Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

MamciaJ ja cię doskonale rozumiem, też na twoim miejscu szukałabym szpitala w którym można skorzystać ze znieczuleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW ! Wielkie gratulacje dla Zussanki :)🌼 kurcze, a jeszcze dzis pisałysmy że już nam się dłuży.. To można może ją „przenieść w tabelce?:) Mamcia to ja już nie rozumiem. Ty chcesz zapłacic sobie za znieczulenie ale jednak miec tak? A z tą szkołą rodzenia to czemu sie rozczarowałas? Chodzi tylko o to co pisałas czy jeszcze jakies nowe fakty? KALIWIA hej!:) ja wyprawke mam no hmm prawie gotową. Ale już mam dosc momentami tej ciąży ;p hehe :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się zaczęło:)...Zussanko przede wszystkim gratulacje! Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka. Oby szybko nadrobił te kilka tygodni pośpiechu. Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Czekamy na wieści :)) Jeśli dam radę to wolałabym bez znieczulenia...Może plotę bzdury, ale to przez to, że to będzie mój pierwszy poród. Nie wiem "czym to pachnie" także na razie się nie boję. Wiem że będzie cholernie bolało i nastawiam się na to. Wiadomo, każdy ma inny próg bólu, inną wytrzymałość, staram się wierzyć w siebie i swoją "siłę " ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek chodzi o to ze w moim szpitalu nie ma mozliwosci znieczulenia, ani bezplatnego ani platnego... a co do szkoly rodzenia... na "dzien dobry" polozna zapytala czy ja aby na pewno tez na te zajecia, byla duza grupa (a mialo byc max. 5 par), duzo facetow ktorzy nie dorosli do tej roli wiec atmosfera kiepska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia fajnie. Fajnego masz męża tak się troszczy o Ciebie:) Kurcze że też ja na takiego dupka trafiłam.. Facet ma kasy jak lodu bo firma na rynku już od 15-stu lat a kompletnie mi nie pomaga a ja tylko się zastanawiam na czym tu oszczędzić.. Masakra co do tych więzi to ja nie wiem jak jest tak tylko czytałam ;) ps. Wcinam własnie truskawki :D mam już elegancko rosną w ogródku i tata mi pozbierał:) a ja uwielbiam ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku w kazdym zwiazku sie roznie uklada, kazda para ma lepsze i gorsze chwile...moze i wy sie zejdziecie i jakos sie wszystko ulozy hm?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle nie ma takiej możliwości? Ale zonk. No to w sumie sie nie dziwię z ta szkoła że sie tak wahasz ;/ szwagierka mojej koleżanki z zespołu (śpiewała swego czasu w zespole, nie wiem czy wiecie:D nawet płyte wydaliśmy;)) rodziła sn w prywatnej klinice w Krakowie. Ale znieczulenia nie chciała, podobno jako jedyna ze wszystkich tam bynajmniej tych ktore w tamtym okresie trafiły na porodowke:) Ada mówiła że łódź koniec już nie dawała rady i poprosiła o to znieczulenie ale wtedy było już za późno bo prawie że końcówka.. W koncu urodziła bez tego. Pocieszam sie tym że podobno mam wysoki próg bólu:) poza tym nie boje sie porodu wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zas boje sie stasznie, chyba nigdy niczego tak sie nie balam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, a Zussanka jeszcze dziś pisała, że zabiera się za pranie ciuszków i zastanawia nad kupnem torby do szpitala :) Nie mogli jej krwi zatamować po badaniach. Gratulacje ogromne, oby tylko wszystko było dobrze z nią i Antosiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze tez mowilam, ze tylko ze znieczuleniem bede rodzic :) Ale jakos sie obawaiam, ze bedzie mnie potem kregoslup cale zycie bolal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa to samo sobie pomyslalam... Dzisiaj sie zastanawiala, jaka torbe zabrac i czy ma ubranek dosyc... Pewnie bedzie musiala dokupic jakies takie malutenkie calkiem :) Ja sie tak boje tej gestozy :( Mam nadcisnienie i chyba w grupie ryzyka jestem... Tak sobie pomyslalam, ze nawet nie wiem jaka sytuacja powinna mnie zaniepokoic na tyle, zeby jechac do szpitala. Musze pogadac o tym z lekarzem. Lepiej w takiej sytuacji nie liczyc tylko na ituicje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefa ja juz przeszlam takie znieczulenie i nie bylo skutkow ubocznych jak do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamciu sama nie wiem.. Tak strasznie jestem zła na niego o to jego zachowanie ale z drugiej strony serce strasznie tęskni za nim i w ogóle jakos tak mi strasznie zle bez niego. Wiem że strasznie go skrzywdziłam byłam strasznie wtedy zła na niego o cos i wiedziałam co powiedzieć żeby zabolało :( A że nigdy mu nie powiedziałam że go kocham to chyba też nie za dobrze... Ale mi niełatwo takie słowa powiedzieć choc dzis już rozumiem że naprawde tak było i jest Tylko czy on wyrzucony drzwiami nie powinien pchać sie drzwiami? Nie wiem Kurcze a tak sie cieszył z tej ciąży chyba bardziej niż ja bo ja przyznaje że na początku nie chciałam tego dziecka..:( ale jak widziałam jak on sie cieszy jak mowi "moja fasolka", "moj siusiorek albo moja ksieżniczka" :D to jakos powoli sie przekonywałam że jakos go będzie.. On nawet raz o ślubie wspominał :( nie wiem wiec czemu az tak sie z dnia na dzien odwrócił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku juz Ci to kiedys pisalam... zadzwon do niego, umowcie sie na kawe i jakims najlepiej neutralnym miejscu i kawa na lawe... takie niedomówienia sa najgorsze... on nie wie co Tobie siedzi w glowie, Ty nie wiesz co jemu... a tak chociaz sytuacja bedzie jasna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny po całym dniu dopiero zajrzałam ;p bo tak jakoś czasu nie było. Zuss gratulacje i trzymaj się cieplutko :* I przepraszam za tabelkę już naprawiam i się wciskam hehe :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
******************************PRZYSZLE MAMUSIE**************************** NICK............WIEK....T CIĄŻY...D. PORODU.....Pł. (Czuje/Wiem) Zussanka.......26.........32............17.07.2012......S YN EK Antek p.KwiatPolny...20.........32.........17.07.2012.......có rcia ? przyszlamama.25.........31..........30.07.2012......synek / Alcia28.... .....28.........30........ .03.08.2012......córeczka Igieleczka......21.........30....... ..03.08.2012 Uspavanka.....27.........30.........03.08.2012 Talusia...........20.........29.........10.08.2012 Izka.............26..........30.... ....12.08.2012...............Nikola Nietutejsza... 28..........29.........13.08.2012............ synek Jaś Unia77...........34.........28.........15.08.2012......co reczka Natalia Doti..............24.........29.........17.08.2012....córec zka/Kornelcia Moniq123........27.........28.........17.08.2012 Maniusia89......23.........28.........21.08.2012......Syn ek Alanek Inflagranti.......29.........28....... .22.08.2012 Kinia1109........27.........28........ 24.08.2012.......córcia Alicja Oliwia27l ........28 .........28........24.08.2012 Marti884.........28.........28........27.08.2012...... Córeczka Maja fabi784...........28.........28........27.08.2012...... Synek/? Danuti............24.........27........28.08.2012.......c órcia/SYNEK KAJKA30..........30.........27........30.08.2012 MEGAN86.........25.........27.........01.09.2012...... SYNEK DAWID Nowa_84.........28.........27.........01.09.2012... ..CÓRKA! Zuzinka Kama..............29.........26.... ....02.09.2012..... synek (Manuel) Amefa.............23.........26.........03.09.2012...... Jasiek Nika0503.........22.........26.........05.09.2012 asia05.09.2012..24........26.........05.09.2012.córeczka /Gabrysia? Joanna............26.........23.........06.09.2012....... synek/? Polcia91...........20.........23........ 08.09.2012 MamciaJ...........26........ 22.........09.09.2012 Tala1011101190..21.........25.........09.09.2012.......sy nek Staś Dagusia82.........29.........22........10.09.2012 Wiewióreczka_...24.........22........11.09.2012 Invictia............24.........24...... .11.09.2012........córeczka Malentka...........24.........24....... 13.09.2012.......synuś/?? Plotka..............26.........25........14.09.2012...... .SYNEK FILIP Kaliwia.............24..........25....... 14.09.2012.......córcia/Natalka Tajeczka...........28.........23....... 16.09.2012........córcia/ Kasiulek91.........21.........23.... ...17.09.2012........synek? BlackRosssa.......28.........24..... ...19.09.2012......córcia/Monisia PolaL...............32.........22.........22.09.2012..... ..córcia Ulci.................26.........22........25.09.2012..... ..córeczka/synuś Czarnulka18......18.........23........27.09.2012.......córeczka Tusia 21............23........14........20.10.2012........córcia/ ? ****************************SZCZĘŚLIWE MAMUSIE***************************** Nick.............Wiek..........Data Porodu..........Syn/Córka........Imię Pysiulek...........20..............11.03.12............. . synek.....Lukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia to skoro tak bardzo sie boisz to szukaj, lepiej w takim wypadku chyba miec ten komfort psychiczny :) Własnie do mnie jakos nadal nie może dotrzeć że Zussanka urodziła. Wczoraj albo przedwczoraj mi pisała że razem będziemy odliczać dni do porodu bo miałyśmy ten sam termin :) szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiam jeszcze z lekarzem na wizycie, moze ma jakies cudowne rozwiazanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Jasiu dzisiaj jakis nadaktywny jest :) Skacze co chwile hehe :) Poznanski Kwiatku Mamcia ma racje. Spotkajcie sie w jakims parku czy gdzies i powiedz mu wszystko. Nawet jesli nie bedziecie razem to moze przeciez uznac dzieko, widywac sie z nim... Wedlu mnie ma OBOWIAZEK pomoc Ci w ytrzymaniu corki! Przeciez Ty nie pracujesz, a zasilki na wszystko nie starcza... Nie mozesz wciaz tylko liczyc na rzeczy od rodziny przeciez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatku lepiej teraz porozmawiac niz za 5 lat myslec ..."co jeszcze moglam zrobic"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnulka nie masz za co przepraszać :) hehe Mamciu wiesz co. Chciałam poprosić go o spotkanie, dzwoniłam nawet calkiem niedawno..2 tyg temu? Po kilkunastu sygn włączyła się poczta, byc może nie mogł odebrać. Czesto tak w sumie bywało jak sie spotykaliśmy,duo pracuje i nie ma czasami jak odebrać. Napisałam smsa żeby oddzwonił. Cisza do dziś.. Ja chyba nie mam nerwow już na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszku to może przypomnij sobie mniej więcej kiedy może być w domu i się przejdź albo próbuj do skutku. I nie przejmuj się będzie dobrze i się nie denerwuj chociażby tylko dla swojego szkrabka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek zrobisz jak bedziesz uwazala ale nie odpuszczaj zbyt szybko, tymbardziej ze z tego co piszesz wina lezy czesciowo tez po Twojej stronie... teraz jest Ci ciezko, a bedzie jeszcze ciezej wychowywac samotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUSSANKA gratulacje, trzymam kciuki żeby wszystko było ok, na pewno będzie! Maluszkowi dużo sił zeby nadrobic ten pospiech związany z przywitaniem świata:) Swoja droga to naprawde musze zabrac sie powaznie za wyprawke bo roznie to bywa a jutro rozpoczynamy 29 tydz. Kaliwia witaj znowu, juz myslałam ze przez tego intruza przestalaś pisać Ja na razie smoczka nie kupuje, w szpitalu nie mozna go uzywac a potem to sie zobaczy czy bedzie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny to teraz znow jestem skołowana :) bo postanowiłam że do porodu nie będę już nic sie z nim kontaktować... Czarnulka już ze 4 osoby mi mówiły że powinnam najlepiej jechać do niego i wejsc i zagrozić że nie wyjde póki mi nie powie co postanowił :D amefa pewnie że ma obowiązek. Dziecka sama sobie nie zrobiłam. Za poradą pani adwokat która pomagała tacie podczas rozwodu zbieram paragony np jak kupie witaminy czy cos (radziła mi też że nawet jesli mam wiele rzeczy od rodziny to żebym pytała wśród znajomych czy nie maja paragonow po zakupie ciuszkow itp ale wg mnie to przecięcie :D swoja droga umieją kombinować ci prawnicy:)), po to, że on powinien w równym stopniu ponosić koszty jak ja, już teraz w czasie ciąży. Wiec jesli sie nie bedzie chciał dogadać to sad spokojnie to rozstrzygnie na moja korzysc i połowę pieniedzy bedzie musiał zwrócić.. Czarnulka wiesz ja i tak sie dosyc stresowałam, płakałam wiele razy i nawet z tego wzgledu chciałam do porodu wstrzymac sie z próbami kontaktu... Bo tak szczerze mi na sama mysl o spotkaniu robi sie niedobrze z nerwow :/ kurde jaka ja jestem głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszku, prawnik dobrze Ci radzi więc tak rób. A skoro on aż tak Ci na nerwy działa to może faktycznie się wstrzymaj chociaż to by nie było zbyt rozsądne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak mu powiedziałam o ciąży i nie czekając na reakcje zaczełam że licze na to że mi pomoże chociaz finansowo bo ja sobie je moge sama wychować a on mi przerwał tak raptownie że jak to, że on chce zaopiekować sie dzidziusiem itd. Potem jak był u mnie tylko to powtarzał to. Ale czyny jego jakos na to nie wskazują że tak będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz bo tu w grę wchodzą jeszcze uczucia. Nie wyobrażam sobie że potrafiłbym tak na chłodno sie z nim spotkac i spokojnie rozmawiać. Boje sie też trochę że znowu wybuchne i powiem cos czego nie powinnam.. Pamiętam jak mi mówił że nikt nigdy nie wzbudzał w nim tak silnych emocji jak ja. Dzis ja tak mam jesli chodzi o niego.. A jesli dodać do tego że oboje jesteśmy strasznie uparci i dumni- odkąd go znam to nieraz zastanawiałam sie ktore bardziej- to już w ogóle jakis koktajl wychodzi ale wiem że tak byc nie powinno :( nie wiem Czarnulka czy będzie dobrze, ja już chyba pozbyłam sie złudzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz bo tu w grę wchodzą jeszcze uczucia. Nie wyobrażam sobie że potrafiłbym tak na chłodno sie z nim spotkac i spokojnie rozmawiać. Boje sie też trochę że znowu wybuchne i powiem cos czego nie powinnam.. Pamiętam jak mi mówił że nikt nigdy nie wzbudzał w nim tak silnych emocji jak ja. Dzis ja tak mam jesli chodzi o niego.. A jesli dodać do tego że oboje jesteśmy strasznie uparci i dumni- odkąd go znam to nieraz zastanawiałam sie ktore bardziej- to już w ogóle jakis koktajl wychodzi ale wiem że tak byc nie powinno :( nie wiem Czarnulka czy będzie dobrze, ja już chyba pozbyłam sie złudzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatku dopoki nie sprawdzisz, to sie nie dowiesz jak bedzie :) Spotkanie jest konieczne i to jak najszybciej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×