Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niby rodzina a jdnak sie waham

Rodzina dziewczyny w ciazy poprosila mnie o pomoc- co zrobic?

Polecane posty

a do tej pory z czego kuzynka zyla? rodzice ja utrzymywali? jesli tak to powinni to robic do momentu az ona bedzie mogla normalnie pracowac, a dziecko bedzie mogla oddac do zlobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona teraz tak na chlodno to kalkuluje, ale mam obawy, ze takiego malutkiego dziecka moze nie chciec oddawac do zlobka tylko bedzie przedluzac aby byc z nim jak najdluzej w domu (jak kazda matka by chciala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_pokręcona
ja bym uważała na miejscu autorki , bo wezmie sobie ciezar na głowe? zatrudnic fikcyjnie w 6 mie. ciazy to stanowczo za pózno , ZUS nie lubi oddawać kasy i mozecie miec kontrole w firmie( oni tak lubia , znam takie przypadki) a po porodzie nie jest tak łatwo znalezc prace , a jak dziecko bedzie chorowac to co?a mieszkanie za co oplaci? a czemu nie moze zostac u rodziców? tam matka jej moze pomóc w opiece , a dziewczyna moze szukac pracy , co znaczy , ze ojciec sie uparł? po urodzeniu dziecka badania i .. alimenty niech placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pakuj się w to,
NIE PAKUJ SIE W TO NIE PAKUJ SIE W TO NIE PAKUJ SIE W TO NIE PAKUJ SIE W TO TO jest za duza odpowiedzialnosc i ryzyko. Wszystko pięknie wygląda w ich głowach i planach,a zycie-jak zawsze wszystko zweryfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby rodzina a jdnak sie waham
do tej pory to ona mieszkala z rodzicami i dojezdzala autobusem szkolnym do miejscowosci gminnej do urzedu gminy gdzie wlasnie miala staz. A tak no to byla na utrzymaniu rodzicow caly czas. Tam u nich zlobka nie ma wiec raczej nie odda dziecka do zlobka po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jej nie zycze zlego ale moze byc tak, ze ostatnie miesiace bedzie mogla tylko lezec, po porodzie tez moze byc roznie, dziecko moze chorowac itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pakuj się w to,
zanim pójdzie do pracy to minimum pół roku poza tym nie wiadomo czy dziecko nie będzie chorowite,moze sie nie nadawac do zlobka. Masssakara. autorko otrząsnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jej zostaje zlobek prywatny u Was w miescie - prywatne sa bardzo kosztowne, do tego mieszkanie - policz ile to juz wychodzi, a to kropla w morzu potrzeb finansowych - nawet jakby znalazla prace nie dostanie od razu kilku tysiecy - nie da rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem bez sensu
nie pakuj się w tą sytuację, kuzynka ma rodziców, rodzeństwo, pewnie dziadków niech się oni martwią a nie Ty. Ja bym się w to nie angażowała, wiesz ile to problemów ? A jaką masz pewność że szybko znajdzie prace i się wyprowadzi ? i czy od razu odda dziecko do żłobka ? Nie wiem czy matka od razu po miesiącu zostawiłaby dziecko z żłobku, będzie wolała zostać w domu i opiekować się dzieckiem a wy będziecie mieć ją przez najbliższe miesiące na głowie. Ona bez kasy, nic wam nie da, jeszcze pewnie będziecie kupować pieluchy, ciuszki bo będzie wam szkoda że dziecko nie ma wielu rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co to pomoc rodzinie , sama mam dużą i dość zżytą ,ale to o co prosi ciebie twoja to przesada . Jedyna nadzieja ,ze twój mąż wszystkie te plany pogoni w cholerę . Moim zdaniem życie na wsi , z rodzicami , z matka która mozę pomóc szczególnie przy noworodku jest o wiele lepsze niż życie u kogoś , byle w mieśćie . Zastanawiałaś isę autorko jak bedize wygladało wasze życie jak ona u was zamieszka , a że nie znajdzie mieszkania to pewne , urodzi dziecko i nadal będize mieszkała u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompilacja
Nie wygląda to dobrze. Rodzina za dużo od Ciebie oczekuje. Mąż poniesie konsekwencje/koszty zatrudnienia, Ty - przyjęcia pod swój dach bardzo wymagającej (realia: stan, sytuacja życiowa) krewnej. Gdzie w tym wszystkim jej rodzice, ojciec dziecka? Oni powinni się nią zająć w pierwszej kolejności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_pokręcona
autorko , widac , ze jestes wrazliwa i masz dobre serce , ale istnieja granice , jesli masz ochote to pomóz jej finansowo , albo kup cos dla dziecka , ale NIE PRZYJMUJ JEJ DO DOMU POD ZADNYM POZOREM! bo bedziesz miala kłopot , a nie bedziesz miała serca wyrzucic matke z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wynajęcie mieszkania przez mtkę i to jeszcze samotną i z niemowlakiem to bedize albo cud albo okupine taka kasą żę się dziewczyna zarobi na smierć a i tak na nie nie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie istniej żadna racjonalna przyczyna żeby dziewczyna teraz zmieniała miejsce zamieszkania , żadna . to albo fanaberia , albo pobożne życzenia rodzinki ,że życie w mieśćie to bajka i wszystko tam jest proste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby rodzina a jdnak sie waham
ja doskonale juz wiem, ze ta cala sytuacja nie przejdzie. Z tego co piszecie to nie ma mowy, sama zreszta nie pozwolilabym mezowi narazac sie na takie koszty i ryzyko. Takze nie pozostanie mi nic innego jak dzis wieczorem poinformowac ja, ze jedyna pomoc jakiej moge udzielic to oddanie rzeczy i ubran po dziecku. W koncu to tez nie jest malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To miałoby rację bytu gdyby
szanowna rodzinka pomyślała wcześniej. Teraz to za duże ryzyko dla Twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjgg
No i bardzo dobra decyzja bo tak sie NIE DA ZROBIC JAK SOBIE TO WYMYSLILA JEST ZA POZNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naimma
a co robili przez te pół roku? ciekawe czemu nie obudzili sie dopiero wcześniej i zrzucają problem na kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pakuj sie w to
Zaproponuj jej moze pomoc przy dziecku niekiedy, albo rzeczy jakies,albo niekiedy daj jej parę groszy albo kup cos maluchowi-to wszystko. Zobaczysz,jak poinformujesz ją o swojej decyzji to juz nie bęzie taka radosna i nie będzie tak ćwiergotała. wspomnisz moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myśle ,ze skończy siew najlepszym razie na obrazie majestatu dziwewczyny :) taka roszczeniowa postawa często tak ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też zachodziłam w głowę, czemu się tak późno obudzili, ale kuzynka jest na stażu tak? który jej się zaraz skończy? może faktycznie lepeij sprawdzić ten zasiłek dla bezrobotnych - czy w tym kierunku nie da się coś zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobra decyzja. tylko na Twoim miejscu bym sama porozmawiala szczerze z kuzynka. taki wezek - Twoi rodzice-jej rodzice jest bez sensu bo kazdy cos doda od siebie. tak aby nie bylo niedomowien. najlepiej to by bylo zebrac wszytskich razem i od razu postawic sprawe jasno ale to chyba za duzo zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety, myślę, że rodzina
się po prostu obrazi. Naprawdę, wcześniej byłby to niezły pomysł, ale teraz to ryzyko dla męża. Może stryjek sam to rozumie, skoro nie zwracali się do Ciebie wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co tu dużo gadać , nawet wcześniej to był pomysł z rozwiązaniem typu " jakoś to będzie " i nadzieja ,ze rodzina wszystko załatwi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naimma
a ile trwał ten staż i na jakich warunkach był? bo podstawą do zasiłku dla bezrobotnych jest: "Bezrobotny może ubiegać się o zasiłek, jeśli w okresie 18 miesięcy poprzedzających dzień zarejestrowania jako bezrobotny łącznie przez okres co najmniej 365 dni był zatrudniony za co najmniej minimalne wynagrodzenia za pracę, od którego przedsiębiorca odprowadzał składki na Fundusz Pracy (FP) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalas, ze byla wesola i bardzo mila - moze to Ciebie mialo przekonac, ze bedzie sie Wam tak cudownie mieszkalo razem pod jednym daczem - zawsze ona taka byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milusiowa emilia miki
Nie zgadzaj się. Ja mieszkam ze szwagrem i niby się lubimy ale gdy jego nie było to sobie mogłam nawet nago po pietrze chodzic:p a teraz już nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pakuj sie w to
Była miła i radosna BO POTRZEBUJE OD WAS ŁASKI I POMOCY. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naimma
jeżeli ona była na stażu z UP a tak właśnie przypuszczam (bo na takich zasadach staże są w samorzadzie) to nie należy sie po zakończeniu stażu żaden zasiłek dla bezrobotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym do niej zadzwonila
Jeżeli mąż by ją zatrudnił to zus ma prawo nawet zgłosić sprawę do prokuratury za lipne zatrudnianie. urząd skarbowy może założyć sprawę karnoskarbową w sądzie. może się skończyć nawet likwidacją firmy Twojego męża. i nie przesadzam-pracuje w wydziale karnym. jakieś 2 lata temu miałam taką sprawę-skarbówka oskarżyła faceta który zatrudnił siostrę w 5 miesiącu ciąży i poszła po pierwszej pensji na zwolnienie o prowadzenie podwójnej księgowości. zamrozili mu kasę na kontach na czas postępowania-kilka miesięcy i firma padla. u nas dostał niski wyrok w zawieszeniu-ale jest już karany,owszem może się starać o zatarcie karalności ale to tego czasu ma spaprane papiery! więc nie bawcie się w zatrudnianie na niby. poza tym jak chcesz jej pomoc to powiedz,że może wystąpić o alimenty na siebie i dziecko już teraz. jeżeli ciężarna ma zła sytuację materialną może wnioskować o alimenty dla siebie w okresie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×