nie potrafie pojąć po co ludzie trzymają wielkie psy w blokach

jak zabieram go na dluzszy spacer to musze ciagnac jak krowe bo inaczej sie nie da

Pytam sie wiec po raz kolejny - jaki zwiazek ma miec twoj pies z psem mojej mamy?

No ja rowniez nie pojmuje, jak mozna wyjsc z psem przed blok, kolo chodnika dac mu sie wysrac.. ja jestem wlascicielka owczarka niemieckiego i zawsze, chocby lalo jak z cebra ide z nim dalej, poza bloki, na pole, dac mu sie wybiegac czy wysrac. no coz, niektorym brakuje kultury osobistej

ta sama rasa moj jak pada deszcz to mozna z nim nawet godzine chodzic a i tak sie na deszczu nie wysra

i po takim deszczu musi niezle upierdolic mieszkanko i niezle z niego musi jebac:D

kurteczke mu przeciwdeszczowa zakladam :) a po wejscu do domu wycieram lapki :)

Twoj psiak ma rodowod? tamten pies jest powalony, a rasa tez niewiele ma do tego bo zdarzaja sie w jednym miocie rozne charaktery zupelnie od siebie odbiegajace - tym bardziej u psow bez rodowodu.

nie ma rodowodu bo mu nie wyrobilam bo doszlam do wniosku ze to zbedny wydatek tym bardziej ze nie mialam w zamierzeniu wystawiana go tak wiec odpuscilam

hhahahahahaah, sluchaj, a gdzie sie wyrabia rodowody, bo ja bym tez i sobie wyrobila... Lol ciemna masa

gdy kupujesz psa to decydujesz czy chcesz zeby Ci wyrobili rodowod czy nie i tak to dziala ciemna masa to z Ciebie jest

widac nigdy nie kupowalas pomaranczko psa rasowego

kochana, jak kupilas psa na gieldzie, badz allegro to wszystko mozliwe. Ciemna maso, kazdy pies z hodowlii ma rodow, ew. Moze nie miec uprawnien hodowlanych. Twoj ma tatuaz?

nie ma tatuarzu ma czip tatuarzy juz dawno nie robia

i nie kupilam go ani na gieldzie ani na allegro :O tylko z hodowli

a ja na 55 metrach mam malego kundelka i szczenie dlugowlosego owczarka niemieckiego. oba wychodza 3 x dziennie na godzinny spacer, na weekendy jezxdzimy an wies i maja wybiegu pod dostatkiem, las, pola. sa szczesliwe, wesole i grzeczne. a sasiadow mam w dupie z ich komentarzami. w domu mi nie smierdzi bo spzratam dwa razy dziennie, m,yje i dezynfekuje podlogi. dziecko 3 letnie wspaniale chowa sie wsrod zwierzat.

**Mychol Zgadzam się. Choć przyznam, że sama nie chciałaby mieć naprawdę wielkiego, wielkiego psa w domu. Ogród to nie wszystko! Mam znajomych którzy mają psa bo mają ogród. Psiak szaleje bo z nim chyba nie wychodzą (sądząc po ich gadkach). Biedak siedzi w ogrodzie często przymusem aż im trawnik zaczął orać bo nie ma gdzie się zwierzak wyładować (na co ciągle marudzą). A oni zbytnio też się nim nie zajmują , myślą chyba, że miska żarcia wystarczy.

i zacznijmy od tego ze nie mieszkam w pl i nie wiem w sumie jak to tam dziala

chyba w pseudo hodowlii

Ja mam wielkiego psa i nie wiem po co mi on :-) ale nie mieszkam w bloku

w mieszkaniu nie smierdzi i ZAWSZE po nim sprzatam ,a najgorsze jest to , ze ja po swoim sprzatam a wdrodze do smietnika wdeptuje w kupy iinnych psów . ludzie są beznadziejni !! ostatnio widzialam jak pani z pieskiem (rotwailerem) przechodziła koło przychodni i pies narobił prawie pod samymi drzwiami i NIKT nie zwrocil uwagi!

najbardziej denerwuje mnie fakt, iz ludzie sa tacy wscibscy i do wsyztskiego sie wpieprzaja:/

mysl co chcesz ale jak sie nie znasz to sie nie wypowiadaj

a w jakim kraju mieszkasz jak mozna spytac? PS. W PL sie je nadal stosuje

przwepraszam bardzo, a wy do cholery nie macie oczu, ze wlazicie w te kupy?ok, na chodniku to lekkie przegiecie, ale na trawnikach, skwarach i parkach to ekologicznie rzecz biorac, zadna zbrodnia. nawoz-naturalny nawoz, ktory nikiomu nie robi krzywdy, a uzyznia trawnik! zajmijcie sie lepiej papierami2, puszkami, dzikimi wysypiskami smieci na ktorych odpady beda sie rozkladac pare setek lat.

we Wloszech myslalam ze w Pl tez juz czip wprowadzili

bys sie zdiwila... A poza tym nie szczyc sie, ze mieszkasz za granica, bo prawie kazdy wyjechal, ja m.in. Tez

przyzam szczerze ze ja mialam podobne zdanie co autor tematu, zanim kupilam psa i poznalam to i owo..., staram sie obiektywnie spojrzec na ten temat i musze stwierdzic ze pies w ogole nie smierdzi (to juz kot bardziej dawał albo chomik czy krolik), szczeka jak wiadomo kazdy pies, choc i tak jest jedna z cichszych ras (labrador)...to juz bardziej rozszczekane sa te male pipidowki niz wieksze psy,i w bloku jak najbardziej mozna trzymac dużego psa...o wiele bardziej niz w domu z ogrodkiem gdzie pies ma ograniczony teren, wystarczy po prostu zapewnic mu duza dawke ruchu, i nie mowie tutaj o spacerze na smyczy przy nodze tylko o swobodnym bieganiu i zabawie... zreszta dla mnie to przyjemnosc wychodzic na 2h spacery (nawet kiedy pada)...zawsze to lepsze niz kisic tylek przed tv ;)

ja sie niczym nie szczyce tylko napisalam ze nie wiem jak to w Pl dziala bo nie tam psa kupilam :O

mam dwie znajome ktore przywiozly psiaki z Pl i maja czip tak ze myslalam ze juz nie uzywa sie tatuarzy

a i apropo małych mieszkan i duzych psow...jakos nie widze zwiazku pomiedzy wielkoscia psa a wielkoscia mieszkania, bo przynajmniej moj (mimo ze mieszkanie do najwiekszych nie nalezy) w domu gł spi i je ;) ma tyle rozrywki poza domem ze jak przychodzi to pada na 8 h i tak jakby psa nie było...kwestia checi i odpowiedniego podejscia do konkretnej rasy psa ;)