*******PAŻDZIERNIK 2012*****

O to fajnie, dziś więcej połówkowych :) Aleksandra trzymam kciuki :) za was wszystkie zresztą :D

Hej dziewczyny. to trzymam kciuki za połówkowe i później proszę zdać relację, a nie, że my będziemy czekać i się martwić! Ja specjalnie wstałam wcześniej, żeby do lekarza rodzinnego umówić się po skierowanie do alergologa, a tam już komplet ludzi i wszyscy chorzy.. kurde :/ po 10 mam zadzwonić, może się uda.. mogłam w piątek zadzwonić, ale jakoś kompletnie wyszło mi z głowy :/ Mamusia widzę, że na dobre Cię wzięło kichanie.. ja dzisiaj tylko chyba o 4 się przebudziłam, bo oczywiście obudziło mnie własne kichnięcie. Ale za to z rana, to nie mogłam się zatrzymać.. i tak cały czas bez przerw przez 20 minut.. dopiero teraz herbatkę piję i jest lepiej. Moja dzidzia jeszcze chyba śpi, bo nic nie dawała znaku, albo jak dawała to ja spałam rano :) Wracając do wczorajszej pomarańczki, to lekko mnie zatkało, że można być tak okrutnym.. ale niestety tacy ludzie i też są :(( Inga nie przejmuj się.

nata_lie ja kicham i cieknie z nosa i łzawię, typowy niestety szał alergiczny, hihi ale juz dzwoniłam do alergologa i mogę 3 dni pobrać tabletki na noc, no ale muszę do gina najpierw zadzwonić - upewnić się, ale jest na urlopie to nie będę dzwonić tak wcześnie :D

Dziękuje za trzymanie kciuków, relacje zdam po wizycie. Inga to dzielna kobieta bardzo ją podziwiam i jestem pewna, że nie bierze negatywnych komentarzy do siebie. Kurujcie się zakatarzone mamusie i szybko wracajcie do zdrówka, bo za oknem znowu piękna pogoda.

ja mam kichanie i katar alergiczny, ale chwilami to wyglądam jak pinokio bo noc cały czerwony.. najchętniej to bym jakieś tampony włożyła do nosa :) Oczy też mnie swędzą. Ale chyba z rana coś padało, bo mokro było a pogoda na najbliższe dni jest optymistyczna zimno i z deszczem hurrraa :)

hihihi hurra z tą pogodą :) ale cos u mnie słonko wygląda, ale padało ciut,więc niech sobie świeci :D dla innych. No laski, idę nastawić na jakąś herbtakę czy coś :) może więcej nas tu dojdzie ??? Pela, Agulka - ranne ptaszki, gdzie wy??? hihihi bo reszta to pewnie śpi :P Inga, właśnie olej se komentarze, zawsze znajdzie się ktoś...życzliwy :/

No coś nas tak mało, a ja też wstaję z wyrka i w razie czego mam dzwonić o 10 czy mnie przyjmą do tego rodzinnego, a jak nie to po 16, choć wtedy przyjmuje inny lekarz. A jeszcze muszę dojechać autobusem na drugi kraniec zielonej, bo autko od soboty u rodziców jak mnie głowa bolała i nie dałam rady nim wracać. a lekarza też mam przy domu rodziców. Pela a jak z tym plamieniem, przeszło zupełnie, idziesz dziś do swojego lekarza?

Właśnie, Pela pewnie u lekarza jest bo przecież miała jechać. No nic trzeba czekać na wszystkie dziś wizytowe. Ja dziś plan mam wielki, przejść się na pocztę 300m w jedną stronę. Tak myślę pieszo :) może nic mi się nie stanie ?! A jak nie, to już autkiem pojadę, zobaczę jak będzie po śniadanku - czy chęci będą :P

ja juz od 5 na nogach :) mój M w delegacje jechał więc trochę luzu przez tydzień :) ale za to będę musiała kilka rzeczy sama zrobić... pomalować drzwi od szafy bo odnawiam i wytapetować jedną ścianę w przedpokoju, mam nadzieję że dam sobie radę :) ale dzisiaj mój syn znowu w domu został bo znowu go zaczęło kaszleć niesamowicie nad ranem... do teraz kaszle.... a nie chce żeby się rozchorował bo w piątek ma wycieczkę do dinozatorlandu a chce bardzo jechać:) więc trochę go podkuruję i może jutro albo w środę pośle do przedszkola :) jestem ciekawa ile dzisiaj waga u lekarza wskarze :D mam nadzieję że nie dużo :)

mamusia 300m to ja zaraz będę musiała rundkę po podwórku zrobić :) u mnie taka pogoda nijaka, niby słońce świeci ale z za chmur, więc może coś jeszcze popada...

Tak ja wiem,że to nie wiele :P ale jak się ciągle leży od właściwie 26 lutego, żadnych wyczynów, hehe żadnej kondycji, tylko ewentualnie w auto i do lekarza czy po podwórku na chwilę to i 600m w sumie to już wyczyn, zwłaszcza ,że jak najmniej mam być w pionie :D No ale zobaczymy, właśnie coś tam jem na śniadanko, bo zdecydować się nie mogę to i jem fantazje , a potem zobaczę.

Hej ranne ptaszki :) U mnie pogoda słoneczna, żar leje się z nieba. Ja już po śniadanku. Zjadłam pyszne kanapki z jajkiem, pomidorem i cebulką. Pierwszy raz od dłuższego czasu zjadłam surową cebulę bo wcześniej brzuch mnie od niej bolał. A dziś miałam wielką ochotę na nią. Mnie dziś mąż wystraszył bo wszedł szybko do pokoju i coś powiedział jak ja spałam. Obudziłam się wystraszona i potem jakieś szaleństwa w brzuszku miałam. Chyba Tadeusz też się wystraszył. Trzymam kciuki za Wasze połówkowe :)

Czesc dziewczyny ") U mnie pogoda tez ladna i sloneczna mam nadzieje ze tak bedzie caly czas bo ju lubie cieplo ;) Trzymam mocno kciuki za wizytowe mamy i czekam na relacje ;) My wczoraj by;ismy w ojcowskim parku narodowym ale mam kondycje ;) weszlam wszedzie gdzie sie dalo po kilka kilometrow na piechotke i pod gore wiec nie jest zle ale ja uwielbiam chodzic a po gorach szczegolnie ;)

No dziewczyny, wczoraj koleżanka powiedziała mi,że jak się ma brązowe sutki to urodzi się chłopiec a jak rózowe to dziewczynka :D teraz szukałam czegoś na ten temat na necie ale tylko jest to na forach hehehe No u mnie jak nic powinien byc chłopiec a u was?? :P

Witajcie w poniedzialkowe przedpoludnie:) spalam dzis jak susel,wczoraj tez...masakra jakas....wczoraj w nocy obudzil mnie skurcz lydki,Monis do tej pory mnie boli,witaj w klubie,masowalam ja ale nie chce przestac bolec....nie mialam takiego skurczu chyba przez 2lata....i nie tesknilam:) Smyralo mnie w brzuszku w sobote i wczoraj,zazwyczaj po lewej stronie,wczoraj tak bardzo ze az mi sie smiac chcialo,tak sie zastanawiam czy naprawde smyra czy to moja wyobraznia... Ja dzis zaczynam 19tydzien:) a to polowkowe to w 22tyy sie robi dobrze mysle? Niestety tu na kafe nie tylko sa zyczliwi ludzie,znajda sie i tacy jak pomarancza...ja to nawet tych glupot nie czytam...nie reaguje bo po co....Inga duzo przeszla...i bedzie jeszcze dochodzic do siebie,nie rozumiem ludzi ktorzy jeszcze wbijaja jej noz w lecy...brak slow.... Mamusie ktore maja dzis polowkowe,bardzo wam zazdroszcze :) ze to juz dzis i czekam na super wiesci:)

hej wczoraj nie moglam zasnac, turlalam sie po domu chyba do pierwszej..wreszcie poszlam do moich dziewczyn i z nimi zasnelam, to jest najlepsza metoda na zasypianie;) ale wam zazdroszcze w polsce juz normalne dzien, a w niemczech jeszcze dzisiaj swieto i wszystkie sklepy sa zamkniete...a u mnie w lodowce pustki...dzisiaj bede musiala z obiadem improwizowac;)

Mamusia w moim przypadku z tymi sutkami się sprawdza bo są ciemne no a będzie synek:-)

Miluchna, ja dziś tez zaczęłam 19 tc, a termin mam dwa dni wcześniej, a może już u mnie zaczął się ten 19tc wcześniej, już znów się pogubiłam, muszę policzyć bez tego suwaczka :D

Ja mam różowe więc u mnie się nie sprawdziło :) Z tymi sutkami to kolor bardziej od karnacji zależy... :)

Wiecie, ja nie wiem czy to śmiać się czy się sprawdza. U mnie też brązowe i też niby chłopiec :) ciekawe jak u tych dziewczyn co córeczki mają być :D no pisać :P

No Moniś, przyjrzyj się dobrze :D hihihihi a może to u ciebie nie Tadeusz?? ojjj chyba jednak Tadeusz... :)

mamusia :) z tymi datami, to jest zawirowanie...ja wedlu kalkulatora ciazy powinnam rodzic 28.10...a w ksiazce ciazy lekarka wpisala mi 29.10.. to jest tylko jeden dzien, dlatego nie robie afery;) ja zaczelam dzisiaj 18 tydzien.. jak chcesz obliczyc, w ktorym tyg jestes to tu jest strona..na ktorej mozesz to zrobic: http://parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html

Według tego przesądu murzynki rodziły by samych mężczyzn :D

U mnie się nie sprawdza, mam brązowe :) Już chyba bardziej jestem w stanie uwierzyć w kształt brzucha, tzn. że taki jak piłka ta na dziewczynkę, a taki "ładniejszy" to na chłopca :)

Ale wy jesteście :D a ja juz wierzyłam że u mnie na pewno chłopiec, bo jeszcze nie wierzę gin :P

ano właśnie, proszę nie powielać niesprawdzonych informacji, bo mi się robi mętlik w głowie hehehehe Supiam się na kolorze, a to co mówiło mi dwóch lekarzy schodzi na drugi plan :/

a ja bym powiedziała.. ni to brązowe ni to różowe :) Więc co w takim razie? :) No właśnie murzynki samych chłopaków by rodziły :)) A na północy w skandynawii pewnie same dziewczynki :))

hehehehehe no co wy nurzynki to i rózowe mają :P

7 lat temu brązowe i urodził się Michaś, teraz również brązowe ale nie wiem kto pomieszkuje w moim brzuszku :-) (znajomi wróżą drugiego chłopca). Apetyt zupełnie inny, na razie brak zachcianek więc zobaczymy. Czy nosicie już spodnie ciążowe?

Witajcie Co to znów za przesady z tymi sutkami? U mnie według tego by był chłopak heheeh Wczoraj mój wrócił ...Miałam mu zrobic awanture ale oczywiscie rozeszło sie po kościach