luzne gatki clarkowców

p1975 Nie sądzę żeby Merkaba był zdolny do samodzielnej odpowiedzi na Twoje pytanie. Na moje pytanie odpowiedział wklejeniem tekstu nie na temat zadanego pytania :) Tak przy okazji spytam, czy byłeś na spotkaniu z Avatarem ?

Natura moc, nikt tutaj nie napisał że złe duchy nie istnieją. Po za tym Huna też to tłumaczy jak ludzie mogą zostać opętani, posiadać różne osobowości, schizofrenię itp. Może stoi za tym jakaś zła moc/energia którą nazywa się przez religię szatanem. Ja tego nie zaprzeczam. Dlaczego na ludzi opętanych nie działa wyłącznie woda święta i krzyż? Dlaczego potrzebują egzorcysty który odprawia złe duchy precz od osoby opętanej? Poczytaj sobie Magię cudów Longa to możesz mieć szersze spojrzenie na tę sprawę. I jako ostatnie proszę o wytłumaczenie bo są przecież inne religie, zakładam że uważasz że większość tych którzy nie są chrześcijanami nie mają racji. Skoro w tamtych religiach/wierzeniach da się przepędzić złe duchy to jak to możliwe?.... Proszę Cię o szersze spojrzenie na temat wiary, duchowości itp.

Jarosław, "spotkaniu z Avatarem" ... ?????????

p1975 jestem ostatnią osobą która by nie była tolerancyjna na inne poglądy, tym bardziej na kanony wiary natomiast uważam, że jest to tak subtelna sprawa, że albo się wierzy albo nie i szuka się rozmaitych innych wytłumaczeń, usprawiedliwień wiara (różne wiary) jest (są) dogmatami jarosław, p1975 mam wątpliwości czy odpowiedzi na te czy inne pytania was usatysfakcjonują na jeden argument znajdziecie setki innych kontrargumentów, itp nie przekonanych mało co przekona, po prostu albo się ma wiarę albo nie

Natura moc, ja mimo wszystko poproszę o odpowiedzi. Po to są fora aby podyskutować. Tylko w dyskusji nie umieszczamy ogromnych cytatów które nie są odpowiedzią na zadane pytanie.

Czy Merkaba, do Maklera i natura moc to ta sama osoba,czy mam roztrojenie jazni? Gdybyś mógł podzielić się ważniejszymi tezami z ks."Szatan istnieje naprawdę. Spotkałem go"wniósłbyś może coś wartościowego do tego forum.Rozumie,że czytałeś a ten humor z tuby nafaszerowany przekleństwami naprawdę Cię rajcuje?

Janoity, trzy osobowości, na razie wszystko się zgadza, gorzej jak pojawi się czwarta :-)

tak sobie myślę jeszcze o przebaczaniu - skoro łatwiej się przebacza zmarłym,to może najpierw trzeba ukatrupić? :)

Mam jeszcze jedno pytanie ale to jest generalnie chyba pytanie do jakiegoś dobrego księdza teleologa które od dawna mnie nurtuje. Skoro Jezus był Żydem to każdy kto w Niego wierzy powinien przyjąć judaizm a nie chrześcijaństwo...

p1975 Avatar, np. Sai Baba, Lasana, Sri Amma, Mother Meera itd. To osoby poprzez które wyraża się moc z wyższego poziomu.

Jarosław, to ja widzę jestem jeszcze na dużo niższym poziomie.... hmmmm

p1975 W/g readingów Edgara na pytania Cię nurtujące odpowiedź jest taka: Jezus przyszedł na świat by "UDOSKONALIĆ" religię żydowską. Nie miał zamiaru jej zmieniać. Chciał pokazać poprzez swe życie że dzięki temu można dostąpić zbawienia, czytaj zjednoczenia ze źródłem praduszy- Bogiem. To jak się potoczyły dalsze losy i została stworzona nowa religia, to już inna opowieść :)

jarosław a jak się wyraz tą moc przez te osoby jan nie można selektywnie przekazywać informacji z książki, liczącej blisko 300 str., przeczytaj a sam dojdziesz sądzę to wniosków pozatym przeczytajcie pozycję Z. Kraszewskiego Tajemnica życia wiecznego wiele nurtujących was spraw samemu się wyjaśni

natura moc Poczytaj http://arslibra.vel.pl/artykuly.mothermeera.html Ponadto zajrzy do wyszukiwarki :)

Jarosław, Ja przeczytałem ten artykuł i dopiero teraz pełniej zrozumiałem Twoje pytanie. Niestety nie spotkałem się :-(

Szlag mnie trafia jak widzę ten wasz temat Gdy go zobaczyłem pierwszy raz, to pomyślałem, że jesteście jakąś subkulturą, która nosi luźne, wiszące na dupie spodnie. Ale w końcu, po jakimś czasie, przemogłem się i tu wszedłem. Poczytałem was i wrażenie subkultury prysło, zamiast tego pojawiła się nieodparta myśl, że jesteście jakąś sektą. W końcu poszukałem w sieci o co chodzi i pytam się do jasnej cholery, czy czemu zamiast "d", jest "t"? He?

lord stront+, mnie też to zastanawiało na początku ale nikt nie odważył się powiedzieć że jest źle gramatycznie, ale zabawa jest, Bywaj, joł :)

lordzie mocny :) Nie da się zmienić tytułu wątka powinno być LUŹNE GADKI... ale to moje osobiste zdanie. W/g tytułu miało to być jak rozumiem miejsce rozmów osób z wątku "Kuracja oczyszczania wątroby metodą Huldy Clark" ale jak widać inni też się przyłączają do wymiany poglądów :)

janoity lubi kawały :) .... jak chyba wiekszosc z nas :) powinno byc... ale jest dowciapniej ;) z gatkami hiehie

Wiem, że mleko się już rozlało, że gaDki, są już luźno zwisającymi gaTkami i nic się nie da z tym zrobić. Uspokoiłem się jednak, gdy zdobyłem wiedzę na temat, tego tematu, bo gdy tylko widziałem tenże temat, to odczuwałem jakiś niepokój w okolicach wątroby

Matylda, bardzo mi przykro. To są trudne sytuacje... trzymaj się, wspieraj męża, dzieci... p1975 - zgadzam się z tym co napisałeś. Kościół katolicki niestety cały czas traktuje nas jak lekko opóźnionych, chyba tak jest im wygodniej. Zero tolerancji, zero postępu, zero dialogu - albo wypełniasz 100% ich zaleceń (bez dyskusji) albo piekło... Tracą na tym, ale nie odpuszczają... Jarosław - Merkaba odpowiedział ci na temat - Cayce to wcielenie złego czyli diabła (ja tak to zrozumiałam). To w zasadzie zamyka dyskusję, nie ma więcej o czym mówić :) A mnie się gatki podobają - łącznie z nazwą i nawet kosmitami :)

monaL twoja ocena kościoła katolickiego jest nazbyt uproszczona czuję się członkiem tego kościoła i wiele postaw tak jak hierarchów jak i innych mi nie odpowiada (sam jestem słaby i ciągle walczę ze swoimi słabościami) jednak każdy w dniu sądu odpowiada za swoje czyny a nie kogoś nie ma co usprawiedliwiać złe postępowanie innych swoich ułomności każdy pracuje na siebie swoim życiem, za które prędzej czy później zdamy relację

Czytając przed chwilą znalazłem to: "Ciało świetliste (the lightbody) służy następnie jako wehikuł (rodzaj ludzkiego statku kosmicznego) do między-wymiarowych podróży. Szkoła misteryjna w Heliopolis w starożytnym Egipcie nazywała ten wehikuł Mer-Ka-Ba, gdzie Mer znaczy „światło, Ka znaczy „duch, Ba znaczy „ciało. Mer-Ka-Ba oznaczało ciało ducha otoczone przez rotujące w przeciwnych kierunkach pola świetlistych spiral, które przenosiły między realnościami. Dostrojenie ciała do tonu „Ge zdaje się być celem większości misteryjnych nauczań i poszukiwań Świętego Graala, byśmy mogli odnaleźć naszą drogę do domu, do Źródła." :):):)

jarosław czytałem na huldzie że miałeś doświadczenia ze śmiercią kliniczną czy twój ostatni wpis ma z tym powiązanie na s. 20. tajemnica życia wiecznego jest napisane "władze zmysłowe i wegetatywne istnieją w duszy odłączonej od ciała tylko wirtualnie. Aktualnie istnieć mogą tylko wtedy, gdy dusza jest połączona z ciałem. Władze czysto duchowe: intelekt i wola istnienia w duszy odłączonej od ciała w sposób aktualny. Stąd też dusza odłączona od ciała może poznawać i chcieć na sposób świadomy ...." dusze możesz zastąpić na swoją potrzebę innym wymiarem

Mój ostatni wpis ma powiązanie ze stroną którą czytałem bo zgłębiam temat "harmonicznych dźwięków". http://www.swietageometria.info/harmonia-sfer Cytowane przez ciebie zdania nic mi nie mówią. Nie wiem kto jest autorem itd. Skoro czytałeś na Huldzie jak wspomniałem maklerowi o śmierci kl. to w konteście skąd mam takie zainteresowania ( chodziło o świadome opuszczanie ciała fiz.) Fakt jest taki że kiedy nie miałem oddechu i serce stanęło, byłem w innej rzeczywistości/wymiarze i wiem że tego doświadczyłem nie poprzez zmysły fizyczne. Dla mnie jest prawdą to czego się doświadczyło. Był to stan z którego nie chciało się wrócić, najlepiej gdyby być w nim na zawsze. To tyle co mogę powiedzieć :) A i nie ma słów by go opisać.

Jarosław, rozmawiałam kiedyś z narkomanem, heroinistą. On swoje odczucia opisywał podobnie jak ty... Twierdzi, że czuje wtedy szczęście, błogość i radość nie do opisania... czuje się po prostu bogiem... nie liczy się nic innego, tylko te odczucia - otoczenie nie ma żadnego znaczenia, nic innego nie istnieje... Mózg potrafi robić takie cuda...

jarosław w przedostatnim swoim wpisie podałem autora Zbigniew kraszewski

Chcę przez to powiedzieć - bez urazy, ale to może być po prostu jakaś halucynacja, wytwór naszego umysłu, niekoniecznie inny wymiar rzeczywistości... czy bierzesz coś takiego pod uwagę?

Matylda dołączam się do kondolencji. Nie chciałem się rozpisywać i zarzucać linkami (było tego sporo ostatnio)ale właśnie Merkaba kojarzy mi się ze świętą geometrią.Opisał to Drunvalo Melchizedek i ta książka czeka u mnie w kolejce od paru lat. 1)http://www.dobreksiazki.pl/b6833-pradawna-tajemnica-kwiatu-zycia-tom-i.htm Ładnie wydana i droga książka,chyba,że skan 1)http://peb.pl/pozostale-nauka-i-technika/521097-drunvalo-melchizedek-pradawna-tajemnica-kwiatu-zycia.html oto co pisze o przejściu do 4 wymiaru 3)http://krystal28.wordpress.com/category/drunvalo-melchizedek/ 4)http://www.youtube.com/watch?v=lesCA5slH-8 a pani Agnieszka promuje warsztaty z jego uczniem Tomem de Winter http://www.merkaba.pl/ muszę jeszcze tą książkę dorwać 5)http://www.thiaoouba.com/micpol.htm a ile jeszcze można by o chrześcijaństwie,religiach,Jezusie...może na dziś wystarczy...normalnie kosmos...Mona zbzikujesz przy nas:)

jarosław mam empiryczne pytanie czy odnośnie zapodanej przez ciebie strony www (chodzi mi o treści) http://www.swietageometria.info/harmonia-sfer lub innych czy przy ich pomocy nabyłeś jakieś umiejętności, których do tej pory nie wykorzystywałeś np. przy nauce języka obcego tzn posiadłeś wymiernie lepszą zdolność nauki