STARSZY FACET CHCIAŁ SIE MNA ZABAWIC .ZNISZCZYŁAM MU ZYCIE.

na drugiej randce facet miał na mnie taka chcice ze posunął sie do tego aby mi wyznac miłosc....zasmiałam sie mu w oczy. i do niczego nie doszło..non stop mówił ze kocha. po kilku dniach dowiedziałam sie ze ma żone i trójke dzieci..,..oczywiscie nie od niego, myslał ze sie nie wyda poniewaz jezdził do mnie 60 km, zgadnijcie co zrobiłam,,,pojechałam tam i powiedziałam jej w twarz ze jej mąż to scierwo. i gdybym nie dowiedziała sie od ludzi to nadal by mnie oszukiwał prostak.wyszłam ale tam był sajgon ,słyszalam w odległosci kilku nasdtu metrów..dzisiaj sobie leze ,odbieram tel a to jego żona..mówiac krótko jego rodzina sie rozpadła..nie miała do mnie pretensji..Mówcie ze jestem suka ale postapiłabym tak drugi raz ,,trzeci iczwarty. nigdy zaden facet tak mnie w chuja nie zrobił..ambicja nie pozwoliła mi milczec.

jestes suką..gdyby wszyscy tak postepowali jak ty nie było by małzenstw. bo 75 % żon nie jest swiadoma zdrady męża./

u mnie w bloku była taka sytuacja,,,z kąd jestes?:)

,iej sama do siebie pretensję , głupi na twoim miejscu skorzystałabym z przyjemności,przeciez to kobieta czerpie satysfakcje :)

teraz ma wolna reke....może mi podziekuje..ale raczej nie,,dosałam smsa ze zachowałam sie jak dziwka,,, pozew juz złozony.

Dobrze zrobiłaś

dodam ze mam 22 lata...

trzeba było skorzystać dla własnej przyjemności

Jeśliby mnie miał facet zdradzić z jakąś laską, to chciałabym, żeby zachowała się jak Ty: nie dała mu się przelecieć, ale mnie poinformowała.

i podejrzewam ze skoro zona tak szybko podjela decyzje o rozstaniu to pewnie juz jakis czas miala go dosyc i to tylko ulatwilo jej podjecie decyzji. tak najczesciej jest.

Bardzo dobrze zrobiłas! i nie rozumiem wypowiedzi lola454544. Autorka nie jest zadna "suka", nie zostala kochanka, facet chcial ja oszukac. Nie mowienie o takich rzeczach daje tym wspomnianym 75% mezczyzn ciche przyzwolenie na zdrady!!! A gdyby moj maz chcial tez poskakac na boki to chcialabym o tym wiedziec. Brawo autorko!

Brawo ,postąpiłaś uczciwie ,gdyby kurwiarze wiedzieli że dowie się żona to by nie latali jak burki a domu by pilnowali.

Też bym tak postąpiła, miałaś rację. Facet myśli, że się zabawi kosztem innych. Taki facet to kanalia myśląca członkiem. Pobzykać a w domu jaki to kochający tatuś i mężulek. W cholerę z takimi chłopami. Rujnować im życie albo majątek za zrujnowanie życia wielu innym (żonie, dzieciom). Popieram w 100%. Brawo !!

wiedzieli o tym, że mając dziewczynę/chłopaka, żonę/męża mogą wpaść w taką pułapkę, byłoby mniej zdrad i więcej szczęśliwych kobiet i mężczyzn. zawsze, ale to zawsze należy tak robić. brawo !

Jako facet gratuluj autorce odwagi ! Szkoda że tak uczciwych osób jest mało.

na drugiej randce facet miał na mnie taka chcice ze posunął sie do tego aby mi wyznac miłosc....zasmiałam sie mu w oczy i gdybym nie dowiedziała sie od ludzi to nadal by mnie oszukiwał prostak nigdy zaden facet tak mnie w ch*ja nie zrobił..ambicja nie pozwoliła mi milczec. Dobrze zrobiłaś, choć nigdy w życiu nie chciałbym mieć do czynienia z tak pustą kobietą, jak Ty. Zero kobiecości, mnóstwo agresji.

Jaka pustą kobietą ? Oceniasz ją tak po 2-3 postach ? Agresja ? a Ty lubisz jak się Ciebie oszukuje ? Gdy ktoś mnie oszuka wpadam w szał. Pozbywam się wszelkich skrupułów.

a zero kobiecości..z czego tak wnioskujesz ? Nie widzę nic nie kobiecego w jej zachowaniu, no może poza wulgaryzmami w wypowiedzi. Za to widzę dynamikę, pewność siebie..miedzy innymi. Czyli cechy jaki na pewno powinna miec kobieta.

powiem uczciwie, że też powiadomiłam moją koleżankę o wizycie o 2-ej w nocy jej męża. nie wpuściłam go do domu, mimo, że dzwonił przez pół godziny do moich drzwi. za to powiadomiłam policję i koleżankę. z tego, co wiem, już nie są małżeństwem, ona była świadoma, że to nie pierwszy raz jej mąż robi takie wycieczki do jej koleżanek,ale uwierzyła wreszcie, że nie jest jej wart i dziękowała mi serdecznie. tak trzeba postępować. kropka.

Agresja (słowna), wulgarność to są cechy, które z kobiety robią babochłopa. Autorka jest babochłopem. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie randki z kimś takim. "Za to widzę dynamikę, pewność siebie..miedzy innymi. Czyli cechy jaki na pewno powinna miec kobieta." Takie cechy są przydatne każdemu człowiekowi. Nie one świadczą o kobiecości ani o jej braku. A jeśli się przejawiaja w gresji i wulgarności, to lepiej ich nie mieć.

Uważam, że postąpiłaś słusznie.

JacekJ To powiedz mi co ja powinienem zrobić: Pewna moja znajoma żyje z żonatym facetem. On jest w trakcie rozwodu i ukrywa ten związek przed żoną, żeby przed sądem nie wyszła ta okoliczność. Znam tę biedaczkę i głwoię się, czy powinienem jej powiedzieć. Jak sądzisz?

No ładnie :) 1-2 wulgaryzmu i już babochłop :) Oceniać ludzi jest łatwo. Tym bardziej po pozorach. W kulturze w której kultywowany jest stereotyp kobiety uległej, robota domowego pewność siebie i dynamika są dla mnie cechami jak najbardziej kobiecymi. Zgadzam się z Tobą, że cechy te są jak najbardziej właściwe dla obu płci.

Niestety nie ma opcji edycji... gdybym miał wybierać pomiędzy byciem pewnym siebie arogantem i zwolennikiem rozwiązań siłowych a kulturalna niepewną siebie męską istotką, wybrałbym opcje 1.

@pipkulec Powiedz mi, a gdybyś Ty była w jej sytuacji to jak chciałabyś aby ona się zachowała? I już sama wiesz jaka jest odpowiedź ... wolałabyś wiedzieć, czy nie? Prawda o zdradzie daje dwie rzeczy: - ból (cierpienie zdrady, oszukania, porzucenia, nieczułości) - fakty (żyjesz z bliżej rzeczywistości, wiesz jak naprawdę było) Taka informacja zawsze jest bolesna, jednak w zamian za to - lepiej poznajesz drugą osobę, wiesz lepiej jaka ona jest. Piękne słowa i deklaracje są łatwe, czyny są faktem.

pipkulec - ja bym powiedziała, chociażby dlatego że tej żonie należy się prawda i rozwód z winy męża a nie żeby polubownie a facet kanalia wszystko zgarnął... niech ma jaja i poniesie konsekwencje swoich "decyzji"

gdybym miał wybierać pomiędzy byciem pewnym siebie arogantem i zwolennikiem rozwiązań siłowych a kulturalna niepewną siebie męską istotką, wybrałbym opcje 1. Powinno być: gdybym miał być pewnym siebie wulgarnym chamem, lub kulturalnym, niepewnym siebie kulturalnym mężczyzną, to wybrałbym opcję 1. To masz na myśli?

Arogancja a chamstwo i wulgarność to dwie zupełnie inne cechy. Autorka nie jest arogancka, tylko chamska i wulgarna.