Proszę o Wasze opinie o tej sytuacji...

Dziwna sytuacja... Może głupi temat ale pomóżcie. Bo naprawde nie rozumiem czemu tak się zachował. A może coś się stało? Rozstałam się z facetem po 4letnim związku. Krótko po tym poznałam Roberta którym bardzo się zafascynowałam. Zaczeliśmy się spotykać, prawie doszło do czegoś wiecej ale on stwierdził że nie możemy tego zrobić bo zależy mu na mnie i potem będzie to piękniejsze... Tydzień przed sylwestrem nagle wyjechał z kolegami na wyjazd w góry. Nie planował tego wcześniej ale zdarzyła się taka okazja. Nawet się nie pożegnał. Przez to trochę posprzeczaliśmy się przez tel. I obraził się na mnie. Potem mało się kontaktowaliśmy. Napisał że wraca chyba tydzień po nowym roku. Potem był milszy... Życzył udanego sylwestra. No i w sylwestra wogóle się nie odezwał. O 23 nie odpisał na smsa to zadzwoniłam ale dwa razy mnie odrzucił. Wyłączył telefon. Napisałam ostatniego esa czemu nie odbiera i nie doszedł po dziś dzień... Czyli nie właczył wiecej telefonu?! Dziwne to wszystko... Możecie mi to wyjaśnić w jakiś logiczny sposób? Bo ja nie mam pomysłu. Mógł przecież napisać lub zadzwonić że to koniec znajomości albo nie chce kontaktu ze mna...

Trochę się rozpisałam ale nie chcialam nic pominąć żebyście mieli jasność sytuacji. Proszę o poważną odpowiedź

znajdź sobie dziewcze inna rozrywkę.... :)

Pewnie mu tel wpadł w przepaścccc, wkońcu jest w górach:)

Rozumiem że to nie Twoje życie ale mi zależało na tej znajomości i nie wiem o co chodzi

Generalnie - zbyt mało danych. Ale... Jest tak, że między kobietami a facetami jest różnica co do zakresu adoracji, który kobiecie się nalezy. Szczególnie w pierwszym okresie znajomości - fascynacja itp... Znam taki przypadek. E tam znam.... To mój przypadek... Że normalnie jesteśmy zakochani itp, a kobieta do mnie rano dzwoniąc: kochanie napiszesz mi smska o 10 że mnie kochasz? Dorosła baba! ... A potem napisałem jej koło 12.... a ona o 15, po wyjściu dzwoni, że : "kochanie, napisałeś mi dzisiaj tylko jednego smska, że mnie kochasz? Nie uważasz, że to za mało?" .... Ludzie, a 15 lat temu i dawniej "esemesków" nie było i co? I żyli jakoś... teraz się to popieprzyło.... Moje zdanie jest takie, że ona chciał mnieć trochę luzu, nawrzucałaś mu, a on się obraził.... usztywnił. Potem miał wyrzuty i był łagodniejszy... A ty znowu swoje ... no i ona zaciął się na dobre.... Daj mu oddech jakiś.

markimark Bardzo trafnie to ująłeś:)

Tylko ja wcale nie przytłaczałam go swoimi esami i telefonami... Weź pod uwagę że to był sylwester, on milczał wiec napisałam esa...moja pierwsza wiadomość tego dnia o 23 na którą nie odpisał wiec zadzwoniłam

piszesz: "Życzył udanego sylwestra" no to chyba złożył ci życzenia, nie? Co z tego że wcześniej? Może w SYlwka zaczęli pić szybciej już, żeby nastrój był, a on po pijaku nie chciał pisać itp .... Jezu, nie histeryzuj... Naprawdę, wiem coś na ten temat... Bywacie - nie mówię, że ty taka jesteś - ale bywacie zachłanne i zaborcze.... Naprawdę, nie przesadzaj! Sama mówisz, że życzył ci dobrego Sylwestra

Pytałaś o opinie wiec piszę co myślę. Jesteś powierzchowna w uczuciach (po 4letnim związku szybko wskakujesz w drugi). Jesteś bardzo kochliwa i szybko się angażujesz, ale to jest płytkie. Narzucasz się i męczysz chłopaka bez szacunku dla niego i siebie. Poczekaj 5 lat, wtedy zbudujesz coś trwałego, teraz się baw.

Dobraaa...może zaczął pić wcześniej itd ale dlaczego po dziś dzień ma wyłączony telefon?! Sylwester już dawno minął

JacekJ nie narzucałam mu się... To on zawsze pisał pierwszy itp nie odezwał się w sylwestra, ja o 23 już byłam pijana dlatego zaczęłam wydźwaniać jak głupia jak nie odpisał;( nie jestem kochliwa ani płytka... Robert pojawił się nagle, nie wiem czemu tak bardzo się nim zainteresowałam. Też wolałabym żeby minął dłuższy czas po ostatnim związku.

Nie wiem. Może być kilka przyczyn. Albo się rozładował i nie ma jak naładować. Albo pije kilka dni i nie trzeźwieje (nie chcę oskarżać, ale są zdolni zawodnicy - ty go znasz ... znasz?), albo w końcu jest na ciebie zły... itp itd... nie wiem na ile wchodzi to w grę... ale wykluczyć nie można. Poczekaj jednak jeszcze chwilę... gdyby tobył przypadek losowy jakiś - to ja na jego miejscu szukałbym kontaktu z tobą i starał się skontaktować.... Mimo wszystko obstawiam chyba to, że trzeźwieje.... Tak na 70%

Właśnie... Może masz racje z tym alkoholowym maratonem, nie pomyślałam o tym ;p pewnie korzysta z wyjazdu... Ech... Chociaż dla mnie to i tak dziwne.

Jestem już tak zła na niego... Czemu faceci nie mogą zachowywać się normalnie?? Głupi znak życia. A tak to nie wiem co się dzieje... Chyba powinnam odpuścić sobie tego pana skoro takie numery odstawia.

Moze znalazl nowa dupe?

Może dlatego, że im na to pozwalamy. Wiem,że to nie łatwe jeśli się zaangażowałaś, bo sama jestem w podobnej sytuacji ;) ale nie pozwól się zwariować i zachowaj spokój. W sumie jeśli na etapie wstępnej znajomości dochodzi do tego typu ,,numerów" to nietrudno przewidzieć że jakakolwiek przyszłość z tego typu ,,delikwentem" zaowocuje ,, ciekawszymi" numerami. Żaden facet nie jest wart by dać Mu podeptać naszą godność i honor. A że boli? poboli,poboli i z czasem przestanie. Trzymaj się cieplutko ....

kropek bardzo Ci dziekuje:) masz racje... Poboli i przestanie. Ja już nie szukam z nim kontaktu a jak w końcu kiedyś się spotkamy to pożegnam się z nim...

dla mnie to trochę wygląda tak, że Ty jesteś nim zafascynowana, a on Tobą mniej. Poznał Cię, pewnie polubił, ale nic więcej. Zakochany facet potrafi na rzęsach stanąć dla kobiety i raczej już by się odezwał. Szczególnie, że już 3 w kalendarzu. Druga rzecz, jaka mi do głowy przyszła, że jest gdzieś, gdzie nie ma zasięgu, albo po pijaku zgubił fona. Tak, czy siak, nos do góry i rób swoje. Jak mu zależy, to da znać, a jak nie, to po kiego się nim przejmować.

Właśnie o to chodzi że od początku sprawiał wrażenie na maxa mną zainteresowanego! Aż do tego głupiego wyjazdu... Wyszło szydło z worka! Tyle czasu sie nie odzywa to już nie musi :o chociaż powiem wam że chwilami sie martwie że coś się złego wydarzyło

Jak dzwonie to wlacza sie poczta i komunikat że ma zapchana skrzynkę... Chyba wiele osób chciało się z nim skontaktować.

zgubił telefon + nie zna na pamięć Twojego nr = nie ma jak się skontaktować

Odpowiedź prosta - pojechał w góry ze swoją dziewczyną:) A Ty jesteś tylko zapchajdziurą. To oczywiste , że przy swojej dziewczynie nie odbierze tel od Ciebie! Nie wierz w bajki o wyjeździe z kolegami. W ogole co to za niby zakochany facet , który Sylwester spędza bez Ciebie! Masakra jaka jesteś naiwna!

Raczej nic mu się nie stało. Wypadki się zdarzają, ale nie jesteś pierwszą, której facet nagle przestaje się odzywać tak po prostu :( To, że sprawiał wrażenie zainteresowanego też nic nie znaczy. Może Ci się wydawało, może interpretowałaś jego zachowanie w zły sposób, może udawał, może był i mu przeszło. Nie dzwoń do niego. Bo i po co. telefon ma wyłączony, a jak włączy i będzie chciał to sam zadzwoni.

Carolinees22 uwierz,że gdyby chciał się skontaktować znalazłby sposób. Przypomnij sobie Wasze początki. Mój delikwent od 3 dni milczy, od czasu do czasu puszcza sygnał ;) Nie wytrzymałam i napisałam, że to dla mnie nieczytelne, przestał .... A ja dojrzewam do tego żeby mu napisać żegnam, zrobię to dzisiaj a potem popłaczę, potem znów popłaczę a potem kto wie?! ;) Szkoda naszego Dziewczyny życia na facetów, których poziom przedszkola nie sięga. Nie jesteśmy i nie bądźmy papierkiem po cukierku!

Wczoraj wieczorem odezwał się i pytał jak mi minął sylwester xd odpisywałam mu po chamsku nawet nie pytałam o wyjaśnienia. Powiedziałam mu że to koniec. A on ze widocznie nie pasujemy do siebie...

Dziewczyny wyżej-dzieki Wam za wypowiedzi, otworzyły mi szerzej oczy...ech...

Chłopak wyjechał z kumplami, popił to nic złego. Nie jesteście jeszcze razem. Wróci to się dogadajcie. Nie przekreślaj tej znajomości.