Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość umndra

zaginiona Madzia

Polecane posty

Gość faffafafafaf
Ona nie kochała Madzi. Kochała siebie. Egoistka - mówi wprost Ewelina Szewczyn (20 l.), która razem z Katarzyną W. uczęszczała na spotkania grupy religijnej Dzieci Maryi. - Od pierwszych chwil, gdy Madzia pojawiła się na świecie, dawała do zrozumienia, że jej nie chce. Tuż po wyjściu ze szpitala porzuciła córeczkę i zniknęła. Stwierdziła, że nie czuje jeszcze macierzyństwa. Madzią zajmowali się dziadkowie - dodaje wstrząśnięta tragedią pani Ewelina. Gdybym wiedziała, że Madzia tak umrze, sama wzięłabym ją do siebie i wychowała. Nie wiem, może Katarzyna była w depresji poporodowej i nikt jej nie pomógł. Ale jak matka mogła nie kochać swego dziecka? pyta zdruzgotana Ewelina Szewczyn (20 l.). Razem z Katarzyną chodziłyśmy jako nastolatki na spotkania religijne wspólnoty Dzieci Maryi. Poznałam ją tam. Była skryta i zamknięta. Bartek otwarty, towarzyski i opiekuńczy. Przyprowadzał do nas swoją młodszą siostrę na spotkania. Znali się z Kaśką od lat. Potem przyszła wpadka, mieli niezaplanowaną ciążę opowiada pani Ewelina. Gdy Madzia się urodziła, Kaśka porzuciła córeczkę i zniknęła na dwa tygodnie. Jak ona to mogla zrobić! Ona nie kochała Madzi. Chciała się jej pozbyć. Miała serce z kamienia. mówi wstrząśnięta mama Wioletki (1 rok). Znajomi Katarzyny W. (22 l.) twierdzą, że nie chciała dziecka i nie kochała Madzi od samego początku. Jak opowiadają, córeczka przeszkadzała jej w życiu, a ona chciała jeszcze korzystać z wolności. Szukała swojej drogi, chciała zapomnieć o piekle, które miała w rodzinnym domu. A rodzina, dom i dzieci kojarzyły się jej z alkoholem, biedą i wiecznymi awanturami. Wszystko wskazuje na to, że Katarzyna W. żyła z piętnem nienawiści do dziecka. Odkryła się przed Krzysztofem Rutkowskim. W trakcie rozmowy nagrywanej przez niego w hotelu przyznała, że już w ciąży myślała o tym, by oddać dziecko do adopcji. Ja już na początku ciąży chciałam oddać dziecko... Albo je gdzieś zostawić... Gdziekolwiek, w oknie życia, w szpitalu. Ja do tej pory nic nie znaczę, dla dla siebie ani dla rodziny... mówiła Rutkowskiemu. Prawda jest o wiele bardziej brutalna. Jej znajomi opowiadali nam, że Kasia w ciąży biła się po brzuchu, chciała w ten sposób wywołać poronienie, by dziecko nie przyszło na świat twierdzi Krzysztof Markiewicz (41 l.), dziennikarz śledczy współpracujący z Krzysztofem Rutkowskim. Katarzyna W. przekonywała śledczych, że gdy doszło do wypadku próbowała nieudolnie w panice ratować córeczkę. Nie potrafiła. Ale nie wezwała pogotowia. Dlaczego? Ze strachu przed odpowiedzialnością? Pozbyła się dziecka, bo jej przeszkadzało? Ukryła swój wyrzut sumienia w parku pod kamieniami i gruzem. Gdy Madzi nie było zachowywała się tak, jakby zaczęła nowe życie, proponowała mężowie wypad do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie jej spokuj
nareszcie:-oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
wiecie co,jestem juz umeczona tym tematem. Byla afera i tragedia,ale dalybyscie juz spokoj tej rodzinie wszedzie jest gadanie o tej kasi i Madzi i nagle "KOlezanki" ujawniaja prawde o katarzynie.Gowno wiemy tak naprawde i tak powinno pozostac dajcie im troche intymnosci chcecie doprowadzic do tragedii w tej rodzinie jeszcze jednej.Przeciez ich zycie zostalo wywleczone na pozarcie przez ludzi.Wyobrazacie sobie zeby cale kafe gadalo o was. Litosci chocby z szacunku dla zmarlej dziewczynki. Jak sa topiku zeby 1%podatku oddac na dziecko chore to was tam nie ma tylko tu pierwsze do linczowania matki i pierdolenia nie o swojej rodzinie Ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
i moze wlasnie powinnabyc w polsce aborcja bo pozniej sie czyta sie sie bija po brzuchach kapia w goracej wodzie z octem a pozniej sie rodza debilki i wychowuja sie w domach dzicka. Jak matka nie chce to jej kurwa nie zmuszac Nie wiem mam juz mieszane uczucia Kafeteria to miejsce gdzie siedza wszystkowiedzace matki polki z wszechstronnymi uzdolnieniami kulinarnymi,pedagogicznycmi,ksiegowymi i seksualnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałyście?
nie oceniajmy jej, tlumaczmy ja trudnym dziecinstwem i tym podobnymi pie**olami. Tak samo wytlumaczcie morderce, pedofila, gwalciciela, moze oni tez mieli ciezkie dziecinstwo? Jak was ktos okradnie to nie idzcie na policje, w koncu moze zlodziej byl biedny i trzeba mu współczuć a nie karac go. niby byla w takim szoku ze nie pomyslala zeby wezwac pogotowie, za to szok pozwolil jej wymyslec calkiem zgrabna historyjke, klamac rodzinie, pyskowac tesciowej. zupelnie mi jej nie zal, uwazam ze zasluzyla na najwyzsza kare. 5 lat wiezienia za takie cos to zdecydowanie za malo, za kradziez z wlamaniem grozi do 10. Zgadzam się z tobą w 100%!! A kto jej kazał to tak rozgłaśniać??Sama sobie nawarzyła piwa!!Myślała że każdy będzie ją uważał za biedną Kasię,która ma zawsze pod górkę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
Ale to tak naprawde przestalo nas dotyczyc nie dotyczy nas bezposrednio ona jest osadzona w areszcie i bedzie osadzona przez sad nie przez ludzi. Slyszalyscie o tym jak tata utopil w wannie 4letnia Oliwie z Opola bodajze? Uczepilyscie sie 1sprawy a takich tragedii jest wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne determinujmy ludzi
ze względu na wiek, bo 6-tygodniowy płód to nie człowiek, a 6-miesięczne dziecko już jak najbardziej:O znowu 80-letni staruszek? w poczet czego zaliczymy? człowiek czy nie człowiek? żal czy nie żal, że umarł? w końcu swoje już przeżył i nie ma co rozpaczać, tak? więc chyba już nie człowiek, to można usunąć bez żalu... tylko młodzi, piękni i zdrowi - tak? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
No powiem ci szczerze ze 6mc dziecko chyba ma wieksza zdolnosc percepcji otaczajacego ja swiata niz 6tg plod pierdolisz glupoty Ja mowie o tym ze powinnysmy sie zajac czyms bardziej pozytecznym tak jak mowie jak jest topic o 1% podatku to nic nie ma 4wpisy a tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne determinujmy ludzi
a ja Ci mówię, że nie Tobie decydować kiedy człowiek się zaczyna, a kiedy kończy jeśli nie masz ochoty na dyskusję w temacie, to nikt Ciebie tu nie trzyma żyj i daj żyć innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina szewczyn
Oj jak mnie swędziało już w kółku maryjnym .. oj ten bartek.. i mnie nie wybrał buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka półrocznej dziewczynki
Natura ludzka jest tak nieprzenikniona, że wcale nie zdziwiłabym się, gdyby po wyjściu z więzienia Katarzyna W. zatańczyła w "Tańcu z..gwiazdami"! A ludzie oddawaliby na nią głosy, na tę niezrozumianą, doświadczoną przez życie matkę. Ludzie, proszę zróbcie dziś coś dobrego dla świata, tak po prostu, bezinteresownie...jestem przekonana, że Madzi, temu niewinnemu aniołkowi, znacznie bardziej się to spodoba. I uśmiechnie się do nas z góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faffafafafaf
Podpisujcie petycje na fajsie o dozywocie dla tej morderczyni!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę bo muszę to z siebie wyrzucić.Jestem mamą sześciomiesięcznej córeczki jest w tym samym wieku w którym była Madzia i serce mi się kraje.Tak bardzo żal mi Madzi.Jak patrzę na córeczkę to staje mi przed oczyma twarz Madzi.Tak mi jest ciężko jakoś pogodzić się z tym wypadkiem.Z trudem powstrzymuję łzy gdy usłyszę w telewizji o Madzi.Mam nadzieje że nie Cierpiała i nic ją nie bolała tylko zamknęła oczka i odeszła.Nie jestem zła na matkę wierzę że nie chciała zrobić jej krzywdy ona już została ukarana do końca życia wyrzutami sumienia a to chyba najgorsza kara jaka może ja spotkać mam tylko żal że zakopała ją tam w tych gruzach i zostawiła samą-dlaczego. Modlę się za Madzię bo tylko tyle zostało ona jest szczęśliwa już i czeka pewnie na ukochanego tatusia babcię ale też mamę przyjdą do niej ale jeszcze nie teraz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka półrocznej dziewczynki
po prostu kochajcie swoje dzieci... a jeśli ich nie kochacie - oddajcie je innym, którzy marzą o tym, by pokochać wasze dzieciątko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAJGORSZE JEST TO
że coraz bardziej rozjaśnia się ,że to był wypadek! i co? a ludzie już ją osądzili! co nie powinno mieć miejsca i nie miałoby gdyby nie media! Teraz dziewczyna niebawem wróci do domu i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i upiecze się jej
bo nigdy nei dowiemy sie czy upuściła dziecko niechcący czy celowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtyio
Jeśli zostawiła dziecko po porodzie na 2 tygodnie tzn sorki 2 tyg. po porodzie to ono było w szpitalu w inkubatorze więc kiedy? może jak wróciło do domu?? Nieważne, jeśli je zostawiła to dla mnie ewidentnie to dziewcze miało depresje poporodową, ojciec dziecka, dziadkowie powinni to widzieć i jej pomóc a nawet zaproponować przejęcie opieki skoro było tak widać, że ona dziecka nie chce...ale wydaje mi się, że to ploty zmyślone tych "koleżanek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dO NO JASNE DETERMINUJMY LUDZI
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy w którym tygodniu urodziła Madzię, Bo nie każde wcześniaki długo leżą w szpitalu. Moja córeczka urodziła się miesiąc wcześniej i jest wcześniakiem i leżeliśmy tylko 5 dni. Jeśli zostawiła Madzię na dwa tygodnie z kimś innym a ona nie wiadomo co robiła no to nie wiem czy to jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmihass
do matki połrocznej dziewczynki staram sie rozumować tak jak Ty bo złośc ktorA JEST WE MNIE NIC NIE DAJ CHYBA JUZ TYKO MODLIWTA POMOŻĘ DZIĘKIJE CI POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciółka Katarzyny W.:
Ona nie chciała tego dziecka! - Ona nie kochała Madzi. Kochała siebie. Egoistka - mówi wprost Ewelina Szewczyn (20 l.), która razem z Katarzyną W. uczęszczała na spotkania grupy religijnej Dzieci Maryi. - Od pierwszych chwil, gdy Madzia pojawiła się na świecie, dawała do zrozumienia, że jej nie chce. Tuż po wyjściu ze szpitala porzuciła córeczkę i zniknęła. Stwierdziła, że nie czuje jeszcze macierzyństwa. Madzią zajmowali się dziadkowie - dodaje wstrząśnięta tragedią pani Ewelina. Gdybym wiedziała, że Madzia tak umrze, sama wzięłabym ją do siebie i wychowała. Nie wiem, może Katarzyna W. była w depresji poporodowej i nikt jej nie pomógł. Ale jak matka mogła nie kochać swego dziecka? pyta zdruzgotana Ewelina Szewczyn (20 l.). Razem z Katarzyną chodziłyśmy jako nastolatki na spotkania religijne wspólnoty Dzieci Maryi. Poznałam ją tam. Była skryta i zamknięta. Bartek otwarty, towarzyski i opiekuńczy. Przyprowadzał do nas swoją młodszą siostrę na spotkania. Znali się z Kaśką od lat. Potem przyszła wpadka, mieli niezaplanowaną ciążę opowiada pani Ewelina. Gdy Madzia się urodziła, Kaśka porzuciła córeczkę i zniknęła na dwa tygodnie. Jak ona to mogla zrobić! Ona nie kochała Madzi. Chciała się jej pozbyć. Miała serce z kamienia. mówi wstrząśnięta mama Wioletki (1 rok). Znajomi Katarzyny W. (22 l.) twierdzą, że nie chciała dziecka i nie kochała Madzi od samego początku. Jak opowiadają, córeczka przeszkadzała jej w życiu, a ona chciała jeszcze korzystać z wolności. Szukała swojej drogi, chciała zapomnieć o piekle, które miała w rodzinnym domu. A rodzina, dom i dzieci kojarzyły się jej z alkoholem, biedą i wiecznymi awanturami. Wszystko wskazuje na to, że Katarzyna W. żyła z piętnem nienawiści do dziecka. Odkryła się przed Krzysztofem Rutkowskim. W trakcie rozmowy nagrywanej przez niego w hotelu przyznała, że już w ciąży myślała o tym, by oddać dziecko do adopcji. Ja już na początku ciąży chciałam oddać dziecko... Albo je gdzieś zostawić... Gdziekolwiek, w oknie życia, w szpitalu. Ja do tej pory nic nie znaczę, dla dla siebie ani dla rodziny... mówiła Rutkowskiemu. Prawda jest o wiele bardziej brutalna. Jej znajomi opowiadali nam, że Kasia w ciąży biła się po brzuchu, chciała w ten sposób wywołać poronienie, by dziecko nie przyszło na świat twierdzi Krzysztof Markiewicz (41 l.), dziennikarz śledczy współpracujący z Krzysztofem Rutkowskim. Katarzyna W. przekonywała śledczych, że gdy doszło do wypadku próbowała nieudolnie w panice ratować córeczkę. Nie potrafiła. Ale nie wezwała pogotowia. Dlaczego? Ze strachu przed odpowiedzialnością? Pozbyła się dziecka, bo jej przeszkadzało? Ukryła swój wyrzut sumienia w parku pod kamieniami i gruzem. Gdy Madzi nie było zachowywała się tak, jakby zaczęła nowe życie, proponowała mężowie wypad do kina. Nie było jej jednak z tym dobrze, skoro zgodziła się współpracować z policją i wyjawić prawdę. Ja chcę, żeby spotkało mnie to, na co zasłużyłam mówiła Rutkowskiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia urodziła się z wagą
2300 g (tak miał opisane zdjęcie z córeczką ojciec Madzi na NK) zatem mogła się urodzić w okolicach nawet 35 - 36 tc, ale być może i wcześniej najczęściej jest tak, że jeśli dziecko czuje się dobrze i nic złego się nie dzieje, to wypisują, gdy osiągnie wagę minimalną 2500g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja czytałam, że były
ogromne problemy z Madzią na początku, jakieś chyba z serduszkiem i że w szpitalu była 2 miesiące, babcia Magdy mówiła, że był ogromny strach o nią i niepewność czy z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
Przeczytalam wypociny kolezanki katarzyny w-glupia cipa z niej i tyle a bartek jej sie pewnie podobal i teraz sie chce odegrac ze jej nie bzyknal jak sie kaska po brzuchu bila i nie chciala dziecka to gdzie ona byla zeby zareagowac blablablabla teraz beda linczowac rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
zajebista kolezaka hehe mogla jej pomoc przy madzi a nie do prasy gadac malo ludziom tragedii malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy jest
każdy jest kowalem swojego losu to była dorosła dziewczyna i powinna odpowiadać za sowje czyny jak dorosła, dorosła by isć do łozka , to i powinna byc dorosła do odpowiadania za to co robi, zycie nei jest od głaskania po głowcem, trzeba sobie radzic a nie tlumaczyc sie wszystkimi swietymi i ciezkim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna W nie ma
wyroku a już ją osądzono, od tego jest policja a nie rządna krwi gawiedź!! Jeśli to był wypadek to jej bardzo współczuję!! Ci co piszą jak chętnie by ją zlinczowali są potworami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LGKP%))
No wlasnie o tym mowie ze ludzie sa jak takie pozerajace ofiare wilki. Stala sie straszna tragedia.Ludzie to sa mlodzi malzonkowie po 22lata zycie powinnobyc przed nimi,urodzila im sie sliczna coreczka.Oni powinni sie teraz martwic jak sobie mieszkanko urzadzic i jak im sie dzidzia wychowuje. A tu Matka w wiezieniu,corka w kostnicy,Pomyslcie o tej rodzinie jak o swojej. To nie jest Na Wspolnej tylko zycie rodziny takiej jak wiele w Polsce a dam sobie reke uciac ze ani jedna z was raz sie za tego aniolka nei pomodlila tylko wylewa jad na forum. Owszem ze nie wezwala karetki jest konrowersyjne ale na litosc boska czy dacie sobie obciac reke ze Wy byscie stanely na wysokosci zadania? Dlaczego ukryla cialo madzi?bo bala sie linczu,osadzenia bala sie ze jej nie uwierza. A wy wlasnie sprawiacie ze ten koszmar stal sie jawa Troszeczke empatii,i zacznijcie patrzec na ta rodzine jak na swoja wlasna.Wspolczujcie im bo to u nich w domu odbedzie sie pogrzem 6mc dziecka To nie jest godne tak zerowac na tragedii ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy jest
nikt nie linczuje ją za wypadek tylko za wyrzucenie dziecka na śmietnik i oszukanie całej polski i kłamstwo weź pod uwage to , wypadek nie ma nic do rzeczy, to osobna kwestia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×