Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polaa.

Czy przesadzam? Proszę o spojrzenie na to z boku i radę.

Polecane posty

Gość Polaa.

Jestem ze swoim facetem od 4 miesięcy, mimo tego, że zawsze początki są piękne i często stwarzają tylko pozory udanego związku, to jestem pewna JEGO jak nikogo przedtem. Jednak jest coś co mnie bardzo martwi. Był on w związku przede mną przez 5 lat z pewną dziewczyną, rozstali się podobno za obopólną decyzją. Od ich rozstania kolo 8 miesiecy. Podobno nie są pokłóceni, ale nie utrzymywali za bardzo kontaktow ze soba. Niedawno zauwazylam ze ona ciagle daje o sobie znac- na facebooku polubila jego zdjęcia, napisała komentarz, w dodatku pisała do niego niby pod jakims pretekstem wiadomosc prywatna. Co lepsze- do tej pory nie usunęła zdjęć z tego portalu z nim- może nie jakieś bardzo romantyczne, ale jednak jak są w dwójkę i wyglądają na takich szczęśliwych. Nie wiem czy nie przesadzam, jak wy to widzicie z boku? Nie chce wyjsc na zazdrosnice i nie wiem czy moge w tą kwestie interweniowac. Dziękuję z góry za każde słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
ale może ktoś da poważną odpowiedz? Myslicie ze przesadzam i jestem przewrazliwiona? Czy to nie dziwne ze ona nagle szuka kontaktu z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xox...xox...xox
olej sprawę, w końcu on nie ma wpływu na to, że ona zamieścila na portalu zdjęcia z nim. Można się rozstać po kilkuletnim związku i nie chcieć do siebie wrócić. Nie sądzę, żebyś się miała czym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
była to była..i powinna być byłą, czytaj przeszłością, z którą nie utrzymuje się kontaktu i już...takie moje zdanie. Nie chciałabym by mój facet robił co Twój teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy będę tutaj dobrym doradcą, gdyż sama wściekam się ciągle o była. Bo ciągle sie jej obawiam, bo wiem, jak kiedys mu zalezalo na niej i maja razem dziecko choc sie nie widują. To wiem, ze niedlugo ta sprawa sie rozwiaze tak, ze beda w nasze zycie ingerowac. W tej sprawie jestem akurat mocno konsekwentna, nie akceptuje zadnych zdjec, zadnych telefonow, zadnych smsow, zadnego kontaktu pozytywnego, zupelnie niczego, i w tym przypadku nie ma sily, ktora by to zmienila. Po prostu jestem uczulona i przewrazliwiona. Ogólem naleze do zazdrosnych osob i ja bym nie pozwolila zwlaszcza na te zdjecia. I w sumie to niedługo Twoj facet z nia nie jest, a długo ze soba byli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, że jesteś jego pewna jak nikogo innego - z drugiej strony obawiasz się. Nie widzisz sprzeczności? Po drugie - dlaczego zapytanie faceta jakie ma kontakty z Byłą, czy się spotykają (sprawdzisz jak zareaguje). Delikatne, czujne, spokojne i nienanchalne sprawdzanie to rozwaga i czujność. Zazdrość do podejrzewanie i zarzucanie bez dowodów i jakaś obsesja. Pytanie - na ile % mu ufasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Jednak w tym sęk, że ona wciąż nie daje mu o sobie zapomnieć. Napisałą prywatną wiadomość- on chyba jej odpisał. Z pewnych źródeł wiem,że ona tęskni za nim. Czy dobrym krokiem bedzie rozmowa z moim facetem na ten temat ze sobie nie zycze zeby wpieprzala mu sie znowu do zycia? Bo widze, ze ona zaciekle dąży do tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim powiedz mu czego oczekujesz, i popros aby jednoznacznie sie okreslil w tej kwestii, ze ona jest jedynei dla niego przeszloscia, jemu sie ukierunkuje we lbie odpowiednio, a Ty bedziesz spokojniejsza. a tamta co prawda zna go, ale skoro wybral Ciebie no to moze sobie pofikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, ze powinnas z nim pogadac i powiedziec zeby uciał tą znajomosc. Bo jak sama wiesz, ze teskni i ze na siłe chce was swoja obecnoscia uszczesliwic no to to nie jest tylko polubienie zdjecia na fb.. byłe potrafią uprzykrzyć życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona 32 ...
wiesz co a moze poobserwuj go troszke dłuzej. sprawdz na ile twoj facet lub tez jego była sobie pozwoli. jezeli to tylko wiadomosci to moze przemilcz to bo nie ma powodu do paniki ale jak juz by mialo dojsc do spotkania to wtedy powinnas wkroczyc i mu ostro powiedziec ze ci sie to nie podoba i nie zyczysz sobie tej kobiety w waszym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Powiem tak- ufam mu, ale nie jej... wiem że to dziwne troszke, ale nie są ze sobą od stosunkowo krótkiego okresu i miłość się mogła jeszcze nie wypalic... Moze to spowodowane jest wczesniejszymi doswiadczeniami (moj byly zostawil mnie dla bylej) ale boje sie z nim na ten temat rozmawiac, bo wlasnie moj byly po takich moich rozmowach dawal mi do zrozumienia ze tamta to juz przeszlosc... I co? wrocili do siebie. Kocham swojego faceta i jestem tego pewna, ale boje sie ze ona moze zniszczyc nasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Ale czemu ona nie usuwa tych cholernych zdjęć? Wyglądają na nim jak para, co prawda to nie jest słitaśna fotka jak się migdalą, ale jednak... Czy ona moze to uzywac jako forme manipulacji nim? Np pokazac mu, ze furtka do niej jest jeszcze otwarta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponawiam pytanie - na ile % mu ufasz? Na 100%? To ważne pytanie które pokaże Twoje nastawienie do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Nie bez powodu, po prostu razem stwierdzili z tego co wiem, że nie ma sensu. Nie wiem czy przypadkiem sobie nie chcieli tylko przerwy zrobić, wiecie o czym mówie. Tego sie juz pewnie nie dowiem. Poznal mnie, wszystko się układa pomyslnie, zakochałam się, czuję , że on też mnie kocha ale... ALe wlasnie ona nie daje mi spokoju ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Chyba nie na 100%. Powiedzmy, że na 99%. Moje zaufanie do facetów zostało bardzo nadszarpniete w poprzednich zwiazkach... Probuje je odbudowac, ale zawsze ten 1 procent zostaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Wydaje mi sie, ze chodzilo o to, ze zaczeli sie po prostu w paru kwestiach nie dogadywac i stad zgodna decyzja o rozstaniu nastapila. Jednak zastanawia mnie, to ze on o niej mowi niezbyt przychylne rzeczy jak by chcial mnie uspokoic, ale moge sie mylic. Tym bardziej,ze chyba gdyby ona mu była obojętna to by chyba nie jechał po niej... tylko mowil o niej po prostu OBOJĘTNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehhehheeeeeeeeeeee
postaw sprawe jasno albo Ty albo ona tez bylam taka pewna, ze juz nic miedzy nimi nie ma, sam mnie o tym zapewnial, mowil, ze nie mam sie czym martwic, ze to przeszlosc efekt? 2 miesiace temu zostawił mnie, bo mu sie zateskniło :/ faceci są beznadziejni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Ona robi wszystko, zeby wzbudzic w nim usychajaca powoli milosc i sentyment, ja to widze... Dorwalam jej gg od wspolnych znajomych i ma opis: ,,warto walczyc o rzeczy które są w życiu najważniejsze" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mowi, ze tamtej nienawidzi. Widze ze tak jest i jestem w stanie to zrozumiec, bo wielkie swinstwo mu zrobila, i to nie jedno, i to duzego kalibru... ale ja przez moja chora zazdrosc i tak jestem czujna... zwlaszcza, ze wkrotce sila rzeczy sie pojawi w naszym zyciu... ale ja to chyba nawet nie pozwole zeby odbieral od niej dziecko sam. wiem, ze to paranoja, ale nie moge tej dziewuchy przezyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
nie rozumiem..nienawidzi Jej i odpowiada na smsy? pozwala na kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nimfy
odpisalam tobie w swoim temacie pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
niekoniecznie.Moze mocno mu nadepnela na odcisk i ma zadre w stosunku do niej ?) A ona po prostu ochlonela i "testuje | go .To typowe dla kazdej kobiety ze chce miec za soba "trup meski scielacy sie wkrag".Jesli okaze sie ze jednak cos tam do niej czuje uzna go za frajera i porzuci jak zuzyta husteczke do nosa. Tak ze nie boj sie:) Prawdopodobne spotkanie ich po jakims czasie jest nieuniknione.Zapewne ona bedzie "wspominac piekne chwile".Jak peknie to uzna go za frajera i odstawi "jako "zaliczonego' Tobie zas pozostalo tylko zapewnic mu warunki aby czul sie dobrze w zwiazku ztoba ,nie popelniaj bledow poprzedniczki i czekac. Jak mu bedzie z toba dobrze to odstawi tamta na amen i jeszcze cos przykrego jej powie ,a twoje bedzie zwyciestwo:)Musisz prze to przejsc ,tonieuniknione dla takich zolz.Myslala ze bedzie za nia plakal at u kupa! on sobie znalazl lepsza wiec chce go zagarnac z powrotem bo nie chce przed sama soba przyznac ze spaprala robote i ptaszek wymknal sie z reki:) DO LEPSZEJ! to damska ambicja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaa.
Nie to że nienawidzi jej. Powiedział mi tyle, że ta dziewczyna w ogole go juz nie interesuje i nie ma zamiaru do niej nigdy wrocic itp. Stwierdzil, że popelnil by błąd gdyby z nia byl dalej itp. Nie powiedzial ze jej nienawidzi. Nie poklocili sie podczas rozstania, wiec pewnie nie widzi problemu zeby jej odpisac... :O Mam ochote jej wygarnac wszystko nawet na tym gg, mimo ze jej nie znam osobiscie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nimfy
autorko ja z tej drugiej strony tobie odpowiem bylam z kims innym,bylo super,plany a jednak wrocilam do bylego a jak sie rozchodzilismy to patrzec w jego strone nie moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
ale powinien sobie zdawać sprawę z tego że Ona go "próbuje"...to chyba da się wyczuć. Przynajmniej ty tak to widzisz, więc ze względu na Twoj święty spokój i szacunek do Ciebie powinien kontakt urwać. Ja o to bym poprosiła faceta. Sama miałam taką sytuację, On do Niej nie wrócił, ale przez pół roku nas nękala - żalami, płaczem przed nim, smsami (pracowali razem), w końcu się wypaliliśmy w naszym związku, bo ja ciągle mówiłam że tego nie chcę, on nie potrafił powiedzieć NIE i nei wiedział czemu. Dzisiaj od razu bym to skończyła, wtedy kilka lat temu niepotrzebnie męczyłam się kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do "Do nimfy" Zalezy co zaszło.. jakby moj do niej wrocil a ona do niego to dla mnie by to sie rownalo patologią i bym za nic nie mogla tego zrozumiec. Sa rzeczy, ktorych sie nie wybacza.. a on ma po niej ciezki uraz, zwlaszcza, ze zaraz bedzie go targac po sądach. I ten uraz to nie jest tylko po tym, ze go zostawila, bo to w sumie nic takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×