Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mAMMA MARTYNKII

3letnie dziecko w kosciele.Czy wysiedzi te 45 minut?

Polecane posty

Gość mAMMA MARTYNKII

Maz chce zabrac ze soba corke do kosciola.W sumie 1 raz tak normalnie pojdzie czy takie dziecko da rade wysiedziec te 45 minut w kosciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
po co męczyć dziecko takie małe nie widzi sensu mszy a do tego będzie przeszkadzało innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego malucha
zabieralam jeszcze w wozku, wtedy nie bylo problemow. Pozniej od ok.2 lat sam mnie ciagnie i wytrzymuje bo mu sie podoba :D Ale wszystko zalezy od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"wtedy nie bylo problemow" może dla ciebie ale ryczeniem pewnie wkurwiał innych naprawdę mnie wkurwiają takie matki egoistki zabierają swoje bachory do kościoła oczywiście dla nich to nie problem i mają w dupie innych ludzi kościół to nie miejsce dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
Kościół to miejsca dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
umie zachować? Małe dziecko jest raczej nieświadome miejsca, w którym przebywa, a rodzic z czasem nauczy go zachowania podczas mszy, więc nie narzekajcie. Jak przeszkadza płacz i krzyk dziecka, to się módlcie w samotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maskarrrra
jakim cudem przeczytalam 3 letnie dziecko w kosmosie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"rodzic z czasem nauczy go zachowania podczas mszy" to dowód na to że siedzenie w kościele jest nie naturalne czyli bóg nie chce abyśmy uczestniczyli w tym "więc nie narzekajcie. Jak przeszkadza płacz i krzyk dziecka, to się módlcie w samotni. " a to postawa nie chrześcijańska i strasznie egoistyczna i tacy ludzie potem nazywają się wielkimi katolikami dewotki chcą się tylko pokazać w kościele jak są ubranie i jakiego mają bachora a to nie jest w ogóle związane z wiarą żal mi ludzi tego pokroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
A ja jestem akurat ateistką. I egoistycznym przejawem jest stwierdzenie, że "kościół nie jest dla wszystkich". Zapewne Ty wiesz najlepiej, po co przychodzą do kościoła rodziny z dziećmi, żałosne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"kościół nie jest dla wszystkich". czyżbyś był/była krewną D.T. a może jakąś jesteś dziennikarką bo mijasz się z faktami ja napisałam że to nie miejsce dla dziecka a nie że kościół nie jest dla wszystkich uważam że to jest męczarnia dla bachora i do tego męczarnia dla otoczenia a głupia egoistyczna matka ma to w dupie bo chce się pochwalić jakie to ciuszki kupiła swojemu wstrętnemu trollowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Zdesperowana Domowa Żona Mój tok rozumowania jest taki - jesli zyje w społeczności to staram sie byc jak najmniej uciążliwy dla otoczenia bo nie wychowałem sie w lesie tylko wśród ludzi. Zabieranie rozwrzeszczonego dzieciaka do kościola, kina, muze, restauracji jest ptrzejawem chamstwa i skrajnego egoizmu." wszyscy sie męczcie bo moje dziecko ma prawo tu być..." Jak dziecko jest za male to sie go poprostu w pewne miejsca nie zabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
A Ty jesteś tępy czy udajesz? A dziecko to niby kto jest? Odrębny gatunek? :-o Wszyscy to znaczy wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
ja rozumiem że jak kobieta chce iść do kościoła a nie ma z kim zostawić bachora to go weźmie ale na miłość boską jak ma to po jaką cholerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
Matka - w pewne miejsca? Czy obszarem występowania małoletnich jest tylko i wyłącznie ich dom, bo tam ewentualnie nie będą Ci przeszkadzać w obcowaniu ze sztuką i kulturą, w konsumowaniu posiłków i przypadkiem pozwoli Ci w ciszy i skupieniu robić zakupy w centrach handlowych? Kolejny matoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kościół dla większości dzieci jest nudny, ale na nudę można różnie zareagować. Można być jak moja siostra która zasypiała niemalże natychmiast, a można mieć dziecko które w tą godzinę zatrzęsie fundamentami. Sama matka powinna wiedzieć czy jej dziecko jest w stanie usiedzieć cicho na tyłku przez godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
flak8 - bo ma do tego pełne prawo, odejdź w pokoju i zastanów się co zrobić na obiad 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mAMMA MARTYNKII
maz sie uparl ze chce wziac corke do kosciola. On pochodzi za bardzo wierzacej nrodziny i co tydzien chdzi do kosciola. Ja wogole nie chodze. i poszli na 11.30.Kosciol mamy blisko domu.Mysle ze bedzie dobrze.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak ta matka ma prawo wziąć ze sobą dziecko i iść do kina czy do restauracji. Swoją drogą to na co on do tego kina chodzi, że przeszkadzają mu 3 latki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocowy smak flak8 - bo ma do tego pełne prawo, odejdź w pokoju i zastanów się co zrobić na obiad Tak ma prawo ale ludzi tez maja prawo w spokoju przezyć mszę. po co brac dzieciaka, który ma w dupie ta cała msze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"bo ma do tego pełne prawo, odejdź w pokoju i zastanów się co zrobić na obiad " bo chuj z innymi ludźmi tak mieszkasz na bezludnej wyspie czy co nie masz w ogóle współczucia dla innych to że ty się puściłaś i teraz całe społeczeństwo musi pokutować za twojego bachora to cię chuj obchodzi życzę ci kiedyś aby miała wrednych sąsiadów może w tedy sobie uświadomisz to czym jest człowiek w społeczeństwie wszyscy zależymy od innych i musimy się nauczyć żyć z innymi a obiadu nie robię bo nie jestem kurą domową jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
Obawiam się, że w tym przypadku przeszkadza ogólny widok małego dziecka, a nie daj boże , jak dziecko ma zły dzień 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, najwyższy czas żeby ludzie nauczyli się, że tak bardzo jak oni mają w dupie widzimisię matki która zabiera ze sobą swoje dziecko, tak bardzo ona ją ich zdanie nie obchodzi :) Chociaż fakt, są takie miejsca (kościół, urząd) gdzie dziecko najpewniej będzie się nudzić i zrobi marudne...ale do cholery w restauracji też mają nie siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
Matka Boska - ma w doopie, ale jak rodzic ma nauczyć celebrowania mszy świętej, jak nie zabiera dziecka do kościoła? Problem leży po stronie rodzica, a nie dzieciaka. Rodzic powinien szybko i zwinnie reagować na każde złe zachowanie dziecka i w ten sposób uczyć szacunku do miejsca, w którym aktualnie przebywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×