl czy opłaca sie dac mu szanse,czy lepiej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bim bom za 5 dwunasta
następnym razem po pijaku pusci się z przygodna kurwą i hiva ci przywlecze, a jeszcze kolejnym razem po pijaku zdemoluje 10 samochodów na parkingu i będziecie pokrywać straty z twojej pensji - bo jego komornik zajmie w całosci na poczet szkód... tłumacz go dalej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktośśśśśśśśśśśśs
podaj autorko e maila mam taka sama sytucje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taie mo
i co nic więcej nie napiszesz autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taie mo
no jak się sprawa skończyła? wytrzeźwiał i przeprosił czy jak? o co w ogóle się rzucił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttytyyy
cuudoiwny wzorzec wlasnym dzieciom fundujesz w domu rodzinnym :o ja pierdooole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spakuj go
I powiedział,że może się wyprowadzić. do czasu,aż nie pójdzie do psychologa i nie ustali przyczyn swojej agresji niech walizka będzie spakowana. i niech nie pije-nawet przysłowiowej lampki szampana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm, no coz...
Moj (byly juz) maz pierwzsy raz podniosl lape na mnie po pijaku. Glupia bylam i wybaczylam :O Drugi raz zamierzyl sie na trzezwo. Dzis jest bylym mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lampki szampana sie nie napije bo do pracy idzie ..... nie przeprosil a raczej nie pamieta co zrobil... chodzi obrazony i chyba czeka az ja go przeprosze..... rzucialam w niego obraczka podczas klotni .... on tego nie pamieta . a poszlo sama niewiem o co... wypil duzo,pozniej zaczal mnie szarpac.... i wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taie mo
no tak najlepiej jest nie pamiętać i jeszcze się obrażać. A pamięta o co się obraził?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taie mo
to co ty jeszcze z nim robisz? tak z masochizmu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był pijany czy nie - to bez znaczenia. uderzył Cię, a nie powinien. Odejdź od niego. Jaką masz gwarancję, że nie zrobi tego po raz drugi, trzeci ? ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi aż brak mi sił
mam podobny problem, a dokladniej o bicie chodzi. tylko ze to byl moj chlopak. powiem tak,najpierw zaczelo sie po pijaku,potem nie pil a dalej swoje robil,wciaz obietnice ze ostatni raz itd. wiesz rozne sa przypadki,naprawde rozne,pogubic sie mozna. jedni mowia- bil i bedzie bil,przyklad mam na sobie. za to inni ze -uderzyl raz ale wiecej reki nie uniosl i juz tyle lat minelo i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buahaub
Rzuć go !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to już posprzątane
jak raz cię uderzył, zrobi to ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×