Czy to prawda że brak mdłości = większe ryzyko poronienia ??

Wszędzie czytam że mdłości zwiastują dobry przebieg ciąży a ich brak to większe ryzyko poronienia. Jestem w 8 tyg a nie mam mdłości, zachcianek itp. troche sie tym martwie.

Czytaj więcej :O Co to za mit z tymi mdłościami i prawidłowym rozwojem ciąży? Ja się wręcz modliłam, żeby to paskudztwo mi jak najszybciej przeszło, no ale trzymało od 5 tygodnia do 4-ego miesiąca.

Totoalna bzdura. Mdłosci to rekcja organizmu na zmianę poziomu hormonów. Jedna ma organizm bardziej czuły na takie zmiany inna nie. Dlatego jednej jest nie dobrze przy antykoncepcji hormonalnej i ciąży a inna dobrze się czuje. Problem moze być wtedy kiedy miałaś typowo ciążowe objawy, które z dnia na dzień znikają.

yyyyyyyyyyyyy...pierwsze slysze ja tez nie mialam mdlosci...nic a nic a ciaze przeszłam ksiazkowo i urodzilam piekna i zdrowa córe nie potrzebnie panikujesz

ja tez nie mialam zadnych mdłości i urodziłam zdrową córeczkę:)nie martw sie

Nie miałam żadnych objawów ciąży na początku i ciąża przebiega idalnie.

Dzięki za odpowiedzi. :) To moja pierwsza ciąża dlatego wszystko dla mnie jest nowe. Może faktycznie lepiej nie czytac. W ogóle objawy mam skąpe, tylko wrażliwe sutki właściwie.

absolutna nieprawda!!!!! Mam 2 córeczki 5 i 10 lat i w żadnej ciąży ani razu nie miałam mdłości ani żadnych wymiotów. Obie dziewczynki urodziły się w terminie i do dnia dzisiejszego mają się świetnie:-)

mdlosci swiadcza o intensywnym wzroscie progesteronu w organizmie ktory to jest niezbedny do utrzymania sie ciazy w pierwszych tygodniach

upp

po czesci prawda świadczą o reakcji organzmu na zmianę poziomu progesteronu. A to róznica.

Ja też nie mam mdłości i też mnie to trochę niepokoi, ale widocznie taka nasza "uroda". Każda ciąża jest inna. Trzeba byc dobrej myśli. :)

Kurczę, co wy z tymi mdłościami? Wierzcie mi: nie ma na co czekać ani czego wypatrywać, tak samo jak wymiotów. Co innego pierwsze kopniaki, to rozumiem, ale czekanie na mdłości?

bratowa miała silne mdlosci i wymioty a mimo to poroniła,mało tego wymiotowała nawet jak ciaza była obumarła.

Nie nakręcajcie się kobietki - ja nie miałam żadnych mdłości i raz tylko miałam zwrot "akcji" ;) Apetyt mi dopisywał. Jestem w 6 miesiącu i wszystko ok :D Z tego się trzeba cieszyć, a nie zamartwiać!!!!

ja poroniłam, a czułam się fatalnie od samego początku ciąży (jakieś 2-3 dni od zapłodnienia)

ja właśnie od 8 tyg miałam mdłości,które trzymały mnie 4 tyg.

w pierwszej ciąży był całkowity brak mdłosci, poroniłam w 9 tyg. w drugiej mdłosci zaczeły się koło 8 tygodnia i trwały do 12, ciąza szczęśliwie donoszona, ale założe się ze to czysty zbieg okolicznosci:)

jesli chodzi o mdlosci to nalzey sie martwic jesli sa , a nagle ustana gwaltownie. a jesli ich niema od poczatku to albo jeszcze przyjda, albo wogole ich nie bedzie;)

ja w obu ciażach żadnych mdłości nie miałąm...

uuupppp