Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesola 50-tka

odchudzanie po 50-tce-znudna i trudna sprawa-dla zdrowia trzeba!

Polecane posty

mysle ze troche kalori spaliłam zle sie biegalo ( byłam w takim mini lasku ) bo raz na sciezce roztopy a raz lód teraz nie jestem glodna bo na koniec mojego mega sn wszamiłam jeszcze makaron z gorgozela i szpinakiem i to mnie zatkało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez by mi sie zdało zaczac cwiczyc mysle o chodakowskiej ale ponoc trudne sa a ja troche biegam i to nie w dzien w dzien wie mam wszystko i tak zastale co myslisz paceczki o tych cwiczeniach? jak ci na nich idzie ? sa efekty widoczne? n o teraz marchewka mi zostala :) chyba zaczne pic \yerba mate wiem ze dawniej miałam mniejszy apetyt po niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nic nie ćwiczę. Ni lubie i już !!! Nie zmuszam się !!! Dzisiaj w nocy odszedł mój kot :( Mimo codziennych kroplówek, leków, było coraz gorzej.. W ciągu dnia byłam normalnie na kroplówce, mówiłam że jest gorzej, ale dostał tylko dodatkowy zastrzyk i pojechałam do domu, przelewał się przez ręce, w nocy zaczął wyć. Pojechałam jeszcze z synem aby go ratować - lekarka nie dawała mu szans, ale nie potrafiłam podjąć decyzji o uśpieniu - został w szpitaliku pod tlenem ale wiedziałam że to koniec. Po 2 godzinach juz nie żył. Płaczę dzisiaj cały dzień. Tak mi go strasznie szkoda, młody, grzeczny, spokojny, miły, to niesprawiedliwe !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nic nie ćwiczę. Ni lubie i już !!! Nie zmuszam się !!! Dzisiaj w nocy odszedł mój kot :( Mimo codziennych kroplówek, leków, było coraz gorzej lekarze nie raczyli mi powiedzieć że jego stan jest aż tak zły. W ciągu dnia byłam normalnie na kroplówce, mówiłam że jest gorzej, przelewał się przez ręce, w nocy zaczął wyć. Pojechałam jeszcze z synem aby go ratować - lekarka nie dawała mu szans, ale nie potrafiłam podjąć decyzji o uśpieniu - został w szpitaliku pod tlenem ale wiedziałam że to koniec. Po 2 godzinach juz nie żył. Płaczę dzisiaj cały dzień. Tak mi go strasznie szkoda, młody, grzeczny, spokojny, miły, to niesprawiedliwe !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie... Jarzebinko...tak mi przykro z powodu Twojego kotka...nie wiem jak Cie pocieszyc... zrobilas wszystko zeby go uratowac... a co do cwiczen to mam tak samo...spacerki z sunia i to by bylo... bylam dzisiaj "zrobic" paznokcie...potem szukalam brakujacych prezentow ale jakos nic nie znalazlam wiec jutro znowu bo swieta tuz,tuz... Milego wieczorku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jarzebinko jak mi smutno, tez łezki mi sie kreca w oku przytulam sie mocno i trzymaj sie kochana ja dzis malo dietetycznie cos czuje ze na dobre zaczne zdrowe odzywainie po nowym roku a do tego czasu przytyje ze 2 jak nie wiecej kilo pozdrawiam was i jarzebinko wiem co czujesz mialam podobna sytuacje ale moj kotek mial 4 miesiace tez kroplowli itp ale mial koci katar i nie udalo sie go wyleczyc a drugi widac byl silniejszy bo zyje i jemu sie udalo wzielam dwa z azylu i tak sie stalo musialam dal pozostalych kotow zalatwaic surowice zeby na tamte nie przeszlo , cale mieszkanie i wszystko musialam sterylizowac , tez bardzo plakalam chocc mialam go tylko 3 tygodnie w domu niecale trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo! Jarzebinko-jesz mi smutmo razem z tabea i mam lezki w oczach:(eh to zycie nawet twierzatkom nie ujdzie. Wczoraj mialam bardzo intensywny dzonek ,dzis zreszta podobnie. Jestem w trakcie picia kawki-zapraszam!!:) Zapraszam tez na cwiczonka,zaraz zaczynam-w szczegolnosci Ciebie Serene,bo jarzebinka nie bardzo lubi,a resz moze??? Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie lubie cwiczyc :P) witam was ale moze po nowym roku sie zmobilizuje i oprocz tego mojego biegania cos pocwicze :) paseczki dzieki za zaproszenie wlasnie pije i zapraszam :) gotuje kapuste i farsz juz mam gotowy na gołabki na dwa dni :) bo mam troche zakupow i innych zreczy na głowie wiec obiad bede miala pyszny i na 2 dni ; i nie kaloryczny bo najwiecej mam miesa w nich a kapusta odchudza ) miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi-zazdroszcze ci tych pieknych paznokci.Ja niestey ze wzgledu na moja prace nie moge sobie czegos takiego zafundowac.A szkoda ,bo to moje marzenie.Nie mam ladnych swoich.Moze na emeryturze-hahahahaha,ale to juz chyba sama dla siebie! Serene-to bedziemy cwiczyc od nowego roku razem i mam nadzieje ,ze reszte tez jakos namowimy :);) Ja natomiast nie cierpie wrecz biega,ale tez od czasu do czasu to robie,wle kijki.Zostawilam je na Rancho i jesze z tego powodu zla na siebie. Moja klucha(Tino)lezy ten slon przy mnie i przeszkadza mi w pisaniu,ciagle kladzie swojw lepetyne na klawiatuere.Mowie wam tem nasz pis jest niemozliwy hahaha czasami wydaje mi sie ,ze my z A. mieszkamy u niego a nie on u nas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten Niko -troche podobny do Tina! Serene-jakie ciasta robisz na swieta! Ja robie-sernika z brzskwiniami,makowki slaskie (dla mojego A,)ja je tez lubie!,makowe w ciescie francuskim,szarlotke na ciescie kruchym-orkiszowym. Kude moj Tino wlasnie wymiotowal sama zolcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paseczki ja pieke sernik i makowiec na nowy rok pieke czeski placek tylko bo wtedy malo jemy plackow :) bo malo jest nas w domu paseczki kto to jest A ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paseczki pieski i kotki taka maja ze czasem wymiotuja zolcia , nic mu nie bedzie :) ja duzo nie pieke bo nas w swieta malo w domu wiec nie am kto jesc za duzo , natomiast mieso wedliny ( reszta poza mna) to miesozercy :) wiec tego zawsze idzie duzo zreszta jak na codzien odezwe sie pozniej mam nadzieje ze cos naskrobiecie jarzebinka jak sie czujesz? w srode ide do fryzjera i kosmetyczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starsza cco z toba? pisz cos sisi tez ide zrobic paznokcie ;) ide konczyc gołabki robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paseczki pisalas ze nie jestes z mezem i dlatego zapytałam kto to A ale widze ze juz jestescie razem znowu wiec okey ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem... caly dzien mnie nie bylo...biegalam po prezenty,juz prawie wszystko mam ale jutro musze jeszcze troszke...Serene fajnie ze idziesz zrobic paznokcie...ja daje sobie tylko zel i ozdoby no i jestem juz uzalezniona robie je od 7 lat no i tak samo zrobilam fure golabkow bo tez nie mam czasu na gotowanie... Paseczki Twoj A to pewnie tak jak ja pochodzi ze slaska...bo chyba tylko tam robi sie makowki...tez je robie pomimo ze wyemigrowalam z tamtad 25 lat temu... Jarzebina odezwij sie...wiemy ze Ci smutno...ale moze z nami bedzie Ci chociaz troche razniej... Starsza....tesknimy za Twoimy zabawnymi wpisami...odezwij sie... uffff...ale sie napisalam... milego wieczorku...buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam srodowo! Serene-pisalam,ale musialas gdzies pominac jak tez pisalam ,ze sie dogadujemy.Jak na razie wszystko ok,a poszlo jak zwykle o pieniadze.a konkretnie o spadek mojej mamy ,ktorym chcial porzadzic jak swoim i takie tam.......Mam nadzieje ,ze to juz za nami! Sisi-tak moj A.pochodzi ze Slaska z tad te Makowki,je je zreszta baaardzo polubilam! Jarzebinko-trzymysz sie jakos??? Starsza-wiemy ,ze sa Swieta,ale prosimy o kontakt! Milego dnia dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :););) paseczki ciesze sie ze sie dogadujecie :) to swietna wiadomosc sisi no ja zaraz na sniadanie zjem golabki mogłabym je jesc caly dzien :O na okragło wczoraj zjadłam 4 starsza pisz cos jak ja przyszlam to ciebie nie ma ( mam sobie isc???) to wrocisz jarzebinka jak tam? zrobiłam do tego staropolski sos grzybowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem... :) Trochę chorowałam ostatnio, więc się rozleniwiłam...Chociaż nie wiem czy "rozleniwienie" to właściwe określenie tego stanu. Bo jednocześnie chodziłam do pracy i skarżyłam się na przemęczenie ;) Czyli poza domem byłam aktywna, choć chora, za to w domu pozwalałam sobie na rozczulanie się nad sobą i nic nie robienie. Nawet stukanie w klawiaturę uważałam za zbyt męczące ;) Poza tym, wszystko w miarę ok. Z jedzeniem nie pilnuję się, niestety, za bardzo, co i raz kuszę się na cos słodkiego. Ale mam już wbudowanego w mózg automatycznego kontrolera, więc nie przesadzam z ilością tych łakoci. W ubiegłym roku podczas świąt schudłam 1 kg. Ciekawe, czy i teraz tak będzie? Czy raczej waga pójdzie w drugą stronę :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzieki dziewczyny za pamięć. Tak trzymam się, juz mi lepiej, tzn. nie płaczę na zawołanie, jak tylko sobie przypomnę, ale nadal mam przed oczami obrazy z ostatnich chwil kiedy widziałam go żywego. Popłaczę w poduszkę, ale w ciągu dnia już OK. Przez te stresy schudłam 2 kg, tzn. spowrotem doszłam do mojej najniższej wagi - akurat dobrze przed świętami, bo chociaż nigdy duzo nie robimy i nie mamy gości tylko ide do rodziców, to jednak pieczemy z mamą dużo ciast, no i wiadomo że będe jeść. Sisi - ja też robię sobie żel. Od wielu lat robie paznokcie, uwielbiam to, kiedys robiłam sobie akryl teraz od kilku lat żel, przekonałam sie że o wiele łatwiej sie robi. Zrobiłam kurs wiele lat temu ale nigdy zawodowo sie tym nie zajmowałam, tylko 2 koleżankom jeszcze robię, no i sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo !!! Paseczki zeszłaś sie z mężem ! Ja nie.... i nie zamierzam !!!! Własnie jesteśmy skłóceni bo mąż myslał, że spędzimy razem Święta i to u mnie, a ja oczywiście nie chcę, więc strasznie się wkurzył, nie dzwoni i dobrze, bo męczą mnie jego telefony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Jarzebinko zeszlam sie i ciesze sie z tego bo taka glupia przyczyna bylyby naszego roztania.Pieniadze,pieniadze-eh...... Idzie jak narazie dobrze,przeciez naprawde sie kochamy,wiec mysle ,ze minelo nam !Moze zostal tylko niesmak w rodzine??,Nie wiem! Dostalam dzis Gutschein do Kina ,wazny 3 lata ,wiec pewnie pojdziemy w styczniu(oczywiscie jak nie bedzie konca swiata)😭. Dowiedzialam sie nie dawno,ze moja mlodsza corcia wychodzi za maz 7 wrzesnia 2013.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja dzis zagoniona zakupy -prezenty jutro fryzjer i kosmetyczka, paznokcie( przelozyłam to na jutro ) u ans zimno . mrozno i dzis podjadam zupki na goraco ( wąłsnej roboty nie gorace kubki ) pozdrawiam i milego wieczoru jestem dzis wyczerpana chodzeniem po galeriach ludzi tam z e hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam piatkowo!!! U nas tez sie zrobilo zimno.Znowu pojawily sie mrozy.Niestety jest czarno,ani odrobiny sniegu.Mam nadzieje,ze choc troszke sniegu spadnie.Bylyby to kolejne czarne Swieta:),szkoda :( Dzis juz powaznie podchodze do sprawy-hehe,tzn,ze juz zaczynym porzadki i jak wejde do kuchni to wyjde w poniedzialek rano;) No,jeszcze jutro do pracy. Caluski juz prawie swiateczne moje kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry pije kawe dzis sie znowu objadłam 2 gołabki na sniadanie ( duze );P) i bulka biała :( z poledwica łososiowa no ja prezenty zawsze na koniec bo u mnie czesto wynajduja i nie mam gdzie schowac na klucz:) pozdrawiam was i znikam dalej do roboty ,,,, ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×