dzisiaj ukrainki przegięły - zasłabłam w łazience, a te awanturowały się

z koleżanką, że kiedy będą mogły wejść do środka, a ja wylądowałam na podłodze i leżałam tam skulona, nie mogąc się ruszyć. wszystko przez to, że postanowiłam zamieszkać w akademiku i niestety te dwie ukrainki trafiły mi się jako współlokatorki w segmencie. i dzisiaj zrobiło się poważnie, bo niemal straciłam przytomność w ubikacji. leżę na tej okropnej podłodze i słyszę koleżankę, dobrą duszę, jak prosi, żebym otworzyła a ja nie mogłam. jeszcze nasz lokator się pytał czy wszystko w porządku i czy śrubokręt, czy pogotowie...a te, te ścierwa, wyskoczyły ze swoich pokojów i zaczęły pytać kiedy łazienka się zwolni, bo maseczkę muszą nałożyć. mnie na tej podłodze nawet nie zatkało, bo spodziewałam się podobnej reakcji, ale ubodło i tak. nie wiem, no po prostu nie wiem - jak można zachowywać się tak nisko?

powiedz ze jestes chora?! ja pitole:D:D:D:D

Łazienka twoja? Nie . Więc czego pyszczysz szmato!

ja też pitole :D

ONA, ja się tam prawie odezwać nie mogłam, koleżanka wszystko wytłumaczyła, a te nadal, że kiedy będzie wolna ta łazienka, że nic je fakt, że ja tam leżę nie interesuje... santana, tego nie będę komentować... po prostu musiałam to gdzieś napisać, bo okropnie źle.:(

miały wiedzieć że zasłabłaś ? Nie odchudzaj się tak drastycznie to nie będziesz mdlec bo zapewne to był powód omdlenia

*jest mi okropnie źle ja po prostu nie rozumiem - wiedzieć, że dzieje się coś złego i reagować w ten sposób? jakaś maseczka? już myślałam, czy koleżanki o telefon na pogotowie nie prosić, ta im mówi, że jest ze mną niedobrze, a te że mam wychodzić...Chryste...

wiedziały. a mimo to nadal się awanturowały :( :( :( i nie odchudzam się, po prostu chyba się czymś zatrułam, może coś było przeterminowane...sama nie wiem, jak tak można?

typowy przejaw polskiego nacjonalizmu

Co za kretynki. Czy ty już kiedyś tutaj nie pisałaś? Post na całą stronę o niesprzątaniu w łazience i farbowanych kłakacg w prysznicu - to twoje? :D

tak, ja to napisałam. już od jakieś czasu się na nie skarżę na forum, bo nie mogę zrobić nic innego, nawet wyprowadzić się nie mogę. naprawdę nie lubię konfliktów, a one na wszystkie sposoby do nich dążą. :(

bo im...to chuja do dupy i mordy potrzeba zeby sie zamknely nastepnym razem zachowaj sie tak jak one albo wpierdol im cos do tych maseczekl:D taka slooooootttttttttttttttka zemsta:D

a z glowa to tak u ciebie w porzadku???;)

jak tak można? no jak? jak?! tak, ja to napisałam. już od jakieś czasu się na nie skarżę na forum, bo nie mogę zrobić nic innego, nawet wyprowadzić się nie mogę. :D:D:D

nie wiem, czy zemsta by coś dała poza moją osobistą satysfakcją, ale to też takie...sama nie wiem. czuję się teraz zagubiona, bo mimo wszystko nie wyobrażałam sobie, że taka podłość może się w kimś zrodzić. :( tylko napisać to chciałam, myśli uporządkować...kto wie, możliwe, że znowu tutaj napiszę, bo nie widzę innego rozwiązania, mścić się nie, do administratora nie, bo co, że niemoralne zachowanie? dokuczać im też nie, bo nie mam takiej natury... żałosne to wszystko:(

Jak ja bym z kimś takim mieszkała, to by szlag mnie trafił. Nie wiem, co ci doradzić, bo wyprowadzić się nie możesz. Kiedyś bym w ryja przywaliła, ale te lale zgłosiłyby to i byłoby jeszcze gorzej:O

z głową w porządku, nigdy nie miałam z nią problemów...to chyba one mają, jeżeli potrafią w nocy pokłócić się o fakt, że chciałabym coś włożyć do zamrażalnika, a one go zapełniły, każdy centymetr swoimi rzeczami i że nie mam prawa tam nic wkładać, bo one były pierwsze. no, nie potrafię tego zrozumieć:(

Oba są naprawdę ładne Jak ja bym z kimś takim mieszkała, to by szlag mnie trafił. Nie wiem, co ci doradzić, bo wyprowadzić się nie możesz. Kiedyś bym w ryja przywaliła, ale te lale zgłosiłyby to i byłoby jeszcze gorzej dziękuję za zainteresowanie i zrozumienie...to wiele daje, tak mimo wszystko :) czasami człowiek musi to po prostu z siebie wyrzucić, bo nic innego mu nie pozostaje. :(

gdybym jeszcze w jakiś sposób robiła coś nie tak...wiadomo - każdy ma swoje wady, to tego zapomni, to o tamtym nie pomyśli...ale patrząc na siebie z boku, ja naprawdę nie mam sobie nic do zarzucenia. staram się im nie wchodzić w drogę, ograniczyłam nawet mycie się, by nie było utyskiwania na rachunki, praktycznie nie wychodzę z pokoju, sprzątam i kuchnię, i łazienkę...nie ma sprawiedliwości, po prostu nie ma. :(

idę na zajęcia i myślę sobie, czy czegoś nie będzie. jadę autobusem i zastanawiam się, czy czegoś nie będzie. wracam i chcę się pouczyć, a jedna z nich wyskakuje i zaczyna wrzeszczeć, że dlaczego ja chodzę do łazienki w nocy i dlaczego rozwiesiłam pranie na balkonie, skoro one miały swoje zrobić. nie rozumiem, po prostu nie rozumiem.

i to chyba tyle...nic to, kończę, bo poza gadaniem, niewiele mi to da :(

Oba są naprawdę ładne - to ja, i jak mówiłam, psychicznie bym nei wytrzymała. Jaką ty masz cierpliwość, podziwiam. A może zrób coś podobnego - powieś pranie w miejscu, gdzie im się to nnie spodoba, włóz do zamrażalnika itp. Jeśli one zrobią coś perfidnego, następnego dnia zrób to samo.

Melissandre, problem w tym, że natychmiast poleciałyby do administratora a ja do końca roku akademickiego muszę tu siedzieć, po prostu muszę. już ostatnio chciały mnie sprowokować - aż mnie trzęsie teraz - wezwały kogoś gdo przepalonej żarówki (która się zwyczajnie wyczerpała, ale słyszałam, jak specjalnie mówiły po polsku, że to na pewno ja zepsułam) i praktycznie pod moimi drzwiami zaczęły mówić w naszym języku, że jak mi się pewne rzeczy nie podobają, to mogę wypierdalać, że jestem polską brudaską, że co ja tu robię, że to nie miejsce dla mnie...celowo to mówiły, bo miały nadzieję, że wyskoczę z pokoju tak jak one i zacznę odstawiać te same szopki co one. ale nie. i przyszedł ten facet z żarówką i zaczęły do niego mówić, wszystko poprzekręcały, wszystko co wcześniej mówiłam używał tego przeciwko mnie...że pewnie się urodziłam na wsi, że nie wiem do czego służy kuchnia i łazienka...a to zabawne, bo przyjechałam z Warszawy...no tak, one mogą to wiedzieć, bo przecież całymi dniami przesiadują w w tych pomieszczeniach :(

*używały

Przywal im w morde jak nikt nie będzie widzial.

A nie myślałaś, że one są po prostu o ciebie zazdrosne, bo jesteś od nich zgrabniejsza i ładniejsza? Coś mi to na to wygląda. One naprawdę potrafią być o Polki bardzo zazdrosne. Spójrz w lustro i znajdziesz odpowiedź:)

To są Ukrainki, na tę dzicz i przybłędy trzeba uważać :D

O Boże , z jakimi Ty ludźmi mieszkasz ...

nie tylko na bydło ukraińskie, ale wszystkich ciapatych, którzy teraz zalewaja nasz kraj, to tragedia, bo ta dzicz stoi niżej od nas w ewolucji o tysiące lat, należy ich wyrzucić z kraju, a nie wpuszczać, a rząd zdrajców chwali się, że przyjmą 120000 niby studentów upośledzonych umysłowo, a w tym roku wpuścili 100 000 upośledzonych cywilizacyjnie z Azji iAfryki, to tragedia!!!