Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

liska25

Polmedowe ciężarówki:)

Polecane posty

Margii dzięki za linka, to wychodzi na to, że ty Sylwia masz Rh- wtedy konflikt serologiczny może Ciebie dotyczyć, najlepiej miec Rh+, ja na szczeście tak mam :-) a kiedy robisz to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ciężaróweczki i mamuśki ( dot: Liska) :))) Jak minął weekend? u mnie upalnie i za gorąco:))) Dzis do pracki, zaraz mykam na 9-16, dzis cos delikatnie czuje jajnika prawego czy jakos tak, mam nadzieje,ze to nic zlego... Wizyte mam we wtorek za tydzien, nowy gin z mojego szpitala, ide prywatnie i zobaczymy czy pozostane u nIego, moze juz sie dowiemy kto mieszka (podejrzewam tego chlopca :) Ale zobaczymy... A Wy jak tam??? Jakies wizyty sie szykuja u ktorejs z Was? Jak sie czuja Mamuski ktore niedlugo beda rodzic? :)))) BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Margi dzięki za linka:)Co u Ciebie,jak Amelka??? Szczęściaro,ja mam grupę krwii 0rh+,a i tak muszę zrobic to badanie.Czytałam coś o konflikcie w podgrupach,ale nie wiem dokladnie o co w tym chodzi.Jak mi każą to robię;) Muszę to badanie zrobić na nastepną wizytę,którą mam 22 sierpnia;pójdę więc kilka dni wcześniej,bo nie wiem ile się czeka na wynik i zrobię w komplecie z morfologią i moczem. Kamkrzem,ja wyjątkowo w tym roku nienawidzę upalów ,a jak na złośc takie piękne lato mamy.Nie wysiedzę przy takiej temperaturze nawet 5 minut na dworze,bo zaraz mi słabo i niedobrze,tak więc cały weekend w domu z wiatraczkiem i dopiero wieczorem wychodziłam na spacer. Dobrze,że sobie znalazłas lekarza,oby się sprawdził ,bo jednak dobrze mieć kogoś kto w szpitalu pracuje.Też jestem ciekawa co masz w brzuszku i czy intuicja nie zawodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Sylwia dzięki, że pytasz, mała rośnie, 20 lipca ważyła 5160g i mierzyła 61 cm, tak więc duża już z niej dziewczynka:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Słabiutko z wpisami oj słabiutko;) Nisia Ty jakoś teraz miałaś mieć usg III trymestru? Ewelka ,a Ty gdzie się podziewasz??? Margii masz już co dzwigac;)Amelka kawał babki no i pewnie z ciuszków wyrasta w zastraszającym tempie;)A karmisz z cycka czy butelką?Jak miejsce po cięciu,zagoiło się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska lepiej się już czujesz???jak Lenka i Maja? Skrobnij pare słów,bo my tu wszystkie w napięciu... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i ja ;)) Serdeczne gratulacje na początek dla świeżo upieczonej mamuśki Liski !!! U mnie wizyta umówiona na piątek 10tego i mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Liczę też na to że w końcu bedzie spokojniejsze nasze dziecię i da rady potwierdzić teorię o płci ;)) Ja czuję się w zależności od dnia albo super albo kompletnie odwrotnie. No i chyba zaczynam czuć dzieciaczka. Na razie takie jakieś delikatne musnięcia i już nie mogę się doczekać prawdziwego kopniaka ;). Pozdrawiam wszystkie babeczki bardzo gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia masz rację jest już co dźwigać, ciuszki niektóre na 62 jeszcze da radę założyć a tak to już na 68 muszę kupować:) karmię dalej cyckiem, z butelki nie chce jeść. A miejsce po cięciu już się zagoiło, czasami tylko zakuje a tak to wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szykuje się kilka wizyt lekarskich więc będzie emocjonująco;)Jestem strasznie ciekawa czy nam tu przybędzie chłopców czy dziewczynek:) Margi wrzuć fotkę córci w wolnej chwili:) Dziewczyny,w czym pierzecie ubranka dla maluszków? Ja już raz wstęnie wyprałam w proszku Lovela,ale wkrótce zamierzam już tak konkretnie wyszykować wszystko dla małej i mam zagwostkę jak wyparć pościel,ochraniacze,kocyki,rożki itp. Boję się ,że materiał zrobi się taki sztywny,szkoda by było żeby te mięciutkie kocyki czy pośiel zrobiły się takie nijakie po praniu w samym proszku.Zastanawiam się czy można by użyć płynu do płukania tkanin np.cocolino czy silana???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia fotka wrzucona :) ja ciuszki piorę w Lovela, jest też z tej firmy płyn do płukania, cocolino czy silana nie używam, bo może uczulac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam właśnie z poczty... to szok jak Amelka urosła,zmieniła się i to bardzo,ale oczka zdradzają że to ta sama osóbka co na fotce po urodzeniu:)widać,że masy nabrała,bo policzki ma takie fajniutkie okrągłe.Śliczna jest i taka kontaktowa już:) Widzisz,nawet nie wiedziałam że jest płyn z Loveli,muszę się rozejrzeć dokładniej po sklepach.Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W Niemczech
nie ma takich wynalazków jak proszki Lovela, Dzidziuś, Bobas i spółka, więc dziewczyny piorą zazwyczaj w Persil Sensitive, po którym już i tak nie potrzeba zmiękczaczy. Im więcej chemii (tzn więcej środków proszek, zmiękczacz, płyn do prasowania - ja w ogóle nie prasowałam), tym większe prawdopodobieństwo alergii. Aha i polecam włączyć dodatkowe płukanie powiedzmy przez pierwszy miesiąc życia bobaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny. Ja z M odpoczywam nad Bałtykim tylko pogoda w kratkę, a wtedy podobno więcej jodu a dla mojej tarczycy to ok. Samopoczucie ok. Bałam się podróży ale było ok. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem... Doszłam do sobie, nadal w szpitalu ale, dziewczyny mam koło siebie, Lenka już super sobie radzi, u niej wsio o k, za to Majeczka się trochę cofnęła, ma słaby odruch ssania, i nie chce przybierać dobrze na wadze, ale powoli jesteśmy na dobrej drodze, jutro ma kontrolne usg główki, bo jest podejrzenie wylewu i mają top jutro potwierdzać albo wręcz sprawdzić czy się wycofało. Jak na usg wyjdzie ok, a ona nie będzie tracić na wadze tylko przybierać to idziemy do, domu, orientacyjnie ma to się odbyć w czwartek. Ale to się jeszcze okaże. a z radzeniemm sobie powiem tak, jak nie płaczą naraz obie to jest super:-) wysłałam fotkę nda maila ale nie wiem czy doszła, dajcie proszę znać, jak nie to będę próbować wysłać nadal. Więcej będę pisać z domu, ale jestem z Wami na bieżąco, ale wybaczcie, ze nue pisze, trochę rąk mi malo i do tego pisze z telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie jakieś wiadomości,osiwieć można było;) Bidule chyba macie już powyżej uszu szpitala i chciałybyście już być w domku,mam nadzieję że jeszcze tylko jutro, a w czwartek każą się Wam spakować i wyprowadzić;) Wiesz co,napisałaś o tym wylewie Maji,aż mi ciary przeszły,ale czuję dużo optymizmu w Twoim wpisie więc mam nadzieję,że to tylko tak groznie brzmi i z małą jest wszystko dobrze.Jeszcze się rozkręci z jedzonkiem zobaczysz i dogoni Lenkę.Widać im nie służy atmosfera szpitala,wrócisz do domku a wszystko się ułoży:) Ściskam Was i zdrówka życzę:) p.s.wracam z poczty,zdjęcia nie ma:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Liska fajnie, że się odezwałaś, bo też się martwiłam :-) Ja też jakoś się przeraziłam tym wylewem czy to coś poważnego czy się po prostu często zdarza dzieciom, bo się nie orientuje w takich sprawach.. Wrócisz do domu to wyślesz fotki, nie spieszy się... Liska a karmisz piersią?masz pokarm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U wcześniaków takieswylewy to częste zjawisko, zazwyczaj się cofają i składu nie pozostawiają, jednak obawa jest. No nic zobaczymy, ale z każdym dniem jest lepiej, Maja jest.coraz bardziej energiczną i więcej je, a to bardzo dobrze świadczy. Llenka już świetnie sobie radzi, musimy się tylko wybrać na kontrole słuchu, bo coś słabo jedno uszko zareagowało, ale być może top tylko przez woskowine. kurcze chyba już nigdy spokoju nie będzie, najpierw się człowiek martwi stymulacją, potem ciąża, a teraz dziećmi, masakra:-) wysłałam fote jeszcze raz ale nie wiem czemu nie dochodzi :-( najwyżej z domu wyślę, nam dobre przeczucia ze lada dzień tam będziemy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska to trzymam bardzo mocno kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło :-) Wydawało mi się, ze 35tc jak na bliźniaki to super, czasami pojedyncze ciąże tak się kończą...żeby tylko moje chciały jak najdłużej siedzieć w brzuszku... No niestety, będziemy teraz się martwić całe życie o dzieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska życzę Tobie i Dziewczynkom duuuuuuuuużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku. Niech Lenka i Maja rosną i nabierają sił :-) Przesyłam Wam pozdrówka z nad Bałtyku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska czekamy na wieści po usg. Trzymam kciuki żeby wszelkie badania wyszły pomyślnie i życzę Wam szybkiego powrotu do domku. Czekająca miłego odpoczynku,korzystaj z dobrodziejstw nadmorskiego klimatu i najedz się za mnie pysznej smażonej rybki;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec, na usg wszystko wyszło prawidłowo! Zmian żadnych nie widać, wycofano się z diagnozy:-) ale jestem szczęśliwa:-) lenę pobrano jeszcze krew, bo coś miaipła lejko obniżone, i jak wróci do normy to idziemy dziś do domu!!! Potwierdze Wam jeszcze:-) Szczęściara czasami ważniejszy jest chyba rozwój dzieci niż tydzień ciąży. A tego jurę sa się określić po usg w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska, ale super wiadomości, tylko na takie czekałam :-) Wierze, że jesteś szczęśliwa :-) To dziś już będziecie w domku, świetnie....Pozdrowienia dla Lenki i Majeczki no i tatusia :-) czasami jak będziesz miala czas to się odezwij! Ciesze się bardzo :-) A moje dzieci tak się ruszaja, że cały brzuch się rusza, to już nie są kopniaki...świetne uczucie... Czekająca miłego wypoczynku, korzystaj z odpoczynku i wdychaj dużo jodu. Ja dziś czekam na kolejna paczke, zamówiłam kosmetyki emolienty tak na wszelki wypadek, wanienke i dość sporą ilość pampersów...coraz mniej rzeczy do zakupu....dziś jedziemy do diabetologa, ale to tylko tak kontrolnie, bo cukier jest w normie, ale trzeba siuę pilnować :-) Liska napisz jeszcze jak z karmieniem?bo jestem ciekawa...kupiłas laktator czy nie był konieczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już, spakowane, czekamy na, dyliżans do domu:-) odezwę się jak się ogarne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Liska cieszę się że z dziewczynami wszystko już ok, trzymałam kciuki za pomyślne usg:)a w domu szybko wejdziesz w ustalony rytm:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w domku dziewczyny:) Bardzo się cieszę z pomyślnych wiadomości,teraz to już będzie luzik;) Dziś pierwsza nocka dziewczynek we własnym pokoiku,na pewno będą zachwycone:) Jak się już ogarniesz z całym majdanem i wyprawisz dziewczynki do snu to odezwij się i napisz nam jak obsługa,kto cesarke Ci robił i wogóle jak to jest z tym wszystkim ,bo wiesz my tu ze Szczęściara kolejne do ciachania i stresa mamy. Ucałuj dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdziulę !!! liska się poryczałam !!! gratulacje !!!!! a tak sobie o Tobie myślałam , a tu taka niespodzianka , muszę koniecznie nadrobić forum :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Liska bardzo się cieszę, że już wszystko w porządku i już jesteście w domku:) Pisz jak będziesz miała czas jak tam sobie radzisz z dziewczynkami. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×