Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość janoity43

luzne gatki clarkowców

Polecane posty

Shake cd :) shake sycacy i dla osob chcących przybrac na wadze: 8-10 surowych zoltek 150-200gr tlustej smietany najlepiej wiejskiej. 1-2 lyzeczki miodu. 1000kcal w takim kubku. Proporcje dobierac aby smakowalo. Smakuje i wchodzi wybornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxwell61
Henryk Toś się załatwił i to dość poważnie. Mam nadzieję, że pełny powrót do zdrowia nastąpi jak najszybciej. U nas (Afgan) raz słońce, raz deszcz a za chwile burza piaskowa, że zgrzyta w zębach. Fajnie czasami tutaj wpaść i odświeżyć pamięć o Caycem. Pozdrawiam wsiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki shake - 1000 kcal (!!!) w jednym kubku to chyba dla ludzi bliskich śmierci głodowej z niedożywienia... a z tych produktów, które podałeś - wyjdą za dwa albo ze trzy kubki........ 2000 kcal???? za jednym razem???? Po co komu taka dawka kalorii na raz???? Czy to ma jakiś sens? To wg Ciebie nie obciąża organizmu, wątroby, żołądka, trzustki????? Ja bym nie zaryzykowała. Ja lubię i jem zarówno żółtka, jak i śmietanę i miód też. Ale moim zdaniem 10 żółtek i szklanka tłustej śmietany NA RAZ to przegięcie nawet dla tych szczupłych, chociaż takich u nas coraz mniej... Raczej trzeba namawiać do diety niskokalorycznej i niskotłuszczowej - popatrz Pływak na dzieci i nastolatki - takich chudzielców jak dawniej, dziś już trzeba szukać... za to grubasków i tych "dobrze wyglądających" coraz więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaL W zależności od wielkości jajek wyjdzie ok. 1200-1300kacl I spokojnie miesci się w kubku 300ml. Jest to napoj czy raczej posiłek w postaci plynnej dla sportowcow i osob, które ciezko pracuja fizycznie. Ja taki pijam i nie obciaza on mocniej mojego organizmu niż np. jajecznica z 8 zoltek (4 cale jaja) czy mieso z warzywami. Pijam go z reguly 2-3godz przed treningiem i mi sluzy i smakuje. Smietany daje troche mniej tak 100-150g. Mozna sobie zmniejszyc proporcje i zrobic z np z 2 czy 4 zotlek. Dzieci otyłość jest zwiazana z jadaniem przez nich dużej ilości słodyczy, w których duza dawka tluszczu jest polaczona z duza dawka wegli prostych, a to juz nie jest za zdrowe czego efekty sama zauważyłaś. Zreszta nie musi to byc ich spora ilosc, wytarczy już ze taki malec po posiłku zje sobie niewinnie wygladajacego snikersa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monaL te tysiąc kalorii to pestka dla osób, które aktywnie wręcz prawie zawodowo uprawiają sport (czy inne zajęcia fizyczne) dla osoby która, nie dba lub nie zdaje sobie sprawy (lub udaje - bo tak jest wygodniej) z konsekwencji niezdrowego trybu życia (ruch, jedzenie, itp) może być to dawka, pewno kolejna hiper kalorii na większość swoich dolegliwości pracujemy latami 9jestem tego przykładem) a potem chcemy po miesiącu, czy dwóch to cofnąć - ale nie ma tak łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryk51
Witam! No.no,ale sie rozkrecilo,jakie to mile uczucie,czujac wokol siebie tyle zyczliwych osob. Bardzo,bardzo mocno Wam dziekuje. Jestem aktywny tylko na tym forum i prywatnie,wiec jesli ktos che skorzystac z rad Cayc ego zawsze sluze pomoca. Matylda ,dziekuje ,tak mam to od Ciebie. MonaL,musisz byc ciekawa perelka,ktora jeszcze nie wie czym dysponuje,musimy kiedys porozmawiac. Czytam tylko Nexus i Nieznany Swiat,ktory pomalu przestaje mi sie podobac wiele przesadzonych artykulow,niektore pisane wrecz przez laikow nieznajacych danego tematu. Wszyscy znani najlepsi uzdrawiacze w polsce,nie potrafie skomentowac ani jednego wiele artykulow przesadzonych o czym wiekszosc juz sama sie o tym przekonala. Wiekszosc ludzi,ktorymi sie zajmuje nie wie o tym,ze uzdrawiam energia,sa zaskoczeni i pytaja ,co ja im takiego garacego polozylem na plecach i opowiadaja,ze juz byli u takich uzdrawiaczy,tylko nie czuli tego ciepla,niektoezy mowia,ze jak im przyloze rece przez kilka minut,to czuja je na sobie jeszcze kilka godzin. Zdaje sobie sprawe z tego,ze niektorzy uzdrawiacze zyja tylko z takiego uzdrawiania i jesli sa dobrzy,to nie powinni miec,az tak wygorowanych cen ( co laska ),a ludzi sami by im dali. Nie chcialbym mie w sobie ich karmy,bo za to trzeba zaplacic. Prawo karmy sluzy okreslonemu celowi. Nie chodzi w nim o ciagle wyprobowywanie ludzkiej cierpliwosci i wytrzymalosci.Jest prawem lekcji i ma za zadanie zaprowadzic kazdego z nas do ostatecznego poznania,jakim staje sie zrozumienie i poznanie samego siebie,symboliczny powrot do Swiatla,z ktorego pochodzimy i ktore stale jest w nas.Jak mowi Sathya Sai Baba,kiedy czlowiek u kresu drogi,po mozolnej i dlugiej peregrynacji duchowej dochodzi do Boga,z zaskoczeniem konstatuje,iz prze caly ten czas PODROZOWAL OD SIEBIE DO SIEBIE i ze Boga,ktorego szukal,nosi w SOBIE. Cayce;Nasze cialo jest Swiatynia Boga Zywego. Sai Baba - nie pamietam doslownie,ale powiedzial cos takiego wszyscy jestesmy ,jak zapalki,wasze spoczawaja w pudelku,a moja zawsze plonie,mysle ze mial tu na mysli,rozpalenie tego wewnetrznego ognia w nas samych,ciagle plonac bezwarunkowa miloscia,a wtedy wszystko staje sie mozliwe. maxwell zagladaj tu troche czesciej Poz.Henryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
henryk czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego, mając taka wiedzę o zdrowiu dałeś się "podejść"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henryk napisałeś "Bardzo mocno mysle w ostatnim czasie,zeby znalesc kogos i mu przekazac wszystkie doswiaczenia i techniki, ktorymi pracuje i nic." Stosujesz metody, zalecenia Edgara Cayce'go, i przez to stworzyłeś swój sposób leczenia. Domyślam się że wiedza o tym że pomagasz, rozchodzi się "pocztą pantoflową". Podobnie ja przekonałem się że to co mówił Edgar, jest lepsze w porównaniu z tym co mówią inni. Może to też jest dlatego że wiedza jego pochodziła "nie z tego świata". Osobiście poznałem "tamten świat", podobnie jak Ty, i może dlatego uważamy tą wiedzę za najlepszą, jaka jest dla ludzi. Co o tym myślisz ? Co prawda ja stosuję readingi w stosunku do swojego życia, zaś Ty do leczenia innych niemniej jednak odpowiedzi Edgara sprawdzają się tym którzy je wdrażają w życie. Myślę że wielu ludzi stosuje podobne metody, jakie zalecał Edgar, nie zdając sobie z tego sprawy. Myślę tu o pojęciu "holistyczne podejście do pacjenta". Napewno znajdziesz kogoś komu będziesz mógł przekazać swoje doświadczenia :) Jak mawiał Edgar: PODOBNE PRZYCIĄGA PODOBNE. Marcin Ja bym nie dał czekać książce o snach na podst. readingów Edgara:) dla zachęty: SEN, ŻYCIE, PRZYSZŁOŚĆ: Za najważniejsze "zastosowania" snów Cayce uważał zrozumienie i służbę ludziom. Senne nastroje i doznania mogą pomóc zrozumieć własną duszę, z którą kontaktujemy się w snach oraz samego Boga. Senne wrażenia można też wykorzystać w celu zrozumienia bliźnich, a nawet ducha giełdy czy rynku. W taki właśnie sposób powinno się codziennie stosować treść interpretowanych snów. Drugim głównym zastosowaniem jest służba innym. Niezależnie od tego czy jest się żeglarzem, czy filozofem, ważne jest utrzymanie rodziny. Kiedy jednak zaspokoi się podstawowe potrzeby, okazuje się, że ważniejsze od tego jest podanie pomocnej dłoni innym ludziom, którym nie powiodło się tak jak nam. Zdaniem Cayce'a służba nie stanowi wielkiego wymagania ani uciążliwego obowiązku. Jest piętnem rzeczywistości, drogą duszy pragnącej żyć we właściwy sobie sposób, a nie tylko wlec się przez życie. Wszechświat został skonstruowany w taki sposób, że służba jest głównym celem człowieka na ziemi. Jego celem jest wydobywanie z innych ludzi ich najlepszych cech. Następnym krokiem będzie odkrycie zdolności radzenia sobie z bogactwem, medycyną, z pomysłami, wynalazkami, z rodziną, z wrogami, z pięknem i ze sprawiedliwością. W łączeniu snów i świadomości dalsze kroki stanowią nie tylko praca nad nimi, ale celebrowanie, rozwijanie, wydobywanie z nich pełnej siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryk51
Witam! tomi 1 Kazdy z nas ma swoj czas i slabe strony,kiedys musimy przejsc na druga strone. Nie tacy ,jak ja ulegali slaboscia i odchodzili wczesniej wiedzac o tym. Jak znajde troche wiecej czasu opisze ,niektorych z nich. Poz.Henryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław, tak mi odpisales że aż się zastanawiam jak bardzo mnie znasz .... Hehe. ciekawe, w każdym razie na pewno przeczytam tę książkę, jestem na urlopie to może się uda. Odwiedziłem Wawel, podobno jest tu lub był kiedyś ważny czakram. Zamierzam też w niedalekiej przyszłości odwiedzić miejsce gdzie jest w Polsce ważny czakram bieli, nazwy na tę chwilę nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sławek_k Czy oprócz solffegio stosowałeś dźwięki Hemi-Sync, "wynalezione" przez Roberta Monroe ? Odezwij się, coś długo milczysz. marcin75 Znam cię z forum, jak innych forumowiczów. Poznaję ludzi po wpisach, choć to forma niedoskonała :(, ale zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryk51
tomi 1 Trudno w kilu zdaniach opisac fenomeny tych wielkich,ktorzy posiadali ogromna wiedze,a z ktorej ja teraz korzystam i czesciowo staram sie to przekazac innym. Edgar Cayce: dla mnie jeden z najwiekszych fenomenow,bo dotyczacy bezposrednio ludzkiego zdrowia. Ten czlowiek mogl byc najbogatszym czlowiekiem swiata,ale nigdy nie wykorzystal tego dla wzbogacenia siebie czy rodziny.Cale zycie ciezko pracowal fizycznie. Readingi wykorzysywal tylko do stawiania diagnoz i uzdrawiania nie biorac dla siebie ani centa.Bedac takim fenomenem,wielokrotnie sam nie domagal. Pomimo tego,ze byl ostrzegany w readingach zeby sie nie przepracowywal,bo skraca przez ,to swoje zycie nie umial odmawiac,a szczegolnie,jesli chodzilo o dzieci. Po wybuchu drugiej wojny swiatowej wiele ludzi zwracalo sie do niego o informacjie o poleglych,czy zaginionych dzieciach. Mogl dokladnie powiedziec,co sie z danym czlowiekim stalo,czy zostal wziety do niewoli,czy polegl.Wskazywal nawet miejsce w ktorym dana osoba zostala pochowana. Wiedzial dokladnie,ze moze dziennie dawac tylko dwa readingi,ale czesto zdarzalo sie,ze dawal siedem i wiedzac o tym odszedl wczesniej. Najwazniejsze jednak jest to,ze leczyl,leczy i bedzie leczyl,ten proces nie ma konca. Zostawil po sobie ogromny spadek w postaci readingow,dotyczacych zdrowia i parapsychologii,to dla mnie ,jak narkotyk nie umiem inaczej. Sathya Sai Baba: jedna z najwiekszych inkarnacji Boga na ziemii. Miliony wielbicieli na calym swiecie.Jest bardzo wiele ksiazek napisanych na jego temat,warto poczytac,ale i On czasami niedomagal. W ostatnim momecie kiedy zostal ugryziony prze kobre przekazal jeszcze swojemu uczniowi,jak moze mu pomoc. Cztery lata po jego smierci pojawi sie ,jako najwyzsza inkarnacja Boga na ziemii PREMA SAI Prema znaczy milosc. Bruno Groening: fenomenalny uzdrowiciel,potrafil pomoc setkom ludzi dziennie.Przyjezdzalo ich setki na umowiony dzien,zostawiajac po sobie wozki inwalidzkie,szczudla i laski. Pieniadze,ktore mu wciskano do kieszeni po kilku minutach wciskal do kieszeni najbiedniejszym.On tez wielokrotnie nie domagal.Jednego razu bedac oslabiony pojechal w gory do znajomej rodziny by troche odpoczac i nabrac sil.Kiedy wyszedl ze znajoma na lake i usiedli na lawce.powiedzial Maria,tak bardzo mnie wszystko boli,wtedy sie rozplakala i spytala Bruno,jak to mozliwe Ciebie?Po krotkiej chwili polozyl reke na jej ramieniu i powiedzial dziekuje Maria twoj placz mnie uzdrowil.Zobaczyl,jaka wielka miloscia obdarzaja go ludzie na,co wczesniej nie zwracal uwagi,bedac skoncentrowany tylko na pomaganiu innym. Ojciec Pio: ten wspanialy wloski zakonnik i stygmatyk,uzdrawial tysiace ludzi,sam bardzo cierpiac.Przepowiedzial Karolowi Wojtyle,ze bedzie Papiezem i widzi krew na jego pontyfikacie.Kazdego dnia spowiadal setki ludzi,mogac swoimi oczami przeswietlic kazda dusze i wszystko o nie powiedziec.Kobiety biegnac do niego na spowiedz wielokrotnie zostawialy wlaczone zelazka,czy piece ze zdumieniem stwierdzaly po powrocie do domu,ze nic sie nie stalo.Nastepnym razem tylko lekko pogrozil danej osobie palcem,mowiac Franceska znowu zostawilas wlaczone zelasko.Oj przepraszam Ojcze,ale Ty je znowu odlaczyles na ,co sie tylko usmiechnal. Zbierajac pieniadze na budowe szpitala dla najbiedniejszych,ktoregos dnia podeszla do niego starsza wdowa probujac mu wcisnac do reki 50 lirow ( w owym czasie mozna za ,to bylo kupic dwa pudelka zapalek ),ale kiedy spojrzal na nia przeszyl ja swoim wzrokiem zrozumial,ze ta kobieta daje mu wszystko,co posiada i zaznaczyla,ze po ogien bedzie chodzi do sasiadki.Rozplakal sie i wzial te 50 lirow widzac,jaki ogromny dar trzyma w swoich rekach.Uszyl woreczek w ktorym umiescil te 50 lirow i do konca zycia nosil na piersiach przy sercu. Ja w porownaniu do nich,mowiac przyslowiowo nie dorastam im nawet do piet,ale ich kocham i dziekuje za zostawiona wiedze z ktorej moge czepac kazdego dnia. Dlaczego nikt z tych wielkich ludzi (Jest jeszcze wiele innych ),nigdy nie wykorzystal dla siebie nawet jednego centa,czy innych wartosci pienieznych??? Pobieram zaplate za masaz i zawsze prosze,zeby nie dawano mi pieniedzy za leczenie energia. Inni zawsze na pierwszym miejscu do tego trzeba jeszcze poznac smak sluzenia innym. To,tak w skrocie o tych ,ktorych uwielbiam i czerpie moc. Jezus ,ktory byl moca ich wszystkich,bo nawet Sai Baba byl prze niego zapowiedziany. Jesli ktos nie otrzymal odpowiedzi na maila,to przepraszym,odpowiadam na wszystkie,ale wkradl sie maly blad i juz powinno byc lepiej. Poz.Henryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
Piękne :) Kiedyś chłonąłem wszystkie książki jakie się pokazywały o Sai Babie,chodziłem na spotkania i śpiewałem Bhadżany.Byłem na jednym takim spotkaniu ogólnopolskim w Sobieszewie nad morzem.Mam jeszcze stary,mały kalendarzyk z podobizną Baby i napisem "Time waste is life waste" (strata czasu jest stratą życia) http://www.sathyasai.org.pl/ pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henryk, bardzo podaoba i się wszystko, co piszesz i dosłownie to "połykam" :) Niestety, do niedawna nie interesowałam się w ogóle takimi "tematami" i o wielu rzeczach i osobach nigdy nie słyszałam, np. o tym Sai Babie. Poczytałam więc trochę i to co mówił było bardzo piękane, ale znalazłam też takie opisy: "Skandale wokół Sai Baby wybuchły w 2003 roku, kiedy kilku Amerykanów, którzy odwiedzili indyjski aśram oskarżyło go o molestowanie seksualne. Całe zajście było nagrane na video, a Sai Baba tłumaczył, że były to praktyki uzdrowieńcze. Autorytet guru ucierpiał zwłaszcza na Zachodzie, jego książki przestały się sprzedawać, a wydawnictwo prowadzone przez jego fundację splajtowało. Zachodnie media zwróciły też uwagę na luksusy, którymi otaczał się guru. Jeździł na zmianę jaguarami, mercedesami i BMW, a dach swojego okazałego domu miał pomalowany złotem. Bałwochwalczy kult, którym wierni otaczali guru także raził. Pojawiły się oskarżenia o defraudację. W ciągu swojego życia bosy nauczyciel zgromadził majątek szacowany dziś na 9 miliardów dolarów" To, jak dla mnie, wciąż ta sama historia...... nauczanie innych o Bogu, poświęceniu, skromności, nieprzywiązywaniu się do wartości materialnych.... tylko co z samym nauczycielem? Jego to nie dotyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław :) powiedzmy.... że pochłania mnie coś innego ;) i chyba trafiłem w coś co zadowoli mnie pod każdym względem :) anastazja... siedlisko... earthship spokojnie sobie cwicze poprawiajac muskulature :) do jesiennej glodowki ostatnio zamontowalem w moich pokojach oko kanaloa i energetyzuje wode prawoskretna spirala... zastosowalem rownoczesnie i po intensywnym treningu ze sztanga zasypiajac kolo 1 po medytacji... kolo 4 sie obudzilem i juz... spac nie musialem :):) z tymi bajerkami jest jeszcze lepiej niz bylo, choc wogole nie mialem najmniejszego powodu do narzekan :) nie mniej do tej pory po treningu... kilka godzin po... bylo oslabienie energetyczne, teraz nie swego czasu bardzo mi pomagaly mp3 w medytacji relksacji... te na pobudzenie czakr... w gore i w dol... na 3 oko teraz juz mi zaczynaly przeszkadzac wole cisze :) nocne dzwieki ogrodowe... czy tez wsluchiwanie sie :) w bicie serca choc czasem jeszcze wlacze to 4 w 40... czy om mani padme hum czy om jest po tym power :) a z krysztalami to juz max :) tomi :) mowisz o rezimie... i jego utrzymywaniu.... konsekwencji... to jest sztuczne... bo cos sobie narzucasz i sie do tego przymuszasz zle podejscie masz tak i tyle czytac w temacie zdrowego zycia zywienia... az wiedza wejdzie w swiadomosc... podswiadomosc... i stanie sie to naturalne dla ciebie ze mna tak bylo na poczatku z urynoterapia tyle sie naczytalem i tak poglebilem temat...ze pierwsza proba wlasnej uryny wydala mi sie najbardziej naturalna czynnoscia bez najmniejszego wykrzywienia, odrazy... to jest moja krew przefiltrowana przez nerki nie ma nic bardziej naturalnego i .... mojego...bardziej odpowiedniego mi jasne ze czasem ide z zona na pizze :) jakies ciacho z maki pelnoziarnistej mala zrobi czy kilka linijek czekolady zjem ale juz byle jaka babka czy normalny chleb z bialej maki.... to porazka totalna juz wole inna jakosciowo zywnosc twarde chrupiace.... inne to lepka...gliniasta papka... nie do zjedzenia... po pierwszym kesie... wek :) chyba w hunie tak czytalem ostatnio... jak zachowac mlodosc jak najdluzej... wzmocnic efekt odmlodzenia...zachowac mlodzienczosc... cieszyc sie do pozna mlodoscia... miast "pusto" medytowac .... najlepiej podczas... wizualizowac te chwile dni momenty pelne szczescia odprezenia... uwielbiam morze :) jeziora... wizualizowanie tego... tych chwil nad.... cialo sie rozplywa... cieplo.... blogosc :) w tym kierunku ide ;) natura moc :) ja jestem maniak :):) nie lubie miec brzucha gorszego niz na zdj 2... jesli widze ze stan sie pogarsza... to sie biore to to... stanowi reklame mnie... mojego stanu zdrowia kondycji tego jak zyje jak sie zywie talia... jeden z najwazniejszych obszarow naszego ciala sprawna umiesniona talia jest gwarantem zdrowia to moj wyznacznik :) henryku :) ale sie zalatwil ;) zdrufka :) pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaroslaw tak juz nieraz myslalem o tej synchronizacji polkul... ja jestem leworeczny... a leworeczni maja na dzien dobry solidnie rozwinieta prawa polkule gdzie reszta ma dysharmonie w tym wzgledzie odnosnie lewej biorac pod uwage ze jestem... "analitykiem"... wydaje mi sie ze ide łeb w łeb :) i jakiejs wiekszej nie rownowagi nie ma :) ale... wezme sie za to :) zobacze czy cos... z tego bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
O Sai Babie dowiedziałem się z książki Paula Bruntona wypożyczonej z biblioteki 1)http://chomikuj.pl/CheerfulShaman11/Ksi*c4*85*c5*bcki/Paul+Brunton+-+Scie*c5*bckami+Jogi,166455930.pdf Największym wrogiem stał się jego były,bliski współpracownik Conny Larsson a z polskich wielbicieli Artur Wiśniewski. Ten pierwszy napisał książki na ten temat 2)http://www.dobreksiazki.pl/a858-conny-larson.htm 3)http://badzwolny.eu/index.php?option=com_content&task=view&id=387&Itemid=176 został skazany na 15 lat za pedofilię 4)http://inicjacja.wordpress.com/2009/04/23/conny-larsson-szwedzki-fritzl-czy-mesjasz/ kolejny szeroki temat,tu jest dyskusja z komentarzami Leszka Ż. 5)http://www.cudownyportal.pl/comment_all.php?p=7&article_id=159

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Janoity, poczytam w wolnej chwili :) Przeszkadza mi w nim (i innych jemu podobnych) że uważa się za wcielenie Boga.... To jak dla mnie nie do zaakceptowania. Nie wierzę, że Bóg może się wcielić ( w sensie reinkarnacji) w człowieka - jakiegokolwiek. Bo dla mnie Bóg to coś więcej... nie potrafię tego wytłumaczyć... Owszem, dostrzegam Boga w ludziach - akurat w Sai Babie niekoniecznie bo go nie znałam do tej pory i pewnie nie znam nadal, co ja tam o nim wiem? - ale w ludziach których spotykam - w jednych "widać" Go lepiej, w innych trudniej zobaczyć... spotykam np. taką zawsze uśmiechniętą staruszkę i , o w niej na pewno mieszka Bóg :) :) :) Ale ktoś, kto głośno mówi, że jest Bogiem??? i odbiera z tego powodu uwielbienie innych? nie kupuję tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Rozumiem, że ktoś, komu zaszedł za skórę może go teraz krytykować. Ale co z tymi jaguarami i BMW? Jeździł czy nie jeździł? I domem ze złotym dachem? I dlaczego jego wyznawcy na jednej szali stawiają pedofilów i homoseksualistów/lesbijki czy chorych psychicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryk51
MonaL O Sai Babie przeczytalem kilkanascie ksiazek,ogladalem kilka filmow i nie umiem dopatrzyc sie niczego zlego.Wrecz odwrotnie,ksiazki o nim daly mi bardzo wiele,jak i potwierdzaja to o czym nauczali inni. Doszlo nawet do tego,ze chcialem zostac jego wyznawca. Podczas jednej nocy we snie ujrzalem ich obu,tak jasno jakby to bylo na jawie.Sai Baba ,jak zwykle usmiechniety wskazywal reka na Jezusa. Bylo to dla mnie jednoznaczne,mam zostac dalej przy swojej wierze. To samo stalo sie z pewnym malzenstwem z Anglii.Maz wyznawcy Baby ,zona Jezusa.Mieli sszczescie Baba zaprosil ich na interview.Maz korzystajac z takiej okazji zrobil Babie zdjecie. Po powrocie do Anglii i wywolaniu filmu,okazalo sie ,ze na zdjeciu zamiast Sai Baby byl wizerunek Jezusa.Aby rozwac watpliwosci zony,dodal WSZYSTKIE FORMY SA MOIMI FORMAMI.. Nagonka na takich ludzi zawsze byla,jest i bedzie,dotyczy to takze osob poprzednio przezemnie wymienionych. ZDROWI NIE POTRZEBUJA LEKARZA,to samo Powiedzial Jezus. MonaL,ja w zadnym przypadku nie chce zmienic Twoich pogladow i wiary.Zawsze zostan przy Swoich przekonaniach. Poz.Henryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błogosławieni którzy nie widzieli a uwierzyli Moim Panem jest Bóg i Jezus a cała ta reszta to nie dla mnie, jakoś mnie te Baby nie przekonują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danke :) Ja też podchodzę do takich osób, Bab i innych, z dystansem - czasem nie mogę się oprzeć, żeby tego nie napisać i nie skrytykować :) chociaż tak naprawdę to wszystko mi jedno :) Uważam, że każdy może tam sobie robić co chce i nazywać się kim chce, nawet bogiem. Bo moim zdaniem prawdziwemu Bogu to mało takie rzeczy przeszkadzają, jak kto siebie nazywa, za co uważa i jakie odbiera hołdy od innych, bo inaczej byłby za bardzo podobny do ludzi :) :) Henryk, proszę Cię o pomoc. Czy Ty jesteś w stanie zobaczyć złą energię, która mi zagraża (ze strony innych ludzi)? Jakiś czas temu przyciągnęłam do siebie dwie osoby, o których wiedziałam podświadomie, że nie są "dobre", ale chciałam w to wierzyć i odrzuciłam moje wewnętrze obawy. Niestety, po krótkim okresie okazało się, że są to ludzie, którzy chcą mi zaszkodzić i od dwóch lat próbują wszelkich sposobów, żeby to zrobić. Posługują się niegodnymi i wszelkimi możliwymi metodami, nie mając żadnych oporów w ich doborze.... Bronię sie jak mogę, ale ja jestem (w sensie materialnym i np. pozycji społecznej) dużo słabsza od nich. Ja tu kilka lat temu "przyszłam z niczym" i dopiero coś tam ciężką pracą udało mi się zbudować, a oni są tu od zawsze, mają układy, status, znajomych i wydaje im się, że to im wszystko się należy, w zasadzie bez wysiłku.... Bronię się i w sposób "materialny/fizyczny" i w sposób duchowy, ale nie powiem, że to nie wywołuje stresu w moim życiu..... nie jest mi łatwo. Czuję, że ich zła, czarna energia coraz bardziej mnie otacza. Przestraszyłam się, bo ostatnie dwie noce miałam złe sny. Pierwszej nocy przyśniło mi się, że uciekam przed kimś, kto chce mi zrobić krzywdę. I wtedy, gdy udało mi się już uciec niespodziewanie ten ktoś łapie mnie za kark i zanurza z ogromną siła pod wodą. Mam otwarte oczy i widzę wszystko przez tą wodę i czuję też, że to jest mój koniec... czuję, jak woda wpływa mi do płuc i wiem, że za chwilę umrę, i w tym momecnie zaczynam się śmiać, bo zdaję sobie sprawę, że ten człowiek już od tego momentu nic więcej nie będzie mógł mi zrobić........ straszne.......... Następnego dnia po tym śnie - oczywiście zdarzyły się kolejne nieprzyjemne rzeczy, a dzisiejszej nocy znów śniły mi się koszmary. Henryku i inni ludeczkowie mili, znacie jakieś "tajemne" sposoby na odpędzenie tej złej energii i zła, które ci ludzie robią? Ja sama staram się "wyprodukować" tyle dobrej energii, miłości, spokoju, zaufania i wiary, żeby "pokryć" tą niedobrą energię. Stosuję też hooponopono - przypraszam, proszę o wybaczenie, dziękuję i powtarzam "kocham Cię". itd itp. Ale te sny......... Może wasza pomoc coś zmieni ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janoity43
Sai Babą interesowałem się ileś tam lat temu i szczerze powiem,że nie słyszałem o złotym dachu,może wtedy jeszcze się o tym nie mówiło.Samochodami jakimiś tam jezdził.Nie bronię go,bo zwykły szary człowiek nie jest w stanie dojść do prawdy w takich sprawach. Kiedyś poślizgnął się w toalecie i złamał biodro.zastanawiałem się jak to możliwe,żeby wcielenie Boga mógł złamać biodro (?)Podobały mi się jego nauki i dobrze na mnie wpływały i tyle. U takiego Osho podobało mi się to,że nie wypierał się bogactwa.Twierdził, że stanowczo lepiej medytuje się jadąc Rolls-Roycem, niż podróżując na grzbiecie osła. http://www.youtube.com/watch?v=KuFNcFeHdAE&feature=related Co do Twojego problemu Mona,to mogę Ci tylko dobrze życzyć,może kiedyś będę miał jakieś cudowne moce :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henryk51
MonaL Napisz na prywatny adres i podaj nr.tel. Nie umiem Ci niczego obiecac,ale porozmawiajmy Poz.Henryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sławek a ja tak dbam o kondycję, sylwetkę i dobre samopoczucie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5202209 henryk opisywane przez ciebie osoby są mi nie znane, poza św. Ojcem Pio wiele czytam na temat żywotów świętych, lektury te mnie uczą jak się doskonalić duchowo i być po prostu lepszym kiedyś na tym topiku były poruszane kwestie światopoglądowe i wyraziłem na ten temat swoje zdanie monal wokół mnie, szczególnie w sferze zawodowej występuje wiele osób, które ty opisałaś, sądzę że nie jest to nic nadzwyczajnego w dzisiejszych czasach, gdzie ludzie wykorzystując prymitywne instynkty pokazują na co je stać jak znajdę trochę czasu to podpowiem ci jak wykorzystać pewne techniki obrony przed psychomanipulacją chociaż bardzo ogólnikowo opisałaś nurtujące cię problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MonaL przeczytaj książkę Z. Kraszewskiego "tajemnica życia wiecznego" to zobaczysz jakiego nabierzesz dystansu do otaczającego cię świata tym złych ludzi, którzy cię otaczają - ważne aby te uczucie podtrzymywać na co dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarosław Pisałeś kiedys na Huldzie, ze masz problemy z nerwem kregoslupa szyjnego. Wyleczyłeś go ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plywak Nie pamiętam żebym pisał że mam problemy z nerwem kręgosłupa szyjnego, (chyba że na priv). Ale, owszem, kiedyś gdy byłem młody przewiało mi plecy ostrym zimnym wiatrem. Do tego stopnia że nie mogłem szyją ruszać. Przywróciłem się do zdrowia bez pomocy lekarza, czy lekarstw. Obecnie nie mam z tym problemu, choć czasem gdy wyskoczę z ciepłego w zimne dawna przypadłość się odezwie :) i przypomni o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×