najbardziej wstrzasający blog .....czytałyscie?

najbardziej wstrząsajacy blog ? niezbyt !!!!

wogole nie jest wstrzadajacy. raczej obnazajacy glupote i brak wyobrazni autorki, ktora w imie zachowania pozorow (zeby bylo idealnie i bajkowo, tak jak sobie wymazyla) nasiala tyle szkody w zyciu dzieci, ktore jakis pusty 'koltun' jej nieslusznie przyznal. mam nadzieje, ze to tylko bajka pisana z nudow, przez kogos kto szuka zainteresowania jego osoba. a ze takich akurat w niecie nie brakuje, jest spora szansa, ze sytuacja sie nie wydazyla. oby.

Z ciekawości zajrzałam.... Początek jest od strony 51 w którym to również napisała że ktoś włamał się jej na blog i pokasował wpisy.Za pomocą innych osób odzyskała parę zapisów i je powstawała.Dlatego jest to tak pomieszane że na początek nie wiadomo od czego zacząć :D Przeczytałam 10 stron i jak to w życiu są mniejsze i większe tragedie. Zastanawia mnie tylko fakt że przecież kiedy dostała dzieci nie były jakieś duże - 4 i 6 lat.Widocznie coś musiało pójść nie tak,coś się nie zauważyło,coś nie dopilnowało skoro w tak młodym wieku potrafili narobić dzieciaki tyle szkód. Nie uważam że tylko dzieci są winne tej sytuacji! Uważam że winna również jest adoptowana matka,ojciec i instytucje.

wymarzyla*