Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krówkowa

prezent

Polecane posty

Gość krówkowa

idę z chłopakiem na wesele jako osoba towarzysząca . czy mam kupić prezent parze młodej ? jak tak to jaki i za jaką cenę mniej więcej . prosze mnie nie krytykowac ale nie byłam wcześniej na żadnym weselu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokornecielę
przeczytaj dokładnie zaproszenie w dzisiejszych czasch młodzi życzą sobie często zamiast kwiatów np. zabawki i słodycze z przeznaczeniem dla dzieciaków w domach dziecka; lub dla siebie alkohol, książki, i tradycyjnie pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
na zaproszeniu nie pisze nic o prezencie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko zależy
od chłopaka z którym idziesz, ja zawsze proponowałam że dołożę połowę pieniędzy ale nigdy żaden facet nie godził się na to i mówił że jak już tak bardzo chcę dać coś od siebie to żebym kupiła jakieś ładne kwiaty :) Zapytaj go wprost a nie nas :) Będzie prosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
on uważa że nic nie powinnam kupić . a z pustymi rękami nie wypada iść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okio[po
gdy byłam w listopadzie na weselu z kolegą u mojej koleżanki,120km od mjej miejscowości ,daliśmy kwiaty ,komplet pościeli,i 600zl.nie stać nas było wiecej ,ale to było minimum bo tależyk kosztowal mlodych 175zl, wesele było fajne ,z noclegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zaproponuj
że kupisz kwiaty, albo najlepiej powiedz w prost "Kupię kwiaty" :) Dobrze by było gdybyś zorientowała się ile daje w kopertę bo jak da na was 200zł to będzie obciach i was obgadają. Jakby miał zamiar dać mało to wolałabym na siłę dołożyć żeby nie wyszło głupio. Po ile macie lat że tak spytam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
ja mam 18 a on 19 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a orientujesz się
może ile ma zamiar dać w kopertę ? Bo to też ważne jak już wyżej napisałam jak ma zamiar dać mało to lepiej dołóż od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
z tego co mi wiadomo to 300 zł do koperty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako osoba towarzysząca nie dajesz osobnego prezentu, mozesz najwyżej dołożyć np 200 zł albo połowę prezentu do wspólnej koperty :) albo kup od siebie książkę kucharską i wręcz zamiast kwiatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ile daje się u was
i w jakiej cenie młodzi płacą za talerzyk ale u nas najmniejsza kwota jaką daje para to 500zł. Chyba że jego rodzice dają dużo więcej że pokryje wasze talerzyki :/ 300 trochę mało ale nie wiem może u was w regionie talerzyki są tańsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
nie wiem ile dają jego rodzice bo głupio mi zapytać . a mój chłopak powiedział ze mam się nie martwić prezentem . jednak myślę że kwiaty albo ta ksiązka kucharska będzie dobrym dodatkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób jak uważasz
natomiast wydaje mi się że te 300zł na dwie dorosłe osoby to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zrób jak uważasz natomiast wydaje mi się że te 300zł na dwie dorosłe osoby to za mało moze i za malo , ale zwroc uwage na to ze maja po 18-19 lat. nie wiem czy pracuja czy sa na utzrymaniu rodzicow. wesele nie wyprawia sie z mysla aaa zwróci sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
mówiłam chłopakowi że się dołoże jak trzeba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób jak uważasz
A jakie to ma znaczenie czy pracują czy nie ? Przecież organizatorzy płacą tyle samo niezależnie od tego czy ktoś się uczy czy pracuje. To ich sprawa ile dadzą jak się tylko wypowiadam że uważam że to za mało. A jak zadecydują to ich indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Przecież organizatorzy płacą tyle samo niezależnie od tego czy ktoś się uczy czy pracuje. '' chyba maja swiadomosc tego ze uczen\student nie wlozy do koperty 500 zl :O dajcie tyle ile mozecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
Quis leget haec? dzięki ;p skoro mój chlopak uważa żemam sie nie dokładać to chociaż kupię te kwiaty bądź ksiązkę żeby nie iść z pustymi rękami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób jak uważasz
Nie wypada czasem nie zaprosić kogoś a lepiej dać wybór i zaprosić a osoba już sama potrafi realnie ocenić czy jest w stanie czy nie dać w kopertę równowartość talerzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieekaawskkaaaiiiiii
ja z mezem dostalismy od siostry z mezem 500 zł, wiec 300 zł to nie jest tak bardzo malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
na pewno nie zawiodą ;) zresztą nie każdy robi wesele po to żeby sie zwróciło to co włożyli . na pewno by sie ucieszyli ale znają mnie i wiedzą że jestem osobą nie pracującą ;) więc nie widzę problemu żeby dać te 300 zł . daje ile mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
w sumie to nie ja daję tylko Mój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób jak uważasz
więc po co zadajesz pytanie skoro oczekujesz tylko odpowiedzi żebyś nic nie dawała ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówkowa
nie oczekuje takiej odpowiedzi ale chyba tylko Ty uważasz że 300 zł to mało ;) wiedzą że uczę sie i żyję na garnuszku rodziców więc nie powinni wymagać nie wiadomo jakich kokosów ;) czyż nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zrób jak uważasz
Dopóki dzieci/młodzież nie pracują to kto ich utrzymuje ? Rodzice. Kto ci daje na jedzenie, ubrania, kino i pozostałe rzeczy ? Czy idąc do restauracji mówisz że uczysz się tylko i nie zapłacisz rachunku ? Raczej to nikogo nie interesuje. Rodzice dają ci pieniądze więc idąc na wesele też chyba dadzą żebyś miała co dać do koperty. Czy na studniówkę też nie pójdziesz bo nie pracujesz i nie masz pieniędzy ? Czy na wesele pójdziesz nago bo nie pracujesz i nie masz pieniędzy ? Śmieszne są tego typu wyjaśnienia - "Nie pracuję więc nie powinni ode mnie wymagać" Moim zdaniem 300zł to mało a Ty daj tyle ile chcesz. Nie zmuszam do niczego a jedyne co to sugeruje i pokazuję trochę inny tok rozumowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×