Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie karmie, bo nie chce

Czy sa tu mamy, ktore nie karmily piersia, bo nie chcialy?

Polecane posty

Gość krawka.;
upasione to sa te których mamy każdy płacz jedzeniem próbuja uciszyc i nie ma znaczenia czy wkładają butelkę czy cycka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krawka - staniki do karmienia plus wkładki i zadne mleko nie wycieka... naprawdę chyba byłaś nieprzygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krawka.;
miałam i staniki i wkładki i i tak mi to przeszkadzało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Nie czytalam calego tematu, bo pewnie czesciowo zrobila sie pyskowka znajac kafe ;) , ale odpowiadajac na pytanie, tak, ja jestem. Synka karmilam piersia i mm ( z przewaga mm) przez 2 miesiace i wspominam ten czas koszmarnie. Wszyscy, na czele z nim, odzylismy jak przeszlam tylko na mm, wiec bedac w drugiej ciazy wiedzialam, ze corci NIGDY! nie bede karmic piersia. Synek ma 2,5 roku i jest cudownym, swietnie sie rozwijajacym i zdrowym chlopcem, ktory swiata poza mama nie widzi (a mama poza nim hihi), wiec te bzdury o spejalnej wiezi miedzy matka, a dzieckiem na piersi mozecie sobie wsadzic do kieszeni :) Corcia ma niecale 3 miesiace i tez swietnie sie rozwija. Ja na szczescie nie spotkalam sie z krytyka mojej decyzji, chociaz spodziewalam sie tego i bylam na to przygotowana. Nawet pediatra czy polozne przyjely moja decyzje normalnie i tylko spytaly sie jakie mleko chce podawac. Zero krytyki czy innego komentarza, takze brawa dla tych pan za tolerancje i szanowania pogladow innych, bo w naszym kraju, a szczegolnie na kafe to cecha bardzo rzadko spotykana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę tylko tyle że
kompletnie nie rozumien jak można chcieć dziecka, udostępnić mu swoją macicę do rozwoju, pochwę do porodu a odmówić kolejnego etapu jakim jest karmienie mlekiem z piersi. No nie rozumiem i tyle. Chodzi mi oczywiście o te co nie karmią z wyboru, ciekawe czy jakby była możliwość trzymania dziecka w jakimś inkubatorze od poczęcia to byście skorzystały, żeby się wam brzuch nie rozciągał przez ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do napiszę tylko tyle że
Ale ty jestes ograniczona dziewczyno, normalnie az czlowiek nie wie czy ma sie smiac czy plakac. Przez takie typy jak ty wlasnie mamy w swiecie opinie idiotow i ludzi o ogranioczonych pogladach, nie mowiac juz, ze jestesmy widziani jako nacja, gdzie jest zerowa tolerancja, czego ty jestes idealnym przykladem. Szczerze wspolczuje glupoty i ograniczenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę tylko tyle że
do tej co mi odpowiedziała: jakoś mi nie odpowiedziałaś na pytanie, tylko mnie obraziłaś, a więc z pewnością twoja wypowiedź jest godna podziwu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się znajdzie sposób, żeby nie rozciągać swojego brzucha to na pewno wiele osób skorzysta - problem pochwy już pomału się rozwiązuje dzięki cc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpewniejsze są pigułki
a dziękuję, tak myślałam, że chętne się na pewno znajdą. Zwykle jak czegoś nie rozumiem to pytam, nie widzę w tym niczego ograniczonego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko pomysl troche
Ja nie karmiłam z uwagi na to że urodziłam w 32tg, a w zasadzie musieli mi zrobić cc,bo miałam wypadek samochodowy. nasza kruszyna ważyła 1300,drugie maleństwo niestety nie przeżyło. corcia leżała 4 tygodnie na neonatologii. ja dostawałam leki i niestety nie mogłam karmić. choć bardzo bym chciała. bardzo mnie denerwowało jak znajomi ciągle pytali czy karmię. uważam że matka ma prawo do takiej decyzji. ja zostałam tego prawa pozbawiona przez los, nie było to sprawiedliwe i to że nasza córcia nie ma siostrzyczki też nie jest sprawiedliwe,ale tym bardziej uważam że zmuszanie matki do czegoś lub piętnowanie jej za coś jest niedopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do napiszę tylko tyle że
No to napisze ci, skoro ma cie to uszczesliwic. Nie, nie zdecydowalaby, sie na to, tak samo jak nie zdecydowalabym sie na cesarke z wyboru (a mam za soba 2 porody), ale to nie znaczy, ze bede krytykowac i jezdzic po kobietach, ktore mialy cc, czy bede pisac wywody typu "Nie rozumiem tego jak mozna miec cesarke na zyczenie" :o To ich wybor, a mnie nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze tylko tyle że
fakt, może rzeczywiście nic mi do tego kto jak karmi, ale i tak nadal jest to dla mnie dziwny wybór :p Może nadejdą czasy że dzieci będą rosły w sztucznych brzuchach, a ja nadal zostanę tu gdzie jestem i nie będę tego rozumieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
ja nie rozumiem w czym wy widzicie problem? kto chce karmic ten karmi kto nie chce ten nie karmi i koniec. NIe rozumiem czemu zwolenniczki karmienia sa wielce oburzone faktem, ze częśc kobiet nie chce karmic? Po jaka cholere wpierniczac nochala w nieswoje sprawy? wasze dziecko czy moje? Pilnowac swojego cyca i tyle. Tak samo nie rozumiem oburzenia kobiet, ktore nie mogly karmic z przyczyn od nich niezaleznych. Preciez w temacie jest jasno napisane mamy ktore nie chcialy karmic a nie nie mogły. Ja osobisice nie karmilam bo nie chcialam, moj wybor i nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze tylko tyle że
mama lenki: dlaczego nie chciałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja karmiłam pierwsze 4 tygodnie-to nie dla mnie zrezygnowałam dla własnej wygody...nie chce mi sie słuchac tekstów typu dziecko bedzie odporniejsze itp NIE wierze w takie głupoty!! Wogole to jest wszystko taka gupia gatka ..poród naturalny,karmienie naturalne... teraz pije juz mlm i ma sie dobrze a ja jestem szcześliwa bo moge wszystko jeśc i wiem kiedy ma pic anie karmienie na żadanie...Masakra to była !! POzdro !!dla tych co myslą tak jak ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko pomysl troche
Ale ja się nie oburzam i nie krytykuję. ja właśnie mówię że każdy ma prawo decydować. czytajcie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie kazdy wybiera to
co chce - czasem to, co jest najlepsze dla niego, casem to, co dla dziecka,fajnie, jesli to idzie w parze. Natomiast przedziwna jest wypowiedz przyszłej połoznej , ktora powinna miec pojecie o fizjologii a w kazdym razie jej sie nie brzydzić i nie uwazac, za cos wyłacznie zwieręcego. Druga sprawa - to,ze dziewczyny opisuja na kafe swoje idealnie zdrowe dzieci karmione sztucznie - ok, na pewno tak bywa ale przy wyciaganiu generalnych wniosków bierze sie pod uwage statystyki. Moze warto zaufac im a takze autorytetom naukowym .W dodatku o wyszosci mleka natralnego nad sztucznym pisza sami producenci mieszanek, choc zadnegoi w tym interesu nie mają. Polecam ciekawy artykul : http://www.edziecko.pl/szkolakarmienia/1,112212,10191082,Dlaczego_warto_karmic_piersia_.html?as=2&startsz=x Wybor i tak nalezy do matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
napisze tylko tyle że nie chcialam bo karmienie piersia nie jest dla mnie. Bolace krwawiące brodawki, karmilam 2 tyg w czasie ktorych mialam 3 razy zapalenie piersi poniewaz mam guzkowata budowe piersi i non stop robily mi sie zatory. Byla to dla mnie męczarnia a ja wyznaje zasade zadowolona mama=szczesliwe dziecko. Moja corka ma obecnie 4 lata, ma sie dobrze nic jej nie brakuje, nie choruje mimo uczeszczania do zlobka i przedszkola. Ja rowniez w zyciu nie wypilam ani kropli matczynego mleka a jestesm super odporna za to moj brak karmiony prawie 1,5 roku choruje non stop od wrzesnia do marca chodzi przeziebiony. Takze nie pisac mi tu dogmatow ze zawsze dzieci karmione piersia sa mega odporne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze tylko tyle że
mama Lenki czyli niejako wybrałaś karmienie mm bo naturalne było dla ciebie bolesne, to zrozumiałe, czyli jednak był jakiś powód a nie tylko " nie, bo nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
to jest medycznie udowodnione, że dzieci karmione piersią rzadziej chorują, co tu się spierać, żaden lekarz temu nie zaprzeczy - to że ktoś poda jeden przykład dziecka na mm które nie choruje, nic nie zmienia i świadczy tylko o jego ciasnocie umysłowej. Nic nie jest dla dziecka lepsze niż natura. Moja mama jako jedna z nielicznych nie poddała się durnej butelkowej modzie lat 70 i karmiła mnie piersią. Na szczęście obecnie obserwuje się tendencję powrotu do naturalności i normalności zarazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
oczywiscie kazdy wybiera to a wiesz dlaczego producenci pisza o tym ze najwaznijesze jest mleko matki i dlaczego wszystkie reklamy mleka mm sa to tylko i wyłacznie reklamy mleka nastpenego czyli podawanego po 6 mieisacu bo to jest uregulowane jakimis przepisami. WHO zaleca karmienie do 6 miesiaca dlatego nie mozna reklamowac mleka poczatkowego. A dlaczego zaleca karmienie do 6 m-ca? bo to ma zwiazek z krajami 3 swiata w ten sposob zdejmuje sie odpowiedzialnosc za dostarczanie mleka mm do tych krajow i zaoszczedza to probolemow z brakiem wody pitnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
napisze tylko tyle że wiesz ktos by mógł powiedziec ze moglam sie przemęczyc, ze w koncu ból by minąl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gupia jesteś przezież! natura nie jest najmądrzejsza, bo gdyby była to każda kobieta mialaby zamek u dołu brzucha, żeby wyjmowac tamtędy dzieci! a na kafeterii wszystkie dzieci karmione piersią chorują, a mm nie! wszak jest to jedyny czynnik odpowiedzialny za zachorowalnośc i poza tym kafe się nie myli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
to jak ty urodziłaś jak się tak bólu boisz? nie róbcie z siebie znowu takich męczennic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
bo natura nie zawsze jest najmadrzejsza jezeli tak by bylo nasza sredni wiek zycia byłby znacznie, znacznie nizszy niz obecnie. Wszak po co ratowac ludzi z zawalem, wczesniakow itp przeciez zgodnie z reguła darwina i zasadami przetrwania nie sa zdolni do zycia to po cholere maja zyc. Natura eliminuje słabych i chorych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
No i jednak pyskowka, tak jak sie spodziewalam... I do wszystkich krzyczacych "matek piersiowych" (i butelkowych tez ;) ) przeczytajcie sobie ten artykul zanim zaczniecie wrzeszczec, krytykowac i wpierniczac sie w butami w zycie i decyzje innych: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/mama-po-porodzie/mleko-modyfikowane-coraz-blizej-ideau_35246.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
Przecież mialam cc rowniez z wyboru, bolu jakiegos strasznego nie czułam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Kurde, jak mnie wkurza tak kafeteryjna wszechwiedza!! Dlaczego kobietom (bo sorry, ale faceci sa o wiele bardziej wyrozumiali i tolerancyjni niz klotliwe babska ;) ) tak trudno jest tolerowac (juz nie mowie akceptowac, bo to inna bajka) poglady innych?? Kazda musi myslec TAK SAMO, a ja juz mysli inaczej to jest od razu walka dobra ze zlem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×