Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mAMMA MARTYNKII

3letnie dziecko w kosciele.Czy wysiedzi te 45 minut?

Polecane posty

ja tez jestem czlowiekiem i pewne rzeczy moge zrozumiec. Ktos wział małe dziecko do kościoła czy restauracji - ok ma do tego prawo. Ale wkoorwia mnie niemożebnie sytuacja kiedy dziecko zaczyna rozrabiac i chalasowac a matka siedzi spokojnie i udaje że wszystko gra. gdyby zareagowała, próbowała czyms zainteresowac, uspokoic po kilku próbach by poprostu wyszła to nie miałbym do niej najmniejszych poretensji ale nieraz mi sie zdarzyło że przez calutka msze dzieciar darł ryja a matka nawet nie próbowała nic zrobić. ja bym sie ze wstydu spalił i zabral dzieciaka do domu żeby ludziom krwi nie psuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To o czym mówisz to jest błoga ignorancja. Jej dziecko może rozrabiać, a wszyscy mają to znosić. Opieka nad dzieckiem nie uznaje przerw i jak już się je ze sobą bierze to jest to obowiązek rodzica żeby jego uwaga, którą może skupić na czymś na krótki okres czasu, była non-stop zajęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
Matka Boska - takie sytuacje to i dla mnie są niedopuszczalne. Ale wszystkie żale wylewam do rodzica, bo ja zawsze w takich przypadkach jestem za bardzo wylewna, ale dziecko jest bogu ducha winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż fakt, są takie miejsca (kościół, urząd) gdzie dziecko najpewniej będzie się nudzić i zrobi marudne...ale do cholery w restauracji też mają nie siedzieć? No widzisz ja ide do restauracji zjeśc w spokoju i porozmawiac ze znajomymi i nie rozumiem dlaczego mam wysłuchjiwac wrzaski jakiegos rozwydrzonego dzieciara, który droczy sie z mamusią że nie bedzie jadł do tego wydziera jape i bębni sztuccami w stół. niedawno byłem świadkiem jak taki czterolatek ganiał sie z drugim i o mało taca z gorącymi daniami na nich nie zleciała bo wpadli na kelnerkę. Mam napisac do kogo mamusie miały pretensje czy sami zgadniecie? :) Ja nie jestem bezdomnym, który idzie po resztki tylko jestem normalnym gościem, płace za rachunek, daje napiwek i chce w spokoju spędzic czas za moje ciężko zarobione pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg omg omg
Dzieci zabiera się na MSZE DLA DZIECI, w prawie każdym kościele takie są, a jak w waszej parafii nie ma to rozejrzyjcie się gdzie są i idźcie do innego kościoła, co za problem? Na takich mszach nikt się nie złości, że dziecko się kręci czy wierci. Ksiądz tak prowadzi mszę, żeby zainteresować maluchy tym co się dzieje i prowadzi kazanie odpowiednie do ich wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. U mnie jest taka msza co niedziela o 11.15 W kościele panuje luźniejsza atmosfera, więcej sie spiewa różnych piesni religijnych, ksiądz prowadzi msze mlodzieżowo i w miare zabawnie. panuje ogólny gwar i nikt do nikogo nie ma pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
No nie spodziewasz się chyba, że właściciel restauracji wywiesi tabliczkę na drzwiach wejściowych "dzieciom i i im wrzaszkom wstęp wzbroniony"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka Boska Żartobliwa - widzisz, dziecko musi się gdzieś nauczyć obcowania z ludźmi. Dobrze, jeżeli rodzice umieją dziecko upilnować, ale też nie każdy przejaw marudzenia da się opanować i szczerze powiem gdybym miała dziecko to bardziej interesowałoby mnie żeby zjadło niż to, że ktoś obok nie umie odwrócić uwagi od przekomarzania się dwulatka. To co opowiadasz to jakiś cyrk. Zawsze jak idę do restauracji to jest masa dzieci i jakoś nikt się nie gania, a matki potrafią upilnować nawet dużą gromadkę. Jak dziecko się się zachowuje matka da mu reprymendę i jest spokój. Poza tym jako kelnerka pracowałam i nigdy nie miałam problemu z dziećmi pod nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
'ale jak rodzic ma nauczyć celebrowania mszy świętej, jak nie zabiera dziecka do kościoła?' i to jest głupota którą pojąć nie mogę msza ma wynikać z wiary a nie z przymusu "Ale wkoorwia mnie niemożebnie sytuacja kiedy dziecko zaczyna rozrabiac i chalasowac a matka siedzi spokojnie i udaje że wszystko gra" niestety ale takich bab jest pełno "tabliczkę na drzwiach wejściowych "dzieciom i i im wrzaszkom wstęp wzbroniony"? " zachowanie wynika z kultury niestety większości jej brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owocowy smak
flak8 - gubisz się w tematach, nie rozmawiamy tu o potrzebie wiary i zmuszania nieświadomych do czci kogoś w kogo nie wierzysz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość n100 procenttacy są to katole
Po co brac dziecko do koscioła?Dziecko nie jest zakłamane i wyczuwa tę całą hipokryzję ,a wrzaskiem daje znać ,że nie cierpi tego zakłamanego,pazernego na kasę klechy,a podli ludzie je zmuszają do uczestniczenia w tragifarsie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaczku popieram
popieram flak8 i to co pisze- po co brać takie małe dziecko na msze? paranoja- jak podrośnie to niech samo chodzi- JEŚLI CHCE.. jak całe dzieciństwo będzie ganiane do kościoła to w wieku dorosłym oleje to i tak! A te komentarze- "tylko nie zapomnij ładnie ubrać" - ręce opadają. A co? obdarte to dziecko chodzi na codzień? to n ie jest miejsce na strojenie się dewoty tanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"ak dziecko się się zachowuje matka da mu reprymendę i jest spokój" restauracja a kościół to wielka różnica gadanie czy śmianie albo rozrabianie nie jest aż tak denerwujące jak w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaczku popieram
i tak te baby co łażą do kościoła wyglądają jak remizowe wiejskie dziwki albo jakieś podstarzałe wsiuty z obozu harcerskiego dla 40 latków.. hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indoktrynacja od urodzenia
omg omg omg Dzieci zabiera się na MSZE DLA DZIECI, w prawie każdym kościele takie są, a jak w waszej parafii nie ma to rozejrzyjcie się gdzie są i idźcie do innego kościoła, co za problem? Na takich mszach nikt się nie złości, że dziecko się kręci czy wierci. Ksiądz tak prowadzi mszę, żeby zainteresować maluchy tym co się dzieje i prowadzi kazanie odpowiednie do ich wieku tak właśnie wygląda indoktrynacja kościelna na dzieciach,od małego bachora ,co niedziela wtłaczać w pałę te bzdety,aby jako dorosłe już samodzielnie nie myślało,hahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfbgdfs
,,chodzi na codzień? to n ie jest miejsce na strojenie się dewoty tanie!'' No nie jest ,ale dziecko powinno wyglądać odświętnie jakoś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"ale dziecko powinno wyglądać odświętnie jakoś" dlaczego? bo naprawdę nie rozumiem aaa sąsiadki cię obmówią no tak a jak nie będziesz brała dziecka na msze to stare dewotki powiedzą żeś zła matka acha bo do kościoła się idzie dla dewotek a nie dla boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w telewizji wypowiadal sie kiedys ksiadz... mowil by nie zabierac takich maluchow do kosciola,chyba ze na specjalne "msze dla dzieci"(chociaz tym mszom tez byl przeciwny;))) uwazal,ze dzieci nic nie rozumieja,przeszkadzaja i wizyta akiego malca w kosciele mija sie z celem. to mowil ksiadz... o!!!pamietam,ze powiedzial:"dzieci robia kipisz na mszy":)dokladnie "kipisz":) a ksiadz byl mlody i bardzo fajny w pogladach i zachowaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowil by dziecko przygotowywac w domu....modlic sie...tlumaczyc ze kosciol to miejsce do modlitwy,wyciszenia sie....itd..... i malymi kroczkami wprowadzac dziecko w swiat cacrum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubisz kleryków?
ewelinka jak ci się tak ten klecha spodobał,to moze mu jakąś laskę zrobisz,co/hahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaczku popieram
dziecko powinno wyglądać odświętnie... pffff na codzień też myjcie zadki, nie tylko do kościoła- ale wdla was to pewnie okazja, zeby wreszcie gacie zmnienić co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale prostactwo
ewelina79 mowil by dziecko przygotowywac w domu....modlic sie...tlumaczyc ze kosciol to miejsce do modlitwy,wyciszenia sie....itd..... i malymi kroczkami wprowadzac dziecko w swiat cacrum tak jest i małymi kroczkami zrobic z niego parafialnego,nawiedzonego przygłupa,pt cała prawda,hahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
weź se soba kolorowankę, książeczkę - jak się dziecko zacznie nudzić, daj do cichej zabawy przez pierwsze 15 minut dziecko bedzie zaaferowane wszystkim, potem się zajmie swoimi sprawami, a potem... jak zaśnie znudzone - git, a jak nie - trzeba bedzie się zwinąć z dzieckiem do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfbgdfs
flak8 - nie ,nie dlatego żeby się pokazać i lansować czy bać się tego ,że stare dewoty obgadują :O Poprostu dziecko trzeba uczyć stosowności ubioru do okazjii ot i tyle.Nie jestem typowym polaczkiem ,ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćwiczyc goowniarza od małego
fakt,grunt to od małego wciskac ciemnotę ,bo potem moze byc za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
nie lepiej zamiast ciągnąć dziecko do kościoła puścić mu jakąś bajkę czy program religijny dla dzieci na trwam lecą takie dziecko więcej zrozumie i mniej się wynudzi oraz innym przeszkadzać nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcfbgdfs
flakczku moja córka a 7 lat więć potrafii usiedzieć na dupie spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flak8
"flakczku moja córka a 7 lat więć potrafii usiedzieć na dupie spokojnie." miałam na myśli dzieci 3letnie jak w temacie 7 latka to już świadomy człowiek który wie co to kościół i msza więc bez problemu usiedzi z resztą w szkole ma praktykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no brawo,brawo
trzeba od małego ciągnąc dzieci do koscioła i utrzymywać w średniowiecznej ciemnocie,nie może być przecież tak ,żeby jajko było mądrzejsze od parafialnej kury,hahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×