ILE WYDAJECIE NA JEDZENIE W UK

u mnie srednio dziennie na samo zarelko idzie okolo 20f rodzina 5osobowa.

Około 300F/miesiąc. Nie liczę jadania na mieście i pubów. Strasznie to żarełko podrożało ostatnio.

Oj podrozalo to prawda,my tez wydajemy okolo 150f.tyg na jedzenie

Zobaczcie ile by mozna bylo przyoszczedzic,gdyby tak czlowiek mogl sie na zapas najesc ;)

I jeszcze teraz mnie ochota na czereśnie wzięła a z tym jest drogo :(/

Jak chcecie zjesc pysznego steaka to zalejcie go na 2,3 godziny piwem , przepis od znajomego Meksykanina :)

baddel ja przyprawiam ,i lezy sobie w tych przyprawach cala noc.Maz by jadl takie codziennie :D. Piwo chyba robi ze miekkie sa, ale jak masz dobrego steka nie trzeba moczyc w niczym,bo miesko jest nie jest twarde. Na jedzeniu nie warto oszczedzac,to moje zdanie. Tym bardziej jak sie ma rodzine. :)

no oczywiscie chodzilo mi o 5 funtow za swieze mieso ze steka a nie cale danie, jezeli chodzi oceny w restauracjach to wszedzie chyba podobnie a stek nalezy do tych drozszych 16-20 funtow za porcje. dzieki za pomysl, zaleje nastepnym razem piwem i zobaczymy co z tego bedzie :)

Usialala , ja na jedzeniu nie oszczedzam ,nawet jak steaka z Marks&Spencer kupię to jest twardy i koniec kropka , piwo zmekcza i steak jest pyszny, potem oczywiście na to przyprawy i jest pierwsza klasa.

z marks and spencer mieso wcale nie jest takie super tak naprawde, ale moge polecic finest quality tesco.

Aaa myslalam ze o steaku w restauracji mowa mnie mieso z tesco smierdzi, nawet to z finest, i w smaku jest cos nie takie. ja kupuje tylko w waitrose i m&s i sobie chwlale, ale zdarza mi sie tez i kupic baranine halal czy kurczaka u zyda ;-) jedno z postanowien na ten rok to kupowanie od lokalnych producentow. My tez na jedzeniu nie oszczedzamy ale za to nie musimy wydawac na lekarzy ;-)

hmmm , a od kiedy za lekarza sie placi ???

a w polsce jadlyscie to co mama na osiedlowym sklepie kupila a tutaj o matko....

chlopcze co ty porownujesz???? :D

akurat to ile wydaje sie na jedzenie ma sie nijak do sadzeniu o tym jakie to jest zdrowe. Bo tak naprawde te najzdrowsze rzeczy sa wlasnie tanie - czyli owoce, warzywa glownie.. Najwiecej kasy idzie na mieso i na gotowe produkty.

My z mezem jemy tylko raz dziennie badz dwa razy Kupujemy tylko chleb dla niego bialy, a dla mnie ciemny, maslo, ser, konserwe i czasem jakis ogorek do tego czy pomidor Jadamy owoce i warzywa Pijemy wode lub herbate, unikamy sokow Nie jadamy wcale obiadow, slodyczy, fast foodow, nie chodzimy do restauracji, zero uzywek Wydajemy ok.50f na tydzien

Ja na 3 osoby wydaje ok 150 funtów tygodniowo, ale to może z tego względu, że kupuje jedzenie z tych tzw "wyższych półek" , dzień w dzień wydaje 7 funtów na 4 litry soków tropicana, jakieś droższe ryby, dla dzieci tak samo warzywa, owoce, ale to tez z tego względu, że staram się by lodówka zawsze była wyposażona tak, by nie trzeba było po coś do sklepu jechać. Zawsze są ze 3 rodzaje wędlin, ze 3 rodzaje parówek, serków, wiadomo... wyrzuca się to po jakimś czasie, bo nie wszyscy zawsze wszystko zjadamy, a i wycieczka jakaś się napatoczy, to lodówka też już zostaje nietknięta, a zakupy zawsze robię, a bo " nóż widelec". Ale źle nie jest, choć wyrzuty mnie troche gryzą, bo sie jedzenie psuje, ale jak kiedyś mi zabrakło, to z dzieckiem w zebach leciałam do sklepu. Wiec wole miec w domu wiecej i byc pewna ze to jest w razie potrzeby, niz tego nie miec i w niesamowity deszcz leciec z maluchem do sklepu :/ to jest na samo jedzenie, a gdzie jesszcze srodki czyszczące czy piorące,ubrania...

Ale mimo wszystko uważam, że nigdy nie jest albo za mało albo nigdy za dużo. Jak ktoś będzie chciał oszczędzać, bo zbiera na dany cel np. powrót do PL - na dom, to będzie wydawać na jedzenie nawet i 20 funtów tygodniowo na 4 osoby a;e w tym małe dzieci, a jeśli ktoś w UK po prostu żyje i żyć chce to będzie kupował tyle, ile mu potrzebn do zaspokojnia jak i żołądka tak i kubków smakowych, bo nie zawsze jemy wtedy, kiedy jesteśmy głodni, ale także wtedy kiedy mamy na coś ochotę. Fastfood też kosztuje, ale zaliczany jest to żywności. Może wcześniej napisałam ok 150 f tygodniowo, ale raczej jak robi zakupy, to ni polegają one tylko na zakupie żywności, ale tak jak też pisałam,,, srodków do prania, srodków czystości, a i od czasu do czasu jakieś zapiekanki, kebab czy zamówiona pizza. Ciężko tak wyliczyc, chyba ze jest tu osoba, która sobie dzieli pieniążki i wie, ze ma na jedzenie 20 czy 30 funtow tygodniowo i udaje jej sie to robic.

Hej :-) Odświeżam temat. Ile mniej więcej wydam sama na miesiąc, jak w Polsce jem zdrowo, dieta bogata w mięso, nabiał i warzywa, z używek piwo i wino. Zwykle jem dziennie 1 bułkę ciemną lub 3 kromki chleba, twarożek wiejski, ze dwa pomidory lub inne warzywo, obiad mięso i warzywa, głównie kurczak, ryba, wołowina. Słodyczy raczej nie jem, ewentualnie ciasto czasem, czy czekolada. Na kolację jogurt naturalny, serek homo, jakaś wędlina, czy jajko. Z góry dzięki za odpowiedzi. Chcę przede wszystkim wiedzieć, czy mogę założyć, że będę mieścić się w 200 funtach miesięcznie a jedzenie, czy nie.