*******PAŻDZIERNIK 2012*****

mamusia no wczoraj byłam u lekarza po recepte na ten lek,bierzemy wszyscy,o dziwo tani ten lek bo 2zł z kawałkiem,a o czosnku tez gdzie czytałam,niby jaja owsicy sa niewidoczne dla oka i jest ich tysiace ida zkurzem,osadzaja sie wszedzie,dzis od rana szoruje mieszkanie,piore wszystko.pewnie kilka dni mi to zajmie ale wole to zrobic co bede spokojniejsza.dzis noc w miare,dałam na noc Wiktorowi paracetamol w czopku i spał duzo lepiej.zele juz na niego nie działajka.:( a syropu mi nie chce brac,zaraz go napina.

tusia bardzo współczuje takiej choroby a tym bardziej tego sprzątania;/ ja to bym chyba z pół roku musiała mój dom sprzątać :D a jak to się stało że w przedszkolu zauważyli owsiki, czy któryś z rodziców robił badania dziecku? jakie objawy ?

Owsiki to cholerstwo, wiesz Graga, widać je w kale, nawet na pupie itd widać,jak już powyłażą, zwłaszcza wieczorem wyłażą. Swędzi okropnie, a dzieciaki potrafią aż do krwi się drapać :/ także Tusia, niestety, szoruj domek , leczcie się wszyscy, nie ma wyjścia :( bardzo współczuję bo już raz to przerabiałam właśnie w okresie przedszkolnym. Mam nadzieję,że w przedszkolu też coś zrobią, w wc będą myć, dezynfekować itd, bo bez tego nie da się nic. Wiesz to cholerstwo przenoszone rączkami, czyli na zabawkach, na desce w wc, ehhhh okropieństwo :/

tak graga,rodzice przyszli z taka info ze ich dzieci maja owsiki,jak na razie nie słyszałam by w przedszkolu cos robili :( z tymi owsikami to cos okropnego,codziennie po kilka razy latam z szmata i wszystko scieram,trzeba to wy3mac :(

http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html

Właśnie przeczytałam co powinno umieć moje dziecko i się załamałam hehe - leci jej 25 tydzień... więc według linka Tusi (między 22 a 26 tygodniem) dziecko umie: 1. Siada samo 2. Chwyta małe przedmioty za pomocą palca wskazującego i kciuka 3. Umie uderzać dwoma przedmiotami o siebie trzymając je w oby dłoniach 4. Wyjmuje zabawki ze skrzynki i wkłada je do skrzynki 5. Przenosi wzrok z jednego obrazka na drugi w książce z obrazkami 6. Obserwuje ruchy osoby, która sie dziwnie zachowuje 7. Patrzy uważnie na szczegóły np. na metkę przyszytą do misia 8. Naśladuje machanie raczka na pożegnanie 9. Protestuje, gdy mama czy tata wychodzi Najbardziej podoba mi się punkt 1 i 4 hehehehe No chyba, że Agatka jest jakaś opóźniona ;/

taaa i może powinno samo jeść i siusiać do nocnika.... To mój Dominiś też jest opóźniony, ale fakt obserwuje jak ktoś się wydurnia, ale kto by nie patrzył, taka nasza mentalność :D

dan-mos ręczę głową, że nie chodzi o opóźnienie. Nie oszukujmy się, mało które dziecko samo siada (w ogóle siedzi) w 5-6 miesiącu. Wklejam to co Mimba kiedyś przepisała z jakiejś książki. PO UKOŃCZENIU 5 M-CA ŻYCIA TWOJE DZIECKO 1. Powinno umiec: - mocno trzymać główkę (od 4 i pół mca) - leżąc na brzuchu podnieść klatkę piersiową, opierając się na przedramionach (też od 4 i pół mca) - przewracać się z brzuszka na plecy i odwrotnie - wpatrywać sie w coś malutkiego - piszczeć z zadowolenia (od 4 i 2/3 mca) - wyciągać rączkę po przedmiot - chwytać grzechotkę lub twoje palce 2. Prawdopodobnie będzie umieć: - utrzymać się na nogach (od 5 i pół mca norma) - podciągane do siedzenia, przyciągać brodę do klatki piersiowej - powiedzieć gu gu lub inne zbitki samogłosek ze spółgłoskami - ślinić się z zadowolenia 3. Być może będzie umialo: - siedzieć bez podparcia - obrócić się w kierunku z ktorego dochodzi głos 4. Może nawet umieć: - podciągać się z pozycji siedzącej do stojącej - stanąć opierając się o coś lub o kogoś - samodzielnie zjeść biszkopta - protestować przy próbie odebrania zabawki - przenieść mały przedmiot z 1 rączki do drugiej - podążać wzrokiem za spadającym przedmiotem - znaleźć rodzynek i schować go w dłoni - lączyć samogłoski i spółgłoski w sylaby, ga-ga, ba-ba, ma-ma da-da CO TWOJE DZIECI POTRAFI ROBIĆ / SKOŃCZONY 6 MIESIĄC ŻYCIA 1. Powinno umieć - podciągane do siedzenia, przyciągać brodę do klatki (do 6 mc i 1/3 mca) - wydawać dźwięki typu gu-gu 2. Prawdopodobnie będzie umiało: - utrzymać się na nogach, podtrzymywane w pozycji pionowej - siedzieć bez oparcia (do 6 i pół m-ca) 3. Być może będzie umiało: - stać z podparciem - samodzielnie zjeść biszkopta - zaprotestować przy próbie odbioru zabawki - podejmować próby dotarcia do zabawki - przekładać małe przedmioty z jednej ręki do drugiej - podążyć wzrokiem za spadającą zabawką - chwycić rączką rodzynek - obrócić się w kierunku dochodzącego głosu - gaworzyć, łącząc spółgoski z samogłoskami gugu gaga dada baba mama 4.Może nawet umieć - mówić tata i mama, ale bez zrozumienia - podnieśc maly przedmiot, przytrzymując go kciukiem i palcem wskazującym - podciągnąć się do stania z pozycji siedzącej - podciągnąc się do siedzenia z pozyji leżącej

Tusienko wspolczuje:(bidulko tyle pracy...uwazajcie na siebie...u nas w przedszkolu byly tylko wszy i teraz rozyczka panuje...masakra.... dan mos moj Tonio tez ma blond wlosy...z tylu wytarte....;)od 3dni wcina kasze na noc...a i tak sie ciagle budzi i zaciska szczeke na sutku...chyba ida gorne jedynki....budzi sie prawie co godzina....

ciekawe co za mądry psycholog pisał te normy dla pół rocznego dziecka?

Hehehe trochę mi ulżyło, że nie tylko moje jest opóźnione :)

Ja już nawet nie czytam, co dziecko powinno w jakim wieku, bo bym tylko zestresowana chodziła i mleko by całkowicie zanikło :P Wszystko przyjdzie w czasie :D

Cześć dziewczyny:))) fajnie, że coś znowu zaczyna się tu dziać... ja może nie byłam zawsze najbardziej aktywna ale zawsze starałam się czytać i jednak to fakt sentyment pozostał... prywatne forum jest ok ale to rzeczywiście jest bardziej przejrzyste;)) Fajnie, że maluszki rosną zdrowo!! Moja mała dzisiaj zjadła ziemniaczek ze szpinakiem, myślałam, że nie tknie tego bo na prawdę jak dla mnie było okropne! ale zjadła cały słoiczek! chyba będzie żarłoczkiem za tatą ;P hehe Pozdrawiam mocno!

O widze ruch tutaj się robi no i bardzo dobrze :-)

Mamusia i popieram cię każde dziecko rozwija się swoim rytmem

Ano Kafeteria zdecydowanie bardziej przejrzysta, a do tego mniej tych piekielnych reklam. xxx U nas dzisiaj cudna pogoda, więc zaraz chce się żyć. Byłyśmy na spacerku u mojej kuzynki, która ma 9 -cio miesięczną córeczkę. Wzrostowo małe są podobne, ale póki co, jest między nimi przepaść intelektualna - jeszcze :) Jej Alicja sama siada, pełza, raczkuje - mnie się wydaje taka dorosła hehe. Cieszę się, bo razem z nimi jedziemy nad morze. Ona ma jeszcze 6 letniego synka, więc Wiktor będzie miał co robić xxx Aaaa i dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce :)

Agulka rytm rytmem, ale pisanie, że półroczne dziecko samo siada i że wyciąga i WKŁADA klocki do pudełka hehe

Dan-mos Marysia już dawno sama siedzi (siada ) Nic nie poradzę na to że tak szybko ,boję sie o jej kręgosłup Ale jak sama siada to chyba będzie ok czyli 6 miesieczne dzieci siadajace w naszym przypadku to nie dziwne ...tylko to z tymi klockami... Przekłada zabawkę z rączki do rączki podnosi jak coś jej wypadnie i to tylko tyle

Agulka wiem wiem, ale póki co z grona naszych maluchów tylko Marysia taka silna :)

mój ma dalej dupę okrąglutką i się chwieje :D póki co leży na podłodze i się obrana wokół własnej osi :P i uwielbia kogoś kopać - ma tyle siły w nogach :D

Graga moja podobnie kręci się wokół własnej osi, a jak ją przebieram to tak mnie kopie i się wierci że czasami muszę zdjąć ją z przewijaka na ziemię bo boję się że mi spadnie i tam dokańczam ją - ubierać ;P Dziewczyny pisałyście jakiś czas temu że wypadają Wam włosy.... ja cieszyłam się że ten problem mnie omija, ale niestety dopadło i mnie;/ włosy lecą mi na potęgę od około miesiąca... jak tak dalej pójdzie to będę łysa!!! Powiedzcie minęło Wam już??? Stosowałyście jakieś specjalne preparaty na to cholerstwo??? Miłego dzionka!

Mój Tonio coraz częściej dźwiga dupinkę w górę i pełza wspak jak rak.....uparciuch jak sobie przybierze cel to nic mu nie przeszkodzi będzie tak dreptał aż dojdzie....;) u nas ciężki okres bo mały chce siedzieć a sam jeszcze sobie nie radzi.....a najlepiej by stał i kicał :) ślini się przeokropnie.....wszystko mokre......nie nastarczam śliniaków zmieniać..... zaczął zupki jeść:) miny ma nieziemskie ale je:) no i kaszkę polubił...owoce uwielbia:) wczoraj zmieniłam wózek z płaskiego na opcje spacerową:) Antos zadowolony jak nie wiem co-wszystko teraz widzi...głowa mało nie odpadnie tak chodzi na boki;) jutro szczepienie na pneumokoki....... zaczęłam jeść nabiał i o dziwo.....skóra Antka przestała być szorstka-w końcu!!!!!jeszcze nigdy nie była tak gładka....oprócz tego stosuje kosmetyki meriderm-płyn do kapieli i krem-super cena i działa ...u nas rewelacyjnie:) dan-mos ja tez chce nad morze.....już mi się nie chce pracować-wcale!!!!!mam dość.bez ludzi źle ale z ludźmi jeszcze gorzej...ciągle czuję się jakbym w pracy była z innego świata::) Słoneczko wychodzi-zaraz na spacer idziemy.....a dziś robię upragnione od pół roku placki ziemniaczane:) :D mmmmmmm:)zapraszam:) Buziale kochane-fajnie że się odzywacie......damy rade i odbudujemy kafe:)

Nha co do włosów...mi tez wypadają......już przywykłam.... a w biedronce jest zestaw witamin skrzyp z rewelacyjnym masażerem do głowy-bossssssskiiiiii-polecam wam!!!!!!ulotka http://gazetki.biedronka.pl/g77,wiosenne_przebudzenie.html#/Wiosenne%20przebudzenie/30strona 31

Witam i ja:) oczy zrobilam jak zobaczylam,ze tu tyle osob wrocilo:) milo Was widziec,u nas ok,Mati odpukac zdrowy,w piatek mielismy zalegle szczepienie,odpukac nie oraczkowal itp,ladnie sypia w nocy,budzi sie tylko raz na mleko ale wstaje lobuz juz o 6ej,nie pomoglo przestawienie zegara,przestawil sie razem z nim:),wazy 7500gr,ciuszki niektore 74 zaczynaja byc malawe,bodziaki nosi 80tki ale niektore sa takie na styk,troche szkoda ,ze dziecko z bodziakow tak szybko dziecko wyrasta a niektore sa kurcze jak nowki,Mati nie siedzi jeszcze,nie panikuje bo przyjdzie na to czas ale ladnie potrafi sie z pleckow na brzuszek przewrocic...,nie zawsze wychodzi ale widze ze pracuje nad tym:),pelza niczym rak i piszczy strasznie:) pozdrawiam Was

Nha mi dalej wypadaja wosy,nawet obciecie malo pomoglo,szlag mnie trafia,z kazdym dniem coraz mniej wlosow,cos mi sie wierzyc nie chce ,ze to co stracilam-odrosnie

Tusia wspolczuje tych owsikow:(,mam nadzieje ze szybko sie uporacie ztym

Miluchna ostatnio się zastanawiałam gdzie się podzialas :) Witamy po reaktywacji. U nas dziś od rana leje - całe szczęście że wczoraj skorzystalam z wiosny hehe

Forum reaktywacja! jak miło, to może z tej okazji przyjmiecie do grona dotychczas cichą wielbicielkę!? Agulka mnie trochę sprawdziła:-) Urodziłąm Witka 12.10 jest słodkim bobasem z duużym temperamentem, dopiero od niedawna śpi w dzień i nie potrzebuje przy tym trzymać nosa w mojej piersi. Nadal jest bardzo angażujący, cały czas domaga się nowych bodźców, taka wiercidupka, nie wiem po kim bo my z mężem jeden większa flegma od drugiego:-) Jest wielki i ciężki (74/8,500) i gdzie tam pełzanie, siedzenie czy turlanie! Jedyne co potrafi to błyskawicznie przewracać się z brzucha na plecy co wykorzystuje przeciwko mnie jak chcę, żeby poćwiczył to swoje cielsko... no ale cóż i tak kocham go nad życie:) cieszę się, że jesteście

Dagmo Witaj serdecznie :-) cieszę się że napisałaś :-)

Witam nowa forumowiczke,ja rowniez mam cicha nadzieje ze forum odzyje i dziewczeta wruca :) sorki ze nic wiecej nie napisałam,ale tylko na chwile jestem :) Miłego dnia dziewczynki ;)