Cesarka na życzenie - jakie masz zdanie na ten temat ?

porównywanie medycyny do prawa jest dosyć ryzykowne często pacjenci próbują dyskutować ze mną nt amalgamatów. Przedstawiam argumenty, a pacjent przygotowany wiedzą żenującą z internetu obala je jeden po drugim nie mając pojęcia jakie pierdoły wygaduje. No to wtedy mówię "proszę bardzo, może pan sam wykonać sobie u mnie wypełnienie albo iść do innego lekarza" O dziwo, szybko zmieniają swoje zatwardziałe stanowisko

ja ci autorytetów nie przytoczę-nie znam. Kiedyś może tak, dzisiaj nie pamiętam Ale lekarz zawsze będzie górą nad pacjentem merytorycznie. Bo ma takie coś jak wiedza ogólna i szczegółowa z każdej dziedziny. A tutaj wszystko się ze sobą łączy. Pacjent tego nie rozumie, trudno

ale jak się to ma do cc? i nie, nie przekonuje mnie argument, że jako stomatolog, który wiedzę z zakresu anastazjologii i ginekologii posiadł 10 lat temu (i na tamtym etapie się zatrzymał, bo przecież od tej pory pogłębiałaś wiedzę z zakresu amalgamatu i innych plomb - i co tam jeszcze) ma w sprawie cc do powiedzenia więcej, niż ktoś, kto tym tematem się interesuje i czyta o najnowszych "odkryciach" w tej kwestii. Dlatego, że twoja wiedza w danym zakresie jest już nieaktualna, po prostu przesarzała. Prosty przykład - nie zmieniła się budowa macicy, ale sposób jej krojenia - owszem :). Kiedyś wykonywano cięcie poprzeczne, później podłużne z przecinaniem mięśni, teraz poodłużne z odsuwaniem mięśni na bok (jak najmniej cięć) itd. A że w swojej dziedzinie się dokształcasz i jesteś na bierząco - nie wątpię.

acha, czyli wiesz więcej ode mnie-to ja już nic nie powiem w takim razie. Coś czuję że jednak sama będziesz musiała sobie to cc przeprowadzić

"ZAPROTESTUJĘ przeciw cc na życzenie. To jest operacja. I kropka" TO SOBIE PROTESTUJ, I CHOOJ CI W DUPE, ROWNIE DOBRZE MOZNA BY ZAKAZAC LUDZIOM ROBIENIA OPERACJI PALSTYCZNYCH: BO TO OPERACJA... CO TO W OGÓLE ZA ARUMENTY. mAM DZIECKO W SZKOLE SPECJALNEJ, JEST ROSLINA, BO LEKARZ NIE MIAL OCHOTY ZROBIC NA CZAS CESARSKIEGO CIECIA BO W SZIPTALU W KTORYMRODZIALAM PANUJE PRZEKOANIE ZE DZIECI MAJA WYCHODZIC TA SAMA DROGA CO WCHODZA. ZYCZE CI DEBILKO TEZ NIEPSELNOSPRAWNEGO DZIECKA. aLBO TWOIM DZIECIOM. I SLUCHANIA TYCH GLUPIOMADRYCH WYPOWIEDZI...

przeczytaj sfrustrowana kobieto cały watek, bo o czym innym pisałam a nie wyciągasz jedną wypowiedz z kontekstu

nie wiem, czy więcej, ale umiem przynajmniej argumentować ;). nie odsyłając nikogo do bliżej nieokreślonych opinii z kliniki ;) co do cc to muszę cię zmartwić - nie będę go przeprowadzać sama. jak pisałam na poczatku - dzięki pomocy Boskiej i ludzkiej, znalazły się wskazania :) a tobie zyczę więcej pokory, bo to, że coś tam studiowałaś, nie znaczy że pozjadałaś wszystkie rozumy - a ludzi możesz traktować jak idiotów, którzy mają słuchać i się bezkrytycznie dostosować. Jeśli chcesz ludzi przekonać do swoich racji, to trzeba używać innych argumentów niż "nie bo nie". A gdyby mi stomatolog dał opcję "robimy po mojemu, albo Pani sobie znajdzie innego lekarza" i to byłby jego jedyny argument w dyskusji, to z całą pewnością bym poszukała - choćby po to, żeby zasięgąć innej opinii.

W POLSCE LEKARZE NIE DOSC ZE NIE ROBIA NA ZYCZENIE CC CHYBA ZE W PRYWATNYCH KLINIKACH, TO JESZCZE NIE ROBIA GO JAK SA WSKAZANIA, NP. ZAGROZENIE ZYCIA. WIEC NIE WIEM O CZYM MOWA. jESLI NIE ROBIC OPERACJI NA ZYCZENIE- TO ZAKAZAC TEZ PASLTYCZNYCH? dLACZEGO TYLE SZUMU WOKOŁ CC A NI E OPERACJI PLASTYCZNYCH?

wow za spokojnie tu było :) i zbyt kulturalnie ;)

spokojnie, co do poziomu opieki nad położnicami jesteśmy tu wszystkie zgodne - jest zły, jeśli nie tragiczny. ale nie o tym temat 231 :).

Czytałam wypowiedzi tej stomatolozki, jednak to głupia baba. Pisała na jednym z topików, że gardzi ludzmi co zaniedbują zęby i mają np. masę kamienia do usuwania bo: za usuwanie kamienia musi męczyc się cała godzinę za niewielki pieniądze, podczas gdy za zrobienie jednej szybkiej plomby zainkasuje więcej w znacznie krótszym czasie... :( Co za mentalność...

"Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Zarypiste motto... A jak ci kobito w sklepie baba poda bułkę z ziemi jednym i drugim , to zamiast jej zwrócic uwagę, zrezygnuj z jedzenia... TAki właśnie sens mają twoje wypowiedzi. Jak człowiek nie będzie wymagac, to nic się nie zmieni.

To i ja coś od siebie dodam. Moje bliźniaki przyszły na świat przez cc. Lekarz za mocno naciął otrzewną i źle zszył i zamiast jak każdy po cc wyjść w 3 dobie do domu,trafiłam na oddział wewnętrzny gdzie musieli mnie jeszcze raz otwierać,żebym nie zeszła. Miałam rodzic sn, na patologii leżałam 3 tygodnie-od 35tc, ale na porannym ktg tętno jednej córeczki zaczęło spadać,a drugiej rosnąć i stwierdzili,że najprawdopodobniej jedna drugiej przygniata pępowinę i ją poddusza i natychmiast jest konieczne cc. Nie mogłam karmić piersią,bo na wewnętrznym przyplątała mi się bakteria szpitalna... Dziewczyny wróciły z mężem do domu,a ja byłam 4 tygodnie w szpitalu i wyłam w poduszkę. Wiele bym dała za poród naturalny,ale cc uratowało życie moim dziewczynom. Ból podczas naturalnego porodu trwa kilka godzin-pierwsze dziecko rodziłam 7 godzin. A po dwóch dniach byłam w domu,czułam się super. Moim zdaniem cesarka to konieczność, do sn można wziąć zzo i człowiek się tak nie umęczy. Cc na życzenie to dla mnie masochizm.

I może dlatego tak źle zniosłam cc. Blizna jest ładna, karmiłam piersią od razu,ale przez 3 tygodnie miałam problem ze wstawaniem z łóżka,bo wszystko bolało. próba porodu sn trwała 28 godzin. przez pierwszą dobę miałam skurcze,ale nie było rozwarcia-w zasadzie było ale na 2 palce, po wypadnięciu cewnika, ale to za mało. w ostatnie 4 godziny pojawiło się na 5 i tak się zatrzymało. lekarze bali się o maleństwo i zlecili cc. byłam potwornie zmęczona,więc i tak nie wiem czy dałabym radę wyprzeć dziecko... ale mimo to teraz jestem w drugiej ciąży-minęły 4 lata i chciałabym sn,bo jak patrzyłam na koleżanki na sali jak 2 czy 3 godziny po porodzie chodziły już z dziećmi,to szkoda mi było leżeć jak kłoda. ale cóż mogłam zrobić. ja nikogo nie potępiam, tylko radzę się zastanowić,bo cc to ból dłuższy niż skurcze. ja teraz będę brała znieczulenie i mam indywidualną opiekę położnej. wiem że nic to nie da jak znowu nie będzie rozwarcia,ale mam nadzieję,że tym razem się pojawi:)

Ja mialam cc na życzenie. Znioslam je super, tak można rodzic dzieci. Nic nie bolało, tylko następny dzień byl ciężki, ale do przeżycia. Grunt to od razu zacząć sie ruszać jak tylko znieczulenie schodzi. Połóg wspminam tylko jako krwawienie jak przy okresie, normalnie funkcjonowalam po powrocie ze szpitala, psychicznie czułam się barzo dobrze, żadnych depresji, dołkow itp., blizna naprawde malutka. Najważniejsze że malutka zdrowa, od razu karmiona piersią. Dlaczego kobieta nie może sobie wybrać. Widac ze poród nie musi być traumą.

23123123123 , nie mam słów jakim trzeba być skurwysynem aby życzyć komuś chorego dziecka. Dlatego nie mam do Ciebie krzty współczucia czy litości-takie ścierwo należy napiętnować jak się da. A złe życzenia wracają do autora, pamiętaj o tym

Mysle, ze kazda kobieta ma prawo wyboru i tylko od niej zalezy co wybierze. JA rodzilam w Pl 10 lat temu silami natury. Szczerze juz nigdy wiecej nie chce tego przechodzic. Dzisiaj juz mieszkam poza granicami i mam wybor, tutaj kazdej kobiecie na zawolanie daja znieczulenie ijak chce to cesarke robia. I na dodatek za darmo . Inaczej sa tu traktowane kobiety. Jednak moja trauma po porodzie jest wielka i nie mam zamiaru juz miec wiecej dzieci, a jak sie przytrafi to tylko cc. Po sn nie wstalam z lozka prawie tydzien, bylam popekana warstwowo, ponad 20 szwow w srodku. Po miesiacu dopiero usiadlam, nie moglam nawet chodzic. Ja jestem za tym aby sobie kobietki same decydowaly, a potem nie mialy zadnych przykrych przezyc.

o to, że do najbliższej klinik- mylisz sie w jednym. wykaz lektur, ktora podala stomatoloszka jest prawidlowy. nawet na architekturze korzysta sie z ksiazek, ktore byly pisane w latach '60/'80. brakuje ci troche wyobrazni na ten temat...to, ze cos moze byc stare nie oznacza, ze moze byc tez gorzej napisane. owszem medycyna idzie do przodu i moim zdaniem, to wykladowca/uczelnia wie najlepiej, jaka literature uzywac na zajeciach, a nie ty. a jesli nawet ksiazki byly sprzed 10 lat- swiadczy tylko o tym, ze akurat TE KONKRETNE sa lepsze od tych, co byly wydane w np.2010. po drugie czesto przy ksiazkach jest napisane "wydanie 4 poprawione"- o czyms tez to swiadczy. takie ksiazki sa sprawdzane na biezaco, bo jakby nie byly, to jaka wiedze mieliby lekarze. a co do samej cesarki- dla mnie powinno byc prawo wyboru. ale jesli mialabym wybierac miedzy takim wolnym wyborem cesarka a naturalny, a dobre znieczulenie przy sn, to odpowiedz sama sie nasuwa- dobre znieczulenie:)

a teraz historia mojej sasiadki... wlasnie przeszla przed swietami 3 porod- dokladniej 3 cesarke. rozwalili jej brzuch doslownie od lewego do prawego biodra. przez to, ze miala cesarke zatrzymalo sie jej naturalne krwawienie...byla w szpitalu na wyczyszczeniu, krwawienie mialo wrocic- i nie wrocilo. a jeszcze w trakcie cesarki- opowiadala- nawet nie wiedziala, co urodzila i dopiero po ilus godz ujrzala dziecko. po cesarce lezysz 6 dup- jak dobrze pojdzie bez komplikacji. a po sn wychodzi sie szybko, dochodzi tez sie szybciej. a skala bolu przy sn czy cc- jest rozna, bo kazdy organizm jest inny. nie ma co porownywac.

ja nie wiem na jakim świetlanym uniwersytecie studiowałaś, że miałaś szczegółowe nauczanie o porodach i innych dziedzinach medycyny:D Nie na darmo kobieto jest medycyna, po ktorej wybierasz specjalizacje i stomatologia jako odrebny kierunek. Twoje podkreślanie, że jesteś lekarzem jest wręcz śmieszne:D Owszem jesteś lekarzem, ale STOMATOLOGII,a nie medycyny, a już do ginekologii i położnictwa to ci w ogóle daleko:P Nie podważaj więc słów bardziej uczonych od ciebie i wyedukowanych w dziedzinie, w której jesteś laikiem ty sama:D Bo tak się składa, że większość ginekologów twierdzi, iż cesarka jest bezpieczna dla dziecka. Pozdrawia cie studentka medycyny, która ma na stomie wielu znajomych i nikt tam takich bzdur nie opowiada o tych szczegółach nauczania:D

Droga studentko medycyny, nie wiem czy pamiętasz ale stomatologia także ma kliniki, no ale nie ważne Czy na Twoich studiach uczą że cc jest ogólnie bezpieczną, przyjazną metodą zgodną ze sztuką lekarską kiedy kobieta boi się o stan swojego późniejszego współżycia seksualnego? przeczytaj wątek, to zobaczysz że uważam że cc jest nieraz konieczne, ale chcą je także księżniczki, bez żadnych wskazań

Zanim kogoś zaczniesz pouczać i odsyłać do książek, sprawdź sobie co oznaczają słowa "dup" i "DÓB" :D

aha - po cesarce wypuszczają na 3cią dobę, a wstajesz po 6-24 godninach w zależności od znieczulenia. więc nie siej wrogiej propagandy

kochana, a wiesz, że wskazaniem jest także lęk przed porodem. I co także nazwiesz takie kobiety księżniczkami? Masz naprawdę wybiórczą wiedzę w tym zakresie, a uwierz zadałam sobie trud przeczytania wszystkich twoich wypowiedzi i jedynym twoim argumentem jest nie, bo chodzi o zycie seksualne. Nie masz pojecia moja droga jakie naprawdę obawy mają kobiety przed porodem sn.

dobra, więc napiszę jeszcze raz bo do niektórych nic nie dociera NIE MAM NIC CO CESARKI, nie uważam że tylko kobiet , która urodzi sn jest prawdziwą matką, ALE państwo nie może finansować czegoś, co jest NIEZGODNE ZE SZTUKĄ LEKARSKĄ, A TYM JEST PORÓD CC JEŚLI JEDYNYM WSKAZANIEM KOBIETY JEST STRACH PRZED BÓLEM CZY OCHRONA KROCZA

gdzie studiujesz?

gdzieś na 2 czy 3 stronie pisałam o cenniku cc w naszym szpitalu niestety szukałam na necie i na ich stronie tego nie ma ale na każdym piętrze szpitala na tablicach informacyjnych jest lista zabiegów które można sobie dodatkowo zrobić łącznie np z plastyka pochwy i cc też tam było jak pisałam chyba 2500 koszt jeszcze poszukam może gdzieś to znajdę ale wątpię w każdym bądz razie nasz szpital daje taką możliwość i podejrzewam że w tej chwili każdy szpital który oficjalnie jest niepubliczny ale z podpisanym kontraktem z NFZ tak robi a chyba już wszystkie szpitale działają na takiej zasadzie :)

nienawidzę pojebanych bab które uważają się za lepsze matki/kobiety bo postanowiły za wszelką cenę rodzić siłami natury - w imię czego trzeba sie nacierpieć?? co,dziecko będzie Cię mocniej kochało??? będziesz lepszą matką bo dziecko wyjdzie cipą a nie brzuchem??? nie sądzę. ja panicznie boję się porodu naturalnego i jest to kwestia psychiki. Decyduję się na cesarskie cięcie bo chcę mieć conajmniej trójkę dzieci, nie chcę cierpieć na depresję poporodową przez bardzo ciężki bolesny poród (mama i babcia takie miały) i lekarz powiedział że w moim przypadku bedzie, przez podobną budowę ciała, podobnie. nie potrzebuję rozerwanej c*py i 20 godzin bólu by poczuć się 'lepszą kobietą'. pozdrawiam wszystkie nawiedzone mamusie always look at the bright side of life

"6 dup"- mialam na mysli, ze przez 6 dni lezysz praktycznie na dupie, a nie doby moje slonko...:/ moze uwazniej czytaj.

u mnie w szpitalu osoby po cc leza co najmniej 5 dni, a nawet 6. propagandy nie sieje, a pisze jak jest w rzeczywistosci. pora zastanowic sie, czy ty przykladowo lezalas prawidlowo- chodzi o dni po cc.