Kobiety, ktore w ciazy "odrzucilo" od papierosow

Czy niechec do papierosow odczuwalyscie tylko na poczatku ciazy czy przez cale 9 miesiecy? Ja jestem na poczatku i zanim jeszcze dowiedzialam sie o ciazy juz nie dalam rady palic, bo tak mnie mdlilo. Boje sie tylko, ze kiedy mdlosci znikna chec do palenia wroci. Oczywiscie nie bede palic, ale wiadomo, ze latwiej jest jak organizm sam "odrzuca".

podnosze

wiec ja mialam z automatu. zobaczylam 2 lreski, ciaza nieplanowa,a wypalilam 1 peta i na tym koniec. nie ciagnelo mnie,bo w glowie mi sie chyba zakodowalo,ze jestem w ciazy i nie bede trula swojego dziecka, nie ciagnelo mnie,ale nie dlatego,ze bylo mi niedobrze. tak po ptostu. tzreba i juz. wcale nie cierpialam, nie bylam na glodzie.

mnie też odrzuciło zanim dowiedziałam sie,że jestem w ciązy.I tak zostało,nie paliłam cała ciążę.

Dzeiń przed zrobieniem testu spotkałam się z kumpelą, piłyśmy piwko i paliłyśmy tzn ja upiłam pół piwa praktycznie na siłę bo nie miałam dziwnie ochoty i spaliłam pół fajki bo jakoś nie chciało mi się palić... Na drugi dzień dwie kreski, więcej nie zapaliłam...

Dzeiń przed zrobieniem testu spotkałam się z kumpelą, piłyśmy piwko i paliłyśmy tzn ja upiłam pół piwa praktycznie na siłę bo nie miałam dziwnie ochoty i spaliłam pół fajki bo jakoś nie chciało mi się palić... Na drugi dzień dwie kreski, więcej nie zapaliłam...

mnie odrzuciło na samym początku ciąży i do tej pory nie palę (3lata). skończyłam z nałogiem a ciąża ciut mi w tym pomogła

Mnie odrzuciło ale tylko na początku tzn tak do 5 miesiąca, potem chcęć na dymka wracała chociąz starałam sie walczyć... Nie mniej przyznaję sie bez bicia, że kilka fajek w drugiej połowie ciązy wypaliłam i niestety sladu po poczatkowym odrzuceniu nie było... W pierwszych miesiącach nawet mysł o popierosie powodowała odruch wymiotny

ja jestem w 7 tyg a dopiero jakiś tydzień temu odrzuciło mnie od papierosów i jak do tej pory jest dobrze i nie ciągnie mnie do nich.

Ivonkaaaaa tego sie wlasnie obawiam, ze za kilka tygodni mdlosci sie skoncza i wroci chec na dymka. Teraz jest super, nie pale od 3 tygodni i na sama mysl o fajce robi mi sie niedobrze.

a mnie nie odrzuciło :-( dopiero w 11 tygodniu rzuciłam palenie, ale cały czas się boję, że o i tak będzie miało negatywne skutki. Prawda jest taka, że dopiero zaczęłam cieszyć się z ciąży jak rzuciłam palenie bo przed rzuceniem paliłam i płakałam że szkodzę dziecku i ciągle sobie mówiłam że ostatni. Aż w końcu powiedziałam do siebie że jestem głupią ci..ą i inne komplementy, zawzięłam się, przez 2 dni chodziłam jak struta, czegoś mi brakowało. Boję się, że zaszkodziłam dziecku tymi 11 tygodniami i nie mogę sobie tego wybaczyć.

Najważniejszy jest pierwszy trymestr, wszystkie narządy się kształtują, układ nerwowy, jak zobaczyłam dwie kreski nie zapaliłam ani jednego, nie rozumiem jak można jak się wie, że ten dym wciągany włazi do dziecka!

mnie niestety nie odrzuca,a wrecz przeciwnie cała ciaze pale ; - (

dziecko matylda po porodzie jak już teraz tak o nie dbasz, idiotka!

W pierwszej ciąży już na początku odrzuciło mnie od papierosów, niestety miesiąc po porodzie znów zaczęłam palić. W drugiej ciąży strasznie ciągnęło mnie do papierosów - rzuciłam po pozytywnym teście - i nadal mnie ciągnie, ale więcej tego błędu jakim jest palenie papierosów nie popełnię.

Moja koleżanka paliła 3 całe ciąże, urodziła zdrowe dzieci, i nie odrzuciło ją od petów.

Na początku mnie odrzuciło (dowiedziałam się w 5tyg). Miałam mdłości do 4 miesiąca, więc na myśl o fajce robiło mi się niedobrze. Jak mdłości zniknęły zaczęła się ochota na dymka, oj, ciągnęło mnie niemiłosiernie. Ze 2 może się skusiłam, ale nie na całą, tylko tak na 2-3 machy. No i długo nie mogłam się nacieszyć spokojną ciążą, bo zaczęły się u mnie problemy (przedwczesne skurcze) zaraz pod koniec 4 miesiąca.. Leżałam w szpitalu, przyjmowałam mnóstwo leków i jeszcze jak bym miała palić, to te dziecko chyba mikre by się urodziło. A tak urodziło się całe i zdrowe. Dziś ma 2 latka a ja nie palę nadal ;)