Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkjkhgkc

dlaczego ateiści tak sie rzucają o chrzciny??

Polecane posty

"jak jestes taka rozgoryczona do tego stopnia do idz do koscioła i rezygnuj co za problem" fak! trzy razy mowilam juz ze sie wypisalam :) nie wiem czy nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, czy nie rozumiesz pojecia "apostazja" ?????? Ja nie jestem rozgoryczona heh, troche mnie to nawet bawi... ja tylko jestem zazenowana, jak mozna byc tak bezczelnym, aby ochrzcic dziecko! :) Po prostu nie rozumiem :D Za kogo tacy ludzie sie maja! Ot cala historia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja jestem jak najbardziej za chrzcinami i religią w szkole bo tak to bysmy teraz wszyscy uczyli sie w ksiązkach o Bogu jak o legendzie... gdyby moi rodzice byli ateistami to miałabym im to za złe ze zdecydowali za mnie i stwierdzili ze ja rowniez bede niewierząca, przeciez musiałabym sie umawiac z ksiedzem na chrzest, sprawy formalne, wydziwiania, ale to mniejszy problem, bo mogłabym byc długo nieswiadoma i niewiedziec po co w ogole chrzest, potem by mi sie nie chciało a tak mam juz załatwione, tylko widac ze koko sama sie gubi we własnej teorii, ona chyba nigdy nie zrozumie ze wybór wiary ma sie całe zycie, a nie ze chrzest, komunia i bach, jest uwieziona w sidłach katolicyzmu do konca zycia..." co Ty bredzisz???? Nikt by za Ciebie wlasnie nie wybieral! obowiazkiem rodzica jest przedstawic Ci wszystkie mozliwe opcje! Wiec wszystko bys wiedziala! Zalatwianie?? Bo sama mialabys zalatwic to Cie boli? Oni tez kiedys musieli to "zalatwic" a jak dotyczy to Ciebie to wlasnie tak! Idziesz i zalatwiasz sobie sama - tak powinno byc heh tak robia dorosli ludzie :D sami zaltwiaja swoje sprawy i sami o sobie decyduja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
"I dlatego uważam że po 18ym roku życia powinien być chrzest, kiedy człowiek sam wie do jakiej religii (o ile do jakiejkolwiek) chce należeć. " czasami sie zastanawiam czy faktycznie mozna az tak nie myslec, jesli ja jest ochrzczona, poznałam naszą religię, nie pasuje mi, wiec rezygnuje i wybieram inną religię albo wcale i jakos nie dostrzegam tego co wam się uroiło, a moze ja tez sie powinnam mocno uderzyc w głowe i kwilic Co oni mi zrobili juz do konca zycia bede musiała w Boga wierzyc dopoki sie z tego nie wypiszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czasami sie zastanawiam czy faktycznie mozna az tak nie myslec, jesli ja jest ochrzczona, poznałam naszą religię, nie pasuje mi, wiec rezygnuje i wybieram inną religię albo wcale i jakos nie dostrzegam tego co wam się uroiło, a moze ja tez sie powinnam mocno uderzyc w głowe i kwilic Co oni mi zrobili juz do konca zycia bede musiała w Boga wierzyc dopoki sie z tego nie wypiszę" Wiesz... rece mi opadly! Piszesz takie brednie, ze az nie chce mi sie do tego ustosunkowac.. milego dnia Wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajonessa
Wypisywanie pewnie, jest opcją, zajmuje czas ale co zrobić. A robię to w ramach protestu bo nie podoba mi się że PIENIĄDZE Z MOICH PODATKÓW idą na kościół CHRZEŚCIJAŃSKI kiedy to nie jest moja wiara, przeszłam na zupełnie inną ale musiałam załatwić papiery i zapłącić księdzu - zajęło mi to rok jeżdżenia po kilku miastach Polski bo się urodziłam, chrzciłam i mieszkam w innym miejscu a księża mi ani trochę nie ułatwiali nie chodzi o zmuszanie mnie jak jestem dorosła. Ale do 18ego roku życia byłam zmuszana do obrządków wszystkich, bo "to jest ich dom i oni za mnie płacą", a ja miałam zupełnie inne podejście dozycia. o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
koko i wyobraz sobie ze wielu rodziców miało by to całe przedstawianie swiata religijnego gdzies, albo nie maja czasu albo cokolwiek innego, powiedzą dziecku idz i sama sie tego ucz, a dziecko czy osoba dorosła stwierdzi tak w ogole to mnie sie nie chce...najłatwiej jest zrezygnowac z Boga trudniej juz z Nim uscislic relacje... wybór wiary a meza jak ktos to wczesniej porównał jest bardzo głupim porównaniem, bo z meza byc moze juz nie mozna by było zrezygnowac a z wiary tak i to w dodatku bez łazenia do koscioła i proszenie o wypisanie, ale bycie ochrzczonym jest takie straszne i bolesne ze koniecznie cos trzeba z tym zrobic. z Bogiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj sory kochana, jak ktos potrafi zrobic sobie dziecko, to niech potrafi brac za nie odpowiedzialnosc i poswiecac mu odpowiednio wiele uwagi! Nie trafia do mnie argument "nie mam czasu" ... rodzic nie ma prawa nie miec czasu dla dziecka! nikt go do tego by je mial nie zmuszal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
hmm oczywiscie ze za dziecko bierze sie odpowiedzialnosc ale zycie czasami woli się samo torować, czy nie lepiej dmuchac na zimne a potem rezygnowac? wg mnie jest to dobra kolejnosc mimo ze sie wydaje zbyt brutalne bo wyglada na zmuszanie, o wiele łatwiej byc ateistą i nadal nalezec do parafii niz chciez wierzyc i dopiero sobie to załatwiac a wczesniej brac nauki o Bogu i oJezusie, przeciez tego nie da sie zrobic w ciągu tygodnia, jak chcesz poznac Boga skoro nie wiesz jeszcze gdzie Go szukac, póki co najgorzej wg mnie nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabąszcz;';[;
a kto ma człowieka doroslego uczyc religii? rodzice tak? tylko jak ci rodzice są patologiczni to zadna odpowiedzialnosc za jego uczenie nic nie pomoze, albo rodzice ateisci jak mogą przedstawiac dziecku naszą religię skoro sami o niej niewiele wiedzą, pomyslałas tak choc przez chwilę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabąszcz;';[;
chrzest-nauka w szkole- ew. rezygnacja a nie od du*py strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lomax
otoz w dzisiejszych podlych czasach jest TRENDY(obrzydliwe slowko) byc tzw ateista, tak po prawdzie to ci ludzie pozuja na tzw ateistow, kazdy w cos tam wierzy, wielu jeszcze niedawno mocno wierzylo w Boga a teraz obrzuca blotem wierzacych i Bogow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanska inkwizycyja
I tu Cie zaskocze...czlowiek dorosly potrafi czytac!!szok,nie?Zaskoczenie numer dwa...znam najmniej 3 ateistow,ktorzy wiedze o tej wierze maja wieksza niz polowa tych co na niedzielnej mszy siedzi.sama tez ja znam.serio.jakie od dupy strony??uwazasz,ze gdyby Twoja rodzina wierzyla w potwora spaghetti to Ty bys laknal kontaktu z bogiem??jestes zaprogramowany.masz w glowie 'to normalne,a to nie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do yhtu...
Czemu sie tak uczepiłes , ze jak rezygnujemy z bycia katolikami, rezygnujemy z Boga ? Skąd takie mysli ?! Bóg jest wartościa stala wszystkich religii, katolicyzm to tylko jedna z odmian... nie najmadrzejsza i najlepsza :) Mozna poznawac i wielbic Boga nie bedąc katolikiem ! Dlatego moze drazni wszechobecne wtrącanie sie jedynie słusznej religii do zycia, narzucanie swiatopogladu i ... Nie podobaja mi sie dogmaty i zasady wiary, nie pochodza one od Boga, lecz od ludzii ; chciwych i łasych na władze. Zawłaszczenie pierwszych wierzeń ludzkości, przystosowanie ich do swoich wymagan , nazywasz religią ? To nie ma nic wspólnego z wiarta w Boga i nie chce by katolicyzm wypaczał dziecia sama idee Boga! Chrzest "stempluje " cie i nie pozwalana zapoznawanie sie równolegle z innymi religiami.. W szkole jest tylko jedynie słuszna , czyz nie ?:) Jak w takim razie mozesz dokonać swiadomego wyboru, gdy od urodzenia jestes indoktrynowany w katolicyzmie i nie masz dostepu do innych ? Chrzest odbiera prawo wyboru, , automatycznie utorzsamia cie z katolikiem, wszak zostajesz przyjety do wspólnoty ? Ładnie napisałes , ze prawdziwi katolicy rozgraniczaja Boga od KK.. Więc ci co wierza w KK nie sa prawdziwymi katolikami ? Mi sie wydaje , ze oni wlasnie sa najprawdziwszymi ! Bóg to Bóg , Kk to... mafia ludzików w czarnych sukienkach :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabąszcz;&
no od du*py strony, co tu wyjasniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanska inkwizycyja
O...i sie zaczyna.Jakie trendy??Sklodowska tez byla ateistka.Cos dlugi ten trend:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość programista
Odszedłem z KK jak tylko skończyłem 18 lat. Nie rozumiem dlaczego mam dokładać się do składek zdrowotnych księży i finansować ich emerytury. Daje co roku na różne akcje charytatywne spore pieniądze, więc raczej złym człowiekiem nie jestem. Nie chcę finansować instytucji, która według mojego sumienia jest zła. Dlaczego tak bardzo boicie się zabrania księżom przywilejów? Ja jestem sam wstanie finansować akcje w jakich uczestniczę z opodatkowanych pieniędzy dlaczego kościół nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanska inkwizycyja
Ja proponuje wojujacym katolikom zapoznac sie z innymi religiami,a przede wszystkim z wlasna.Od podstaw.I z historia kosciola.Potem moze krzyczec i tupac nozka do woli. do pana od dupy...chyba nie doczytales postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym przeszkadza chrzest?
przecież w wieku dorosłym można dokonać apostazji i w niczym to nie przeszkadza ....skoro ktos stwierdza ,ze KK nie dla niego więc nie powinno mieć dla niego to ,że ktos go zaniósł do koscioła i ochrzcił ! A ja i moja rodzina jesteśmy katolikami ,mamy sakramenty,chodzimy do koscioła nie tylko na pasterke czy poświecić jajka ... Nie uwazam aby moje dorastające dzieci były jakoś nieszczęśliwe z tego powodu.A wręcz odwrotnie ...Do niczego ich nie przymuszaliśmy . Ja uważam ,ze każdy powinien robić to co uwaza za słuszne ,NIKT NIE DAŁ NAM PRAWA ABY KOGOŚ OSĄDZAC .każdy ma wybór ale p[amiętajmy ,ze każdy tez jest człowiekiem i może być bardziej wartościowy od tego co od rana ma ręce złożone .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robicie burzę w szklance wody. Szanowni ateiści, uznajecie, że Boga nie ma. Nie istnieje. To po co walczycie tak zaciekle z czymś, czego nie ma? Rozsądny człowiek, bez względu na wyznanie, wiarę, poglądy, nie wiesza psów na czymś, co według niego nie istnieje. A tak na marginesie... może pokrytykujecie sobie muzłumanów i żydów? :D Ach, no tak, pierwsze niebezpieczne, drugie niemodne.. A wartość chrztu ma znaczenie tylko dla osoby wierzącej. Jak nie wierzysz, to polanie niemowlakowi głowy wodą raczej nie jest zamachem na jego suwerenność i wolność... No bo skoro Boga nie ma, to i woda nie święta, to o co tu się burzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
nie musisz mi mówic czym jest katolicyzm :) ja jestem np chrzescijanką a nie "tylko" katoliczką i wiem co powiedział Bóg a co tez wymyslił sobie człowiek, idealnym przykładem jest roznica miedzy Buddą chinskim a Buddą tybetanskim czy hinduskim, religia ta wywodziła sie z tego samego zrodła, natomiast łasi na dobra materialne chinczycy przeprogramowali sobie buddyzm pod siebie i dlatego tak nienawidza tybetanczyków "Chrzest "stempluje " cie i nie pozwalana zapoznawanie sie równolegle z innymi religiami.. W szkole jest tylko jedynie słuszna , czyz nie ? Jak w takim razie mozesz dokonać swiadomego wyboru, gdy od urodzenia jestes indoktrynowany w katolicyzmie i nie masz dostepu do innych ? Chrzest odbiera prawo wyboru, , automatycznie utorzsamia cie z katolikiem, wszak zostajesz przyjety do wspólnoty ? Ładnie napisałes , ze prawdziwi katolicy rozgraniczaja Boga od KK.. Więc ci co wierza w KK nie sa prawdziwymi katolikami ? Mi sie wydaje , ze oni wlasnie sa najprawdziwszymi !" a czy w innych szkołach w innych szkołach w innych rejonach ziemskich gdzie chrzescijanizm nie wystepuje uczą o naszej religii? byc moze w niewielu tak jest, ale teraz pomysl jak tez dzieci by musiały siedziec do wieczora aby oprocz swojej poznawały inne religie i nie zgodze sie ze chrzest nie pozwala na poznawanie innych religii, czy Bóg nam tego zabronił?? słyszałam o wielu ludziach ktorzy zrezygnowali z chrzescijanstwa i wkroczyli na buddyzm (mimo ze te odrebne religie są bardzo podobne do siebie) a ci co wierzą w koscioł czesto wierzą w księdza czego zrozumiec nie mogę bo ksiądz Bogiem nie jest co wielu wierzących tak mysli, juz to kiedys wbiłam do łba mojemu chłopakowi który odwrocił sie od Boga bo mamy dzisiaj księży jakich mamy a co najgorsze wielu ludzi mysli podobnie i odwraca sie od Boga bo mamy nieprzyzwoitych księży a ja sie pytam co Bóg ma wspólnego z księdzem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno.. Nikt wam płacić na kościół nie każe. Nie ponosicie z tego tytułu żadnych obciążeń finansowych. Do kościoła chodzić nie trzeba. Przykazań wypełniać też nie. O co ten spór ? Dla mnie większym zamachem na moją suwerenność i wolność wyboru jest fakt, że 50% zarobków zabiera mi państwo na podatki, skłądki, ubezpieczenia, emeryturę (a i tak guzik z tego), zamiast pozwolić mi wedle własnej woli rozporządzać pieniędzmi zarobionymi uczciwą pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
hiszpanska inkwizycjo, trzeba byc bardzo słabym psychicznie aby trwac wiecznie w takim zaprogramowaniu, ja nie zostałam zaprogramowana, poprostu wierze i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Srul Mycnik
ja proponuje wszystkim przejsc na nasza swiata wiare,szalom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpanska inkwizycyja
Yhu...powtarzam...Twoi rodzice,dziadkowie nie chodzili do kosciola i nie powtarzali,ze to piekne,ze to dobre,ze niebo i pieklo itd,tak?Oni wierza w mrocznego stwora ale Ty sama z siebie uwierzylas w cos innego.Rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
nie... wyobraz sobie ze kazda rodzina jest inna... chodzenie a raczej zmuszanie do chodzenia do koscioła było i to było wszystko na temat, naprawde ludzie mają inne problemy niz non stop pieprzyc o Bogu, nawet moi dziadkowie czy dziadkowie mojego chłopaka tacy nie są i nie byli a są strasznie zagozałymi katolikami, poprostu sa chyba bardziej lajtowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
kiedys byłam ateistką przez ok 5 lat, wiara wrociła mi sama od siebie, do koscioła nie chodze, relacje z Bogiem mam inne niz typowy katolik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boemati
popieram yhu nie ma co sie na Boga obrazac, kosciol to inna para kaloszy, ateisci czesto myla dw pojecia, walczac z kosciolem psiocza na Bozie,ktorej notabene nie ma wedglug nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrabąszcz;&
no ba ale ateisci zawsze wiedzą lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor/ka pisze :
"a co by było jakbysmy dzieci nie chrzcili i nie posyłali na religie?? dzieci by juz całkiem o Bogu zapomniały a w dorosłosci by stwierdziły... eee na co mi Bóg więc chrzcic się nie muszę, nie widze roznicy (albo co gorsza umrze zanim się ochrzci) " No nic by nie bylo strasznego - jakby dzieci chcialy, jako juz dorosle i swiadome , sie chrzcic, nikt im nie zabroni, wierzyc także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhutyujh
ojj jakbysmy nie chrzcili i nie uczyli to by sie duzo stało, jest wiecej argumentów za chrzcinami w wieku dzieciecym, poprostu myslacy człowiek rozpatruje wszystkie mozliwosci a nie kurczowo trzyma sie jednej opcji BO ZOSTAŁAM ZMUSZONA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×