Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarudnaIdealistka

Szukająca pomocy :(( załamana kobietka :((((

Polecane posty

Jestem tu nowa. Po raz pierwszy. Nie wiem jak sie tutaj odnaleźć.. Mam problem i mam nadzieję, że ktoś pomożę mi go rozwiązać :( Jestem z chłopakiem 4 lata. Jakis czas temu zrobił coś, co bardzo mnie zabolało, poczułam sie oszukana, "zdradzona emocjonalnie" i postanowiłąm zakończyć związek. Jednak tęskniłąm za nim. Przez przypadkowe spotkanie umówiliśmy się na "koleżeńskie" spotkanie na kawkę... I stało się, Znów byliśmy parą. Na poczatku było super, czułąm,ze zrozumiał co zrobił, że się zmienił. I widzę to do dziś. CHoć jest IDEALNIE, jest taki jak zawsze mażyłąm, żeby był... Echh... Ja nie wiem czy go jeszcze kocham. Dopoki TO się nie stało, dopóki nie zawiodł, nie doszło do rozstania byłąm przekonana,ze to ten jedyny na całe zycie!! KOchałąm go do szaleństwa!! A teraz? jakby się wszystko wypaliło... Fakt, kiedy się zeszliśmy bylo wspaniale, "zakochanie" motyle w brzuchu, te sprawy..czuąm się taka szczęśliwa... ale tylkokilka miesięcy..teraz czuję pustkę. Nie jest mi on obojętny,,,wiadomo. ALe czuję, żę robię mu krzywdę nie mówiąc co czuję. Nie potrafię mu bezgranicznie zaufać, nie czuję, żę to ten jeden jedyny z którym chcę spędzić resztę życia!! :(( Bożę sama nie wiem...czy to chwilowy kryzys ( mam teraz nieciekawą syt życiową) czy to przez to... Czy jakaś nie wiem...depresja niewiadomo czym spowodowana? Nie wiem jak sobie to tłumaczyc... :(( Możę ktos był w podobnej sytuacji i mi pomoże?1 Nie wiem co o tym mysleć, nie wiem co robić... :((( Proszę o pomoc :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer
mnozsz powtorzyc nic nie kumam byl nie ma go poyem wrocil itd....ceregiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego tu nie rozumieć? Byli razem, on ją zranił, ona zerwała, później się zeszli, a teraz Ona czuje, że uczucie się w Niej wypala. Niestety musisz Autorko sama wszystko przemyśleć i zastanowić się nad tym, czego chcesz. Czasem bywa tak, że miłość po prostu się kończy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech jestem taka roztrzesiona, jakos dzisiaj mam megadoła wybitnego przz ta sytuacje dlatego wpis taki chaotyczny, przepraszam :( Byłąm z chłopakiem dwa lata. Zrobił coś, co sprawiło, żę postanowilam zakończyć związek. Jednak ciagle za nim tęsknilam i po kilkumiesiecznej przerwie wrocilismy do siebie. Zobaczylam,ze faktycznie zrozumial swoj blad, ze sie zmienil i poczatkowo było cudownie. czulam sie najszczesliwsza kobieta na swiecie! ALe teraz od pewnego czasu zastanawiam sie czy ja cos jeszcze czujedo niego oprocz orzyjazni... czuje jakby sie wszystko wypalilo :((( czuje sie okropnie bo tak, jakbym go oszukiwała... nie wiem czy faktycznie juz go nie kocham czy moze to chwilowy kryzys,,,, nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×