Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie karmie, bo nie chce

Czy sa tu mamy, ktore nie karmily piersia, bo nie chcialy?

Polecane posty

Gość MamaLenki_
renatek86 ja tez!! malo tego moje dziecko tez jest szczęsliwe i nie jest skrzywione!!! Jakby wszystko bylo piekniejsze gdyby każdy wyznawal zasade zyj i daj zyc innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
krawka - złej baletnicy przeszkadza nawey rąbek u spódnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
Przecież a Ty dalej swoje, nudna jestes. Nikogo tu nie przekonasz, kazdy sam podejmuje decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
oj tam, znowu przepychanki:) Mnie śmieszy takie debatowanie która karmiła piersią która nie, jak reagowało otoczenie. Każda z mam sama decyduje jak będzie karmić i tyle. Co komu do tego na Boga?? Ja karmiłam piersią rok, było to dla mnie naturalne. Moja koleżanka karmiła od początku butlą- nie chciała być uwiązana, bała się, ze jej się piersi zmalają i nne takie, dla mnie bzdety. Nie namawiałam jej bo i po co? Żadnej krzywdy dziecku nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
a poza tym co ty chcesz powiedziec ze matka, ktora nie karmi jest zła matką? to moze niekarmiacym trzeba odbierac dzieci i umieszczac w domu dziecka za kare, a co, niech sie te wyrodne matki nauczą i nastepnym razem wyciagaja cyce do karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie kazdy wybiera to
Mamo Lenki - jakos trudno uwierzyc, ze WHO to banda skorumpowanych idiotów , karmienie naturalne to spiskowa teoria dziejów., a wszelkie statystyki swiatowe sfałszowane. Pry okazji - w Chinach, ktore sie specjalnie nie przejmuje zdrowiem obywateli mm ma wyrazna przewage nad mlekiem naturaknym . A co do dyskusji(pyskówki?) - nit nikogo do niczego nie naklania, po prostu prytaczamy fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo-80000
Ja też nie karmiłam.Od samego początku postawiłam sprawę jasno w szpitalu, byłam traktowana fatalnie i dziecko też. Jeżeli chodzi o otoczenie to na żadnej presji nie było,wręcz przeciwnie. Dziecko ma 1,5 roku i ma się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaLenki_
WHO nie raz pokazalo ze jest banda skorumpowanych .... no moze nie idiotow :) ostatnio przy szczepionkach na grype ktorych my nie zakupilismy a ktore okazaly sie badziewem. Ciekawe kto i ile na nich zarobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
mama dwojeczki - większość artykułów w gazetach dla przyszłych matek jest sponsorowana przez firmy tworzące produkty dla dzieci, również producentów mm - dziwię się naiwności ludzkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie kazdy wybiera to
i nkit nie twierdzi,ze niekarmiaca matka jest zla- bo karmienie jest tylko jednym z czynnikow, ktore maja wplyw na zdrowie dziecka. inna rzecz, ze kazda matka chce wybrac dla dziecka to, co jest najlepsze , a ze trudno byc ekspertem na kazdy temat, zdrowo myslacy czlowiek w kazdej dziedzinie podpiera sie atorytetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
a dla wiarygodności podpierają się opinią jakiegoś lekarza, który też bierze kasę za to, by zachęcać do kupna danego produktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krawka.;
i na kolejny temat i nie karmieniu cyckiem wlazły "matki polki karmiące" i zrobiły pyskówkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Przecież - a ja sie dziwie tobie, bo musisz miec bardzo smutne zycie wchodzac na topik na kafe i z prepedytacja wprowadzac zamet na temacie, ktory cie kompletnie nie dotyczy. Wstyd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
mam nie włazić tylko dlatego że się boisz moich argumentów? Jasne, że każda matka sama dokona wyboru jak karmić, ale nie wciskajcie ludziom kitu, że mm jet równie dobre jak mleko matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie kazdy wybiera to
jesli WHA jest skorumpowane , to jaka jesy gwarancja uczciwosci producentów mm? Poza wszystkim mm jest wzorowane na mleku matkim stara sie je nasladowac(jako ten optymalny pokarm)- jest tylko jego podrobką), aby to osiagnac musi przejsc dluga droge - pastwisko, krowa, chemia, ludzie, maszyny , wiele , wiele rąk, nigdy nie jest świeze, do tego dochodzi przeciez woda... bardzo wiele niepewnych czynnikow po drodze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie zawsze matki chcą wybrac co jest najlepsze dla dziecka, ale dla nich, a pośrednio dla dziecka - stąd moda na hasło szczęsliwa matka, szczęsliwe dziecko... kobiety sa teraz bardziej na bakier ze swoim ciałem, z fizjologią ciąży, porodem, połogiem - stąd to, co dotąd naturalne kojarzy się z bólem i jest be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Dziewczyno ile w tobie agesji!! Rzeczywiscie szczesliwe te twoje dzieci majace agresywna, nieszczesliwa i sfrustrowna matke narzucajaca calemu swiatu swoje zdanie, ale przeciez sa karmione piersia, to wszystko rozwiazuje...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie kazdy wybiera to
Przecież napisała "Jasne, że każda matka sama dokona wyboru jak karmić, ale nie wciskajcie ludziom kitu, że mm jet równie dobre jak mleko matki. " Dokładnie -jesliby mleko matki nie było najlepsze, mm nie starałoby sie do niego jak najbardziej upodobnic, tylko tworzyloby pokarm o innym , lepszym skladze chemicznym - ile z tym roboty przy dzisiejszym stanie wiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Ja sie pytam po raz kolejny, dlaczego wy tak lubicie wtryniac sie w zycie innych i wszystkich naprawiac??? Dlaczego nikt mi nie odpowie kto dal im takie prawo i dlaczego czuja sie upowaznione do narzucania swojego zdania??? Uwazacie sie za wszechzwiedzace czy o co wam chodzi? Zreszta, ide stad, bo jak zwykle na kafe sie klotnia rozwija :) Typowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
dziewczyny, a po sie wtracacie w temat, który was nie dotyczy? Jeśli karmiłyście piersia to nic tu nie wniesiecie, prawda? J akarmiłam piersia wiec nie mam o czym debatowac. Dajcie żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dała prawo przyszła połozna, która uwaza karmienie naturalne za 'zwierzece zachowanie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sorry ale karmienie piersią
tak jak i sranie jest zwierzęce... za to myślenie już nie, ale niestety na kafe dużo zwierzątek siedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ex-d.Bill- zabolało Cie to? Ja na kaffe wiele razy czytałam o wywalaniu cyca, oślinionych brodawkach, o tym, że kobiety karmiące piersią są jak dojne krowy. Wydaje mi się, ze niektóre mamy butelkowe maja z tego powodu kompleksy i stąd takie hasła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krawka.;
no dla mnie tak to właśnie wyglądało: wywalałam cyca co chwilę, miałam oslinione i cieknące mlekiem brodawki i czułam się jak dojna krowa, ale rozumiem że sa kobiety które to odbierają inaczej i lubia karmić, mnie to nie spasowało i do tego było męczące bo musiałam dokarmiać mm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat dla mnie:)
ja nie karmilam, nigdy nie chcialam. Ale potem pomyslalam sobie, a co tam sprobuje:) I to bylo straszne:O karmilam rowno tydzien i nigdy wiecej juz nie chce tego robic. Reakcja otoczenia? Cos tam mowili, ale nie sluchalam takich glupich wywodow. Nie uwazam sie za zla matke mimo, iz nie rodzilam naturalnie i nie karmilam piersia dla wlasnej min. wygody:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaszkowało mireczka - pisalam na poprzedniej stronie, te porównania do dojnych krów też szczerze mówiąc... to trochę jak z feminizmem - garść kobiet o to waczyła, ale wszystkie ponoszą konsekwencje - chcą, czy nie... tak też będzie z tym obrzydzeniem do tego, co naturalne: coraz więcej postów typu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5077493 nacisk na szybki powrót do formy niezależnie od samopoczucia i bycie doskonałą za wszelką cenę...stryczek na szyję moim zdaniem, ale może ja już tego nie dożyję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie kazdy wybiera to
uprzejmie prosze o zacytowanie agresywnych wypowiedzi karmiacych . Poza tym przypominam, ze jest to forum d y s k u s y j n e a dyskusja to ,wg słownika ,rozmowa, podczas której dochodzi do wymiany argumentów, prezentowania odmiennych stanowisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ex-d.Bill- mnie też takie hasła na początku szokowały, bolało mnie jak ktoś pisał o dojnych krowach. Ale wiesz co? Nie zniżę się do poziomu tych kobiet, tak szczerze to trochę mi ich żal. Można dyskutowac na poziomie, nikogo nie obrażając, ale tutaj raczej tego nie ma. A jeśli chodzi o wątek, który wkleiłaś- cóż, niektóre babki maja parcie na powrót do formy godzinę po porodzie, nic na to nie poradzimy. Ba, niektóre nawet piersią nie karmią zeby móc stsować diete. Tracą przez to fajne chwile, ale widac mają inne priorytety- po prostu. Pozdrawiam Cie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Dołączam się. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmię i tak i tak. mam 2 - miesięczne bliźniaki i tak wyszło, że jedno jest karmione piersią, a drugie mm - po prostu nie chciało ssać piersi. w każdym razie mam porównanie bo na bieżąco "przerabiam" wszystkie wady i zalety jednego i drugiego. i tak - zalety karmienia piersią - przede wszystkim wygoda. nie muszę przygotowywać butelek, wody, podgrzewać mleka, pamiętać czy się mleko nie skończyło, itp. wygodne zwłaszcza w nocy, jak jestem bardzo zaspana - po prostu biorę dziecko do siebie do łóżka i karmię, czasem nawet trochę przysypiam a ona sobie je. poza tym oczywiście koszty (mleka, butelek, wymiany smoczków, wody źródlanej, prądu...). jak gdzieś się z dzieckiem wychodzi to nie trzeba zabierać całego bagażu (butelka, woda, porcja mleka). wady to ograniczenia w diecie (u mnie niewielkie, jem prawie wszystko), piersi czasem nabrzmiałe od mleka, cieknące - ogólnie mało przyjemne, początkowy ból brodawek (minęło po ok. miesiącu). przy mm fajne jest to, że widzimy ile dziecko zjadło - choć czasem bywa to stresujące, przy piersi się najada i już. inne zalety - jesz i pijesz co chcesz, piersi nie tracą kształtu, dziecko może nakarmić każdy więc matka nie jest tak uwiązana a tak poza tym to dzieci niemal identycznie przybierają na wadze, tak samo się rozwijają. co do odporności to się nie wypowiem - na razie obie są zdrowe. obie jedzą co ok. 3 - 4h, ta na mm wytrzymuje może trochę dłużej, ale nie są to jakieś duże różnice. generalnie przy jednym dziecku wybrałabym jednak karmienie piersią, jeśli brać pod uwagę jedynie argument wygody a o "życzliwych" położnych które siłą chciały mnie nauczyć karmienia piersią to się nawet szkoda wypowiadać :O skutecznie potrafiły mi popsuć pierwsze chwilę z maluszkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×