starania o ciążę

Ulna, bede trzymac kciuki, żeby ten piesek jednak przyniósł Ci szczęście, którego tak bardzo pragniesz :* dobranoc,dziewczynki! kolorowych snów :*

Witam koleżanki :) Ja w ogóle nie mogłam zasnąć a spać też za bardzo nie dałam. Jednym słowem jakaś taka nie do życia jestem mam nadzieję, że po śniadanku przejdzie :)

witam sie ładnie moje dziewczynki :)...no i mój czas prokreacji sie juz zakończył hehe:) teraz czekanko...ale na spokojnie ... może sie coś uda bo wydaje mi sie ze wbiłam sie sama owulacje skąd przypuszczam? a stąd ze wczoraj miałam szczyt śluzu i ostatni dzień pobolewania w podbrzuszu - dzis już cisza i spokój...i jakoś tak "sucho" no i test pokazał 2 krechy z tym ze ta druga nieco więcej widoczna niz przed wczoraj gdzie było widać cień cienia krechy :) ( jesli mam racje to dziś test owu powinien wykazać tylko 1 kreche...:p(ale sie naczytałam i jaka teraz mądra jestem :p) wiec zgodnie z zasadami tu i ówdzie opisywanymi - będzie drugi synus - no ale to czas pokaże ...mam nadzieje ze sie udało...jak sobie przypomnę mój poprzedni cykl śmieje sie do siebie..haha naprawdę słuchajcie teraz mnie nic nie boli a bzzz sie od końca @ a ostatnio to miałam takie objawy uuu...nieżle...ale cóz chyba każda musi przez to przejść...miłego mroźnego ale jakże słonecznego dzionka kochane życze... uśmiechać sie nie dołować mi tu hej....

hejhej! co tam dziewczyny? jak humory?ja zaczynma dopatrywac sie objawow:)ale ciszza:) do maya1o: mam luteine pod jezyk i na recepcie mialam napisane 3xdziennie.tak mysle czy moge ja brac w nast cyklu zeby owulke miec pewna? i od kiedy zaczac?

powiedzcie mi czy badanie na progesteron robi sie w jakims konkretnym dniu cyklu?

ema a jakie to objawy:P?

hej dziewczynki ale się wczoraj rozpisałyście?! szkoda ,że mnie nie było, oglądałam kobiety z aushwitz strasznie one tam miały, powinnyśmy się cieszyć ,że żyjemy w tych czasach Dzięki boziuniu ,że ulna nas nie opuściłaś, w dupsko byś dostała!Kurcze dziewczyny Wy już jesteście po starankach a niektóre w trakcie a ja bidna :( czekam na @ ,k...kiedy on przyjdzie? chyba coś się zapowiada...już się nie mogę doczekać. Kobietki a kiedy będzie Wasz upragniony dzień kiedy będziecie mogły robić teścik? A o mnie już nikt nie pamięta:( Fajnie ,że jest nas coraz więcej , i wszystkie o wszystkich pamiętamy! Buziaki

ema no właśnie? kiedy @ ma przyjść? No to trzymam kciuki:)

malpka. . ja mam wrogi sluz i we krwi przecieciala plemnikowe wiec ha czekam nA marcowa inseminacje bo tak nie mam szans a 4lata to juz troche przeszlam powodzenia wstaraniach

prosze mi sie tu nie smiac z napalonej przyszlej mamuski:P hehe. wieczorem mam wrazenie ze piersi mam lekko obolale, od popoludnia jak siedze w pracy to chce mi sie mega spac. i juz wkrecam sobie ze moze sie udalo:) a to dopiero tydz po staraniach:) najfajniejsze w tamtej ciazy bylo to ze nie wiedzialam ze jestem w ciazy to niczego sie nie doszukiwalam a teraz MASAKRA!:)

okres mam dostac 9 lub 10 lutego,wiec jeszcze tydz...

ja trzymam sie MOTT i nie będę robiła testów ...poczekam aż dostane @...a jak nie to wtedy zrobię za kilka dni oczywiście ...jakoś taka jestem spokojna--póki co oczywiście;p

ale dziewczyny jestescie fajne!!! KOCHANE!:) poprawiacie mi humor z rana:)

no właśnie z pierwszą ciążą było inaczej, ja tylko pamiętam ,że bolały mnie piersi i brzuch ale to identycznie jak na okres, jak wstałam rano to mnie tak raz zamuliło ale to było króciutkie i to mnie zmotywowało do zrobienia testu i wyszły dwie ładne kreski:) ema chyba rzeczywiście za wcześnie na objawy?

a zapomniałam dodać ze jestem w 14dc i zostało tylko kolo 14 dni +/-2 do @:)

no trzymać fason, biegusia byly wczoraj staranka?;)

już niedługo oby się nie ciągnęły

dokładnie ulęgalka i ema ja tez dopiero zorientowałam sie po bolących piersiach i braku @ i tez wyszły piękne 2 grube krechy...a teraz ledwo zaczałam sie starac a juz cos wymyślam ..o nie powiedziałam sobie nie ma co bo zwariowac mozna...o niczym innym sie nie mysli tylko o jednym...wszytsko wtedy z rak leci, człek jakis taki rozkojarzony ...nie mozna tak zyć...wiec teraz racjonalnie twardo stąpam po ziemi...atzo i tak ma byc....heheh..co ma byc to bedzie...ja wychodze z zalożenia ze nigdy nie ma tego złego wiec jak ma być w tym cyklu to po prostu bedzie i juz...a jak nie ..to bedzie później...ale i tak je kocham juz mimo tego ze go jeszcze nie ma...:) ps. tez Was uwielbiam...

ostatnie staranka były w 12 dc

tylko dlaczego tak długo trwają starania o drugie dziecko?

bo bardzo tego chcemy dlatego...stres, nerwy, napinanie sie, kalkulowanie, przeliczanie, mierzenie, cuda cudeńka, a moze dziewczynka a może lepiej chłopak itp.itd.... na pewno jest to tym spowodowane...zobacz ulęgałka...trafic w owulacje jest strasznie cięzko dlatego ze jajeczko zyje od 12-24g tak? a zobacz ile jest kobiet, dziewczyn które wpadają...i jak to nazwać ...szczęście czy pech....

dziewczyny a jak myslicie, czy pora dnia w ktorej sie wpolzyje zwieksza szanse poczecia? bo ja zazwyczaj wieczorem dopadam mojego meza:)

miałam sie nie nakrecac!!!:P

...mysle ze nie ...

Nakręcanie się ale z umiarem nie jest złe :) a wątpię żeby współżycie o jakiejś porze miało znaczenie, bo te co wpadają to nawet nie wiedzą kiedy więc każda pora jest dobra :)

zgadzam sie z Nika a ema jak się chcesz nakręcać i czujesz sie z tym dobrze to ja kibicuje Tobie...a co każda z Nas ma prawo do własnych wariact...:p

ja też uważam ,że pora dnia nie jest ważna,dziewczyny nie nakręcajmy się aż tak bardzo!, no może odrobinkę ;), musi nam się w końcu udać...tak obliczyłam ,z mężem poznaliśmy się w lipcu we wrześniu podjęliśmy decyzję o ślubie który odbył się w czerwcu i tak naprawdę przestaliśmy się zabezpieczać w październiku no i tak trwało aż w kwietniu dowiedziałam się ,że zajszłam:) też wcale nie było tak szybko...

nie chce sie nakrecac ale inaczej nie potrafie:) powinnam dostac od kogos porzadny łomot na otrzesienie:)

ema jak Ci to nie przeszkadza to się nakręcaj nam to nie przeszkadza, my też się w głębi serca nakręcamy:)

:) :)