Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nefretetteeeee

Niewiarygodna historia

Polecane posty

Gość kazimierakondom
Ale ty zmyslasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazimierakondom
łoooooomatko i kogo to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloszka
Rozmawialas z ta kobietą? Mowilas jej ze wiesz wszystko? Co ona na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
yyyy i mówi to Kazimiera Kondom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
Pani Kondomiaro jest wiele innych tematów wiec prosze tam isc, sa za pewne bardziej interesujace ! paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
Kalosza! Rozmawialam z nia, wczoraj mówiac, ze wim wszystko i moze sie juz przyznac. A dzisiaj pociagnelam rozmowe i powiedziala mi mniej wiecej jak to sie potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
" Po prostu wszystko zaszło za daleko. Myslisz, ze mi bylo latwo...ok ocenilas juz mnie i masz do tego prawo. Nie wiem jakich teraz argumentow teraz uzyc.tlumacze sie z trzesacymi rekoma, zwiazalam sie emocjonalnie, uzależniłam i zakochałam, nie wiedzialam jak to wytlumaczyc Jestes bardzo silna i poradzisz sobie, zasługujesz na szczęście, jestes wyjątkowa" No i to koniec kłamstw Dziewczyny. Dostalam sporo wyjaśnień...ale co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloszka
a po co ona w to wszystko brnela, jest lesbijką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazimierakondom
takl l l l l l l l l l l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaloszka
matko, co za okropna baba, ja bym ją zabila normalnie czlowiek sobie robi nadzieje ze poznal fajnego faceta, ze cos z tego bedzie a tu baba robi sobie zarty... przeciez lesbija powinna szukac ale wsrod lesbijek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
dobranoc Wam i dzięki za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazimierakondom
nadzieja matka głupich,debilko ales się napaliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja matka głupich Ale lepiej mieć taką matkę, niż być sierotą. Jak pani (pan). Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
Kondom, poziom twoich wypowiedzi mnie powala. Napalila? czy wszystko sie ma krecic wokol seksu?! Poznałam kogos kto stał sie moim przyjacielem i chciałam czegos wiecej kiedy okazało się ze ten ktos mnie tak oszukał! ze jest jakimś psychopatą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefreteteeee
nawet na tym forum widac mniejscami jak ANONIMOWOSC działa na ludzi, ile osob zamiast powiedziec cywilizowanie ucieka sie do ubliżeń. To smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż... Internet, to internet i swoje prawa ma. niestety niektórzy lubią to prawo naginać do własnych potrzeb. Autorko - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
nefreteteeeee nie zrozumialas mojego ostatniego wpisu. przeczytaj prosze jeszcze raz. nie ciebie nazwalam Halinka (!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, napisalas wczoraj: Juz teraz rozumiem czemu sprawdzalam tego faceta ( pierwszy post) i wszystko niby bylo ok - bo on istnieje! Chociaz teraz jedyne co po nim mam to zdjecia... Poza tym on nigdy ze mna nie rozmawial,robila to jego znajoma... Jak to trzeba rozumiec? W jednym z wczesniejszych postow pisalas: Namierzylam komputer, telefon. Nadaje nie z tego miasta które podawal. Nie figuruje w szkole wyzszej jaka mi podawal, ani w liceum, ktore skonczyl. Telefon..hm, nie ma zarejestrowanego takiego nazwiska... Wiec w koncu jak? Jakos sie pogubilam. Ten facet jest znajomym tej ktora cie nabierala? (on pewnie oczywiscie nic o tym nie wie, ze posluzyl za makiete) Prosze o wyjasnienie, co sie niby zgadzalo kiedys, a teraz nagle nie. Czy ja juz w ogole wszystko pokrecilam? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skadi
no wlasnie, tez tego nie rozumiem. pytam o to samo co laVita bo to wszystko sie jakos kupy nie trzyma, albo ty tak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to też czytam
od wczoraj i juz sie pogubiłam, bo niby tego typa nigdzie nie ma, a teraz jednak okazuje się że istnieje.... to już nie wiem.... Pytałaś skąd w ogóle ta Kobieta miała namiary do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
No ok, czy mnie czy nie mnie ktoś nazwał Halinką, chodzi o to ze nie chce zeby ktos w tym temacie sie ze mnie wysmiewal bo jestem pewna ze kazdego z NAS mozna podejsc i mnie wlasnie to dotkneło i jest mi z tym bardzo źle, nie kopcie leżącego naiwniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
Chłopak ze zdjęć istnieje naprawde, nie ma go w Polsce, ONA(!) mówi, ze On zgodzil sie na to, ze ona sie pobawi jego zdjeciami, a kiedy sytuacja sie rozkreciła nawet wysylal jej MMS ze soba ! a ona wysylala je do mnie ze swoim tekstem ! (chore!) - ale czy wpadlybyscie na to??? (tez nie wiem czy mówi prawde...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
Namierzylam komputer, telefon. Nadaje nie z tego miasta które podawal. Nie figuruje w szkole wyzszej jaka mi podawal, ani w liceum, ktore skonczyl. Telefon..hm, nie ma zarejestrowanego takiego nazwiska... - Wezcie pod uwagę, ze profilów było wiele! Ja rozmawialam z X. , ale potem natknęłam się na Y.(profil stworzony abym weszla w kolejna relacje! podawal moje ulubione filmy i ksiazki jako swoje) , sprawdziłam X i Y (co nie bylo latwe...po adresie IP komputera) i wiedzialam, ze ktos klamie ale nie wiedzialam o co chodzi... Ten facet jest znajomym tej ktora cie nabierala? - TAK ! (on pewnie oczywiscie nic o tym nie wie, ze posluzyl za makiete) Prosze o wyjasnienie, co sie niby zgadzalo kiedys, a teraz nagle nie. Najprawdopodobniej NAZWISKO jest zmyslone, a imie prawdziwe. Kiedy pisalam pierwszy post wiele osob potwierdzilo mi autentycznosc tego X. z ktorym tak dlugo pisalam! ale dzis (!) profile tych osob zniknęły...wszystkich osób !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka4567
''Pierwszy raz wtedy do mnie dzwonił i nie odbieralam nie chcialam sie klocic '' :O jest kobietą i dzwoniłą do ciebie? przeczytaj jeszcze raz swoje wszystkie swoje posty bo zaczynasz się gubić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
Tak dzwonila !!! nie odebralam - tak jak napisalam. Zapytalam ją o to, powiedziala, ze chciala wtedy powiedziec prawdę, ale pękła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wezcie pod uwagę, ze profilów było wiele! Ja rozmawialam z X. , ale potem natknęłam się na Y... tego nadal nie rozumiem. to w koncu ile bylo tych niby facetow? X to byl ten twoj B ? a kto byl niby Y? czy na odwrot, czy jak? rozumiem twoje roztargnienie. po takim przejsciu jestes pewnie non-stop na mega adrenalinie, ale naprawde trudno sie polapac chwilami w tym twoim pisaniu. moze dlatego ze piszesz szczatkowo i troche chaotycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
w ogole chce mi sie rzygac...serio jestem cala rozdygotana i gdybym mogla wykasowac to z mojej pamieci... Tak Pan X to ten mój B. potem natknelam sie na ten drugi fałszywy profil, rozmawialam z zaledwie pare razy bo musialam namowic go aby wyslalm mi mail, a o mailu doszłam skąd wysylane są wiadomosci. Nie jestem hakerem, musialam robic podchody i nie łamałam zadnych hasel - czyli musialam to zrobic domowym sposobem dla laików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
Tyle wydarzylo sie przez te miesiace ! nieustanny łatwy kontakt pod reka na kompie !!! czy przez komórkę... Dałam sie w to wciagnąć jak ktoś kto jest uzależniony od gier komputerowych. Nie daje sobie do końca z tym rady, zmiażdżyła mnie ta prawda i zabrała wiare w ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefreteteeee
To jest niewybaczalne! Tyle razy pisalam 'wiem, ze cos jest nie tak, blagam powiedz po poprostu, nic sie nie stanie'. Mówilam nawet, ze mam mnostwo problemów i emocjonalnie mnie to wyniszcza. (ale co z tego, nie potrafilam przerwac bez powodu. Alkoholik tez musi miec powod zeby zmeinic swoje nawyki). Zrozumcie mnie, wkrecilam sie w tą relację. Ludzie tez szybko sie przyzwyczajaja, zachowalam sie jak Pies Pawłowa, rano sprawdzalam skrzynke, wieczorem o 23 zawsze ten KTOS byl. Ona podajac sie za Niego wiele razy rozbila mi pretensje, ze prowadze imprezowe zycie (wychodzilam raz na 2 tygodnie !) ze jest zazdrosny, ze on z nikim nie sypia, ze on mysli o mnie, a ja o nim w ogole. Kurwa, jak mozna byc tak perfidnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×