*******PAŻDZIERNIK 2012*****

sorry dziewczyny, odezwę się wtedy jak będzie tu normalna dyskusja a nie jakieś nagabywanie... Nie mam ochoty uczestniczyć w tworzenia kółka wzajemnej adoracji na zamkniętym forum. Piszę tu dla przyjemności poznania osób, z którymi można pogadać w miłej i przyjacielskiej atmosferze, jestem otwarta również na krytykę jeśli ktoś uważa że robię coś nie tak chętnie wysłucham... O to tu chodzi. Trzymajcie się zdrowo :*

widzisz jordan - mozna nagabywac i nie ma sie na to wplywu.... ale oczywiscie juz nie bede..

SwinkaPIGGY byłabym wdzięczna jakbyś mogła się zapytać ( bo pisałaś, że możesz ) w twojej przychodni. bo naprawdę nie mogę przestać o tym myśleć. męczy mnie to, że jak mogłam się wczoraj, przed tymi szczepionkami, nie zapytać lekarce czy w ogóle można szczepić jak jestem w ciąży. dobra nie bede was juz meczyc - to mój problem ale jakbyś SwinkaPiggy mogła sie dowiedzieć czegoś więcej byłabym wdzięczna na razie dziewczyny - dobrej nocy

Witam dziewczyny :) Szczesciara ja Ci moge odpowiedziec ale dopiero wieczorem . Moja mama pracuja w szpitalu ginekologicznym na oddziale noworodkowym wiec moze zapytac lakarza jak bedzie w pracy ale to tak jak mowie kolo 20 dopiero dam znac .... Jordan ja sie z Toba w 100% zgadzam :) tez mnie irytuje takie cos.

dziewczyny, spokojnie. czy tu na forum czy na owym prywatnym - nie piszemy tylko po to aby gadac o ciazy. mozna rozmawiac przeciez o wszytskim, wiec to nie powód zeby nie pisac na froum, bo tematyka nie pasuje. Strasznie ciężką noc mialam. nie dosc ze bolały mnie piersi, mdlilo mnie to córa sie ciagle budziła... ledwo zyje ;)

Szczęściara - ja mam podobnie, tzn. zaszczepiłam dziecko na MMR jak mała miała półtora roku a ja byłam już w ciąży ale o tym nie wiedziałam. Do tej pory jakoś nie pomyślałam o takiej ewentualności. Mała co prawda jest wysypana - ma alergię, ale nie wiem czy to odczyn po szczepionce. W każdym razie ja badałam poziom przeciwciał różyczki przed pierwszą ciążą i były - więc nie powinnam zachorować. Trochę się zestresowałam. a co do forum to myślę ,że można pisać o różnych sprawach, nie tylko o ciąży. A prywatne... cóż ja nowo poznanych osób nie zapraszam od razu do domu itd. Najpierw trzeba się trochę poznać, przecież nic o sobie nie wiemy.

Julietta tylko zobaczy ile jest forum gdzie pisza i nikt nie robi zametu... Ja sobie czytam styczniowki , luty teraz marzec bo ciekawi mnie jak opowiadaja o porodach i jakos nikt nie ma problemu . Pozatym od kiedy zaczelo sie to glupie gadanie o prywatnym forum to nie widze dziewczyn ktore zawsze pisaly to samo daje do myslenia nie ?? Pozatym nie widze sensu zakladania forum w 5 czy 8 tygodniu ciazy bo nawet na prywatnym nie zamierzam wrzucac swoich zdjec. Pozatym jak by dziewczyna ktore tu sa od poczatku przeszkadzalo takie pisanie to by pewnie nie pisaly wiec bez sensu tylko zamieszanie uwazam ....

Viviii zupełnie szanuje Twoje zdanie, jak i zdanie pozostałych kafeteryjek :)

Viviii zupełnie szanuje Twoje zdanie, jak i zdanie pozostałych kafeteryjek :)

Viviii zupełnie szanuje Twoje zdanie, jak i zdanie pozostałych kafeteryjek :)

Viviii zupłnie szanuje Twoje zdanie jak i zdanie innych kafeteryjek :)

wiecie co z tym poznaniem nowych osob, to niestety nigdy nic nie wiadomo. u nas pisała dziewczyna - pozornie fajna, uprzejma, wygadana. a potem okazała się puszczalską narkomanką(chyba po odwyku) z zaburzeniami psychicznymi. masakra jakas. W pierwszej ciazy - pozniej mialam zachciewajki, a dziś napadło mnie na zupkę amino pomidorową. tak mnie piliło, ze musiałam gnać do sklepu :)))) no i nie wyszłam bez czegoś słodkiego :)))

wiecie co z tym poznaniem nowych osob, to niestety nigdy nic nie wiadomo. u nas pisała dziewczyna - pozornie fajna, uprzejma, wygadana. a potem okazała się puszczalską narkomanką(chyba po odwyku) z zaburzeniami psychicznymi. masakra jakas. W pierwszej ciazy - pozniej mialam zachciewajki, a dziś napadło mnie na zupkę amino pomidorową. tak mnie piliło, ze musiałam gnać do sklepu :)))) no i nie wyszłam bez czegoś słodkiego :)))

wiecie co z tym poznaniem nowych osob, to niestety nigdy nic nie wiadomo. u nas pisała dziewczyna - pozornie fajna, uprzejma, wygadana. a potem okazała się puszczalską narkomanką(chyba po odwyku) z zaburzeniami psychicznymi. masakra jakas. W pierwszej ciazy - pozniej mialam zachciewajki, a dziś napadło mnie na zupkę amino pomidorową. tak mnie piliło, ze musiałam gnać do sklepu :)))) no i nie wyszłam bez czegoś słodkiego :)))

wybaczcie spam, cos mi się zawiesiło

ja tez mialam wielka ochote na zupke chinska ;) narazie kupilam ale jeszcze jej nie zjadlam teraz mam smak ogromny na salatke kurczak premium z sosem tysiaca wysp z mc donalds ;) masakra jakas Kurcze juz mi sie brzuszek robi :( szybko strasznie choc slyszalam ze w drugiej ciazy szybciej sie pojawia ....

ja w pierwszej ciązy dostałam dość pozno brzuch, ciekawe jak bedzie teraz. Narazie waga o 2 kg mniej bo nie moge sobie pozwolić na leżenie jak w za pierwszym razem. Córa za mała jest, zeby zrozumieć, ze nie powinnam jej nosić czy bawić się intensywnie. no ale wierze, ze będzie dobrze. mąż duzo pomaga, to moze będzie dobrze. a jak u Was dziewczynki ? męzowie pomagają ?

Moj nie za duzo bo budujemy dom tzn juz stoi teraz wykanczamy wiec duzo tam pracuje zeby zdazyc ze wszystkim przed porodem :) choc stara siej ak moze... Ja w pierwszej ciazy dostalam brzuch pod koniec 6 miesiaca.... a teraz jakos juz sie robi

hej kobitki:) Powiedzcie mi jak to jest u was z depilacją okolic intymnychmożna używać kremów do depilacji?

U mnie brzuszek w normie,nie jestem za szczupła to i może tak szybko nie będzie widać - rozejdzie się :) hihihi Co do pomagania , hmmm mój jest po za granicami kraju, więc radzić se muszę sama. Wspiera mnie psychicznie, jak mam gorszy nastrój albo w pracy jakiś bałagan;p I juz wczoraj pobiegł na zakupy... co kategorycznie mu zabroniłam, bo w sumie to wczesna ciąża 5 tydzień. Pierwszą ciążę zniosłam super, żadnych objawów, mdłości itp. , brzuszek wyskoczył w 7 miesiącu ( no szczuplejsza byłam), prztyłam przez pierwszą ciążę 9,5 kg. Ciekawe jak teraz będzie ?! Czuję się gorzej, mdłości, boli mnie brzuch i lekarz przepisal mi LUTEINE tabletki. Czy któraś z Was miała to ??? Co do depilacji - to sąkremy, jak najbardziej można stosować o ile nie dostaniesz uczulenia :)))

moj brzuch wyskoczyl, tak na powaznie, w 7 miesiacy. wczesniej pyrpec. no i latalam jak szlaona. 8/9 miesiac zaniemoglam.. i marzylam o porodzie :D a meza mam takiego, ze w szpitalu , po porodzie, umial lepiej oporzadzic malego niz ja... ;) no, ale szybko nadrobilam. jutro zostaje na weekend z malym bo ja jade do warszawy na spotkanie...z wrzesniowkami wlasnie.. :)

moj brzuch wyskoczyl, tak na powaznie, w 7 miesiacy. wczesniej pyrpec. no i latalam jak szlaona. 8/9 miesiac zaniemoglam.. i marzylam o porodzie :D

sorry za dziwne powtorzenie.. julietta..sprawdz czy masz ten panel ;)

mamusia, to ty dzielniacha jestes:) co do depilacji to mozna normalnie. nienormalnie robi sie ok 7dmego miesiaca.. :D

:)

Marla, ja zarówno w pierwszej ciązy jak i teraz depiluje się. nie moge woskiem, bo dostaje podrażnienia - ale kremem owszem. jak pytalam ginekolog, to nie mozna tylko w przypadku nawracających stanów zapalnych pochwy lub zbyt obfitych upławów.

mamusia:) - 9,5 kg to niedużo :) ja w pierwszej ciązy przytyłam 13 kg - ale że karmiłam prawie rok piersią - a córa ma skaze białkową - szybko chudłam, bo mało mogłam jeść.

orzechoowa...........25 lat......Wielkopolska.......1.10.2012 Miiiśka..................36lat......Rzeszów............ 1.10.2012 Josa.....................28 lat.....Wrocław.............1.10.2012 czarnulka90...........21 lat......Anglia...............4.10.2012 Borntoride.............23 lata.....Wlkp................5.10.2012 Viviii....................27 lat......Śląskie..............6.10.2012 Rzodkiewa.............27lat.......slaskie/Anglia.....7.10 .2012 Jordan.pl...............25 lat.......Poznań............7.10.2012 DIANAKARINA1983....28 lat......Anglia...............8.10.2012 saradella...............33lata......Anglia..............8 .10.2012 szczęśliwa Gosia......24.lata....Łódź................9.10.2012 Julietta24 ..............24/25..... Wellingborough..... 12.10.2012 Moniś83................28 lat......Warszawa........14.10.2012 mamaparyzanka......22 lata.....Pomorskie........15.10.2012 Szczęściara ...........31..lat...Wlkp................16.10.2012 adza1987...............24........Słubice.........25.09.2 012 swinkaPIGGY...........26lat.....Toruń..........28.10.201 2 jstynka..................24.......wroclaw........ 30.10.2012

Bardzo proszę mnie dopisać do waszej tabelki poród mam na 14.10.2012 Malgorzata 34 lata Łobez

do Julietta24 - bardzo mało ale wszystko było ok:) urodziłam o czasie i 55cm i 3550kg, więc tak w normie:) ale to było w 2001r. Teraz jestem o 10 lat starsza i wyglądam inaczej (czyt. grubsza) , no i inaczej pewnie przy drugiej ciąży będzie wszystko, i brzuch , i zachowanie, i wszystko :) do jstynka - dzielna być muszę i radzić też :) praca ile się da,ale nie do przesady :) hihihi no i wiek dorastania prawie 11 letniej córki - hmmm uwierzcie wesoło się robi:) może z tym wszystkim nie zwariuję. A co do depilacji, to ja zdecydowanie kremy toleruję niż wosk, czy nie daj boże maszynki.... wrrrr A słuchajcie, jakie macie propozycje na imiona - dziewczynce i chłopcu ?? :)))