Porażka i depresja

Bez pracy, bez faceta, ze znajomymi zajętymi sobą czy zosatać samym to porażka? Jest zle i nie wiesz co dalej robić...

Jak nie wyciagniesz ręki do losu to Wtedy bedzie porażka. Mam na mysli to, że zawsze mozesz isc do pubu, dyskoteke, w jakies inne miejsca gdzie mozna poznac nowych ludzi. Zamykanie sie w sobie i szukanie odpowiedzi na forum to nie najlepsze rozwiazanie, raczej popadasz w marazm coraz wiekszy.

Tak tylko chciałam napisać że jest zle i nie zawsze jest komu o tym powiedziec

wejdź na randki.o2 może zaliczysz próbe samobójczą?

dzięki za pomoc

proszę uprzejmie :) a tak poważnie - trzymaj sie jak najdalej od internetowych portali randkowych... w takich miejscach znajduje się głównie psychopatów z misją

Wiekszość osób żali sie na forum, ja tego nie neguje bo jak nie ma z kim porozmawiac, to zawsze jest forum gdzie mozna sobie pogadac :) To nie zmienia faktu, że forum nie zastąpi nigdy rzeczywistej osoby

Ja znam osoby , które przez takie portale są teraz juz po slubie. Sam nie korzystalem, bo wole na zywo wiedziec jak ktos wyglada i sie zachowuje.

Zawsze byłam zdania nic na siłę, fakt że zawsze też miała pracę i nie odczuwałam tak bardzo samotności.