Związek z aktorką/aktorem porno

Czy moglibyście wejść w poważny związek z kobietą lub mężczyzną który był aktorką/aktorem filmów porno i w internecie są dziesiątki jeśli nie setki filmików z jej/jego udziałem. Czy taka aktorka porno lub aktor porno ma w ogóle szansę na trwały związek nie oparty tylko na seksie ale na prawdziwej miłości. A może te kobiety/faceci zwyczajnie nie potrafia kochać i miłośc nie jest im do niczego potrzebny bo kręci ich tylko seks. Jakie jest wasze zdanie. Proszę o szczere odpowiedzi.

Ja bylem w takim zwiazku,moja przyjaciolka byla aktorka i jednoczesnie wspaniala dziewczyna.Czysta,pachnąca,zadbana.Grala w filmach,nie sprzedawala sie w jakis agencjach z byle kim.Niestety nasze drogi sie rozeszly,ja nie chcialem przeprowadzki na mala wyspe w Azji.;-/Gdybym mial jeszcze raz stworzyc zwiazek z aktorka porno,zrobilbym t bardzo chetnie.

aktywna, na pewno nie

Nie

oczywiście że nie! jestem egoista pod tym względem i nie chciałbym się dzielić z nikim swoją kobietą.

Przecież to chore ;/ " jak było w pracy kochanie? dobrze dziś dymałem tylko cztery laski" nie wiem jak to pracą nazawc można :/

Nigdy w życiu. Zreszta aktorki porno nie potrafia prawdziwie kochać.

czytalem ,ze faceci z filmow porno na codzien sa prawie impotentami. Na planie sa faszerowni roznymi chemicznymi srodkami stymulujacymi a potem to po prostu "odpoczywaja" i seks traktuja jak cos nachalnego i malo atrakcyjnego. Oczywiscie sa mlodymi mezczyznami ktorzy maj swoje potrzeby ale sa to ponoc bardziej potrzeby emocjonalne niz fizyczne.ONI SEKS MAJA W TAKIEJ DAWCE NA PLANIE ZE rzygaja nim .Zreszta kariera tych gwiazd jest krotka,wypalaja sie :)

musisz byc mmegga dupkiem !!!zeby pytac na cafe o to ! nawet nie marz zeby taka kobieta miala kogos na stale ,znudzi sie jej to miesiacu :-D

dostają nawet zastrzyki w penisa by był twardy :O a kobiety lekki rozluźniające i znieczulające pochwę

... miłości potrzebuje każdy zdrowy emocjonalnie człowiek, nie sądzę również aby sex na planie był sexem w pełnym tego słowa znaczeniu a już na pewno nie jest czymś co mogłoby sprawić przyjemność i zastąpić miłość. Nie widzę też większych problemów w związkach z takimi ludźmi o ile oni sami i ich partnerzy potrafią oddzielić to co robią "w pracy" od życia prywatnego.

"miłości potrzebuje każdy zdrowy emocjonalnie człowiek" Problem w tym, że aktorki porno nie są zdrowe emocjonalnie. Większośc z nich była molestowana w dzieciństwie, maja różne traumy i bardzo niskie poczucie własnej wartości. To emocjonalne wraki.

"dostają nawet zastrzyki w penisa by był twardy a kobiety lekki rozluźniające i znieczulające pochwę" Tak dostaja takie zastrzyki prosto w penis. Mówiła o tym chocby Savanna Samson w programie Howarda Sterna. Z kolei aktorki porno faszeruja sie środkami przeciwbólowymi kiedy kręca sceny seksu analnego.

- Jak tam dziś było w pracy kochanie? - Eeee, do dupy ...

Według jak najbardziej, dam przykład taka : http://abella-anderson.pl/ - miała takie związki i dobrze na nich wychodziła, tak samo ludzie którzy byli z nią, naprawdę dobra sprawa :)