Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gorzka żołądkowa

kobity w ciąży wstyd mi za was

Polecane posty

Gość autorko jestes taka
sama jestes załosna autorko . swoim jadowitym tematem nic nie zmienisz, bo dla kazdej matki dziecko bedzie wazniejsze niz praca! rozumiesz czy na prawde jestes tak tępa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeew
w pipki im zagląda ima usg w oczach to wie, jak idą na zwolnienie to nie ty za to płacisz, po drugie ich sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha no tak wyżyjcie się tu biedaczki :) mąż mnei nie umie utrzymac :) hahaha mąż pracuje jak pracował, ja pracuję bo chcę :) ale co tam lesery nie zrozumieją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Was też tak wieje?
gorzka jad przepełnia cie całą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Was też tak wieje?
gorzka boi się o prace po urlopie macierzyńskim haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej iditoki co
załozyła temat . zal ci dupe ściska ze inne nie pracuja tylko sobie siedza na zwolnieniu. i bardzo dobrze - musza byc tacy frajerzy jak ty zeby na nie pracować! wiec zapierdalaj do roboty ! trzeba pracowac na kobiety w ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piach w jajach
Moja żona pracowała do 9 miesiąca. Otwieralismy firmę i też fizycznie zdarzyło się jej popracować, choć dziecko sporo ważyło. Efekt był taki że była mocna, miała siły i szybko po porodzie wróciła do formy. A to ma znaczenie bo jesli się w ciąży leniuchuje, to potem po urodzeniu dziecka taka młoda mamusia nie ma sił na nic. I siedzi w domu i narzeka ze nie daje rady na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ale odnioslam wrazenie ze piszesz to do wszystkich. przepraszam jesli sie pomylilam ja pracowalam na produkcli poszlam na zwolnienie bedac w 10tyg ciazt. w biurze pracowala kobieta prawie do kona ciazy poszla na zwolnienie tydzien przed porodem ale ona siedziaa z dupa nie robila nic co mogloby jej zagrazacalbo dziecku. ale pmietam ze zwolnienie to nie tylko lenistwo mozna miec lekka prace ale z ciaza moze byc cos nie tak i bedziesz musiala lezec cala ciaze nawet czeste chodzenie bedzie dla organizmu duzym obciazeniem tak miala moja kuzynka. wiec na prawde to ze kobieta pracuje za biurkiem i jest na zwolnieniu juz we wczesnej ciazy nie mysl odrazu ze to lenistwo bo nie zawsze tak jest. pozdrawiam i zycze szczesliwego rozwiazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO CI DOWALĘ
Mój mąż nawet nie chciał słyszeć o mojej pracy jak tylko dowiedział się o mojej ciąży :) Miałam odpoczywać i zbierać siły do porodu. Przy dziecku też jest potem mnóstwo pracy. Więc uważaj, bo czasem sił ci zabraknie :) Twój mąz chyba za opiekuńczy nie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomimo tego ze w 10 tyg juz bylam na zwolnienui po porodzie szybko wrocilam do formy wiec i ta teoria sie nie sprawdza :) ze jak sie leniuchuje to dluzej sie do formy wraca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się ,że nie masz problemów w ciąży. Ja musiałam leżeć w ciąży bo groziło mi poronienie. Każda ciąża jest inna jedne kobiety przechodzą ją dobrze inne gorzej .Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Jestem na jakim stanowisku pracujesz bo praca pracy nie jest równa mądralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Was też tak wieje?
Ciekawe co tobie urwie?Tak się sklada ,że pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale mi dowaliłaś :) ledwo się podniosłam :) nie mąż mi kazac nic nie może! to moja decyzja, jeśli było by wskazanie bez wahania poszłabym na zwolnienie, a tak wolę się ruszać a nie usadzić dupsko w fotelu i marudzic że mi tyłek rośnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby cie po sam odbyt rozerwalo
bezczelna idiotko zobaczymy czy przy porodzie taka harda bedziesz i meza wspolczuje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fenton jelen
Ja jeszcze nigdy w ciąży nie byłam ale zamierzam się obijac jak już będę zaciazona :Pspedze ten czas czytając o macierzynstwie, przygotowując się do niego żeby moje dziecko miało dobry start. Nie zamierzam pracować i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U Was też tak wieje?
mąz to pewnie nierób ,spod sklepu monopolowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokowkaaaaaaaaaa
a ja zgadzam sie z autorka. bylam w ciazy i juz opisywalam w innym watku,ze nie narzekalam na stanie w kolejce, czy w autobusie. jesli sie zle czulam, zostawalam w domu, nie lazilam na sile, albo czkalam na meza i jechalismy razem do sklepu.ciaza to nie choroba. chcialo sie dziecka,wiec stac w tym pieprzonych kolejkach i czas najwyzszy przestac sie traktowac jak ksiezniczki. macie ochote? to idzcie na te L4. siedzcie w tym domu i narzekajcie,jak wam ciezko. i zeby nie bylo-nie mowie tu o ciazy zagrozonej. jak sie w takiej ejst,to lezy sie plackiem w domu,a nie wybiera na wycieczki po sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhdjdyj
gorzka jest zgorzkniała bo nie rozumie innych ludzi i nikt jej nie lubi bo się wymadrza choć nie ma racji ciekawe czy jak urodzisz przedwcześnie i coś będzie nie tak to bedziesz tak pyskować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yksinska
gorzka żołądkowa szkoda ci, że ja mogę w domu posiedzieć i nie musze do pracy zapi* tak jak ty i stać te 8 godzin na nogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e3343f4ff3434f4f
ja w ciazy mialam wazniejsze sprawy niz praca :P duzo spacerowalam na swiezym powietrzy, czytalam o macierzynstwie i takie tam :) ruch mialam, nie trzeba pracowac aby miec ruch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jestes załosna
haha ale ty za to dowaliłas tym co siedza na zwolnieniu haha doprawdy widocznie sama masz gruba dupe i zylaki na girach od stania. znam wiele kobiet co siedziały na zwolenieniu i szczęka by ci opadła jakie sa zadbane! a dlatego ze maja na to czas w ciazy! daruj sobie te żałosne wypowiedzi, bo kazda która siedzi na l 4 i tak ma cie w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowtosamo911
ja wymiotowalam od 5tc do teraz, a jestem 28tc. i od poczatku jestem na zwolnieniu, w busie nie ustepuje miejsca. bo co jesli cos mi sie stanie? albo ktos mnie popchnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka12
gorzka rzoładkowa a ty co tak narzekasz? Ciąza ci nie służy, że tak marudzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zal mi cie autorko tego postu naprawdę żal . Wszystkie rozumy pozjadałaś ale to do czasu prawda mamuski:) jak urodzisz to napisz, jestem ciekawa jak będziesz traktować polażną jak innych forumowiczow to powodzenia na porodzie:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby to sie obróciło przeciwko
tobie gorzka zoładkowa co piszesz tu innym tepa kretynko. widac twoje dziecko to ułomnosc umysłowa ma juz w genach..pamietaj to ze zle zyczysz innym powróci do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×