Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agataagatka123

NERWICA!!! - PROSZE O POMOC BO SAMA NIE WIEM CO POWINNAM ZROBIC

Polecane posty

Witam, Bylam z chlopakiem ponad rok czasu ale musialam od niego odejsc bo nie panowal nad nerwami. Byle co doprowadzalu go dp szalu. Nie panowal nad tym co robi i co mowi. Krzyczal, przeklinal, wyzywal mnie. Potrafil wpasc w szał wszedzie. Po 5 minutach na spacerze za roznice w zdaniach, w domu to juz całkiem wyprowadzało go z równowagi byle co. Ma duzo problemow finansowych i jak narazie nic mu nie wychodzi. Chciał dobrze, widziałam to ale nic mu nie szło. Zostawiłam go dlatego bo nie szanował mnie przez te swoje zachowanie. Kocham go i pęka mi serce. Bardzo tesknie, kazdego dnia mocniej. Dzisiaj rozmawialam z nim pierwszy raz po 2 tygodniach. Plakal, przepraszal mnie za wszystko, duzo opowiadac. Postawilam mu trzy warunki.. pozbycie sie klopotow finansowych, stala praca i poddanie sie wyleczeniu tych nerwow. On sam wiele razy mowil, ze nie chce dla mnie taki byc ale nie potrafi nad tym zapanowac. Zawsze plakal, przepraszal i mowil, ze nie chce robic mi krzywdy bo jestem jego calym swiatem. Przemyslalam i dalam mu ta nadzieje. Ogromnie sie ucieszyl. Powiedzial, ze zrobi wszystko. Chcialam prosic o jakies rady. Jak zaczac takie leczenie, gdzie w jaki sposob bo czuje sie bezradna. Chce go pokierowac i pomoc pozbycia sie tego problemu. Teraz ma wyjazd za granice wiec moze uda mu sie rozwiazac problem finansowy i nie bedzie mial juz tyle powodow do nerwow ale i tak musi cos z tym zrobic zeby zmienic swoje zycie. Szanse sa po to zeby je dawac. TYm bardziej jak sie kocha ta druga osobe. Prosze, pomozcie mi, nakierujcie mnie jaki lekarz i w jaki sposob zaczac leczenie. Moze ktos ma doswiadczzenie z tym problemem. Bede bardzo wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
psycholog lub psychiatra lał cię? jak tak to i tak będzie cię lał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz nie wiesz
Idźcie do psychologa. I trzymaj się po prostu waszej umowy. Dałaś mu jakiś określony czas na te zmiany? Bo na obietnicach może się skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem z nim. dzisiaj dalam mu nadzieje na to, ze jezeli zalatwi wszystkie swoje problemy i wyleczy te nerwy to wtedy zaczniemy od nowa. nie chce zeby myslal, ze juz mnie ma. powiedzialam, ze wroce jezeli dopiero spelni moje warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz nie wiesz
Dobrze zrobiłaś, możesz być przykładem dla wszystkich desperatek. Życzę żeby wszystko się ułożyło tak jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiesz nie wiesz - bardzo dziekuje za takie wsparcie.. trzeba walczyc o cos na czym nam zalezy i kiedys powiedziec sobie 'warto bylo' . Powiedzialam zeby dal sobie pol roku a nawet do roku.. bo czas szybko leci ale zeby zalatwil wszystko na zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×