Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Dziendobry :-) mam pytanie. Czy czop sluzowy zawsze jest podbarwiony krwia? Mi wlasnie sie duzo sluzu pojawilo ale nie ma nitek krwi. Wczoraj przez okolo godzine mialam regularne co 5-7 minut bole brzucha. To pewnie skurcze. I mama i moj facet powiedzieli ze brzuch sie ZnacZaco obnizyl. Czuje ze to chwila tylko juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina ja na necie wyczytalam ze czop nie zawsze jest z krwia. Ale na sobie nie przetestowalam hehe:) Tak w ogóle to dzień dobry ja juz na nogach bo wszyscy sobie do pracy poszli a ja musze brata do szkoły wyslac. Przeziebienie mi powoli przechodzi i odzyskuje glos. Franio nadal w brzuszku i cos mu sie chyba nie spieszy. Mnie wczoraj zalamanie jakies zlapalo tak bardzo chcialam juz urodzic i te ciagle telefony. Co chwile ktos do mojego meza dzwoni z pytaniem czy Pela juz urodzila albo lepiej czy juz wam sie cos wykluło;/ strasznie mnie to doluje. Gdyby nie to dopytywanie to bym sie jeszcze w spokoju cieszyla brzuszkiem a tak to sie doluje i chcialabym zeby ta ciaza sie juz skonczyla;/ Gratuluje nowo rozpakowanym mamusią:) Miłego dnia;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mialam wam napisac ze ja mam gorsze mdlosci niz na poczatku ciazy nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloo :) Witam Was Dianakarina ten czop nie zawsze jest podbarwiony krwią,ja miałam taki jakby lekko zielonkawy,taka galaretka-mi to nie wyszło za 1 razem tylko oddzielał się ale wiedziałam ze to to.no a u Ciebie widze wszystko na dobrej drodze by niebawem uściskać Maleństwo.może jeszcze coś z meżem podziałajcie i szybko pójdzie. Ja na 2 dni przed urodzeniem dodałam przytulanki i może coś tam działało,ale przy pierwszym porodzie to wręcz wywołało :) Pela jak ja Cię rozumiem.Już ostatnie dni to mówiłam ze nie nawidzę jak ktoś dzwoni do mojego i się pyta,powiedziałam zeby o mnie nie rozmawiali wcale bo mnie cos trafi. Moje Słoneczka śpią,mąż w pracy ja chwilę na necie i zaczynamy dzień:) a wczoraj nawet o 21.20 postanowiłam zrobić placka :) z jabłkami i cynamonem... Mamusiu wie ze pytałas o szlafrok ,ja Ci powiem ze wzięłam taki frotte,cieplejszy i uwierz mi ani razu go nie załozyłam a miejsca to zajął mi 1/3 torby-takze jak juz to cienki jakis.w szpitalach jest cieplutko. Pozdrawiam i miłego dzionka Kobietki :) Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pela tez mam mdlosci. Jedz mniej a czesciej to mi pomaga. Ja tez zgage przerabiam od rana do wieczora. Ja mam kilka osob ktore pytaja ale nie jest to jakies denerwujace. Ja mowie ze natura zrobi swoje a ciaza nie jest przenoszona do 2 tyg po terminie wiec spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina ja rano na bieliźnie miałam taki śluz białawo-przezroczysty ilości większe niż zwykle ale tez nie jakoś bardzo dużo. To takie ciągnące i się własnie zastanawaim czy to może być czop? JA ide na badanie a odliczam dni do czwartku wtedy usg i ustalenie daty porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja chyba zacznę nowy tydzień :P Wczoraj miałam bóle miesiączkowe, ale nie jakieś regularne. W nocy spałam i co jakiś czas mnie budziły bardzo mocne skurcze, a od 5 mam co 8 min. Poza tym plamię, mam nadzieję że to nic złego. Siedzę w domu, bo Szymek chory więc czekamy do 12 na męża, obym wytrwała w jednopaku :D Dziewczyny mnie czop odszedł tydzień temu, był bezbarwny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Dianakarina,Dotiuszka no to powodzenia dziewczyny - lekkich i szybkich porodów :) Mamacóreczki Dzięki za info odnośnie szlafroka, spakowany mam ten cienki, a jak coś się doniesie jakby było mocno zimno. Choć fakt w szpitalach w sumie ciepło :) Marla, fajne to co napisałaś - bajeczka :) Pela, dobrze,że ci przeziębienie mija, u mnie za to córce gardło zaczęło w nocy boleć - sezon jesienno zimowy rozpoczęty...A co do samopoczucia, to w nocy tyle się napłakałam z bólu, tak miałam dość jak i ty. I jeszcze skurcz łydki złapał nad ranem-gdzie magnez cały czas biorę. Ehh ania_k26 i tobie też czop już odchodzi :) hihihih spoko, rodźcie dziewczyny :) adza w czym zabierałaś maluszka ze szpitala ? Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny zasilcie tą tabelkę żeby dużej dziury nie było:) mi taki zielonkawy śluz już ponad 2 tygodnie odchodzi - jest go na prawde sporo.... do tego wkładka co chwile mokra - chyba poproszę lekarza na następnej wizycie o jakiś masaż :D ja mam spakowany szlafrok taki frotte - fakt dużo miejsca zajmuje ale nie mam innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj organizm sie chyba oczyszcza bo nie dosc ze co chwile w kibelku laduje to jeszcze non stop mi niedobrze... a sluz mi sie zmienil na taki jasno mleczny prawei przezroczysty bardzo wodnisty jakby woda ze mnie leciala . ale jestem zmeczona masakra. Czekam na auto i jade zaraz na poczte a pozniej moze sie kimne chwile puki Kacper ze szkoly nie wroci bo nie wyrobie dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki,co tu taka cisza,zadnych nowych inf....:Pno,ale widze ze nie bawem Dianakarina i Dotiuszka sie rozpakuja:)wiec powodzenia kobietki!!!!!!!obyscie jak najszybciej maluszków miały przy sobie,moje starszaki chore....:/teraz tylko zeby mały mi sie nie zarazil,eh...mały mi w nocy ulał,zaczął sie dusic...omal zawału nie dostałam..dobrze ze mój P był..złapał go do gory nozkami i klepał,naszczescie nic sie nie stało gorszego...ale juz potem oczow nie zmrózyłam i co chwile zerkałam na malego...takze noc do niczego,i chyba zaraz sie połoze na chwile.... pela to juz nie długo cos czuje...:)wypoczywaj... a dzis na obiad mam klopsiki zniemiaczane z serem i buraczki:)pycha...:D Miłego dnia wszystkim:****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim. Oj czytam ze czopy odchodza pieknie pieknie .. :) Pela zwolnij troszke tempa i odpoczywaj i tak jak dianakarina pisze jedz czesciej z malo .. Powinno pomoc w mdlosciach .. Na zgage nie poradze bo sama cierpie .. ! U mnie ludziska sie troche uspokoili z telefonami i smsami ale to chyba za sprawa mojej wspollokatorki .. :) bestia mala :) bo juz sie zalilam ze mnie mecza te pytania. Widzialam sie wczoraj ze znajoma a ona mi mowi że M **a nie pozwolila pisac a ni dzwonic do ciebie wiec juz nie dzwonie :) a ja nie potwiedzilam nie zaprzeczylam zaczelam gadac o czyms innym i mam spokoj teraz . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski :) Zielonkawy śluz ja już miałam 2 razy - zaczęło się gdy byłam pierwszy raz w szpitalu czyli w 32 tyg ciąży. Trochę tego było, nawet pokazywałam położnej ale ona nie mówiła, że to może być czop. Po kilku dniach znów miałam taką wydzielinę. Później się już nie zdarzała. Teraz mam bezbarwną. Wczoraj rano zaczął znów boleć mnie brzuch jak na okres. Poleżałam trochę w wannie ale niewiele pomogło. A potem już było tylko gorzej. Wieczorem to miałam tak twardy brzuch i taki obolały, że nie mogłam nawet się schylić czy chodzić. Nie wiem czy miałam skurcze bo ten ból był raczej cały czas tylko z coraz większym natężeniem. Aż w pewnym momencie poszłam się umyć i uczesać bo już zastanawialiśmy się czy nie jechać na IP. Ale się poprawiło. Brzuch jest cały czas bardzo twardy ale jakoś funkcjonuje. Co do pojemników na pokarm - ja zamówiłam na allegro 4 wielorazowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś róznie jest z tymi skurczami jedna ma rozwarcie a skurczy brak inna ma skurcze a zero rozwarcia inna ma mocne inna ma słabe tak wiec myslę, ze każda z nas indywidualnie musi podejść i jakby co jechać się zbadać. Ja w żadnej ciązy czopa żadnego nie widziałam ani brzuch mi nie opadł niestety nie zawsze tak książkowo się rodzi jak to opisują. Dziś u siebie ( i kilka dni wczesniej tez miałam) więcej sluzu takiego ciagnacego mleczno-przezroczystego ale co to nie wiem. A macie tak, ze ciężko wam siedzieć i chodzic? Jakby dziecko było tak nisko siedze rozkraczona w ubrać spodnie masakra wszystko przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja od kilku dni miewam sluz taki zielonkawy albo zoltawo bialy.moze to czop a moze nie:) nie rozmyslam nad tym bo tylko bym sie wkurzala ze ten czas mi sie tak ciagnie i w zasadzie nic sie nie dzieje... ania_k26 ja mam tak juz od dluzszego czasu ze jak chwile pochodze to brzuch mi do podlogi ciagnie.a wieczorem po calym dniu to juz w ogole koszmar.zalozyc spodnie czy zdjac to gimnastyka i dyskomfort. nie wspomne o pedicure albo o goleniu...mąż nazywa to LUSTRZYCĄ:)bo zeby cokolwiek mogla "tam" zobaczyc to tylko za pomoca lustra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolo 15 mam jechac na IP do mojego lekarza na ktg i usg. dzownilam niedawno zeby sie umowic to powiedzial ze dzisiaj porodowka pracuje na najwyzszych obrotach, tyle porodow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emachines to daj znac moze juz cie tam zostawia na porodowce :) A z tym brzuchem to ja odczuwam taki dyskomfort jakby np jak chce usiasc jakbym na czyms siadała wydaje mi sie ze maluch tak nisko jest i wszystko co mam spodnie, getry mnie draznia wrecz bola jak ubieram musze bardzo nisko i nie to ze za ciasne sa bo mi leca z tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i sobie przypomniałam mały wczoraj w brzuszku sie obkrecał bo cały brzuch sie napinał w jednym miejscu a teraz nózki ma nie bo prawej a po lewej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj watpie:) tylko kontrolnie jade sie przebadac na dobrym sprzecie:) no chyba zeby jakies mocne skurcze sie pojawily na ktg,ktorych ja nie czuje:) kiedy mi minie zgaga????nie wytrzymuje juz normalnie!pali non stop.pije mleko,jem jogurty a pali dalej.musze skoczyc po mleczko w tubce skondensowane,ostatnio pilam kilka dni i pomagalo:)taki paradoks ze taki mega slodki produkt a pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emachines ja wlasnie po slodkim zgagi dostaje. czuje sie jakbym miala zakwasy na brzuchu. brata odebralam ze szkoly zrobilismy zadanie teraz on sobie gra a ja leze pod kocem i pije kawe bo pogoda dzisiaj okropna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania k u mnie od kilku dni identycznie jak mowisz getry zalozyc to gimnastyka na maxa. Brzuch dzis twardy i boli, napina sie. Za 11 dni jakby co na wywolanie moze do niego nie dojdzie bo nie wierze ze dotrwam do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ciężko teraz już z tym brzuchem. Problem z siadaniem, zmianą pozycji. A mój brzuch znowu dziś boli, jeszcze nie tak jak wczoraj wieczorem ale coraz bardziej. Coś mi się wydaje, że to będzie w tym tygodniu. Wczoraj jak już się zastanawiałam nad IP to stres mnie dopadł. Mąż mówi do mnie: "no to chodź pojedziemy rodzić..." ;) a ja aż dreszcze miałam. Mówiłam mu, żeby nie cwaniakował bo to ja się stresuje. On na to, że też ma stresa. Różnica taka, że to ja mam wypchnąć Tadeusza z siebie ;) W tym tygodniu też mam jechać na ktg - ale pojadę pod koniec tygodnia bo się obawiam, że znowu mnie tam zostawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Widzę, ze juz spora ilość kobietek rozpakowanych:) Gratulacje dla wszystkich i ja się pochwale, ze 30 września urodziłam moją małą Madzię:) Po porodzie wazyła 3180 i miała długość 53 cm. Dziś juz 8 doba, a ja powoli wracam do normalności bo ostatnie 4 dni to cały czas chodziłam zapłakana, taki miałam smutek bez powodu, zamiast sie cieszyc.. ech głupia jestem, ale to ponoć normalne po porodzie i szybko przechodzi... mam nadzieje ;) podrawiam was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej babeczki widze ze niedlugo sie powiekszy grono maluszkow na swiecie:) powodzenia a ja nie mam ani skurczy ani zadnego sluzu,popuchnieta jestem tylko,rece i nogi masakra jak u Fiony,butow zalozyc nie idzie,wczoraj mialam slaby dzien bylam taka zmeczona,moze dlatego ze w sobote duzo zrobilam...chdzic nie da sie dzis odespalam...,troche mi lepiej wkurzylam sie w piatek,wpadla do mnie przyjaciolka chociaz od jakiegos czasu sama nie wiem w jaka strone zmierza ta znajomosc...bo caly czas szpilki mi wbija,wiedziala ze mielismy problem z zajsciem w ciaze,z utrzymaniem ciazy to zamiast sie cieszyc razem z nami ze wsio ok odpukac to glupie komentarze ze jestem taka wysoka a dziecko male(3300 okolo powinien miec) aona taka niska i miala duze dzieci,co za roznica czy moje dzicko bedzie wazylo 3300 czy 3800 wazne ze zdrowy jest i to sie liczy,duzo by wymieniac ale tak mnie wkurza od jakiegos czasu ze normalnie przestaje mi zalezec powoli na tej znajomosci bo moja cierpliwosc sie konczy... Przyszla z humorem ,wyszla bez,na remont nie powiedziala ani slowa tylko ze kolor rolet mi w sypialni nie pasuje(no fakt rolety jasno rozowe,sciany wrzosowe,reszta ecri) i tyle miala takiego kwasa ze szkoda gadac az nie do uwierzenia...a kilka miesiecy temu sama robila remont i czlowiek sie cieszy ze ktos cos sobie zmienil,pomalowal,kupil,totalnie nie lubie ludzi zazdrosnych....ja sie zawsze ciesze z wszystkiego kto co ma nowego itp tak mnie wychowano,sorki za wypracowanie nie na temat ale musialam sie wyzalic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×