Dziewczyny podpowiedzcie bo wariuje

Jestem w 12nastym tyg ciazy,do tej pory nie mialam ZADNYCH objawow,NIC....Na ostatniej wizycie bylo ok ciaza rozwija sie ksiazkowo,nastepne badania za tydzien a ja siedze jak na szpilkach ze cos nie tak z dzieckiem,ze nie bije serduszko albo cos....Czy ktoras z was przechodzila ciaze bez zadnych objawow?

Ciesz się z tego. Ja w pierwszej ciąży miałam straszne mdłosci do polowy 5 miesiąca. Nie daj sobie wmówić, że brak objawów oznacza coś złego, albo że ciąża się źle rozwija.

no, może odrobinę bardziej tkliwe piersi

Ja też nie miałam absolutnie żadnych objawów. Nie bolał mnie brzuch, nie miała twardych piersi, nie zbierało mi się na wymioty, nie mdlałam - kompletnie NIC. Dopiero w drugiej polowie ciąży: - dostawałam często zgagi (co normlanie nigdy mi się nie zdarza), - często mi się chciało siusiu, ale to normlane - macica zaczyna uciskać na pęcherz - i jak brzuch juz byl dużym, w III trymestrze, to miałam czasem klopoty ze spaniem. Pamiętaj, ze każda ciąża wygląda inaczej. Nie u każdego muszą być typowe objawy. Siostra mojej koleżanki dowiedziała się, ze jest w ciazy jak była już w czwartym miesiącu!!!! Nie miałam żadnych objawów, nawet brzych w tym czasie jej nie urósł i miała co miesiąc krwawienia jak w miesiączce. Poszła na rutynową kontrolę do gina i dowiedziała sie, ze od 4 miesięcy jest w ciaży.

Ja tez w pierwszej ciązy nie mialam żadnych objawów za to w drugiej do 4 miesiaca było mi bez przerwy niedobrze. Wiec ciesz sie że nic ci nie dolega

dzieki za pocieszenie..mam nadzieje ze u mnie wszystko ok