Już dużo wcześniej pisałem,że rodzice Magdy kręcą.

To było po nich widać jak w mordę strzelił,a jak to napisałem to naskoczyła na mnie banda babsztyli,że jestem głupi,wariatki kafeteryjne.

przepraszamy Cie przystojniaku,za to poliżemy Cie po ptaku

Też tak podejrzewałam, byłam pewna co najmniej tego że matka czuje się winna i że coś wie. Niektórym z nas takie osoby groziły nawet policją, za oskarżanie rodziców. Ale zrozum, każdy chciał żeby sprawa skończyła się dobrze i wymyślał najbardziej dopasowaną do szczęśliwego zakończenia wersję.

Ale zrozum, każdy chciał żeby sprawa skończyła się dobrze i wymyślał najbardziej dopasowaną do szczęśliwego zakończenia wersję. ------ ależ ty mało wiesz o mentalności ludzi mnóstwo siedzi tu takich co tylko tęsknią za krwawym zakończeniem część jest też takich, co przed sobą się nie przyznają, ale też za tym tęsknią zobacz jakie radosne poruszenie choćby a tym forum, że coś się dzieje ludzie pozostaną ludźmi kochamy krwawe igrzyska tak jak kochali je Rzymianie nihil novi sub sole

Nie można pobudzenia mylić z radością. To że coś elektryzuje opinię publiczną, nie znaczy że wywołuje radość. A ludzie dążą do kontaktu i wymiany wiadomości gdy coś nimi wstrząśnie. Stąd teraz tyle tematów.

ja tez pisałam, ze Madzi już nie zobaczymy - tez na mnie naskoczono wiadomo, każdy się trzyma lepszej wersji wydarzen i nie chce wierzyc w najgorsze... ale wszystko wskazywało na rodziców - pytanie nie było, co z Madzią, ale które z rodziców coś wie

ależ tak, to pobudzenie jest przyjemnym odczuciem, że coś się dzieje