Mam 28lat i czuje, ze urodzilam sie o 40 lat za pozno!!!

Chyba jestem dziwna, nie odnajduje sie w tym swiecie, mam wrazenie, ze wszystko teraz jest puste, plytkie, tandetne, ludzie a szczegolnie mlodzi bez kultury, dzieciaki bezczelne, era internetu zabija w nich wszelka kreatywnosc, nikt nie czyta ksiazek, nie bawia sie na podworku. Tesknie za czasami kiedy gralam w klasy albo w gume... Zalamuje rece nad dzisiejsza muzyka, nie jestem w stanie wymienic jakiegokolwiek zespolu, a jest ich od groma, ktory gralby muzyke pokroju Pink Floyd, Queen.. Kiedys Pink Floyd bylo muzyka pop, co sie z nami stalo, ze kochamy i akceptujemy ten dzisiejszy chlam??!! :o W ogole zaluje, ze nie bedzie mi dane zobaczyc Pink Floydow na zywo, pojsc na takie koncerty jak wtedy byly, spotykac sie z przyjaciolmi na sluchaniu radia i plyt.. Podobaja mi sie tamte realia, zachowanie i podejscie mlodych ludzi, mam wrazenie ze byli wtedy wrazliwsi, o wiekszym poczuciu estetyki, szacunku dla starszych, zasadach, szacunku dla nauczycieli... Owszem, bylo czesto biednie i wiele mozna tamtemu pokresowi zarzucic, ale.. ktokolwiek czytal Jezycjade Musierowicz chyba wie o co mi chodzi... Czasami plakac mi sie chce, jak sobie pomysle w jakich czasach przyszlo mi zyc. Niby jest lepiej i latwiej, technologia poszla do przodu, mamy internet i tak dalej, doceniam to, ale czy tak naprawde jest lepiej?.. :( Ktos czuje podobnie?

Ja bym się chciała urodzić w latach 60/70 ale w bardziej cywilizowanym kraju. Najlepiej w USA i móc pójść na koncert The Doors!

dokładnie, kocham muzyke a nie ma teraz zespolu, na ktorego plyte bym czekala i chciala kupic.. slucham 'staroci' jak to niektorzy nazywaja.. :(

Ja to samo. Co jakiś czas pojawi się co prawda jakiś nowszy zespół którego mogę słuchać ale to nie jest to. :( W kółko słucham tego samego praktycznie od urodzenia

Ja mam tak samo. Gdzie są te dzieciaki, które ganiały po osiedlowych podwórkach, laskach i cieszyły się dziecinstwem? Miały poczucie obowiązku - nie potrzeba było setki psychologów ani pedagogów, aby wpoić im, czym jest szacunek, tolerancja, uczciwość. Gdzie są rodzice, którzy w niedzielę chodzili na spacery, a nie do Centrum Handlowego? Gdzie jest wrażliwość, poczucie piękna....

40 lat? dziwczyno ja to wieki za późno sie urodziłem, ach tak żyć w średniowieczu...

dobra spóźniona choć na randkę, też tak mam :(

Widzisz koleżanko. Istnieje na tym padole wielu ludzi myślących w podobny sposób. Upadek zasad i wartości moralnych cofa nas do czasów naszej wczesnej młodości, lub w inne idealizowane przez nas samych rejony. Nic na to nie poradzimy. Czasy się zmieniają- tęsknota pozostaje. Dotyczy to wszystkich pokoleń i jest naturalnym następstwem postępu, który nas dotyka. Często pozostają nam tylko te płyty, wspomnienia i marzenia. Prawda jest jednak taka, że żyjemy tu i teraz. Mamy najpiękniejsze, spokojne czasy bez wojen, głodu i chorób a słońce świeci tak samo jak kiedyś

mam podobnie, mam 22 lata i czuję że nie pasuję, niby fajnie że technologia się rozwija i w ogóle, ale ludzie kompletnie się w tym zatracają, chcą mieć wszystko najlepsze żeby tylko móc zaszpanować i żeby inni zazdrościli co do muzyki, to nie powiem, podoba mi się dużo rockowych zespołów dzisiejszych, ale też wśród moich znajomych to jakieś łubu dubu króluje :o czego nie mogę zdzierżyć ale muzykę wcześniejszych lat też lubię, queens nieśmiertelny zespół :) kiedyś to, chociaż mało mogę pamiętać, a nawet w ogóle, ale z filmów, zdjęć, opowieści, czuję że kiedyś to był klimat, a dziś? dziś tylko rywalizacja i gonienie za pieniądzem

i uduchowiona. Kto Ci b roni czytać i słuchać czego chcesz?? Ciesz się że urodziłaś się w takim a nie innym okresie a nie narzekaj. 40 lat wcześniej, też mi coś, a gdybyś tak urodziła się 60 lat wcześniej?

heh, no mi wystarczy 40 lat.. :) boze, jak patrze na dzisiejsze dzieciaki to mi ich zwyczajnie szkoda, tyle traca, zabawy na podworku, namiot, zbieranie polnych konikow, spacery z dziadkiem, karmienie kaczek i labedzi, struganie w drewnie, zajecia techniczne w szkole podstawowej!! ktos pamieta?:) salatki, struganie w drewnie, szydelkowanie, wycinanki? jakos wtedy dzieci mogly uzywac nozyczek i nikt nikogo nie zabil.....

Ja generalnie za dużo książek fantasy i sci-fi czytam i moje spojrzenie na ten świat jest wypaczone. Ten świat jest nudny i do dupy :P

ja mam 32 lata, i cieszę się że wychowywałam się za lat 80tych i 90tych cudowne lata, może nie wszystko było cudowne ale ludzie na pewno byli lepsi

to prawda, teraz sa takie czasy, ze sie nie tworzy muzyki tylko ja przetwarza, poswtaja covery starych, juz istniejacych piosenek, albo ich przerobki, zapozyczenia, polprodukty muzyczne- remiksy, sample, bity. nie ma juz piosenek jako skonczonych calosci, np takich jakie nagrywali the doors albo pink floyd, trwajacych niemalze czasami klikanascie,kilkadziesiat minut, dziel muzycznych, ktore cos znaczyly

Nie byli lepsi, byli inni

zgadzam się, dzisiaj wszystko się pozmieniało i to wiele rzeczy na totalna niekorzyść ... Muzyka jest w 90% do niczego a QUEEN są genialni, Freddie nie do przebicia

mamy najpiękniejsze, spokojne czasy bez wojen, głodu i chorób a słońce świeci tak samo jak kiedyś ????? serio?! a wojna w Afganistanie? to że Ci bomby nad głową nie latają nie znaczy że wojny nie ma, bo jest. zamachy za zamachami, nigdzie człowiek nie może czuć się bezpiecznie głód? no tak, może Ty nie głodujesz, ale ludzie z trzeciego świata owszem, zresztą dużo dzieci w Polsce głoduje. choroby? jasne, wynaleziono lekarstwa i szczepionki na to co było kiedyś, ale ile jest nowych chorób XX w na które nie ma lekarstwa? słońce też świeci inaczej, gazy i pyły z ziemi idą w atmosferę co zmienia klimat wszsytkie czasy mają swoje dobre i złe strony, ale jednak dziś brakuje tego klimatu, jakiejś wspólnoty z innymi ludźmi

Zresztą jeśli dobrze liczę to rodząc się 40 lat wcześniej trafiłabyś na rok 1944. Kto wie czy miałabyś okazję słuchać czegokolwiek. Ciesz się że żyjesz tu gdzie żyjesz i we w miarę spokojnych czasach zamiast gadać głupoty. Mówisz o Musierowicz, a ja powiem o Siesickiej, przeczytaj sobie jej opowiadanie "Gdyby".

Miałem na mysli fakt że, od ponad 1000 lat. Polska w swojej długiej historii nie miała aż tak długiego okresu pokoju. Czytaj ze zrozumieniem

bylo jakos tak normalnie, swojsko chcialabym swoje dzieci tak wychowywac, zapewnic im takie warunki jakie ja mialam, na powietrzu, rower, spacery, przyroda, zero gier komputerowych i komorki jak najdluzej sie da, ale jak to zrobic kiedy dzieci za odmiennosc pewnie je zjedza juz w przedszkolu?

Dla ułatwienia dodam że wspomniane przeze mnie opowiadanie znajduje się w zbiorze pt. "Sabat czarownic".

najlepsze że to wcale nie wina dzieci :D przecież nie rodzą się z myślą "ja chcę pograć na komputerze" tego uczą ich rodzice, pozwalają im na to, nie pokazują im innych możliwości, a jeśli już się znajdą tacy, to i tak dziecko w szkole zobaczy u kogoś komórkę czy laptop i też będzie chciało, także :(

"O północy w Paryżu". To własnie film dokładnie o tym- o tęsknocie za czasem, który wydaje nam się idealny, bo nie jest teraźniejszym. Idealne zobrazowanie powiedzenia o bardziej zielonej trawie u sąsiada. A Floydzi nigdy nie byli zespołem popowym:O

Nikt Ci nie zabrania słuchać muzyki jakiej chcesz. Mnie też się wiele nie podoba, ale nie oszukujmy się, że kiedyś było jakoś szczególnie lepiej. Było inaczej, było lepiej w pewnym fragmencie, w innej sferze wręcz odwrotnie. Mnie się także podobają pewne specyficzne okresy historyczne, ale niekoniecznie chciałbym żyć w tamtych okresach, choćby ze względu na niski poziom opieki stomatologicznej :D Gdybyś urodziła się w w latach 40 i twoja młodość przypadłaby na lata 50, 60, 70, to wisiałby nad tobą, tak jak nad wszystkimi lęk przed totalną wojną atomową. Nie doszło do tego ale mogło. Teraz zagrożenia tak totalnego nie ma. Kultura staje się coraz bardziej płytka, miałka, wtórna, ale cóż robić, gdy wszelkie kierunki w sztuce, kulturze zostały wyeksploatowane. Teraz kultura pożera już własną dupę, bo ogon dawno przetrawiony. W sensie kulturowym, zjadamy własne gówna, czy raczej gówna z minionych czasów. Ja się tym nie przejmuję. Mnie to nawet bawi. Upadek zachodniej kultury jest taki ekscytujący

Zawsze biadolono nad zmianą obyczajów, czasów. O tempora! O mores! :D Gdy się pojawiła muzyka rockowa, to w powszechnym odbiorze, starszych osób, była czymś nie do przyjęcia, była diabelstwem, antyestetyką. I było i jest w tym wiele racji, co nie zmienia faktu, że jest w niej dzikie i surowe piękno. W latach 20, 30 ubiegłego wieku, jazz był świadectwem zdziczenia kultury muzycznej. Trochę wcześniej tango było uważane za taniec niemoralny. Jeszcze wcześniej za taki uznawano walc :D Dla nas to już zupełnie niepojęte.

Pink Floydzi owszem byli nazywani zespolem popowym a ich muzyka popem, w swoich poczatkach http://www.youtube.com/watch?v=6Qa-sC0phG8&feature=BFa&list=PLC054F08A0C4D547F&lf=plpp_video

tylko jak porownac walca czy elvisa do 'muzyki' np. crazy froga :D nie wierze ze ktos kiedys bedzie z sentymentem wspominal crazy froga i rozwodzil sie nad jego wartoscia artystyczna :D choc boje sie ze to nastapi

Jeżeli pozostaniesz na tym etapie światopoglądowo-myślowym.... ...czekać cie jeszcze będzie wiele zdziwień i rozczarowań

wiesz co mówisz :( A ty chciałabyś się urodzić na dwa lata przed zakończeniem II wojny światowej? Tylko dlatego, że dzisiejsza muzyka ci się nie podoba??? Oj dzieciaki, dzieciaki. Uważajcie o czym marzycie, bo marzenia sie spełniają... A uwierz mi, że nie chciałabyś życ za czasów Stalina w głebokim PRLu:(

ja sie urodziłam w latach 40tych i stwierdzam - cos a coś. PinkFloydów na zywo mogli obejrzec nieliczni, wy choc mozecie zobaczyć w You tube, jak i wszytkie stare zespoły, o ktorych co najwyzej wyobrażalismy sobie wtedy, jak moga wygladac.I teraz i kiedys byli ludzi bezczelni i bez kultury ( i na odwrót). internet nie jest przymusowy, grac w klasy wolno, czytac ksiazki tym bardziej , sa biblioteki, a w ksiegarniach dawniej nie bylo mowy o takim wyborze. Na spacery chodzic z dziecmi tez mozna, szydełkowac, wycinac... Teraz zludzie maja po prostu wiekszy wybor - a ze z niego korzystaja wlasny sposób , to inna sprawa. Ja sie bardzo ciesze,ze dozyłam obecnych czasów, bo zycie jest moze mniej spokojne ( za duzo wiadomisc - i dobrych i zlych i) ale ciekawsze :)