Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zalamany29

Czy da się to zmienić?

Polecane posty

szok, jak dopuściłeś do tego, że Twoja "Pani" tak Tobą manipuluje i rządzi ? nie mozesz mieć koleżanki bo nazywa je "głupie kurwy" niedość, ze nierób i leń, to jeszcze brak kultury i tępota ogólna, wybacz.Nie moge uwierzyć, ze to tolerujesz, to jest toksyczny związek z nierobem.Jak ona śmie wymagac od Ciebie czegokolwiek, skoro ją utrzymujesz, a ona Ci szklanki wody nie poda, weź sie obudź i ją do pionu doprowadź, bo laska Cie zje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolę nie pisać skąd jestem, zależy mi na tym by być anonimowym, bo to osobiste sprawy i nie chciałbym zeby któraś z wypowiadających się osób okazała się moim znajomym i poznała od środka sytuację mojego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To też nie jest tak , że mi szklanki wody nie poda, czasem jest ok i coś w domu robi, ale tak jak pisałem to są tylko krótkie okresy zrywu, potem znów leży i ogląda pudelka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze a skad jestes?
a nie zastanowiliscie sie ze autor moze nagiac prawde?dodac cos od siebie tak zeby jego partnerka wyszla w najgorszym swietle?ja mialam podobna sytuacje i o dziwo jakis czas potem znalazlam w jego komputerze temat ktory tu zalozyl,w historii oczywiscie.pisal dokladnie to co autor,tyle,ze w rzeczywistosci to zupelnie inaczej wygladalo.najlepsze jest to,ze moj juz teraz eks pisal ze jest ze mna 7 lat a bylismy dopiero 2 ,no identycznie jak tu,tez ma 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Ty skarb jesteś nie facet:) że tacy jeszcze nie wyginęli. Nie przejmuj się tymi epitetami pod swoim adresem. Oj żeby mój taki był:) Ty na pewno ją kochasz, ale w dużej mierze jest to przywiązanie i lęk przed samotnością. Wielu ludzi jest zapracowanych tylko praca, dom, drobne przyjemności i nie ma za bardzo czasu na spotkanie drugiej polówki i stąd się bierze lęk przed samotnością. Myślę, że jeżeli poznałbyś fajną, wartościową dziewczynę z ambicja i pasją to jak za pomocą czarodziejskiej różdżki w mig byś się odkochał. Życzę Ci powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
autorze, przede wszystkim musisz jej ukrocic kieszonkowe! dajesz jej co miesiac? czy ma karte do bankomatu i sama bierze? jak to wyglada? robcie razem zakupy - z planem, lista... zapytaj co bedzie potrzebne w najblizszych dniach, bo ciezko z kasa i trzeba oszczedzac, nie pozwalaj na kzdy kaprys - nie ma cukiereczkow, jogurcikow, chrupek itp. nie masz kasy i tyle! poza tym musisz troche zaoszczedzic na "czarna godzine" dlaczego dajesz na fitnes?! powiedz, ze na takie przyjemnosci musi sama kase wykombinowac a jesli chodzi o obowiazki domowe, to mozesz malymi kroczkami doprowadzic do tego, ze bedzie to norma, np. rano, kiedy wybierasz sie do pracy, wstajac mowisz: kochanie zrob mi sniadanie, bo sie spoznie, a jeszcze musze wziac prysznic... moglabys? po powrocie z pracy kiedy nie ma obiadu, wychodzisz z domu SAM i idziesz gdzies cos zjesc, ciekawe czy ona sama nie bedzie glodna, bo nie dostala nic pod nos... po kilku dniach chyba zmieknie solage tez ogolnie dobrze radzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mój facet wyrzucił kogokolwiek z mieszkania, stwierdziłabym,że ma coś z kopułą, szanuj sie chłopwie, z tego co widze, jestes porządny, ale zagubiony, zakończ tą farse, możesz mieć naprawde fajną kobiete, która będzie fajną zoną i matką, bo chyba chcesz zalozyc rodzine? z tym leniuchem nie widze przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co miałbym naginać prawdę? Żeby dostać nagiętą radę? Fakt, w wypowiedziach "moja" wygląda jak potwór, ale to dlatego że piszę o tym co przeszkadza i chce się dowiedzieć jak z tym sobie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może i nagina prawdę, ale kto to może wiedzieć przecież to nie jest portal Detektyw Monk na tropie...... Chłopak pyta to my radzimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rady dostałeś i zaraz z nią porozmawiaj.A ma ona jakies zalety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
multimedia - jakaś kasa zawsze leży w domu, bo mam codzienny przychód z którego żyję na codzień, więc jak potrzebuje to jej daje. Problemem jest to że jak jej nie daje to podkrada. Nie mogę powiedzieć że nie mam kasy, bo ona wie ile mam pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
agnet to Twoja fotka ? Jak tak to niezła :) Autor chciał się pożalić więc nie widzę powodu dlaczego miałby ją wychwalać. Niezależnie od tego, czy ta sytuacja jest naciągana czy nie nieróbstwa i lenistwa nie można tolerować. Jest masa dorosłych ludzi zarówno kobiet jak i mężczyzn którzy są totalnie niezaradni życiowo. Też im nic nie pasuje i narzekają tylko jakby innym było łatwo i przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna to zaleta? buhaha inteligentna osoba nie będzie każdej napotkanej dziewczyny nazywac głupią kurvą , to podchodzi pod problemy z kopułką, inteligentna osoba zna swoją wartość, nie musi nikomu niczego zabraniać, zresztą nie będę wymieniac, dla mnie ona jest głupia jak but ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
Jka to PODKRADA?! Ty chyba na glowe upadles, ze sobie na to pozwalasz nie zostawiaj pieniedzy w domu! do banku, albo do sejfu! nie ma dla niej szmalu i tyle! "Nie mogę powiedzieć że nie mam kasy, bo ona wie ile mam pieniędzy." no i co z tego, ze wie ile masz kasy? akurat zdecydowales oszczedzac! i gowno jej do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość multimedia
aha, a dlaczego pozwalasz wyzywac swoje kolezanki od kurew itp.? wtedy grzecznie i kulturalnie odpowiadaj: mylisz sie, slonko, moja kolezanka nie jest kurwa, ponadto zarabia na siebie, jest odpowiedzialna i wartosciowa osoba w przeciwienstwie do ciebie ciekawe jaka wtedy zrobi mine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
Ty nie gadaj tylko uciekaj ! To już przesada z tym podkradaniem poważnie. Jak małe dziecko tatusiowi. I na co ona wydaje jak nie gotuje na koleżanki pewnie. To już moim zdaniem brak szacunku jak można okradać kogoś przecież jej dajesz. Robisz za portfel lub bankomat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no szkoda słów, kradnie Twoją kasę, a Ty boisz się jej powiedzieć, zostaw i idz do roboty! co ona z Tobą zrobiła, lać na potęgę... tak moje zdjęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×