Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

heja Pela,Marla, Graga, Agulka, emachines (?), i ja to koziorożce :) Miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marla o ta frejka to inaczej pieluchowanie czy jak?bo nie za bardzo w temacie jestem... i kiedy to wyszlo ze Antek ma nosic? kupie jutro zelki,nie wiedzialam ze to dziala.poki co grzeje mnie w kolano ten vick ze szok. trzymam kciuki za wasze odchudzanie:) ja weny nie mam do tego,ale choc karmiwnie piersia dziala cuda :) ile wypijacie dziennie wody mineralnej??? graga odezwij sie jak juz sie uspokoi u was:* dohranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie odciagam. Dziś rano Tadzio wypił 75 ml mleka z nocy. I jeszcze z 10 ml wylalam bo przelewalam po ciemku! Wczoraj robiłam tarte dla koleżanki Bartka, która daje nam ubranka dla Tadeusza. Upierala się ze za to nic nie chce ale pomyślałam ze będzie jej milo jak dostanie cos dobrego. Tarta jest z kremem czekoladowym i śmietanowym i z brzoskwiniami. Ciężko było się powstrzymać żeby nie spróbować :) maz był testerem :) Xxx Za to dla siebie zrobiłam z tej strony co Wam podałam slimaczki drożdżowe z kokosem i bananem. Tylko zmieniłam ciasto na to ponoc smaczniejsze. Bez banana też by były dobre. Dałam mleko sojowe i kokosowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z nowym dniem, mam nadzieję,że nocki udane :) U nas tradycyjnie od kilku dni pobudka o 1 - jedzonko, spanko do 6, potem jedzonko i spanko do 9. Nie jest źle, za to trzeci wieczór z rzędu synek nie da rady usnąć. Jak pisałam,że bez problemu zasypia tak i już nie, marudzi,płacze,podnosi głowę i szarpie się. Ehhh trwa to z godzinę i potem usypia. xxxx Graga aż boję się twego dzisiejszego wpisu i bardzo współczuję całej sytuacji :( xxx natalie ukłony za zrobienie tylu brzuszków na raz, ja wiem,że nie dałabym rady - leń ze mnie :( no ale może się wkońcu wezmę za siebie. Co do frejki, to u mojej córci to była taka a'la tektura gruba obszyta materiałem i z szelkami, którą się wkładało między nóżki dziecka i zapinało na ramionach, nogi są cały czas rozłożone jak u żaby. Moja córa ryczała bardzo, potem przyzwyczaiła. https://www.google.pl/search?q=frejka&hl=pl&client=opera&hs=M6t&tbo=u&channel=suggest&tbm=isch&source=univ&sa=X&ei=ubDvUOqrNIXYtAb9_oAQ&ved=0CDgQsAQ&biw=1247&bih=543 xxx amarylis ja przez małego nietolerancję nie jem słodyczy, które uwielbiam, i najpierw super waga spadała a teraz nic, myślę,że kurcze ćwiczenia jak nic :( ja też nie mam z kim synka zostawić, jeśli chodzi o babcie i dziadków, a szkoda. Co do wprowadzania produktów, to wczoraj kumpela mówiła mi,że schemat się zmienił,no i chyba wcześniej podawane są różne produkty, ale ja najpierw pogadam z lekarzem, bo wiadomo każdy co innego powie :D xxxx emachines mój synek po szczepieniu płakał i marudził od 14 do 22 !! w dzień szczepienia, plus temperatura, a kolejne dwa dni marudny był i śpiący. No i obrzęk na raczce miał, a teraz nadal ma gulkę,którą rozmasowuję.Mam nadzieję,że drugie szczepienie będzie o wiele lepsze. xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga to nie ciekawie masz mam nadzieje,ze maluszki szybko wyzdrowieja. Olko wow ale twój synio wazy drugie tyle co mój bo on to 4 ma jkeszcze z przodu hehe mój synio Krystianek kończy dzis 2 latka :) Wy juz soczki dajecie o kurcze he he Ja tam jeszcze nie podaje i pewnie podam tak jak Krystkowi od 6 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela, i ja się męczę z okresem :( niby nie powinno być jak karmię piersią i z córką nie miałam, a tu niespodzianka... no ale co zrobisz, taka natura chyba :P xxx amarylis, ciesz się że nie masz jeszcze :) hihihih xxxx dianakarina ja chodzę około godziny na spacerek, a jak cieplej to i dwie, w zalezności co w domu mam zrobić itd. A i często sa to wyjazdy i mały siedzi w aucie z tatusiem a ja coś załatwiam. xxx Monis kochana ty przyjedź do mnie z Tadeuszem, będziesz dla mnie takie pyszności robić a ja popilnuje maluchy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi8ałam jakies plamienia najpierw brazowe potem rózowe i na koniec krew ale nie jakos duzo same wkladki wystarczyły ciekawe czy to okres sie zacznie za jakis czas czy tylko takie plamienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_k to wszystkiego najlepszego dla Krystianka :) dużo prezentów i słodyczy ciocia z kafe życzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) mam pytanko do jakiej temperatury chodzicie z dzieciaczkami na spacerki zakładając ze słonecznie:) bo ja się zastanawiam czy iść:) u nas nocka minęła spokojnie:) o 22 butla spala do 5 a potem butla i do 8 :) na szczęście mała po szczepieniu nie miała żadnych powikłań:) ani gorączki ani obrzęku na nóżkach wiec jesteśmy happy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze w skrócie bo całą noc nie spałam i nie mam dzisiaj ochoty na nic... wczoraj po nieudanej próbie dodzwonienia się do jakiegokolwiek szpitala stwierdziliśmy z m ze pojdziemy dzisiaj do chirurga dzieciecego u nas w miescie - wkoncu mielismy skierowanie do poradni chirurgii dzieciecej.... ale wieczorem to co mial pod pacha peklo mu i cala ta ropa sie wylala... stwierdzilam ze jade z nim do szpitala bo nie wiem co teraz z takim czyms robic zeby sie nie wdalo jakies zakażenie.... na izbie przyjec przyjeli mnie, pani doktor zbadala maluszka, oczyscila rane octaniseptem i powiedziala ze to sa ropnie na wezle chlonnym i bardziej ja martwi to co ma kolo szyji na ramieniu - bo to pod pachą wedlug niej sie juz wygoilo bo peklo.... kazala zrobic morfologie by zobaczyc jaki jest stan zapalny, powiedziala ze jak bedzie duzy to zostaniemy w szpitalu.... pobierali mu krew z paluszka - darl sie w nieboglosy..... po godzinie czekania z dzieckiem na rekach przyszly wyniki krwi i na szczescie stanu zapalnego nie ma na tyle duzego by musial zostac w szpitalu.... kazala nam przyjechac w sobote na 11 by mogli mu zrobic usg tego ropnia co ma na ramieniu i ze mam sie przygotowac ze w razie czego zostane z nim w szpitalu.... bylismy w domu przed 24... ogólnie Dominiś zniósł to wszystko dzielnie, nawet z zasnieciem nie bylo problemu czy ze snem w nocy.... za to ja nie spalam cala noc bo Piotrus cala noc płakał, krzyczał itp i poszłam się do niego położycz bo mi sie serce krajało jak słyszałam że płacze - po prostu majaczyl przez cala noc, zasnol dopiero glebokim snem ok 5 rano, ja wtedy musialam isc Dominika nakarmic, a o 8 na nogach bo musialam dziecia dać antybiotyki i inne ciulstwa.... ogólnie czuje sie do dupy przez to wszystko.... a najgorsze jest to ze jak bede musiala isc do szpitala z Dominisiem to drugie chore dziecko będę musiała zostawić samo w domu... staram sie myslec pozytywnie ale jakos ciezko... nikomu nie życze czegoś takiego przez co przechodzimy, chociaz zdaje sobie sprawe że są cięższe choroby, ale dziękujcie za to że wasze dzieciaczki są zdrowe, albo że mają tylko katar.... sorki ze nikomu nie odpisze... milego weekendu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga wyobrazam sobie co przechodzicie,jeszcze niedawno my mielismy nie lekko....duzo zdrowka dla obu kawalerow a dla rodzicow duzo sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga zdrowka i sil Dla calej rodZiny. Trzymaj sie. Dzielna jestes. Jak masz kogos to popros niech pomoze ci w domu. Posprzata cZy jakis obiad zrobi a ty odpocznij bo musisz miec sile zeby to wszystko ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga my całymi myślami jesteśmy z Wami i Was wspieramy, tak jak i resztę mamusiek z chorymi dzieciaczkami. Zdrówka i dużo sił dla Was wszystkich :) xxx piję kawę inkę, normalnie już mi nie smakuje jak wcześniej :( ale co jak zwykłą jeszcze się boję pić, a bez mleka nie smakuje mi... xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Graga bardzo współczuje całej sytuacji.. przytulam mocno i życzę dużo zdrówka dla was :* xxx mamusia mi inka cały czas smakuje, ale z mlekiem piję. a z sojowym próbowałaś? to z biedronki jest bardzo dobre. xxx u nas nocka kiepska, nawet już mi się opisywać nie chce.. a z rana nie mogłam kolana wyprostować, tak bolało.. ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Graga jesteś bardzo dzielna, trzymam za Was kciuki i dużo zdrówka życze. Moj maluch dzisiaj taki marudny-nie wiem jakiś skok znowu czy co?Niby 15 tydzień się zacznie-może coś w tym jest.Już mu dałam butlę żeby mieć trochę spokoju i teraz krzyczy na zabawki leżąc na macie:) Mamusia ja też piłam to mleko sojowe z Biedronki do kawy jak byłam na diecie bezmlecznej. To waniliowe jest oki, bo to zwykłe mi nie podchodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie, amarylis nie piłam tego mleka, szczerze do biedronki często zajeżdżam a nie zwróciłam uwagi na to mleko, ale wypróbuję. Bo kawy się chce jak nie wiem co :) xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciliśmy ze spacerku.Za długo nie pochodziłam bo zapomniałam rękawiczek. Kupiłam w Biedronce Dady 3-ale są słodkie z obrazkiem lwa i lwiątek i takie cienkie jak Pampersy:) mamusia: to jest w zasadzie napój sojowy o smaku waniliowym i nazywa sie golden soya. Niestety są w nim też jakieś zagęszczacze i barwniki więc piłam tylko trochę do kawki.Ja piję od początku Anatola ale słyszałam,że Inka smaczniejsza więc chyba dla odmiany sobie zmienię.Teraz już czasem filiżankę rozpuszczalnej kawki sobie też zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciliśmy ze spacerku.Za długo nie pochodziłam bo zapomniałam rękawiczek. Kupiłam w Biedronce Dady 3-ale są słodkie z obrazkiem lwa i lwiątek i takie cienkie jak Pampersy:) mamusia: to jest w zasadzie napój sojowy o smaku waniliowym i nazywa sie golden soya. Niestety są w nim też jakieś zagęszczacze i barwniki więc piłam tylko trochę do kawki.Ja piję od początku Anatola ale słyszałam,że Inka smaczniejsza więc chyba dla odmiany sobie zmienię.Teraz już czasem filiżankę rozpuszczalnej kawy też wypiję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Graga trzymaj sie tam jakos ja bym sobie chyba nie poradzila jak narazie odpukac maly mi nie choruje ale jakby tak bylo to bym sie chyba zalamala.. A mi dzisiaj glowa peka. Drugi dzien diety i oparlam sie nawet ciastkom do kawy:) no ale juz mi lepiej na duszy ze cos dla siebie robie:) Dzisiaj w menu zamiescilam rybke , jablka i otreby z jogurtem naturalnym i nawet glodu nie czuje na szczescie:) U nas dzisiaj zasypalo tz u tesciow bo nie wiem jak u mnie nie wychodze z malym bo mrozu nie ma a grypa panuje jak mroz zlapie to pojde pochodzic. A ja jakies mleko sojowe pilam ale czekoladowe pycha bylo a o innym sie nie wypowiem bo nie pilam:) Ja wczoraj kupilam jeszcze jedna paczke dada 2. A wiecie jak maly mi ladnie spal w nocy tylko raz sie na butle obudzil i spalismy sobie do 9:) Okres mnie juz dobija. Ja tam zawsze na tamponach jechalam ale juz sie odzwyczailam od okresu i mnie meczy no ale musi wejsc mi na nowo w comiesieczna rutyne;d Ja kawy w dzien pije bardzo duzo z odtluszczonym mlekiem nie raz sie zdazy ze z 5 razy kawe pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie pediatra mówił, żeby do 3 miesięcy wychodzić do -5, a potem już do -10, ale wydaje mi się, że -10 to już bardzo zimno jest.Chociaż mam ciepły śpiworek do wózka to nie wiem czy bym się odważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×