starania o ciążę

To ja też się odezwę, choć mało kto mnie pamięta :P u mnie 35tc, od 20tc leżę, bo doskwierają mi twardnienia brzucha... cieszę się, że tyle udało mi się wytrzymać i donosić, bo początkowo byłam przerażona. jestem więc już na końcówce, oczywiście chciałabym do 38tc donosić :) a raczej "doleżeć" ;) dorotq faktycznie na Ciebie tu zawsze można liczyć :) jesteś tu często :) michellinka co u Ciebie??

hej ciamisia- a wlasnie pomyslalam o tobie bo zobaczylam cie na fb ;) hhahaha fajnie ze napisalas- to juz 35tc :O:O:O tak szybko?? jak urodzisz to napisz.a co sie urodzi? wiesz ja lubie tu zagladac i pisac :)

no szybko ;) u misi też 35, bo mamy 4 czy 3 dni różnicy tylko :) ja też tu lubię zaglądać, mimo że nie jestem w stanie doradzić,,, a wiesz, że weszłam na fejsa przed chwilą, bo myślałam, że jesteś... no mam nadzieję, że córeczka nie zmieni się już w synka hehe ;)

jeszcze niech SILKA coś do nas napisze :):)

Ale fajnie :) Cieszę się,że wszystko u Was jest ok :) Ulęgałko Hania prześliczna :) Patra Wam też rośnie mały przystojniaczek :) Ciekawe co u śliwki i misi? Ciamisia pewnie,że Cię pamiętamy :) Dorotq Kochana moja :P (tak sobie piszemy w smsach) nie robiłam dzisiaj testu...zrobię jutro ale staranka zaczęte hehe :P Muszę pozmieniać dane w tabelce echh...

dorotq Nick_____________Cykl______Wiek_____Termin@___Miejscowos c Griszankaanka_____40_______29______21.06______dolnoslask ie Bezikmalinowy_____21_______29______25.06______dolnoslask ie Silka33___________2lata______34_______07.10______LU Kszewuszka_______13________35_______?.06______Śląsk Kania86__________10________26_______21.11______podk./lubel. Małpka24________20(pauza)__24________09.03______zagarnica dorotq___________20______34________09.07______Lublin teacherka________15________24_______26.03______wielko p paula___ _________4_________32________29.05______śląsk duszak_______7________28_________18.06_______Lublin mereszka________6________23_______10.05______lubelskie aneta7---------------2--------------24------------05.06- -------małopolska BRZUCHATKI Nick______Szcz.Cykl____Wiek_____T.P______Płeć_____Miej s co wość Czrnulka______1________21______04.10.12____?_______Anglia Maya10_______5________28______09.10.12____syn_____Ireland Słasica________1________28______03.10.12_____?_______Mazury Ulna30________3________28______03.11.12__syn(Miłosz)____ Biegaczka_____2_________?______24.11.12_Maksymilian___Polsk a Ewuś_________4________28_________?_________syn_____śląski e Kamilka@______2________29__________?_____________dolnoślask marta2387____2lata______25______14.01.2013____??_____Śl sk .śliwka________3________37_______10.03.13___________Łódz ulęgałka_______9________29_______09.03.2013____??___lub e lskie Ulka90________12______22______11.04.2013____??____małopol s ka Maja 8626___9________26_______05.06.2013___??____śląskie Patra24_______3_________25______18.03.2012____syn(Michał)p< br /> amazingcrazy__12_______23______5.08.2013________Wiel kop olska Misia2889_____8________24______16.07.2013_______wi elkopol ska Michellinka____ 7_______ 27_______ 7.10.2013__synuś___ kuj-pom MAMUSIE

A no to i ja dopiszę się do listy :)

Nick_____________Cykl______Wiek_____Termin@___Miejscowos c Griszankaanka_____40_______29______21.06______dolnoslask ie Bezikmalinowy_____21_______29______25.06______dolnoslask ie Silka33___________2lata______34_______07.10______LU Kszewuszka_______13________35_______?.06______Śląsk Kania86__________10________26_______21.11______podk./lubel. Małpka24________20(pauza)__24________09.03______zagarnica dorotq___________20______34________09.07______Lublin teacherka________15________24_______26.03______wielko p paula___ _________4_________32________29.05______śląsk duszak_______7________28_________18.06_______Lublin mereszka________6________23_______10.05______lubelskie aneta7---------------2--------------24------------05.06- -------małopolska ISIA91__________1_______21______27.06._____Dolnoślaskie BRZUCHATKI Nick______Szcz.Cykl____Wiek_____T.P______Płeć_____Miej s co wość Czrnulka______1________21______04.10.12____?_______Anglia Maya10_______5________28______09.10.12____syn_____Ireland Słasica________1________28______03.10.12_____?_______Mazury Ulna30________3________28______03.11.12__syn(Miłosz)____ Biegaczka_____2_________?______24.11.12_Maksymilian___Polsk a Ewuś_________4________28_________?_________syn_____śląski e Kamilka@______2________29__________?_____________dolnoślask marta2387____2lata______25______14.01.2013____??_____Śl sk .śliwka________3________37_______10.03.13___________Łódz ulęgałka_______9________29_______09.03.2013____??___lub e lskie Ulka90________12______22______11.04.2013____??____małopol s ka Maja 8626___9________26_______05.06.2013___??____śląskie Patra24_______3_________25______18.03.2012____syn(Michał)p< br /> amazingcrazy__12_______23______5.08.2013________Wiel kop olska Misia2889_____8________24______16.07.2013_______wi elkopol ska Michellinka____ 7_______ 27_______ 7.10.2013__synuś___ kuj-pom MAMUSIE

hehe...jak fajnie forum rozruszylam :D ciamisia- oj czesto gesto zagladam na fb bo wlaze z teloefonu ;)... ciamisa- fajnie ze coreczka- heh napewno sie nie zmieni w synka ;) teacherko-o tak niech SILKA napisze Kszewuszko no zaczynajcie zaczynajcie-musi teraz sie udac... a ja wlasnie kupilam sobie rower ,bo mamy jeden ale to m bedzie jezdzil moja corcia tez ma i musialam trzeci dokupic bo pozyczalam od sasiadow i tak sobie jezdzilismy.Moje dziecko to jest dzielne niedawno nauczyla sie jezdzic na dwoch klkach a robi trasy po 25 km....:D

Kszewuszko ale se ciachnelam wlosy ;d niezle co ? :P hahha pod wplywem chwili poszlam do fryzjeza i ciach :) a co tam

Wiecie co dziewczynki :) bardzo fajnie jak się was czyta i widać ze nawet na forum można sie zaprzyjaźnic :) fajnie mieć takie wsparcie :) pozdrawiam

Hej Kochane:*Ktoś wywołał dzisiaj "stare" dziewczyny z forum:)No więc też postanowiłam się odezwać:) Teacherko bardzo mocno Cię przytulam i całuję...wiem co przeżywasz.Zobaczysz,że wszystko będzie dobrze:* Ulęgałko jak ten czas szybko leci:)Hania już po chrzcinach. Ciamisia kurde szkoda,ze musisz cały czas leżeć...no ale dla Maleństwa wszystko:) Kaniu fajnie,że się odzywasz:) Dorotq i Kszewuszka,Bezikmalinowy i Teacherko cały czas trzymam za Was kciuki:):* Patra Michaś też już duży chłop:)Kurde naprawdę ten czas bardzo szybko leci:) Szkoda,że Misia,Silka,Małpka i Biegaczka się dawno nie odzywały... Ja jestem w 31 tc:)Mała waży 1528g!Tylko problem w tym,że była już ułożona główką w dół,a wczoraj na usg się okazało,że znowu pośladkowo i nie wiadomo czy da radę się przekręcić do porodu...no i na dzień dzisiejszy cesarka:/Prawie całą wyprawkę już mamy.Jeszcze kosmetyki dla Małej,koszule dla mnie,kołyska i wózek:)No i płyny do prania tych wszystkich ubranek,które już nigdzie mi się nie mieszczą:D Obiecuję,że będę się częściej odzywała...szkoda,że nasze forum już nie jest takie jak dawniej.Buziaczki:*

no i jak zwykle ja pierwsza :D Kruszynko no ja cie krece nie moge sie nadziwic jak ten czas leci ,juz 31tc?? wow tak sie cisze ze doczeklas dzidzi....trzymam kciuki za porod

Co tu taka cisza?:)

dziewczyny mam doła... jakos nic sie mi nie moze poukladac, ani w zyciu osobistym ai zawodowym. w czwartek ide do lekarza, okropnie sie boje niewiem kiedy isc na te operaje a w czwartek musze ustalic jakis terrmin. a jeszcze mnie naszlo na zlozenie dokumentow do policji i egzaminy 28 lipca, niewiem czy rana operacji pozwoli mi na skakanie, tak mysle zeby przelyc te operacje na pozniej

Dorotq ładnie Ci z tą fryzurką :) Ja też byłam u fryzjera... ale u mnie to tylko podcięcie 1cm i zrobienie grzywki hihihih :) Mon2903ika ja 2,5 roku temu miałam laparotomię.Rozcinali mi brzuch ale na bliżnie po cesarce.Byłam uśpiona.4 dni w szpitalu i 3 kg mniej :P Dobrze,że miałam szwy rozpuszczalne.Po szpitalu byłam przez tydzień u mamy bo nawet wstać nie umiałam a co dopiero ugotować obiad albo w chacie posprzątać.Potem przez 3 miesiące nie mogłam nic ciężkiego dżwigać...Ale ja byłam rozcinana od pępka w dół i może to ma znaczenie? Po cesarce 14 lat temu nic mi nie było ale teraz to masakra.Chyba wiek też ma znaczenie ;)

Ja bym na twoim miejscu-jak oczywiście nie jest to pilne operację przełożyła.

Wow!! Widzę, że weteranki forum i nawet założycielka wątku zabrały głos :) Fajnie, że tu zaglądacie. Gratuluję Wam wszystkim, cieszę się, że jednak niektórym się udaje. Zaobserwowałam taką prawidłowość piszą tu głównie staraczki, te którym się udało znikają z forum. Od kiedy ja zaczęłam tu pisać tylko jednej się udało Hanakali (sorry jak przekręciłam nicka) i też zniknęła z forum. Potem pojawia się takie niezdrowe przeświadczenie, że nikomu się nie udaje, a tu proszę wczoraj wysyp mamusiek, super!! Dziewczyny myślę, że też dlatego jest tutaj inaczej niż kiedyś kiedy Wy się starałyście, miałyście swoje przemyślenia i problemy, są nowe osoby, z innym podejściem, z innymi problemami, ale z tym samym celem. Pozdrawiam :)

Czesc Dziewczyny! Rzeczywiscie dorotq wywolala starsze forumowiczki ;) Ja rowniez gratuluje tym ktore sa w ciazy a tym ktore maja juz male bobaski zycze duzo wytrwalosci i cierpliwosci w pokonywaniu codziennych obowiazkow ;) Zgadzam sie z paula ale i z dziewczyna ktora pisala posta jako ''gosc'' kilka dni temu. Dawniej bardzo sie wspieralyscie i zaden problem nie przeszedl bez echa (czytalam Was bardzo dlugo). Obecnie widze duza roznice w podejsciu aktualnych staraczek. Wiele razy piszac liczylam na odzew albo na zwykly komentarz, potem jednak pomyslalam ze moze moja pisanina po prostu do Was nie trafia i troche sie wycofalam. Nie chcialabym nikogo urazic bo wszystkim Wam serdecznie dziekuje za kazdego posta ktorego do mnie skierowalyscie i za zainteresowanie z Waszej strony. Ale najbardziej chcialabym podziekowac dorotq i pauli. Tak, to dzieki Wam tak naprawde to forum funkcjonuje. Wiele razy dodalyscie mi wiary i dzieki temu trwam dalej przy staraniach. Zyczylabym nam wszystkim zeby pierwsze forumowiczki powrocily na dobre i troche nas tu rozruszaly albo daly po raz kolejny dobry przyklad. I na koniec...staram sie Was czytac codziennie mimo iz rzadziej pisze. Dalej Was wspieram z calego serca. Jesli tylko bede mogla ktorejs z Was pomoc na pewno sie odezwe i dorzuce swoje trzy grosze do dyskusji. Sciskam Was mocno ;)

6 dni spóznia mi sie okres ani brzuch nie boli ani piersi wynik negatywny co dalej ???

Duszak, Dorotq, Paula i inne dziewczynki rozumiem Was doskonale, bo niestety też mam wrażenie, że moje posty są "niewidoczne", od kilku dni zero reakcji forumowiczek, ale myślałam, że tak to po prostu wygląda:/ Staram się zaglądać tu codziennie i jeśli mogę komuś pomóc to się udzielam. Aneta 7 a może warto pomyśleć o becie? Albo wizycie u gin? Pozdrawiam wszystkich.

hehehe kochane ale Was wywołałam :) muszę jeszcze częściej pisać na forum to wtedy i Wy się odzywacie :) cieszy mnie to ogromnie :D a ja tak Was podczytuję co jakiś czas i ciągle o Was myślę! i kiedyś jak już ja będę się znowu starać albo niespodziewanie zajdę w ciążę to na pewno się Wam pochwalę. Chętnie też bym zobaczyła Wasze dzieciaczki i Was bo jak do tej pory mam o Was jedynie wyobrażenie :D ciumki dla Was i maleństw!!!! :*:*

Hejka wszystkim ;) paula co do zależności o której piszesz to powiem Ci, że w moim przypadku sprawa wygląda tak: udało mi się w trzecim cyklu (jednocześnie pierwszym na forum), oprócz cytologii i monitoringu (szczęśliwego) cyklu nie miałam absolutnie żadnych badań -lekarz mówił, że poczekamy do Nowego Roku... Nie mierzyłam nigdy temperatury, nie zrobiłam ani jednego testu owulacyjnego... W czym mogę więc Wam doradzić? Czuję się taka "niegodna" by zabierać głos w dyskusjach, bo faktycznie pojęcia zbyt dużego nie mam o tym. Czytam Was jednak codziennie, bo jak wiesz jestem ciężarówką raczej leżącą, więc czasu duuużo :) ale podejrzewam, że już niedługo się to zmieni i gdy moja Mysia będzie ze mną nie będę narzekać na nudę :D A co do opieki nad maluszkiem po porodzie, moja kuzynka powiedziała mi, że nie dam sobie rady bez pomocy teściowej, powiedziała, że może jeszcze jak mąż będzie w domu to tak, ale sama nie mam szans :( bardzo budujące słowa... zastanawia mnie to dlaczego wszyscy sobie poradzą wg niej, nawet mój mąż, a ja nie :( ehh szkoda słów...

Ciamisia nie przejmuj się głupim gadaniem kuzynki :) każda matka która kocha swoje dziecko da sobie świetnie rade :) A z tą kuzynk to lepiej zerwij kontak bo ona jakaś dziwna może Ci zazdrosci ?

Wiesz Isia jestem raczej osobą, z niskim poczuciem własnej wartości, więc nie dawało mi to spokoju dobrych kilka dni plus nieprzespana noc... bo jednak powiedzieć tak kobiecie w ciąży i to jeszcze z rodziny, to ja nie ogarniam :( urwałam z nią kontakt (minimum do porodu), bo ważniejsze dla mnie jest zdrowie mojego dziecka, a takie stresy nie są nam potrzebne, już i tak najadłam się wystarczająco dużo strachu z powodu tych twardnień, więcej nie potrzebuję.

dzielna dziewczynka :) i głowa do góry będziesz wspaniałą mamuśką :) bo bardzo chcesz dzisiusia :) a ona jakaś nie poważna jest !

Witam :) Ciamisia nie przejmuj się kuzynką.Leż i odpoczywaj :) będziesz wspaniałą mamusia! A potem pochwal się na fb swoja kruszynką :) Ja dzisiaj zrobiłam test owulacyjny i nawet cienia nie ma.Dziwne bo w niedzielę była jaśniutka kreseczka... Żeby było już po owulacji jakoś nie chce mi się w to wierzyć.Właśnie wróciłam do domku wcinam śledzie w sosie musztardowym,przegryzam wędzoną kiełbasą i popijam koktajlem truskawkowym :P A wieczorkiem będzie masakra :) Kaniu masz fb albo nk? Buziaczki!

Dzięki Isia no niestety to tylko jeden z przykładów jakich doświadczyłam w ciąży, ale nie będę smęcić, powiem tyle: traci się wiarę w ludzi słuchając tego. A gdzie to dorotq się dziś podziewa? Kto jeszcze podczytuje dziś cichaczem niech się ujawni ;)

Ja podczytuje ciamisia :) Jestem jeszcze na zwolnieniu więc głównie wypoczywam. Zaraz idę do lekarza na kontrolę. Niech sprawdzi co tam się dzieje. Wczoraj jeszcze delikatne plamienie a dzisiaj mega rozciagliwy, płodny...mam nadzieje ze hormony mi nie szaleją... Kaniu no właśnie masz facebooka??

Dzięki Krzewuszko, no powiem Ci, że tak wypoczęta jak teraz to ja w życiu nie byłam :D żałuję jedynie, że wyspać się nie da "na zapas" ;) są już u Ciebie truskawki? bo ja czekam, żeby przed porodem się najeść i nie ma u nas, nie wiem czy zdążę, coś marnie to widzę...