Autyzm

dziekuje Kochane:) to moje 3 dziecko....ciaza dopiero poczatek. 1.Igus(3 latka)-autyzm.... 2.Fabian(2latka w styczniu skonczy)-zdrowy... 3....??? tez sie boje co bedzie,ale moze to dziecko ma jakas misje do spelnienia. Teraz od grudnia beda razem chodzic do przedszkola. Mamo2latka-jestes pewna,ze chcesz Go dac dogrupy gdzie są sami autystycy????mnie lekarze odradzali,powienien byc z dziecmi "zdrowymi",zeby brac przyklad i nasladowac prawidlowo... Plamiasty-u Was super postepy:) az milo sie czyta, u nas dalej pielucha i brak komunikacji werbalnej:(;( przypomnij ile Twoj synus ma lat?

ja Cię podziwiam ze w takiej sytuacji chcesz trzecie dziecko, ja bym się z wielu powodów nie odważyła, strasznie mi przykro że mam dwóch takich a nie innych, jeden ok zaakceptowałam ale drugi też? dlaczego? niby rozwijał się prawidłowo od początku a teraz problemy.. jeśli chodzi o przedszkole autystów to z perspektywy czasu i doświadczenia widzę, ze te dzieci autystyczne lepiej się mają same ze sobą niż ze zdrowymi :/ niestety ale ta integracja to jakiś pic na wodę

Mój za 2 tygodnie będzie miał 2,5 roku. Ja uważam, że w naszym przypadku przedszkole integracyjne to strzał w dziesiątkę. Też proponowano nam przedszkole dla dzieci autystycznych w Synapsis, ale wybraliśmy integracyjne. Od września mały zrobił ogromne postępy, bardzo się usamodzielnił, sam się rozbiera, je, myje, załatwia, zasypia....i gada jak najęty! Jeśli chodzi o terapię to my mamy w ramach wczesnego wspomagania zajęcia z logopedą, z psychologiem i terapię SI, w przedszkolu ma też SI, psychologa i oligofrenopedagoga. Dodatkowo w czwartki mamy zajęcia na Pilickiej też SI i godzinę z pedagogiem. Psycholog mówiła nam, że to jest i tak dużo na tą chwilę. My też czekamy na poradnię genetyczną i jesteśmy w trakcje wizyt w metabolicznej. Badania metaboliczne wyszły ok, ale chcieli go położyć na oddział bo nie miał jeszcze zrobionych badań hormonów tarczycy. Nie zgodziłam się i teraz na własną rękę robimy badania i zbieramy brakującą dokumentację medyczną.

Ogryzku- młodszy może wyrośnie z tego? Jeżeli wszystkie badania są OK. powinno być dobrze. Trudny egzemplarz Ci się trafił. Co do starszego, szkoda że panie w przedszkolu nie uświadomią tamtych dzieci, że nie powinny się śmiać z kolegi. Pani mojego autystyka nauczyła dzieci, że trzeba mu pomagać. Nie śmieją się z niego, nawet go lubią, chociaż jest inny. Jemu na tym za bardzo nie zależy... cóż... mama 2-latka: pytałaś o te badania. My robiliśmy oprócz EEG, badań psychologicznych, testu na inteligencję i badania SI, badanie na pasożyty, na tarczycę i badanie w poradni nefrologicznej. Tych pozostałych (chorób metabolicznych) nie . robiliśmy, bo dziecko było już duże i pani doktor stwierdziła, że wystarczą takie badania. Gdyby Ci się udało, załatw mu miejsce w przedszkolu (albo oddziele) integracyjnym. Lepiej, żeby miało kontakt również ze zdrowymi dziećmi. Darcia- 3 dziecko to duże wyzwanie, zwłaszcza jak jedno już masz z autyzmem, będziesz miała pełne ręce roboty. Ale może właśnie najmłodsze okaże się najbardziej pomocne...hmmm córeczka? ;) gościu- nikt nie wie dokładnie, jakie są przyczyny. Ja mam jedno dziecko z ADHD, drugie z ZA. Obydwaj mieli komplikacje przy porodzie, niedotlenienie, więc może to spowodowało , że jest jak jest. Do tego dochodzą szczepionki, odżywianie (dużo chemii, GMO), które tylko potęgują chorobę.

Mamo Aspika-zgadzam sie z Tobą,moj Igus tez przez cesarke był silnieowinięty pepowiną,duzo spal,mial do 3 miesiąca zóltaczke.....to pewnie byl poczatek,choc byl grzecznym ,spokojnym dzieckiem,rozwijal sie prawidłowo,nigdy nie sprawial zadnych kłopotów.... pil duzo mleka!!!!!!! to Go dobilo...a po roku szczepienie napneumokoki,po ktorych strasznie wymiotowal i zaczal nam "znikaC":(.... teraz dziadkowi na pozegnanie powiedzial PAPA.....

ja myślę że przyczyn autyzmu jest wiele, ale do największych zaliczyłabym dziedziczność, a potem właśnie chemię z jedzenia, powietrza, czynniki środowiskowe, szczepienia ja już nie jeden raz pisałam ze u Tadka autyzm pojawił się bardzo widocznie po szczepieniu, wcześniej miał pewne cechy ale nie było to tak widoczne i jednoznaczne jak po szczepionce, min tłumaczone wczesniactwem, nie miałam tragicznej ciązy ale z nadciśnieniem, cholestazą, podtrzymaniem i no i urodziłam ponad mc wczesniej więc też to na pewno miało wpływnatomiast drugi nie mam pojecia co z nim.. autyzm wykluczony ale... ma pewne cechy... nie pasuje w żaden zespól zaburzęnia mimo wszystko w daleko mu do normy..

Witam, Ja badania tarczycy i cukier zrobie sama.na oddzial nie bede kladla dziecka tylko po to. Hm wydaje mi sie ze w przedszkolu dla dzieci autystycznych bedzie mial lepsza opieke niz w integracyjnym.w integracyjnym sa duzo wieksze grupy.dzieci tez sa rozne.niektore wymagaja wiekszej uwagi i pomocy(np.na wozku).a w terapeutycznym bedzie 4-5dzieci i 1 pani do dwojki dzieci.terapie indywidualna jest codziennie 1h i grupowa 1h.reszta to program z ministerstwa.5h trwaja zajecia.a do integracyjnego przedszkola bedzie mogl isc dopiero od wrzesnia.bo przyjmuja dzieci od 3lat.zreszta boje sie ze w tym integracyjnym moje dziecko zginie...mysle ze na poczatek moze isc do terapeutycznego a pozniej do integracyjnego.slyszalam ze mozna zalatwic dziecku indywidualnego opiekuna.tzw.cien zeby pomagal dziecku i byl przy nim. Plamisty a twoj synek do panstwowego przedszkola chodzi? Dziewczyny z Warszawy-czy dlugo czeka sie na orzeczenie o niepelnosprawnosci?dokumenty zanosze w poniedz.a spotkanie z dzieckiem i pedagogiem ustaliki mi na koniec listopada.nie dopytalam czy po tym spotkaniu bedzie decyzja o niepelnosprawnisci czy jeszcze kolejne z komisja.nie wiem ile to wszystko ma trwac.

Pytam tak o te terapie bo mi pani powiedziala ze w przedszkolu maja muzykoterapie i wiele innych zajec.si,psycholog i logopeda tez.zastanawialam sie czy wasze dzieci maja jakies terapie dla dzieci autystycznych czy tylko si,psycholog,logopeda. Mam jeszcze pytanie.czy ktorejs z was dziecko chodzi na palcach?bo moj lubi tak chodzic.nie robi tego non stop ale czesto.zauwazylam ze stopy ma nadwrazliwe na dotyk i podejrzewam,ze stad to chodzenie na palcach.chcialabym zapisac go na jakies masaze,cwiczenia z nim robic zeby przestal tak chodzic.boje sie ze zapalenia miesnia przez to dostanie lub przykurczu jakiegos. Plamisty milo czytac ze synek robi takie postepy.na kiedy masz termin w poradni genetycznej? Moj zrobi na nicnik jak posadzi sie go.je pramtycznie sam.probuje sie sam ubierac.ale malo mowi.i oglnie komunikacja slaba u nas.:-( ez to dostanie.

mój miał w przedszkolu muzykoterapie, arteterapię, dogoterapie i hipoterapie plus elementy Si i standard czyli logopeda, pedagog psycholog, teraz nie ma bo już program unijnny sie zakończył

Ogryzku,ciebie tez rozumiem.straszne to ze nikt nie jest w stanie postawic diagnozy mlodszemu synkowi.wg.nie niewiedza jest straszna.widzisz ze dziecko jest inne a nie wiesz w jaki sposob mu pomoc. Dlatego ja boje sie miec kolejne dziecko.

mnie najbardziej dobija to, ze tak wiele z nim chodzę po specjalistach, zajęciach, sama z nim się bawię edukacyjnie, stymuluje na różne sposoby a nie ma efektu :( ostatnio usłyszałam od logopedy ze jestem zbyt wymagająca i to mnie bardzo głęboko boli, ja nie wymagam wiele...staram się a tu nic..

Ogryzku a czy u ciebie w okolicy nie ma stowarzyszenia dzialajacego na rzecz dzieci autystycznych?oni maja ciekawe programy i kadre.prowadza tez terapeutyczne przedszkola.ja zglosilam sie do stowarzyszenia.zobacze jaki program uloza synkowi.ale wiem ze maja ciekawe zajecia.organizuja dzieciom jak jest ladna pogoda pikniki,zajecia w plenerze itp.oprocz tego maja swoje sale rehabilitacyjne gdzie odbywaja sie zajecia rowniez dla dzieci ktore do przedszkola nie chodza.poszukaj,bo moze u ciebie w okolicy jest takie stowarzyszenie. Zapisalam sie na wizyte do tego stowarzyszenia bo nie wiem co zaproponuje mi ppp.pani z ktora rozmawialam byla bardzo mila.no ale nie wiem co jako instytucja maja do zaoferowania.mam nadzieje ze ponegocjowac z poradnia bedzie mozna.

szczerze to już się za tym rozglądałam ale jakoś trafiam źle :/ odezwałam się do kilku organizacji i echo... mam wrażenie że część jest fikcyjnych a część to towarzystwo wzajemnej adoracji, nie osądzam wszystkich ale te na które trafiłam to porażka :( jakoś mnie to zniechęciło do dalszych działań, chciałam założyć subkonto małemu i też pisałam już do ok 20 fundacji i zero odpowiedzi, może polecicie jaką opp?

Ogryzku czy podajesz synkowi eye q?mi lekarka zalecilo to podawac.co najmniej 3mies.podobno dobrze wplywa na rozwoj mowy i innych sfer.ale moj nie chce tego pic!w jedzeniu tez to wyczuwa.nie wiem jak mu to podac.ech.

Do fundacji polsatu pisalas?ja jeszcze sie za tym nie rozgladalam.ale moze jakas inna mama tu piszaca cos poleci? Ogryzku,przykro mi ze tak zle trafialas.nas normalnie potraktowali.

do Polsatu pisałam już rok temu i jakoś tak przeszło bez echa :/ dostałam bardzo wymijającą odpowiedź, żadnych konkretów, wtedy to olałam a teraz nie pisałam, pisałam do kilku fundacji z Wawy i być może dlatego mnie olano bo nie jestem z Wawy, ale odezwałam się do fundacji w woj śl i niby na FB pogadalismy ale na tym się skończyło zero odp na mój wniosek o subkonto, ze stowarzyszeniami też tak ze albo nikt się nie odzywa, fikcyjne tel podane w necie, albo znów poinformujemy panią jak będzie spotkanie i tak od września... ze to nie jest dla mnie jakaś pilna sprawa to też nie naciskam, ale mam przykre doświadczenie, nie jest to miłe jak człowiek się produkuje mailem, listem, telefonem a tu echo.. co do eye q nie podawałam ale moi są oporni do łykania czegokolwiek więc... obawiam się że może to być nierealne, od ok 2 tyg starszy gorączkuje i nikt nie wie co mu jest, w piątek robiłam mu badanie krwi to był okrutny szał :(

Mamo2latka-moj chodzi do prywatnego przedszkola integracyjnego.nie place NIC,bo miasto placi na dzieci z orzeczeniem.Grupa jest 13osobowa,z tego nigdy nie jest pelna,są 2panie,jedna dochodząca i Igus jest z orzeczeniem sam.... co do osoby "cien",staralam sie o nią z urzedu miasta,ale nie mawnaszym miescie czegos takiego;/ albo nie chcieli przydzielic... Syn ma w przedszklu SI,gimnastyke korekcyjną,pedagoda,,,, ale tak jak pisalam przenosze Go gdzie indziej,gdzie bedzie mial lepiej,dodatkowodyrektor zatrudni dla Igora dodatkowa osobe.Moj mlodszy nie ma 2 lat a tez pojdzie,obnizy nam czesne dla niego ibeda chodzic razem:) moj pije eyeQ,wiecej mowi,ale komunikuje sieslabo.Dodatkowo dostaje pol tabletki "tanacan",na dotlenienie mozgu,jest to lek homeopatyczny bez recepty. polecam tez kapsułki Cerebrum,firmy WALA,tez na rozwoj mozgu,ale dostepne tylko w niemczech.

a co do chodzenia na palcach,to moj nie chodzi,ale dobrze jest stymulowac stopy,np nierówny teren,piasek,masaze specjalną szczotka.

u nas integracyjne przedszkole to grupa 20osobowa z 2 opiekunami w tym 5-6 dzieci z orzeczeniem, z tego co zauważyłam ten drugi nauczyciel przeszkadza zamiast pomagać, mój Tadek nauczył się że pani za niego wszystko zrobi, zawsze mu pomoże bo on jest ten "inny", kiedy chodził do zwykłego przedszkola sam jadł, ubierał się a teraz nie bo pani...

No ale jak to jest możliwe, że nie można zdiagnozować dziecka? Nie pamiętam, w jakim wieku jest młodszy? No i jak ta komunikacja werbalna? W ogóle nic nie mówi? Żadnych słów, ich kombinacji? Dlaczego autyzm wykluczyli? Może konieczne jest powtórzenie diagnozy. To nie do pomyślenia, ze wg specjalistów jest zdrowy, skoro ewidentnie coś jest nie w porządku.

Darciu jak to powiedziano ci ze nie maja pieniedzy i ze "cienia"nie przyznaja.przeciez na kazde dziecko jest przyznana subwencja.i z tych pieniedzy asystent nalezy sie jak psu buda!!!tylko widzisz przedszkola swoja dziure w budzecie lataja pieniedzmi dzieci autystycznych.nie dajcie sobie wmowic ze nia ma kasy.

gościu na to wychodzi że nie masz pojęcia o załatwianiu czegokolwiek w gminie! o cieniu możesz zapomnieć, nie istnieje coś takiego przynajmniej na ślasku, tyle ludzi sie starało i nie ma takiej opcji i nie dziwię się bo cień to koszty ogromne i to nie jest tak ze sie należy bo przepisy mówią jedynie o odpowiedniej opiece a odpowiednia to bardzo szerokie określenie które interpretuje gmina a nie rodzic jeśli chodzi o diagnozę to mały nie ma cech autystycznych, jest społeczny, rozumie wszystko, ma doskonały kontakt wzrokowy, rozwój w normie, gestykulację, rozumienie przenośni itd... nie ma nadwrażliwości, rozumie granice, zasady itd... jedynie nie mówi, komunikuje się poprzez wypowiadanie większości słów pod postacią pierwszej sylaby, potrafi budować zdania posługując się jedną sylabą, potrafi śpiewać piosenki mówić wiersze ale posługując sie tylko sylabą la, na tej podstawie nikt nie był do tej pory w stanie określić dlaczego tak jest, co jest przyczyna i co mu dolega, po prostu nie mówi, logopedzi określają to jako brak syntezy mowy, ze 2 tyg temu miał robione testy i jak to logopeda oceniła jest doksonale przygotowany do mówienia, potrafi ukłądac jezyk, usta w wybrane pozycje, poznawczo również jest rozwinięty, jezyk bierny rozwinięty ponad przecietną ale mowa stoi daleko w tyle

ok, brak syntezy mowy jest wg mnie skutkiem. Skutkiem czegoś. Przyczyna musi gdzieś być. Ile on ma lat?

3 lata i 2mce skonczone :) mnie też wydaje się że to jest efekt zaburzenia brak syntezy ale ja nie jestem "doktorem" :d 21 stycznia mam wizyte u Cieszyńskeij ciekawe co ona na to :)

No właśnie ciekawe co ona na to. Daj znać koniecznie, bo to niezła zagadka jest :) Wiesz, ja wiem, że dla kogoś, kto ma taki problem, takie opowieści są o kant d... potłuc, ale co tam... Może choć trochę na duchu podniosę. Mój brat cioteczny w wieku 4 lat mówił tylko: mama, tata, skoda, siena (syrena), bum i ciacia (ciocia). Teraz ma 34 lata i mówi całkiem dobrze :) Skończył studia, ma rodzinę, pracę itp. Nie wiem co było przyczyną takiego opóźnienia. Nawet nie wiem czy w jakikolwiek sposób próbowali go diagnozować, bo to były inne czasy. Nie mniej jednak okazało się, że suma sumarum jest zdrowy i funkcjonuje normalnie. Pozdrawiam Was i życzę powodzenia.

no to już tyle razy słyszałam to w stosunku do starszego... niestety tak się nie stało bo gdyby nie terapia to mówiłby chińszczyzną i nadal ma ogromne problemy z mową a przecież Stasiek, Zdzisiek to do 4 lat nie mówili bo to chłopcy itd... o młodszym też często słyszałam ze do 3 lat ma prawo nie mówić, teraz skończył 3 i co? albo hasła pójdzie do przedszkola się rozgada i guzik.. to oporny typ :( mnie martwi to, że mimo tak intensywnej terapii nie ma efektów, on aktualnie wykazuje coraz więcej problemów społecznych ale... to wszystko na gruncie braku mowy, wycofuje się z zabaw z dziecmi, jest agresywny jeśli ktos mu chce coś odebrać, nie chce brać udział w zajęciach gdzie potrzebna jest komunikacja werbalna... unika ludzi, zwłaszcza tych co go o coś pytają... problemy narastają :( jest strasznie nieufny i wstydliwy, ale jak rozmawiam z psychologami to twierdzą, ze to nie ma nic wspólnego z autyzmem w jego przypadku

My na orzeczenie o niepełnosprawności czekaliśmy ok. 6 tygodni od momentu złożenia dokumentów. Po 4 tygodniach mieliśmy komisję a po ok. 2 odbiór orzeczenia. Mój mały chodzi do prywatnego przedszkola. W grupie jest 10 dzieci, w tym 3 z orzeczeniem. Na wizytę w poradni genetycznej czekamy ok. 8 miesięcy a termin mamy na 12 grudnia. Mamo2latka mój też często chodził na palcach, ale nie cały czas. Bardzo pomocne są masaże stóp różnymi fakturami. Ja zrobiłam taką matę ze sztucznej trawy, napikowanego fasolą materiału, pluszu, folii bąbelkowej i maty antypoślizgowej do wanny. Rozwijałam ją kilka razy dziennie a mały biegał po niej. Są też takie piłki z wypustkami do masażu. Mój też dostaje Eye q, tran kirkmana i magnez.

mamo 2-latka - moje dziecko nigdy nie chodziło na palcach. Zresztą może dlatego nie wzbudził nigdy podejrzeń o autyzm. Napięcia mięśniowe miał zawsze słabe, musiał być rehabilitowany, jeżeli to ma związek. ogryzku- to przykre, że nikt nie potrafi Wam pomóc :( Rzeczywiście trudno jest trafić na dobrego lekarza... dla niektórych trudno jest zdiagnozować tak oczywiste zaburzenie jak ADHD a co dopiero bardziej skomplikowane. Z grona lekarzy kompetentnych już dawno wykluczyłam lek. rodzinnego. W naszej przychodni nadaje się tylko do wypisywania skierowań, niestety :( Specjalista zna się tylko w swojej specjalności a nie ma pojęcia o innych i skąd my laicy mamy wiedzieć, do kogo się udać? Nikt nie lubi "trudnych przypadków". Chyba tylko w "Na dobre i na złe" :P Mnie się udało parę razy trafić na dobrych specjalistów. Tylko w Centrum Zdrowia Dziecka. Jedna lek. pomogła nawet w sprawie, kt. nie dotyczyła jej specjalności (rzadkość!). Z badań może warto byłoby zrobić rezonans, ogryzku?

w grudniu mam znów kolędowanie po lekarzach, specjalistach, badaniach a tymczasem mam jeszcze większy problem, odebrałam dziś wyniki Tadka i chłopak ma 1300 ASO a reszta wyników ok, co to może być? wysłali nas do szpitala..

Ogryzku- nie chcę Cię martwić, bo niewiele o tym wiem, ale norma jest gdzieś ok. 300 dla dzieci. Podwyższone ASO świadczy o przebytym zakażeniu paciorkowcem albo o zaburzeniu polegającym na niemożności wytwarzania przeciwciał na paciorkowce :( Może powodować reumatoidalne zapalenie stawów, ale za wcześnie gdybać, trzeba to sprawdzić po prostu.