Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

dzieki dziewczyny.ech kurcze ale wam zazdroszcze ze wasze bobasy lubia dziadkow,patrza ze spokojem na obcych. lenaa u mnie raczej nie tkwi w tym problem.moi rodzice raczej nie perfumuja sie,ja za to uzywam i jest ok.oczywiscie w granicach rozsadku.u mojego kuby jak ktos przekroczy granice,bedzie za blisko to ryk..jeszcze jak jest daleko i pewnie dobrze nie widzi to jest ok. goscie czasem przyjda a ja mam jeden wielki sajgon i dopiero cisza jest gdy pojda.do 2 miesiaca w ogole takiego problemu nie bylo,kazdy zachwalal a teraz :/ przez to cale zamieszanie zmeczyl sie i spi co chwila. xxx Mimba z rodzina to najlepeij na obrazku :) heh pewnie bys miala kupe rad gdyby mama byla blisko Ciebie:) skoro najada sie 150ml to po co dawac wiecej?:) jak dziecko glodne to da znac:) ja tez juz uslyszalam dzis ze to moze kolka ze tak placze :) xxx ania dobrze ze sie nie zgodzilas,tez lekarz se wynyslil.ciekawe czy na wlasnym dziecku tak by testowal..ja pierdziele co za ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przegladnelam troche strony i cos doczytalam ze niektore szybko okres dostaly, kurcze kubus w niedziele skonczyl 5 mcy nie karmie gopraktycznie od kilkunastu dni a okresu dalej nie mam, moze jest cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po wizytach. Na wstępie pozdrawiam orangeeeeeeee :) xxx W skrócie - synuś ma krzywicę (1,5 cm miękkie kości czaszki - brrrr lekarz naurolog pokazał mi i macnęłam palcem :( ), za szybko rośnie i organizm nie nadąża za wszystkim. We wtorek za tydzień do lekarza rodzinnego - pewnie zwiększą witaminę D. No i skierowanie jednak do rehablitanta - hmm 2 kwiecień !!!! Wzmożone napięcie mięśniowe, no i pewnie w przyszłym tygodniu pójdziemy prywatnie. Nie ma wyjścia. Czeka nas rehabilitacja, identycznie jak z córcią. xxx Pozdrawiam was serdecznie i sorki,że tylko o sobie ale humoru nie mam. Buziole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola25ul
tez wrzuciłam pare zdjec do galeriusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny do którego miesiaca podaje sie witaminę D ? xxxxxxxxxxx Marla dobre ciacho - porządna dawka cukru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga trzeba sprawdzic jakie jest dzienne zapotrzebowanie na wit D, ile tej wit jest w mm a jaka dawke posiada jedna tabletka wit D. wedlug moich obliczen wyszlo ze powinnam podawac co 2 dzien :) no jakos tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu a na podstawie czego stwierdzono ta krzywice u Filipka?moze pisalas ale ja nie jestem na biezaco,moj smyk ladnie spi w nocy ale w dzien ucina sobie dwie lub trzy drzemki po 10min ,wiecej usypiania niz snu i nie mam tak czasu by Was czytac na biezaco bo jest bardzo towarzyskim maluchem ale w nocy spi ok,zasypia 20-21,pobudka ok 4ej na mleko i po zjedzeniu spi do 8ej,czasem dluzej... My jutro idziemy na usg glowki bo dr nie spodobalo sie ze Mati slabo glowke podnosi do gory na brzuszku,nie wiem czy sie martwic czy jeszcze nie ...,kolezanki mi mowia ze ich dzieci w roznym wieku podnosily super glowke ,jedne w 3cim,inne w 4tym...no nic zobaczymy jutro oby to usg wyszlo ok bo oszaleje co do witaminy d3 to ja mam w kropelkach i podaje 2psikniecia,mimo iz jest karmiony mm,pediatra mi tak kazala do 1r,zycia Pozdrawiam Was i mlodsze i starsze bywalczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchnaa neurolog badał odruchy małego i na końcu główkę - z tyłu, u niego po jego prawej stronie jest około 1,5 cm jak to nazwała "kwitnącej krzywicy", stwierdziła,że to dużo i dziwne,że lekarz poprzednio nei zbadał (rodzinny). Wzięła moim palcem najechała na to miejsce kości i przycisnęła moim palcem i faktycznie miękka kość. Zdębiałam i tyle. A maluch wiszczał. I to co było teraz w domu to wrzask i co nie tylko, myślę,że przeżywał usg główki, to badanie neurologiczne i badanie usg brzuszka... bo nie daliśmy rady go niczym uspokoić. Aż wkoncu zasnął, a łzy leciały jak groch. Serce mi pęka :( zasnąć nie dam rady, mimo,iż synuś i córcia śpią już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusiu my bylismy juz u neurloga to przyczepil sie tylko do tego podnoszenia glowki,juz z tego wszystkiego nie pamietam czy mu badal glowke,dal nam tylko skierowanie profilaktycznie na usg glowki Wiem co dzis przezywasz jak Mati byl w szpitalu i go tak kuli i badali to myslalam ze zejde,lzy mi lecialy same jak widzialam i slyszalam jak placze Troche sie wystarszylam bo czytam rozne rzeczy na necie i tam zabronione jest noszenie dzieckado 3go miesiaca w pionie a ja go tak czasem nosilam:(mam nadzieje ze mu krzywdy nie zrobilam,a wy jak nosicie swoje maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miulchnaa jakoś badanie pobierania krwi i szczepienie zniosłam lepiej niż dzisiejsze badanie :( no ale jak trzeba było to trzeba. Nie ma wyjścia. Usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usg zrobili nam od razu, wszystko ok :) A ja noszę w pionie i to nie raz nosiłam. Myślę,że wszystko będzie ok - nic nie stało się,że od czasu do czasu w pionie dzieciaki były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie :) chyba ze zmęczenia i stresu źle się wyraziłam. Badanie było ręcznie wykonywane, to stwierdzające krzywicę. Natomiast usg miał robione oddzielnie. NIe płakał, sobie grzecznie leżał i patrzył na zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wolno nosic dzieci w pionie ?? to mnie pocieszylyscie bo moj praktycznie od urodzenia w pionie Inaczej nie chcial tylk placz byl, krzyk prawie i spokoj dopiero pionowo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana, widzę że jeszcze śpicie:-) eljotka po 2óch godzinach po szczepieniu mój Mały tak płakał że niczym nie szło go uspokoić. Robił się sztywny, siny i popadał w bezdech a trwało to około 4 godzin:-( Pediatrzy ze szpitala w którym pracuje moja mama powiedzieli ze to Niepożądany Objaw Poszczepienny i mam nie szczepić dopóki nie zrobią mu badań a mój pediatra wczoraj stwierdził że nie widzi przeciwwskazań do szczepienia i trzeba zobaczyć jak zareaguje po drugiej dawce...niech sobie na swoich dzieciach przeprowadza doświadczenia Graga jak będziesz coś wiedziała o tych szczepionkach to daj znać, będę wdzięczna:-) Dziewczyny ja swojego od urodzenia noszę w pionie!!Lepiej mu się tak odbija, wydaje mi się że to jakaś bzdura z tym noszeniem! Nocka minęła tak sobie. Przeważnie jak Mały usypia około 21.00 to pierwszą pobudkę ma około 3.30 - 4.00. Dziś wstał o 1.30 i później po 5.00. Karmię tylko piersią, myślę że i tak nie jest najgorzej:-) Na początku jak do niego wstawałam to karmiąc go usypiałam na siedząco, teraz już się przyzwyczaiłam i widzę że Wy też bo nie było by chyba tych nocnych wpisów hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
graga i Ania, te szczepionki inne są - zamiast żywej komórki jest martwa wpuszczana i ponoć to bezpieczniejsze. Pytałam o to pielęgniarki w przychodni. Powiedziała, że jak lekarz stwierdzi że to mógł być NOP to zaszczepią tą inną bez problemu. Jak na razie objawów mojego synka na pogotowiu nie powiązali ze szczepieniem, ale oni się tak znają, że w niektórych przypadkach ja wiem więcej od nich po kilku semestrach studiów pielęgniarskich niż oni po iluś tam na medycynie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam swego noszę też w pionie, staram się nie za dużo, ale noszę :P oj z tymi szczepieniami to różnie bywa, ania3107 nie daj się lekarzowi, bo faktycznie zachowywał się dziwnie kurczę twój maluch :( aż żal ściska. dziewczyny jak po wizytach ?? no i któras była na "odtykaniu" kanalików - kurczę odezwać się i zdać relację :) u nas nocka ok, na szczęście po cięzkim dniu spał jak zawsze , od 20.30 do 2 potem pobudka o 6 i od 6.30 śpi do teraz :) a ja już pranie nastawiłam, sprzątnęłam w lodówce - kilka rzeczy zepsuło się to i wyrzuciłam, ściągnęłam mleko i piję kawkę inkę - nadal inka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobitki! Mamusiu nie martw się o swojego synka, bo na pewno nie jest tak żle...miej na niego oko, wyreguluj z lekarzem witaminę de i będzie git..głowa do góry! Kwitnąca krzywica - czy to jest ironiczna terminologia czy medyczna? Bo jeśli ironiczna to chyba bym kopnęla lekarza za to! Jestem bardzo przewrażliwiona na sposób przekazywania wiadomości o problemach zdrowotnych, bo już wiele usłyszałam kiedyś tam od lekarzy...... xxxxx miluchna, Ty też kobieto nie panikuj, coś nie halo z tymi lekarzami, bo mam wrażenie że swoimi słowami, opiniami i sposobem przekazywania spraw waszych dzieci, doprowadzają trochę do zamartwiania się, o ile nie paniki. Główki dobrze nie podnosi, trzymiesięczne bobo? a może za tydzień będzie śmigał jak ta mała cholera...a może akurat przy lekarzu jej dobrze nie podniósł bo mu się nie chciało...masa jest przypadków, bardziej Ty musisz to stwierdzić, że nie unosi główki mocno! Zastanów się miluchna i poobserwuj malucha! xxxxxx Mam wrażenie że tutaj tak nad tymi dziećmi lekarze się nie trzęsą, ale to już nie tylko ja zauważam, że w Polsce praktycznei wszystkie dzieci mają jakiś problem zdrowotny, który potem cudem po kilku miesiącach się zalecza..nie wiem o co chodzi. Może to i dobrze, bo serio poza Polską jest jakiś luz co do niemowlaków (dziewczyny z UK to pewnie potwierdzą), może nawet za duży? W polsce normą są wizytu u alergologów, neurologow, kardiologów itd itp 2 meisięczynych dzieci.... ale tak z ciekawości - dlaczego potem stan zdrowia 10, 15 latków jest znacznie gorszy niż ich równieśników na przykład z Francji? xxxxxxx no to tyle, zdenerwowałam się / może niepotrzebnie bo sama dzisiaj idę na wizytę do nowej pediatry hehehe też jestem ciekawa co wymyśli! xxxxxx na pocieszenie nam wszystkim - moja teściowa mówi - kiedyś to w ogóle nie było takich cacy cacy w ciąży i po ciąży i dzieci jak dęby... a znowu moja mama gdy jej mówię że boję się że moja córcia ma asymetrię, bo tę głowę przekręca w jedną stronę, na to moja mama "no głupia, ty identycznie robilaś...pieluchę Ci podkładałam z jednej strony i wyrosłaś z tego potem jak zaczęłaś się ruszać bardziej"...hehehe.... więc strach ma wiekie oczy babki..miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pionowania dzieci - od czasu do czasu na pewno im nie zaszkodzi..moja szwagierka mowi że jej córcia tylko taką pozycję tolerowała i rzeczywiście na filmach widziałam miesięczną jej córkę w pozycji prawie że siedzącej - a to u kogoś na kolanach a to na kanapie..... dzisiaj dziewczę ma 15 lat, zdrowa, wysoka, prosta i czynna bardzo sportowo :D więc nie panikujacie jeśli od czasu do czasu dziecko jest pionowane (jaki ładny termin hehe), na pewno to lepsze niż ciągłe leżenie na wznak i ryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba, tak powiedziała lekarz, podejrzewam,że z ironią ale mały tak płakał,że nei w głowie mi było słuchanie w jaki sposób powiedziała to. No nic, wiem,że witaminę D zwiększą. Bardziej zła jestem na swojego lekarza-zgłaszałam,że mały jest sztywny,że cięzko ubrać itd. No i wspominałam,że szybko przybiera na wadze - czy aby wszystko ok. A ona tak, wszystko ok, to samo ze szmerami nad serduszkiem - u niej wszystko ok, a inni lekarze co innego mówią. No i weź. Dziś już na luzie jestem, wczoraj to byłam spanikowana :( Miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba zgadzam się z Tobą co do ostatniej wypowiedzi. Jak to mówi moja babcia - kiedyś nakarmiło się dziecko, dało smoka i siup do łóżeczka bo trzeba było dać krowom jeść albo iśćw pole:-) Dzisiaj fakt, nasze dzieci są takie trochę wychuchane, wydmuchane....U mnie nie jest lepiej, też się nad swoim trzęsę, jak kichnie to zaraz myślę że ma katar:-) zazwyczaj moja mama sprowadza mnie na ziemie, mówiąc, że przesadzam:-) Wczoraj jak byłam w przychodni, rozebrałam Małego do pampersa i czekałam na wizytę u lekarza. W poczekalni normalnie ukrop chyba ze 30 stopni było. Podeszła do mnie jakaś mamuśka i mi mówi żebym dziecko okryła pieluszką bo zmarznie he he ja powiedziałam że nic mu nie będzie na to ona że to Maluszek i na pewno mu zimno. Aż się pielęgniarka wtrąciła i powiedziała że dobrze robię że hartuję Małego a nie przegrzewam. Tamta się zamknęła. Dodam że swoje dziecko owinęła w polarowy kocyk!! A później wyjdzie z dzieckiem na taki mróz i się będzie dziwić że chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renia dzieki za info odnosnie szczepionek, ale mam rozumiec ze dalej beda to takie refundowane przez nfz? tzn dalej 3 zamiast 1? co do hartowania mój właśnie leży w pokoju gdzie jest otwarte okno:) bo musi sie przeciez wywietrzyc, a tata znowu mi chyba do pieca przyłożył :) mój m pojechał wczoraj do warszawy i zostałam sama z dzieciakami przez bynajmniej 1,5 tygodnia, wiec dzisiaj zaliczona juz wyprawa do przedszkola i bez kofeiny rano sie nie obeszlo - trzeba jakos funkcjonowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie musze jechac do lekarki na konsultacje, zobaczymy co ona powie na to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×