luzne gatki clarkowców

Budda w pierwszym swoim kazaniu przedstawił cztery szlachetne prawdy *cała egzystencja jest cierpieniem (dukkha) *przyczyną cierpienia jest pragnienie *cierpienie wygasa, gdy wygasa pragnienie *czwarta prawda przedstawia drogę wyjścia z cierpienia - Szlachetna Ośmioraka Ścieżka http://sasana.wikidot.com/4sp http://www.umysl.pl/umysl/45.php 1.Słuszny pogląd to wiedza o czterech szlachetnych prawdach 2.Słuszne intencje to nie wyrządzanie krzywdy 3.Słuszna mowa to mówienie prawdy 4.Słuszne postępowanie to nie odbieranie życia,nie branie tego co nie jest dane,powstrzymywanie się od niewłaściwych zachowań seksualnych 5.Słuszny żywot to posiadanie uczciwego zawodu 6.Słuszne dążenie to szkolenie woli i ćwiczenie umysłu 7.Słuszne czuwanie to ćwiczenie swej uwagi i rozpraszanie swych pragnień 8.Słuszne skupienie to ćwiczenie medytacyjne i przebywanie w czterech stanach koncentracji w/g Kazi rDevi http://www.victorel.pl/znaki-buddy-kazi-rdevi-p-1209.html http://mahajana.net/teksty/bbodhi_8sciezka/bbodhi_8sciezka.html Podobieństwa i różnice pomiędzy ośmiostopniową ścieżką jogi zdefiniowaną przez Patanjalego ok II w.n.e w yoga sutrach i ośmiostopniową szlachetną ścieżką opisaną w VI w.p.n.e przez Siddhartha Gautamę znanego jako Budda są wyjaśnione w wykładzie nauczyciela medytacji vipassana S.N Goenka http://sasana.wikidot.com/joga-w-swietle-praktyki-vipassany Namaste !

O matko...jak to dobrze,że powstał ten wątek:D

matko jedyna?

jedyna

:) Udanego tygodnia:) Biorę się za tak przyziemne sprawy jak mycie okien,wietrzenie pierzyn.

Niezwykłe świadectwo Sergiusza Orzeszko. Jako dziecko został ofiarowany szatanowi. Jego świadomość pochłaniały takie pojęcia jak: okultyzm, reinkarnacja, joga, bioenergoterapia. Sergiusz Orzeszko w wieku 24 lat nawrócił się na wiarę w Jezusa Chrystusa. 25 czerwca 2011r. przyjął święcenia diakonatu. Należy do Instytutu Dobrego Pasterza. http://www.youtube.com/watch?v=--Qs5QBDeLk&feature=related

Organizatorzy kursów jogi i medytacji nie mówią o tym, że wszystkie te praktyki niosą duże ryzyko, często przynoszą rezultaty odwrotne do tych "reklamowanych" na plakatach. Według opracowania kierownika Katedry i Kliniki Chorób Psychicznych i Zaburzeń Nerwicowych Akademii Medycznej w Gdańsku wschodnie techniki relaksacji mogą prowadzić nawet do kompletnego "załamania i dezorganizacji funkcjonowania psychologicznego". Jacques Verlinde ur. w 1947 w Belgii. Duchowny katolicki, specjalista w dziedzinie chemii nuklearnej (doktor fizyki). Prowadził badania naukowe w Centre national de la recherche scientifique, instytucji, która stanowi francuski odpowiednik Polskiej Akademii Nauk. W latach 1971-1974 przebywał w Himalajach, gdzie odwiedzał ashramy, do których normalnie Europejczycy nie maja wstępu. W 1974 opuścił swego mistrza i udał się do Europy gdzie wgłębiał się w teozofię, antropozofię, oraz praktykował radiestezję spirytyzm (channeling) i magnetyzm, poznawał różokrzyżowców. Przez ten okres swojego życia poznał prawie wszystkie filozofie i religie wschodu. Stał się specjalistą w okultyzmie. http://www.youtube.com/watch?v=nwuxVWT3M78

to już teraz rozumie dlaczego jak czasami makler pisze to odnosi się wrażenie że jest ostro nakręcony (delikatnie rzecz ujmując) wybacz makler ale nosiłem się z tym oddawana aby ci to powiedzieć (cytat z ciebie do mnie na innym wątku)

przy okazji oglądania poprzednich filmów trafiłem na to warto być cierpliwym i oglądnąć do końca http://www.youtube.com/watch?v=IeTkJQQgYag&feature=related

Chyba następny z tysiąca nicków merkaby :o.Bardziej precyzyjnie byłoby napisać,że Sergiusz O.stał się katolikiem a nie nawrócił się na wiarę bo to sprawia wrażenie,że tylko katolicyzm ma licencję na nawracanie.Mimo wszystko ciekawa historia,jak będę miał czas,to może zapoznam się bliżej.Zdarza się i w drugą stronę 1)http://publicdisorder.wordpress.com/2011/01/11/bylem-ksiedzem-prawdziwe-oblicze-kosciola-katolickiego-w-polsce-roman-jonasz-e-book/ 2)http://publicdisorder.wordpress.com/2011/06/26/bylem-ksiedzem-%E2%80%93-owce-ofiarami-pasterzy-roman-jonasz-e-book/ ...tak naprawdę nawróciłem się dopiero wtedy kiedy odszedłem z Kościoła katolickiego... 3)http://www.alberto.pl/index.php/religia-rzymskokatolicka/bylem-ksiedzem/132-slawomir-tomaszewski.html Byłem księdzem, kryzys wiary... - świat według kiepskich doktryn katolickich 4)http://video.google.pl/videoplay?docid=4887366271894192472

janoity oglądnij sobie ten film i skup się na tym co jest mówione to może zrozumiesz ile są warte twoje argumenty

chodzi mi o ten który wyżej zapodałem

natura moc :) zgadza sie jestem nakrecony w tym co robie :) nakrecony na max'a :) matylda.... papaja :) nie ma nic lepszego na problemy jelitowe niz wylaczyc prace jelita na jakis czas a wspomaganie tego procesu UT... idealna sytuacja najlepszy najprostszy sposob na unormowanie i pracy jelita i poprawe jakosci i ilosci flory jelitowej dzis pod wieczor wstepne oczyszczanie od jutra 10 dni.... ja glod h2o i ut :) i..... pokora ;) unizona bym mogl wytrwac i oprzec sie pokusom swiata zewnetrznego w dazeniu do pelnej harmonii zapraszam do uczestnictwa :):) mona dobrze mowisz... kontempluj na lonie natury :) az cialo sie rozplynie poczujesz... niebyt ...i stworzysz jednosc z tym co cie otacza :) dobra muzyczka sprzyja... mi przypasil mike oldfield ...wtedy.... wczoraj posluchalem muzyczki zapodanej przez jaroslawa ... solfeggio harmonics i ostatnie 3 kawalki z tych wyzszych czestotliwosci... jakby znajome kiedys mialem taka plyte... z roznymi odmianami techno... i chyba wlasnie psychodelic trance tak wlasnie brzmial :) swiadomie po jaroslawa uwadze sciaglem, a juz to slyszalem :) moze lekko ubarwione... nic dziwnego ze przy odpowiednim techno...trance wchodzi sie w trans :) i potemu to lubie sluchac :) troche dalikatniejsze z lepiej podkreslona rytmika i przyjemnym zenskim wokalem.... ...... the grey :) panom polecam :) dooobry film a koncowka... w moim stylu wypisz wymaluj (natura moc ;) :) ) do uslyszenia .... do... po :)

ten ksiądz zbłądził teologicznie przeszedł na stronę protestancka a tu świadectwo jak pastor przeszedł na katolicyzm zaczął porównywać protestantyzm i katolicyzm oczywiście czytając biblie w originale po grecku i hebrajsku i doszedł do wniosku ze protestantyzm jest nie biblijny napisał książkę Przyczyny wiary Jak rozumieć i wyjaśniać wiarę katolicką i jak występować w jej obronie Scott Hahn Convertion http://www.youtube.com/watch?v=aI0dqLiEyHE&feature=player_embedded#! http://www.youtube.com/watch?v=xrU_FMc12bo&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=Moh4jSRgaw8&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=bFy2-snhSkU&feature=related a po za tym jesteśmy kościołem grzeszników nie swientych mamy dążyć do swietosc

a wszystkiemu jest winien szatan Kto oglądał film „Pasja Mela Gibsona, ten przypomni sobie, że szatan był ukazany podczas biczowania Pana jako dziecko, które patrzyło na Jezusa i uśmiechało się do Niego. Szatan jednak nie jest dzieckiem, lecz potworem, przyczyną i sprawcą wszelkiego zła, perwersyjnym, wstrętnym typem, który zniewolił wielu ludzi żądzą ciała, czarami i fałszywymi naukami, np. że diabeł nie istnieje. Wyobraźcie sobie, jaki jest sprytny, że daje się zanegować. Wmawia nam, że go nie ma, aby mógł spokojnie czynić z nami wszystko, co chce. Nawet wierzących okłamuje na wszelkie możliwe sposoby. Sieje zamęt wśród ludzi na tysiące sposobów i wykorzystuje słabe punkty każdej osoby. I tak wielu jest praktykujących katolików, którzy chodzą na Mszę św. i jednocześnie do wróżbitów. Zły bowiem wmawia im, że to nic złego, że i tak pójdziemy do Nieba, gdyż nie czynimy nikomu nic złego. Demon zwodzi, wykorzystuje i dyryguje wszystkim za pomocą świetnie przemyślanego planu podstępem. Mówię wam jednak, że jeśli wybieracie się do wróżki nieważne, co tam robicie, lub czego nie robicie bestia i tak odciśnie na was swoją pieczęć. Jeśli zwracacie się ku okultyzmowi, chodzicie do tarocistów, wywołujecie duchy, paracie się okultyzmem i astrologią, bierzecie udział w seansach z wirującymi stolikami przy tych wszystkich hobby, które w dzisiejszym świecie są w modzie Zły wyciska na was swoją pieczęć. gdy ksiądz upada, wtedy wspólnota odpowiedzialna jest za niego przed Bogiem. Wspólnota odpowiedzialna jest za świętość swoich kapłanów. Diabeł nienawidzi katolików, ale księży jeszcze bardziej. Nienawidzi naszego Kościoła, gdyż dopóki są księża, dopóty wymawiane są słowa Konsekracji. I my wszyscy musimy wiedzieć, że ręce kapłana dotykają Boga, nawet jeśli jest tylko człowiekiem. Ma pełnomocnictwo, by wezwać Boga z Nieba, przez jego słowo dokonuje się w kawałku zwyczajnego chleba transsubstancjacja: przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Pana. Kapłan jest konsekrowanym Pana, uznanym przez Boga Ojca. Gdy kapłan unosi Hostię, czuje się obecność Pana i wszyscy padają na kolana, nawet demony! gdzie sprawowana jest Msza św. i ów człowiek przyjmuje wiatyk. To mistyczna komunia. Ten bowiem tylko, kto otrzymuje Ciało i Krew Pana, może wejść do Nieba. To tajemnicza łaska, którą dał Bóg naszemu Kościołowi. A tak wielu jest ludzi, którzy klną na Kościół. Jednak tylko w Kościele Katolickim możemy znaleźć zbawienie. Ci umierający mogą wówczas dostąpić zbawienia. Idą do czyśćca, ale są uratowani. Tam nadal czerpią łaskę z Eucharystii. Dlatego też diabeł tak bardzo nienawidzi kapłanów. Dopóki są księża, dopóty chleb i wino są przemieniane. Z tego względu naszym obowiązkiem jest modlić się wiele za księży, gdyż demon atakuje ich nieprzerwanie edynie przez kapłana możemy na przykład otrzymać sakrament pokuty i pojednania. Jedynie przez kapłana otrzymujemy przebaczenie naszych win. Wiecie, czym jest konfesjonał? To wanna, kąpiel dla duszy. Nie kąpiel z mydłem i wodą, a z Krwią Chrystusa. Gdy dusza jakiegoś człowieka stała się wskutek grzechu brudna i czarna, może on ją umyć Krwią Chrystusa podczas spowiedzi. Ponadto zrywane są pęta, którymi szatan związał nas ze sobą. Jest zatem logiczne, że diabeł najbardziej nienawidzi kapłanów i chce ich doprowadzić do upadku. Nawet ci kapłani, którzy sami są wielkimi grzesznikami, mają moc odpuszczania grzechów jak i ważnego szafowania każdym sakramentem. Wszystko to jest dla nas możliwe tylko dzięki kapłanowi. Tak samo w przypadku pozostałych sakramentów: przyjmujemy je dzięki kapłanowi. Dlatego mamy obowiązek modlić się za księży, aby Bóg strzegł ich, oświecał i prowadził. Teraz można pojąć, dlaczego diabeł nienawidzi Kościoła i kapłanów, bo święty kapłan ma moc wyrwania szatanowi wielu dusz.

Gatki robią się coraz bardziej luźne :D

janoity i tu zgodze sie z tym jednym wersem ktory wrzuciles zanim odpuscilem chodzenie do kosciola... bylem przekonany ze po smierci po prostu zasne...bez snu ( no bo mozg przestanie pracowac) jak kroliczek na bateryjke.... ktoremu siadzie bateryjka jednak jak zaczalem szukac i czytac.... teraz wiem ze po...cos jest...cos bedzie ze jednak warto cos robic...bo moze byc lepiej ....ciekawiej...inaczej jestem przekonany ze sa wyzsze inteligentniejsze byty....formy inteligencji i tak mysle ze wlasnie musialem odejsc od tego.... pustostanu...chodzenia i stania 60 minut w kosciele...aby samemu dojsc... odkryc to co do tej pory bylo przede mna ukryte mozna powiedziec ze odejscie.... nawrocilo mnie :) bo bym dalej "wegetowal" w tych pozorach.... gdybym sie nie zdecydowal odejsc ............................. a tak na marginesie budujaca jest swiadomosc ze mozna z taka osobistoscia jak sri bhagavan live medytowac.... i 2.5k ludzi z calego swiata w tym uczestniczy... i powiem ci...natura moc... ze to chyba taka...pierwsza moja uroczysta "msza" choc od dawna kazdy trening mego ciala jest dla mnie rzecza swieta... tak jak dla innego chodzenie do kosciola na godzinke tygodniowo bo wylaczam sie bo pracuje nad soba pracuje nad swoimi slabosciami ( min lenistwem) bo skuteczny trening wymaga wiedzy, pokory....dla swego ciala... pokoty przed zelastwem... o takiej pokorze mozemy porozmawiac daze do doskonalosci bo tylko w doskonalym ciele moze zaistniec doskonaly duch uciekam :) bo ladnie slonko daje.... :)

każdy bierzmowany należy do Armi krwi Chrystusa „Jezus dał Kościołowi Sakrament Bierzmowania, by przemienić każdego ochrzczonego w dzielnego żołnierza. Każdy powinien być wyraźnie świadomy swej roli walczącego w wielkim wojsku Kościoła. Zycie żołnierza jest życiem wyrzeczenia się, dyscypliny, ofiary i walki. Czy takie przekonanie mają Bierzmowani naszych czasów?. PAN poucza ks. Ottavio (13 XI 1978): Każdy ochrzczony jest włączony do Ciała Mistycznego Chrystusa i nabywa łaskę, która go czyni synem Bożym, ze wszystkimi przymiotami przynależnymi do tego wielkiego daru Bożego dla każdego ochrzczonego. Każdy zaś Bierzmowany zostaje żołnierzem i nabywa wraz z oznaką choć niewidzialną, ale wieczną prawo i obowiązek brania udziału we wszystkich czynnościach wojska, do którego należy, a główną wśród nich jest zwalczać wspólnego nieprzyjaciela... Prócz tego głównego skutku, Bierzmowanie daje siedem świętych darów, które jeszcze bardziej wcielają w Ciało Mistyczne wiec każdy ma obowiązek walki z szatanem Szatan dręczył ojca Pio wielokrotnie, m. in. wtedy, gdy miał do niego przybyć wielki grzesznik lub człowiek opętany przez złego ducha. Znany jest przypadek, gdy w 1964 r. przybyła do charyzmatycznego zakonnika 18-letnia dziewczyna z Bergamo, nękana przez demona, który zmuszał ją do obrzydliwych czynów. Nie pomógł jej żaden egzorcysta, a rodzice dziewczyny byli zrozpaczeni. W nocy poprzedzającej jej przybycie do San Giovanni Rotondo szatan z niezwykłą siłą zaatakował ojca Pio. Klasztor wypełnił się przerażającym hukiem. Gdy współbracia weszli do celi stygmatyka, zastali go leżącego na podłodze z opuchniętą twarzą, broczącego krwią. Wezwali lekarza. Na drugi dzień pobity zakonnik nie zszedł do kościoła, by odprawić Mszę św. Tłum pielgrzymów wiernie czekał na kapłana, wśród nich była opętana dziewczyna z Bergamo. Wtem rozległ się krzyk: „Tej nocy uderzyłam starego! Zobaczycie, że nie zejdzie do ołtarza! wrzeszczała opętana. Za chwilę ojciec gwardian poinformował zebranych o złym samopoczuciu ojca Pio, z powodu którego nie będzie on mógł celebrować Mszy św. Opętana dziewczyna krzyczała, że to jej sprawka. Zakonnik potwierdził tę wiadomość, wskazując na szatana, który nie chciał, by wypędzono go z opętanej. Po trzech dniach, gdy ojciec Pio powrócił do zdrowia, odprawiał Mszę św. Była na niej również opętana dziewczyna. Kiedy ujrzała zakonnika, wydała okrzyk i zemdlała. Gdy się ocknęła, nie tylko odzyskała spokój, lecz również została uwolniona z mocy złego ducha.

Ojciec Pio jest chyba najsławniejszym duchownym naszego stulecia. Mówi się, że to jedyna osoba, której Pan udzielił siedmiu nadzwyczajnych darów: bilokacji, lewitacji, zapachu niebiańskiego, stygmatów, rozeznawania duchów, uzdrawiania, przepowiadania. Warto ponad wszystko pamiętać o jego nieporównywalnej z niczym miłości do Matki Najświętszej, którą nazywał „La mia Madonnina i której widzenia towarzyszyły mu od dzieciństwa aż po ostatnie tchnienie. Nie umiał on mówić o Maryi bez łez w oczach. Pewnego dnia zawołał: „Ona traktuje mnie tak, jakbym bym Jej jedynym dzieckiem na ziemi! Zewnętrznym znakiem swego przywiązania do Matki Bożej był dla o. Pio różaniec, którego paciorki nieustannie przesuwały się w jego palcach. Nazywał go „bronią Madonny i wszystkich wzywał: „Przylgnijcie do różańca. Okazujcie wdzięczność Maryi, bo to Ona dała nam Jezusa.

makler posłuchaj sobie tego tylko bądź cierpliwy i odsłuchaj do końca http://www.youtube.com/watch?v=IeTkJQQgYag&feature=related

makler Dobrze jest zestrioć czakrę serca z czakrą trzeciego oka.

Ja jednak wolę czarkę dobrego trunku

Jarosław, dzięki za książkę, już ją drukuję i czytam :) Mam jeszcze w kolejce Swani Rama "Joga i psychoterapia" - czy ją znasz? Janoity, bardzo ciekawe :) Makler, bardzo mi się podoba pomysł medytowania na świeżym powietrzu i w ruchu. Ja akurat chodzę na długie spacery, po lesie i polach, tylko z kundelkiem - nie ma lepszego sposobu na wyciszenie, zjednoczenie z naturą, ćwiczenie uważności... chcociaż nie powiem, na początku miałam taki natłok myśli i przerabiałam w głowie tyle tematów, że czasami po powrocie do domu czułam się tak, jakbym wogóle nie wychodziła... nie pamiętałam drogi, drzew, zapachów, niczego... za to przećwiczyłam w głowie mnóstwo spraw i problemów. Potem już z pełną świadomością wyrzucałam z umysłu każdą myśl dotyczącą pracy, relacji z innymi itp. A teraz to już tak jak Ty napisałeś - to dla mnie prawie jak świętość - zrobić te 10 km, napełnić sie energią, siłą z natury, wyrzucić wszystko z głowy, poczuć radość i swoją moc :) To jest jedność z bogiem :) :) :) Merkaba, straszny ten twój Bóg. Mój Bóg jest dla mnie dobry, pozwala mi na wiele rzeczy, nie gorszy się, nie gniewa i nie straszy :) Co do kościoła, to zupełnie inna śpiewka. Ta instytucja niewiele bowiem z Bogiem ma wspólnego (moje zdanie). Moja przygoda z kościołem katolickim skończyła się pewnej Wigilii. Miałam maleńkie dziecko i byłam ciągle niewyspana i zmęczona, a jednak postanowiłam pójść na Pasterkę, bo chciałam sobie pośpiewać kolęd. I poszłam. Kolędy były trzy i to nie był, broń Boże, śpiew chwalący Pana swoim wdziękiem i czarem :) Za to dowiedziałam się na kogo mam głosować, a na kogo nie mam. I że jeśli zagłosuję na tego, na kogo nie mam, to znaczy że działa przeze mnie szatan. Ksiądz tak się podeksytował, że aż piana mu wyszła na usta. Krzyczał i walił pięścią w stół. No i oczywiście powoływał się na to małe narodzone dzieciątko... straszne. Postanowiłam wtedy, że to nie dla mnie. Faktycznie, tematy coraz lepsze :) :) Ja chcę pójść tą ścieżką jogi - dlatego przez cały marzec (akurat wielki post) będę ćwiczyć się w "cnotach" i dyscyplinie a także medytować - napiszę jutro jaki mam plan :) :) :) pozdrawiam

Matylda, ja mam tak samo jak Ty. Wiele się zmieniło przez ostatnie miesiące w moim życiu, i to są bardzo bardzo pozytywne zmiany :)

Matylda (to znowu ja) ja właśnie skończyłam myć okna i ogólnie porządkować dom - robię to zawsze pod koniec zimy, bo potem, wiosną, latem, dom już mnie zupełnie nie obchodzi :) Wracam do niego tylko żeby pójść spać. Nawet tv wyłączamy na cały sezon letni :)

Mój Bóg jest dla mnie dobry, pozwala mi na wiele rzeczy, nie gorszy się, nie gniewa i nie straszy. W takim razie to nie jest Bóg, tylko jakiś hochsztapler :D

ktos kiedys powiedzial, ze adwokat, lekarz i ksiundz to uczeni zlodzieje. Trudno sie z nim nie zgodzic.

Monal Znam/mam wiele książek na temat Jogi, ale Ramurtiego uważam za najlepszą. W/g mnie to esencja jogi. Oczywiście jak ktoś chce bardziej poznać inne rodzaje jogi, zawsze może to zrobić mając podwaliny Radża Jogi.

Ale tematy. Mona Ja już posprzątałam i w domu pachnąco i świeżo. Dla mnie Bóg,Anioły są wokoło i na pewno wiara daje dużo,a sprawy Kościoła to już całkiem inna historia.Lubię Kościoły i lubię do nich chodzić,bo wyciszam się i jest tam moc.Kiedyś denerwowałam się,ze katolicy nawet Biblii nie czytają,teraz uważam,że te nerwy niepotrzebne,wystarczy,że będę się modlić o dobro,miłość i jest ok.Lubię słowa świętych,pomagają. Nienawidzę obłudy u starych dewotek!Za młodości szlajały się,a teraz święte krowy!O,to mnie wkurza,dewotyzm. W dzieciństwie miałam super księdza:) Mona,ja też zaraz uciekam na dwór,tam ładuje się,tam ze sobą rozmawiam,albo wyłączam się całkowicie.Kiedyś byłam stworzeniem miastowym,a teraz po wycieczce do miasta jestem tak wykończona,że muszę poleżeć. Kiedyś ćwiczyłam hata-jogę,ale jakoś mi przeszło i teraz wystarczają mi ćw. z Tombaka,stepper,rower i spacery. Makler Mi pomogły wlewki z ziół i tego się trzymam. Podoba mi się Twoja droga i z frajdą czytam Twoje przemyślenia i plany. Trzymam kciuki za obecny plan:) Zmykam na dwór.

makler "Również bioterapia i radiestezja są możliwe dzięki polu świadomości. Z teorii Szypowa wynika, że pole torsyjne może wirować w prawo lub w lewo. Za pomocą generatora Akimowa wykazano, że pole prawoskrętne jest korzystne dla żywych organizmów, a lewoskrętne niekorzystne, gdyż działa nań osłabiająco. Okazało się również, że każde ciało fizyczne wytwarza pole torsyjne o charakterystycznych dla siebie właściwościach. Na tym właśnie opiera się działanie bioenergoterapii czy radiestezji. Szypow i jego ekipa przeprowadzili w swoim laboratorium symulacyjne badania piramid egipskich. Okazało się, że są one generatorami pola świadomości. Wewnątrz piramidy, na jednej trzeciej wysokości osi, znajduje się punkt z maksymalną koncentracją lewoskrętnego pola. W prawdziwych piramidach w tym właśnie miejscu znajdował się zazwyczaj sarkofag faraona. Wpływ lewoskrętnego pola hamuje rozkład organizmów żywych. Współpracownicy Szypowa i Akimowa opracowują właśnie projekty domów ekologicznych, które będą wytwarzać uzdrawiające pole torsyjne. Wiemy już też, że najlepszym kształtem dla budynków jest kształt jaja, generujący prawoskrętne pole, a najgorszym - prostopadłościan, a w takich przecież mieszkamy. (Ciekawe, że nasi przodkowie przykrywali swoje świątynie kopułami, które emitują pole niezwykle korzystne dla żywych organizmów.)" Te urywki to ze strony http://www.swietageometria.info/glowna którą czytam od pewnego czasu, a coś wspominałeś o piramidach.