*******PAŻDZIERNIK 2012*****

no widzisz a ja sie pytałam położnej i mi powiedziała że raczej ten wynik będzie już wiarygodny (ja robiłam w 36tc), ale widać że różne przypadki się zdarzają.... i powiedźcie jaki jest sens robić to badanie ?? powiedzieć wam coś strasznego ? mi się znowu chce jeść..... normalnie masakra jakaś.... co chwile jestem głodna:(

Graga ja też robiłam teraz to badanie i do porodu raczej nie powinno się zmienić a apetyt masz bo teraz dzidzia najwięcej rośnie. :)

ania ale to nie jest normalne jedzenie tylko pochłanianie jedzenia! nie jadłam jeszcze tak.... a co 2-3 godziny pustka w żołądku:) tak sobie obliczyłam że mój młody przy takim wzroscie jaki był ma juz z 3400 a za tydzień będzie miał 3800:)

Graga aa ile miał ostatnio i kiedy to było?

Dianakarina gratuluje serdecznie ... mam nadzieje ze z Toba i z synkiem wszystko dobrze :) Natalka nalesniki mozesz smialo jesc :) ja tam diety nie trzymam ... przedwczorj nawet jadlam pizze ;) tylko pije rano i wieczorem herbatke z kopru wloskiego ... Moja Magdalenka jak narazie (odpukac) wdala sie w swojego starszego brata i tylko je i spi .... nawet nie ma kiedy z nia pogadac ;) dszisiaj bylysmy dlugo na spacerze raz prwie 3 godzinki i pozniej poszla jeszcze na 2 z bratem i babcia a ja zdazylam dom ogarnac przynajmniej :) Pela moze sie rozkrecisz .... Ania trzymam kciuki zeby przytulanki przyniosly oczekiwane efekty:) Marla ale slodki ten Twoj Szymus :) i witam nowa Mamusie :)

U mnie narazie ucichlo ide spac:) Milej nocki laski;**

3 tygodnie temu miał 2200, a tydzień temu 3000:) wiadomo jest granica błedu - ale mój apetyt mnie przeraża:P i jeszcze mój gin mi mówi że jak na mnie to dziecko nie będzie duże:P ratujcie :D viviii fajnie ze Madzia grzeczna, oby wszystkie takie były :)

Graga czyli po 2 tyg 800 czyli ok 400 na tydzień to oby faktycznie margines błędu był ale u Vivi tez Madzia się duża zapowiadała a 3500 było więc jeszcze ok ja też się zastanawiam ile moje dziecię przybrało w czwartek będe wiedziała moja waga to 9,5 kg od początku a teraz przez 2 tyg 300 przybyło.

Vivi to super że Madzia taka grzeczniutka oby jej tak zostało :) I mówisz, ze już jesz normalnie typu pizza i małej nic nie jest no to super dziewczyna :)

ania zobaczymy w poniedziałek:) już na luzie do tego podchodze że nastepna wizyte jeszcze bede miala u gina:P dzisiaj byłam nawet na cmentarzu groby pomyc zebym spokoj miala:) bo i pogoda sprzyjała, ale chłodno było.... wyjezdziłam sie troche autem - moze troche wytrzesie :D bo u nas dziur nie brakuje na drogach :D pochowałam dzisiaj kwiatki do piwnicy - bo w nocy moga byc przymrozki i boje sie zeby mi ich nie zmrozilo:)

Vivii jak to pizze? jej jak ja bym zjadła :) ale się cykam. póki to co jem to ok, ale przecież kolki chyba zaczynają się później.. ale pieguski sobie podjadam :P od czasu porodu coś mnie wzięło, kiedy na porodówce kazałam mojemu kupić mi pieguski :) Vivii dajesz radę aż 3 godziny chodzić? ja chodziłam godzine i troszkę nóżki bolały :) Graga też pod koniec miałam takie napady głodu, najgorzej że na słodkie :) Dziewczyny a ile trwa to oczyszczanie? bo mam już dość. odzwyczaiłam się od noszenia podpasek i normanie potwornie mnie denerwują. co do zaparć podczas karmienia, to wyczytałam, żeby więcej pić wody, ciężko mi to idzie :/ ania_k działaj z mężem a może maluszek zaraz do was zawita :)

natalie, wlasnie na slodkie tez mam ochote, wczoraj kupilam 2 tabliczki czekolady a dzsiaj po nich sladu nie ma:) w niedziele robilam nalesniki z mega porcja bitej smietany.... Ech szkoda gadac... ciekawe co jutro wyjdzie w praniu:)

Dianakarina GRATULACJE:) Witam nową mamusie:) Ja sie dzisiaj chyba zastrzele nie dość że zasnełam ok 2,30 to nie śpie już od 4,30 mam nadzieję że uda mi się jeszcze zasnąć bo dzisiaj wizyte mam i niewiem czy dam rade iśc po 2h snu:( To która dzisiaj rodzi????:)

Melduje się w dwupaku :) Przytulanko było i zaraz po brzuch strasznie bolał aż ciężko się było wysiusiać a jak na złośc chciało mi się w nocy bardzo często a teraz prócz spuchniętego krocza wsio ok ale fakt kto wie może szyjka się skróciła choć troszke? We czwartek się dowiem. Mój synek obudził się z zaropiałym i spuchnietym oczkiem a córa do szkoły nie idzie bo kaszle za bardzo i jak na złość męża gardło boli. A jeszcze jak tak narzekam to mój piesek postanowił zrobić kupke na swoim posłaniu no ranek super ciekawe co jeszcze???

Agussia powodzenia na wizycie :)

Hej to i ja sie zamelduje z rana. W nocy wstawalam siku co 25 minut strasznie to meczace od rana brzuch boli jak na okres ale z przerwami i stawia sie . Zmeczona jestem jak dotrwam do piatku to zobaczymy co w trawie piszczy bo wizyte akurat mam. A maly od wczoraj jakis leniwy tylko sie przeciagnie raz za czas... Ide zaraz na kawe do babci tylko Kacpra do szkoly wysle. A pozniej mam w planach posprzatac i obiad jakis stworzyc ale nie mam pojecia jaki...

Pela oj długo się już męczysz z tymi bólami itp oby w piątek były pomyślne wiadomości że rozwarcie jest i czas rodzić :)

Ania no boli i przechodzi najbardziej mi plecy na dole przeszkadzaja i ucisk w miednicy. Ja jestem nastawiona na to ze pojde do lekarza i on mi powie ze nic sie nie ruszylo bo ja takie szczescie mam wlasnie;d Ale sobie chociaz wam pomarudze hehe;d

ania nie zazdroszcze poranku:) Pela masz racje nie nastawiaj sie - ja tez tak robie, szczęście mnie omija wielkim łukiem:) wiecie co dziewczyny? wyszłam z założenia że trzeba było za ginekologa wyjść za mąż :D

Czesc laseczki .. Pela biedaku miejmy nadzieje ze to juz niedlugo niech cie w koncu pusci bo sie meczysz widze.. A mnie gardlo nadal meczy nawet odkaslac nie moge a ze mnie obudzilo wczesnie to poszlam na dol sobie mleczka z miodem zrobic ... Sobie mysle obejze cos w TV w tym czasie ... Akurat... przelecialam wszystkie programy pol godziny se reklamy poogladalam ... Normalnie jakis wał ..!!! I ide spac spowrotem bo nie ma sensu .. Ale gardlo nadal boli na maksa :(

Pela łącze się z tobą w bólu masakra jak mnie brzuszek boli :( No i siedzieć się nie da ale to pewnie związane z ta główką, że tak nisko.

Mi chwilowo przeszlo. Tylko lekko ćmi w brzuchu. Wiec cisza nogi mnie bola. Dzisiaj sobie zrobie dzien lenia posprzatalam juz teraz poleze i poogladam cos. Pozniej pare pierogow ulepie na obiad i nic wiecej nie robie.

Pela ja wczoraj lepiłam pierożki z serem :)

Ja robie z kapusta i grzybami bo mam tyle grzybow w tym roku ze juz nie mam pomyslu co z nich robic.:)

Pela ale mi smaka narobilas kurcze ale kapusty i grzybow to jeszcze sie boje :) ale dzisiaj nalesniki z farszem z pierogow ruskich skoro taki pierogowy temat sie nawinal :) natalka nie tylko chodze bo tu ide z malym na plac zabaw on sie bawi wiec ja troche na laweczce posiedze:)

Witam i ja w dwupaku, laboratorium zaliczone. Plamień póki co nie widać. Bóle jak były tak i są. Nie zmieniło się nic. Ogólnie nastórj do du.y. Miłego rozpakowywania się dziewczyny :)

Hej kobietki, Pela ja łączę się z Tobą w bólu. Mam tak samo od niedzieli. Boli prawie cały czas - brzuch jak przy miesiączce, uda, plecy. Czasem nie mogę się schylić, wstać z łóżka. I jeszcze to kłucie w dole przy każdym ruchu. Nie mówiąc o tym, że ciężko się wysikać. Ale skurcze wczoraj były tylko dwa - chociaż ciężko mi to liczyć bo brzuch prawie cały czas jest twardy wiec już sama nie wiem czy miałam więcej czy nie. A w dodatku mój mąż jest chory. Od wczoraj siedzi sam w gabinecie. Kicha, smarka, itp więc się nie nadaje ani do porodu ani do dziecka. Mam nadzieje, że pobyt w domu pomoże mu i jakoś szybko mu przejdzie.

witajcie mamuski i ciężarówki :) my akurat małym na cycu :P po raz pierwszy się wyspałam mimo pobudek co 3 godziny. wystarczyło iść spać o 22 i wstać o 9 :) tak zimno dzisiaj, ale może choć krótszy spacer zaliczymy :) widzę że u was kiepsko z samopoczuciem.. dziewczyny to już zaraz koniec więc zbierajcie ostatki sił dla malucha no i na poród... u mnie też naleśniki serem i cynamonem:) mamuski a jak podajecie witaminy K czy KiD? z mlekiem czy od razu do buzi?

Dianakarina Gratulacje:) i mam nadzieje , ze teraz juz wszystko w porzadku u Ciebie i malutkiego. Witam nowa mamusie:) Ja po wczorajszej wizycie wiem tylko tyle, ze mam juz termin w szpitalu na 24.10 i w nastepny czwartek dowiem sie dokladnie czy mam tam byc 24 .10 czy 23 .10wieczorem. No chyba , ze zaczne rodzic wczesniej , to mamy jechac do szpitala i maja dzwonic po mojego gin.Hmm dziwi mnie tylko ten termin, czy oni beda mi ten porod wywolywac wtedy czy cesarke, bo nie zapytalam z szoku.Jak dotrwam do nastepnego czwartku to bedzie jedno z pierwszych pytan. Robil mi badanie i pobieral sluz na patyczek i brzuch mnie pozniej bolal,ale dzis jest ok.

graga moze i fajnie mieć meza ginekologa ale tyle on sie naoglada, ze pewnie mu sie już nie chce :P