Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hjfuhsufjij

Jestem winna 200zł mojemu byłemu idiocie i mnie szantazuje

Polecane posty

Gość hjfuhsufjij
też jestem młodą mamą-akurat teraz mam cięzką sytuacje, a on upomniał się o to dopiero niedawno, jak napisałam wyżej dał na rachunek ,dopiero teraz okazało się ze pozyczył i nie mam zamiaru mu oddac bo to złamas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem młodą mamą
to teraz będziesz znosić jego szykany i się z nim 'szarpać'? pożycz od kogoś chociażby dla świętego spokoju skoro przyzwoitości w Tobie za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@hjfuhsufjij Ja myślę,że szkoda Twoich nerwów, szkoda się ciągle bać, czy Ci narobi wstydu, czy nie. Ktoś mówił, żeby od kogoś pożyczyć, - to nie głupi pomysł. Może masz jakąś zaufaną osobę, od której mogłabyś pożyczyć i skończyć z tą patologią raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfuhsufjij
ale nie wiem kiedy miałabym oddac pieniadze, bezsensu zapozyczac się u kogoś,zeby spłacic kogoś:-( naprawdę teraz mam sporo takich nieprzewidzianych wydatków. Mam dużo zaufanych osób, ale są to tak jak ja studenci,dla którch 200zł to spora sumka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonalampka12
ja proponuje zrobic liste i różnic mu oddac. ja tez jestem biedna studentką nie szukaj wymówek długi się oddaje! wypomnij mu ale nie bądź hipokrytką jak wszystko to dolicz sobie to że Ci konto doładował, reszte nalezy zwrócic... niestety, masz nauczke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfuhsufjij
zielona... No nauczke mam:-( ale musze z tego wybrnac teraz na dniach Agent- gorzej, jestem po poprostu w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem młodą mamą
i biedna studentka nie ma czasu dorobić? nie rozśmieszaj mnie :D po prostu mu nie chcesz oddać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No, ale chwila, on DAŁ
Autorce, a nie POŻYCZYŁ, więc co się tak na nią rzucacie sępy? Niech spierdziela na drzewo ten debil! Napisz mu, żeby odebrał sobie od kolegów, co stawiałaś im piwo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie jedna
Moja matka jakieś 1,5 roku utrzymywała palanta za darmochę, koleś kompletnie bez honoru. Nic jej nie płacił i mieszkał u nas, ona mu prygotowywała kolacyjki, obiadki. Nawet do niej dzwonił, żeby mu konto za 5 zł doładowała w telefonie:/ A pracę miał. Codziennie rano przykładnie szedł do pracy. Moja matka nie widziała grosza z jego pieniędzy. U nas nic nie szanował, tak szastał wodą że zgroza:/ (a moja matka łapie wodę po praniu do spłukiwania w toalecie, żeby zaoszczędzić trochę wody) i smrodził kibel fajami, jak my wszystkie 3 nie palimy i nie cierpimy zapachu papierochów:/ Jak dał mojej matce pierścionek na Wigilię (ponoć nowy, a cały porysowany - jak mówiłam matce, że na bank nie jest nowy - to nie wierzyła, póki nie wyciągnęłam ją do jubilera;) to gdy tylko się pokłócili, zabrał go, groził swoją mamusią i że jej zrobi zadymę w zakładzie pracy... A ona mu kupiła prezentów co najmniej kilka i do głowy jej nie przyszło, żeby się upominać o ich zwrot. Zapamiętajcie drogie Panie, że SĄ LUDZI BEZ HONORU, I NIE WARTO SIĘ Z TAKIMI ZADAWAĆ. A już facet bez honoru to podwójna porażka - każdy prawdziwy Facet:) Wam to powie. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfuhsufjij
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COOOOOOOOOOO?!!?!?
Widze ze na kafe to same zlodziejki :-O Jak mozecie namawiac dziewczyne aby nie oddawala?! Nie macie honoru za grosz?! Dlugi sie oddaje i tyle bez wzgledu ma to od kogo sie pozyczalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr eko
oddaj mu szmal i po temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
a co za problem oddawac mu w ratch ? chocby po 20 zl co miesiac ? jak sie jest uczcciwym to zawsze mozna cos zrobic w tym kierunku Naoisz mu ze nie masz kasy i bedziesz go splacac ratami i po krzyku! pokarzesz klase i spelnisz swoj obowiazek. To ze on zachowuje sie tak niehonorowo to inna sprawa , ale dlaczego ty masz znizac sie do jego poziomu.Pokaz mu ze masz klase i nie znizaj sie do jego poziomu albo ma racje ze cie tak traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
No, ale chwila, on DAŁ DAL NIE DAL ALE TERAZ ZADA ZWROTU! nalezy oddac skoro zada i zamknac temat.Skoro sprawa tych 200 zl nie byla klarowna od poczatku to nalezy oddac tym bardziej ze to bylo na telefon co jest moim zdaniem przegieciem ze strony autorki ze w ogole przyjela! mogla ograniczyc pieprzenie z kolezankami. telefon sluzy do szybkiej wymiany informacji a nie pogawedek. Jesli pieprzyla przez komorke za 200 zk miesiecznie z kumpelami to powinna teraz bezwzglednie oddac tym bardziej ze ejst na garnuszku rodzicow i ma do kogo sie zwrocic. Widac uznala ze skoro daje tylka fracetowi to moze go doic. Przypominam ze seks to wola dwojga ludzi do wspolzycia bez gratyfikacji inaczej jest zwykla prostytucja. Tak mowi Kodeks \karny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak to było?
"pozyczył mi na rachunek za tel tj dał" to pożyczył, czy dał? bo jeśli pożyczył - to pożyczki trzeba zwracać. jeśli dał (i niech tu nikt nie wyjeżdża z prostytucją, bo jak się rzuci 2zł żebrakowi pod kościołem, to też mu człowiek pieniądze DAŁ, bez prostytuowania a z potrzeby serca :P) to nie powinien domagać się zwrotu (jak przykład powyżej). może być tak, że gość po prostu nie chce się od Ciebie odczepić - i po zwrocie 200ł nastąpią telefony z domaganiem się odsetek, później oddania prezentów, później zwrotu kasy za paliwo na dojazdy do Ciebie itd... a nękanie jest karalne, i na to są paragrafy - tak tylko informuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiejdnao
a czytam sobie inny wątek http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3844923&start=150 i tam też kobiety opisują takich ananasów :D 09:35 [zgłoś do usunięcia] były to Pikuś a mój były po tym jak z nim zerwałam (bylismy razem cos z 5 miesiecy) kazał mi oddac cała kase ktora na mnie "wydał" przez ten czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie jedna
dzięki za linka;) Już opędzlowałam wątek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Autorka powinna byłemu chłopakowi nie tylko oddać pożyczoną kwotę ale pomnożyć ją przez co najmniej 2 i jeszcze ucałować jego dłonie. A to dlatego, że dał jej wielką nauczkę na całe życie. Wiadomo, nauka kosztuje. Tylko nie wiadomo czy Ona z niej skorzysta, bo niektóre idiotki juz na zawsze zostają idiotkami mimo lekcji jakie dostają od tzw. życia [ czyt. od kolejnych facetów] :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
Brak jasnosci stanowiska na tym forum swiadczy o tym ze wiele kobiet nie pojmuje jasnej i czytelnej granicy jaka oddziela wspolzycie od prostytucji. esli brak jest jasnosci czy dal czy pozyczyl nalezy przyjac ze pozyczyl i oddac . .Nawet w ratach jak sugerowalem. Inaczej swiadczyla mu uslugi seksualne czyli jest prostytutka i nabyla wartosc 200zl za ktora powinna zaplacic fiskusowi NALEZNY podatek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
marinier wymiatasz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak- uważam
mariner ogarnij się. ona NIGDZIE nie napisała, że z nim spała - pomijając wszystko. jak facet kasę pożyczył - to mu trzeba oddać. a jak DAŁ to DAŁ - ty też idziesz po roku do dziada spod kościoła mówiąc "Panie, ja tu panu kasę rok temu dałem, to pan mi teraz oddaj."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiskus...
daj linka do przepisu, który mówi o opodatkowaniu prostytucji :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner, pytanie mam
Jak ci kobieta ugotuje obiad czy poda śniadanie po miłej nocy (za zakupy, prąd, wodę, gaz itd płaci sama) a ty go zjesz, to znaczy, żeś męska prostytutka :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana ponownie
Nie wiadomo czy dał, autorka to złodziejka i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloł>heloł
W pierwszym zdaniu postu Autorki jest napisane "pożyczył tj dał" stąd nie wiadomo - pożyczył czy dał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeewwwwwwwweeeeeeeeee
Jestes złodziejka i w średniowieczy odrabano by ci ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemcomówię
nie dość, że męska prostytutka, to jeszcze sfrustrowana i nie mająca pojęcia o związku - tam, gdzie są emocje to robi się coś, bo tak serce dyktuje, a nie relacja "dupa za kasę". ale jakich wniosków spodziewać się po stałym bywalcu domów publicznych, który w życiu z prawdziwą kobietą w związku nie był ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner, pytanie mam
ja nie wiem, gdzie on bywa, ale faktycznie - rozpatrywanie związków damsko-męskich w kategoriach prostytucji jest niepokojące. I świadczy o pewnych zaburzeniach. Albo niedojrzałości. Prawda taka, że ze związków (a także wiążącego się ze związkiem seksu) czerpią "korzyści" i mężczyźni i kobiety - inaczej byśmy się w związki nie pakowali. Nie mówię o korzyściach "kasa za seks" czy "seks za uprane skarpety", ale o tym, że coś dla drugiej osoby robimy bezinteresownie, bo chcemy żeby dana osoba była szczęśliwa i miała problem "z głowy" - czy to zapłacenie rachunku, czy upranie skarpet, czy zrobienie obiadu. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to tak naprawdę nie rozumie jak związki funkcjonują, jest zubożony emocjonalnie, bo nie potrafi nic od siebie bezinteresownie dać ani wziąć. nie wierzy, że ktoś w związku z nim może bć bezinteresowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, dalej
A mariner się zmył. Zbyt trudne pytania jak na niego ;). On potrafi tylko obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×