Nie potrafię zaakceptować jego przeszłości

Jestem z facetem ok. 5 miesięcy, spotykamy się w weekendy, rzadko w tygodniu. Każde spotkanie jest udane, rozmawiamy 1-2 razy dziennie przez telefon po około godzinie. Jeśli zdarzają się między nami jakieś nieporozumienia to jedynie przez telefon, szybko się godzimy. Niestety nie potrafię zaakceptować jego przeszłości. Przez jego łóżko przewinęły się rozwódki, mężatki, panienki na jedną noc. Większość jego związków to były krótkie związki. Tylko jeden jego związek trwał 8 miesięcy i rozpadł się z powodu zdrady dziewczyny. On jest bardzo uczulony na zdradę i bardzo o mnie zazdrosny. Jest superprzystojniakiem i wyrwanie dziewczyny nie stanowi dla niego problemu. Oświadczył m się w święta, zaakceptował moje dziecko, jest bardzo w porządku, jednak obawiam się, że w przyszłości mnie zdradzi. On twierdzi, że nie toleruje zdrad i że się wyszalał. Ja nie potrafię mu zaufać do końca, kocham go, ale bardzo boję się, że mnie zrani.

on jest z lublina??

jest tu ktoś?

Nie jest z Lublina, znasz kogoś podobnego?

ci sie oswiadczyl? To jakis zart? :o

niestety tak jakbym czytała o facecie mojej koleżanki tylko że on w lublinie mieszka

ten tez sie brzydzil zdrad http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5069113&start=360

On mi się oświadczył, bo chce mi udowodnić, że jestem dla niego najważniejszą dziewczyną w życiu. Chcę mu wierzyć, ale tak jego przeszłość mów sama za siebie. Co z tym facetem z Lublina? Jest z Twoją koleżanką?

jest poprostu on też tak miał jak Ty piszesz też najdłuższy zw 8m-c zakończony zdrada dziewczyny też te wszystkie laski jak pisałaś dziwny zbieg okoliczności

Z Lublina nie jest, jest z kujawsko-pomorskiego. Ale ta twoja koleżanka jest w związku z tym facetem? Właśnie się zastanawiam czy tacy faceci mogą być wierni.

jest ale ciągle się kłócą

U mnie jest idealnie jak się spotykamy, krótko trwa nasz związek, ale od początku traktuje mnie poważnie, tylko zastanawiam się czy taka osoba potrafi trwać w związku i być wierna.

powiem Ci że osobiście to nie wiem niby teraz postanowili zarem zamieszkać szukają mieszkanie dla siebie on chce jej coś uowodnić, oni ze sobą spędzają każdą chwilę gdyby nie praca to penie 24h by chcieli być razem no ale właśnie zawsze jest jakieś "ale", często w weekendy ma dużo pracy wtedy się nie spotykają. wiesz oni mają już swoje latka 27 i 29 więc pewnie wiedzą co robią

My mamy po 26 i 27 lat. Gdybyśmy mieszkali bliżej siebie to też byśmy się częściej spotykali.

możesz spróbować sama zobaczysz jak wam się życie potoczy

Próbuję, bo nie zerwę bez powodu. Idę spać. Dzięki za rozmowę.

Czy ktoś był w związku z taką osobą? Czy facet z bujną przeszłością seksualną potrafi stworzyć dobry związek oparty na wierności przez długi czas?

hmmm.Trudny dylemat , ale czy nie warto dac szansy komus ? Czy musisz od razu za maz wychodzic? Skoro masz dziecko i sama je wychowujesz , znaczy ze nie ulozylo Ci sie tez. A nie wnosze , ze mialas bujna przeszlosc seksualna :-D Moze rzeczywiscie wyszalal sie i chce stworzyc normalny dom ? Jak nie sprobujesz , nie dowiesz sie.

Eeelenna właśnie dałam mu szansę i jest bardzo dobrze, nawet za dobrze, coraz bardziej mi na nim zależy i po prostu boję się, że kolejny raz mi nie wyjdzie.

alez przestan sie zadreczac.Bedzie dobrze, jesli jest madrym mezczyzna ,doceni zycie w rodzinie. Jest dobrze, ciesz sie, czerp z tego garsciami, zycie jest takie ulotne. Bedziesz sie martwic , jak pojawi sie problem.Teraz go nie ma. Powodzenia.

Dziękuję za słowa otuchy.

wyszalał? Przecież wielu jest takich facetów, którzy skaczą z kwiatka na kwiatek, a nagle się zakuchują i zmieniają. Sama mam taki przykład wśród znajomych, oczywiście zmiana pozytywna i na stałe, a sporo czasu już minęło :) Główka do góry!

masz bachora i jeszcze wybrzydzasz? sama się puszczałaś i masz pretensje do niego? po rekach powinnaś go całować że cię chciał

Piszesz, że miał różne kobiety, ale nie napisałaś wprost, czy zdradził swoją kobietę. Ja rozróżniam te dwie różne sprawy. Jestem kobietą, ale tak mi się w życiu ułożyło, że miałam 3 partnerów w związkach, tak na poważnie, ale kiedy ostatni mnie bardzo zranił, próbowałam różnych rzeczy, w tym seksu bez zobowiązań. Nie powiem, żeby przyniosło mi to satysfakcję, ale każdy z tych 4, z którymi to zrobiłam, był wolny i ja byłam wolna. Jeżeli miał różne kobiety, będąc wolny, to jednak można to zrozumieć, po prostu miał duże potrzeby, a nie miał akurat stałej partnerki. Myślę, że prawie każdy, kto zasmakował seksu z miłości, taki woli, ale nie zawsze trafiamy na miłość, a potrzeby nadal są. Nie zaufałabym facetowi, który zdradził, to pewne, ale w tym drugim przypadku myślę, że może tak być, że się wyszalał.

A jemu nie przeszkadza twoja przeszłość i jej baaardzo widoczny efekt? Wg obiegowej opinii to ty jesteś bardziej obciążona, niż on. Masz dziecko, które ma ojca i które będzie z tym ojcem związane do końca życia. Kto wie, kim był ten mężczyzna? Może zamiast kręcić nosem, powinnaś dorosnąć.

Nie ma reguły na udany związek. Pewnie Twój niepokój wywołują duchy przeszłości: skoro sama wychowujesz dziecko oznacza to, że jego ojciec nie stanął na wysokości zadania. Ale nie powiedziane, że ten następny facet też zawiedzie :) Myśl pozytywnie!

Nie ma reguły na udany związek. Pewnie Twój niepokój wywołują duchy przeszłości: skoro sama wychowujesz dziecko oznacza to, że jego ojciec nie stanął na wysokości zadania. Ale nie powiedziane, że ten następny facet też zawiedzie :) Myśl pozytywnie!

Nie ma reguły na udany związek. Pewnie Twój niepokój wywołują duchy przeszłości: skoro sama wychowujesz dziecko oznacza to, że jego ojciec nie stanął na wysokości zadania. Ale nie powiedziane, że ten następny facet też zawiedzie :) Myśl pozytywnie!

Nie ma reguły na udany związek. Pewnie Twój niepokój wywołują duchy przeszłości: skoro sama wychowujesz dziecko oznacza to, że jego ojciec nie stanął na wysokości zadania. Ale nie powiedziane, że ten następny facet też zawiedzie :) Myśl pozytywnie!

jeszcze się pytasz? w przypadku takidgo kolesia zdrada jest wrecz nieunikniona :D lovelas, ''ruchacz', sypiał z nieznanymi i w dodatku bardzo przystojny naprawde wierzysz ze taki ktoś bedzie co dozgonnie wierny? o ja pierd... :D